• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podatek śmieciowy: wybrać najmniej niesprawiedliwą metodę

Katarzyna Moritz
24 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Rynek śmieci w Gdańsku jest warty ok. 60 mln zł rocznie. Tyle miasto musi zebrać od mieszkańców z podatku śmieciowego. Rynek śmieci w Gdańsku jest warty ok. 60 mln zł rocznie. Tyle miasto musi zebrać od mieszkańców z podatku śmieciowego.

Od liczby osób w mieszkaniu, metrażu, ilości wody, a może ryczałtem? Jak wyznaczyć podatek śmieciowy, który zaczniemy płacić od przyszłych wakacji? Jutro zaprosimy was do sondy, która pokaże preferencje naszych czytelników oraz zaprezentujemy argumenty urzędników za i przeciw każdej z metod.



Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska, przygotowuje miasto do reformy śmieciowej. Najpierw sądził, że najlepiej powiązać opłatę ze śmieci ze zużyciem wody, potem z metrażem. We wtorek dowiecie się, którą metodę zarekomenduje Radnym Gdańska. Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska, przygotowuje miasto do reformy śmieciowej. Najpierw sądził, że najlepiej powiązać opłatę ze śmieci ze zużyciem wody, potem z metrażem. We wtorek dowiecie się, którą metodę zarekomenduje Radnym Gdańska.
Katarzyna Moritz: Do końca roku, kiedy radni muszą wybrać jedną z czterech form pobierania opłaty za śmieci, zostały zaledwie trzy miesiące. Czy już wiadomo, którą metodę im zasugerujecie?

Wiceprezydent Maciej Lisicki: Pracujemy nad tym od ponad pół roku. Miałem na ten temat kilka prezentacji, a czeka jeszcze wiele. Wszystkie zaczynaliśmy od testu, w którym prosiłem uczestników o wskazanie najlepszej ich zdaniem metody. Zwykle po prezentacji trzy czwarte osób osób zmieniło zdanie. Ja także w tej sprawie miałem różne opinie: najpierw opowiadałem się za powiązaniem opłaty z ilością zużywanej wody, potem z metrażem mieszkania. Jednak gdy w zagadnienie się głębiej wejdzie wychodzi jeszcze co innego.

Ale najpierw kilka faktów: ustawa wchodzi w życie 1 lipca 2013 roku, nie ma od niej odwrotu i są tylko cztery możliwości ustalenia stawki podatku. W zależności od ilości zużytej wody, ilości osób w mieszkaniu, metrażu mieszkania oraz stawka ryczałtowa. Można wybrać tylko jedną metodę, nie można ich łączyć.

Drugi fakt: Szacujemy, że rynek śmieci wart jest w Gdańsku około 60 mln zł. Te cztery metody to jest tylko sposób na podzielenie tej kwoty pomiędzy ludzi. Miasto na tej operacji nic nie zarabia, a nawet nie wolno mu zarobić. My tylko pośredniczymy, by przy pomocy jednej z tych czterech metod, te pieniądze zebrać i zapłacić tam gdzie trzeba. Oczywiście w przypadku każdej z nich będzie inna opłata do zapłacenia przez "Kowalskiego". Jeśli jednak odkryjemy, że wpływy i wydatki nam się nie bilansują, będziemy mogli zmienić metodę naliczania podatku.

Którą z metod pobierania podatku śmieciowego wybrał(a)byś obecnie?

Jakie kryteria brane są przez was pod uwagę przy wyborze metody?

Dwa. Pierwsze to kryterium szczelności: wybrana metoda musi zagwarantować, że płacić będą wszyscy. Dziś tak nie jest i dlatego śmieci lądują m.in. w lesie. Drugie kryterium to kryterium sprawiedliwości. Ale - co może zabrzmi dziwnie - żadna z metod, wśród których wybieramy, nie jest sprawiedliwa, żadna!. Dlatego szukamy metody najmniej niesprawiedliwej.

W zależności od wybranej metody, wysokość podatku będzie różna. Która metoda byłaby najbardziej kosztowana?

Chodzi o metodę wodną, głównie w sensie jej obsługi. Trzeba będzie robić odczyty wodomierzy, sprawdzać czy ktoś nie oszukuje, rozliczać, robić korekty, bo komuś pęknie rura czy wyjedzie na pół roku. Woda generuje większą ilość etatów do obsługi tej metody. Choć w wymiarze na człowieka byłoby to około 30 - 40 groszy miesięcznie.

Która jednostka miejska będzie obsługiwała nowy system śmieciowy?

Zarząd Dróg i Zieleni, w którym będzie się tym zajmować ok. 40 osób. Pięć z nich już pracuje w urzędzie, więc po prostu przejdą do ZDiZ-etu. Dodatkowo będziemy musieli utworzyć 35 nowych miejsc pracy. W przypadku metody wodnej byłoby to ok. 10 etatów więcej.

Jak będzie wyglądał wywóz śmieci w przyszłym roku? Czy planowany jest podział miasta na sektory, by jedna firma nie miała na to monopolu?

Możemy podzielić miasto, ale nie musimy. Na razie przymierzamy się do utworzenia sześciu sektorów, każdy po ok. 75 tys. mieszkańców. Jeżeli radni to zaakceptują, dla każdego sektora zorganizujemy osobny przetarg na wywóz śmieci.

Dziś największa firma, czyli PRSP ma 67 proc. rynku, druga 4,5 proc., a pozostałe kilkadziesiąt firm jeszcze mniej. Żeby powalczyć w przetargach małe firmy będą musiały się konsolidować, albo liczyć, że zwycięzca zatrudni ich jako podwykonawców. Jest też kwestia kto ma dostarczać pojemniki na śmieci. Na ten moment chcemy to pozostawić tak jak jest.

Na jaki okres miasto będzie zawierało umowy z przewoźnikami?

Zgodnie z ustawą możemy to zrobić na 2 do 4 lat. Zakładamy, że wybierzemy okres dwuletni, by zobaczyć jak to działa i by nie wiązać się z firmami na zbyt długo. Pod koniec tego roku będziemy musieli ustalić stawki dla mieszkańców w zależności o metody. Jest to o tyle niezręczne, że przetargi na odbiorców będziemy mogli organizować dopiero na początku przyszłego roku.

Żadne z naszych miast jeszcze nie zdecydowało się na wybór metody naliczania podatku. Sopot skłaniał się do powiązania jego wysokości z ilością zużytej wody, ale w ostatnich tygodniach zmienił zdanie. W Gdyni z kolei myślano o powiązaniu stawki podatku z metrażem mieszkania, ale tam także decyzja jeszcze nie zapadła.

Jutro przedstawimy wam wszystkie gdańskie argumenty za i przeciw każdej z czterech metod pobierania podatku śmieciowego. Zaprosimy też do badania, byśmy mogli zobaczyć która z nich jest dla mieszkańców najlepsza.

Opinie (519) 6 zablokowanych

  • PARANOJA, PARANOJA! (1)

    Metody naliczania podatku śmieciowego w ustawie są korupcjogenne, albowiem nie uwzględniają stanu faktycznego, a mianowicie naliczania opłat od ilości wytworzonych odpadów komunalnych. Firmy wywożące odpady na Szadółki np. Sanipor są rozliczane od wagi przywożonych odpadów, a nie od metrów, wody, ilości osób. PARANOJA, PARANOJA. W wielu europejskich krajach pojemniki mają czipy z zakodowanymi danymi właściciela mieszkania, domu. Samochód śmieciarka automatycznie waży odpady, robi ich identyfikację oraz automatycznie wystawia dane do faktury. Proste jak drut. Nie potrzeba 40 pracowników, bo do wystawiania faktur wystarczą dwie panienki. Ale my z niewydolnym państwem jesteśmy 100 lat za wszystkimi. Wstyd, że tacy poważni Posłowie uchwalili tak durną ustawę. A najśmieszniejsze jest to, że tak poważni Prezydenci miasta Gdańska i ich urzędnicy zajmują się tą sprawą od pół roku. A przecież wystarczy postawić żądanie aby firma startująca do przetargu wyposażyła swoje samochody w wagi do ważenia pojemników. A stworzenie systemu elektronicznej identyfikacji odpadów nie powinno stanowić żadnego problemu. Jest sporo firm oferujących takie rozwiązania.Powiedzmy sobie szczerze. Tutaj nie chodzi o to by system był prosty, wyliczalny, przejrzysty. Chodzi po prostu o ordynarne dojenie kasy. Następny podatek dla obywateli w imię szczytnych haseł ochrony środowiska. PARANOJA, PARANOJA.

    • 8 0

    • swietny pomysl, ale nie ma zastosowania do domow wielorodzinnych. pozostaje jeszcze problem typowo polski: kombinowanie(hakowanie takiego czipa, zamiana czipow z sasiedem pod jego nieobesnoc itp)

      • 0 0

  • cóż TEMAT powoli schodzi z portalu (2)

    czekamy na decyzję z UM Gdańska, na nic nasze komentarze. ADIOS

    • 1 0

    • urząd nie przedstawił symulacji

      co za problem policzyć ile będzie wychodziło na osobę np. w takich 4 sytuacjach:
      1. mieszkanie 50m2 - zamieszkane przez 4 osoby
      2. mieszkanie 75m2 zamieszkane przez 1 osobę
      3. domek 150m2 zamieszkany przez 2 osoby
      4. domek 150m2 zamieszkany przez 6 osób.

      Celowo daję wielokrotności 25m2 aby wyliczenia były prostsze. Niech pokażą wyliczenia wszystkich metod dla tych sytuacji. Wyjdzie, która z metod jest najbardziej sprawiedliwa, najmniej zniekształca realia.
      Co za problem Panie Lisicki? A wyimaginowane koszty przeliczania w metodzie od wody to dodatkowa kolumna w excell'u przy wyliczaniu opłaty za wodę. Taki ma Pan z tym problem, może w ogóle sytuacja Pana przerasta?
      Nie ma być wygodnie dla urzędników, ma być sprawiedliwie...

      • 0 0

    • na nic

      • 0 0

  • a co z podatkiem od srających psów ? (1)

    • 3 0

    • zniesiony

      • 0 0

  • Straż miejska do sprzątania

    gówien na chodnikach !!!! Skoro nie potrafią egzekwować porządku, to niech sprzątają !!!!
    To samo się tyczy dzikich wysypisk!!!.Ramię w ramie z panem Lisickim i jemu POdobnymi betonami. Przynajmniej zrobią coś pożytecznego. A ze swoimi POmysłami może znajdą zrozumienie na Kamczatce, wśród niedżwiedzi.

    • 2 0

  • A DO CZEGO MA SLUZYC TEN PODATEK ??? (16)

    Do stworzenia nowych etatow, latania dziury budzetowej,
    czy na premie dla urzedasow ?
    Place przeciez za wywoz smieci !!!

    • 191 20

    • Ty tak...

      ale mnowstwo osob tego nie robi i wyrzuca swoje smieci do Twojego ogrodka!

      • 0 0

    • (2)

      Zmiana rodzaju pobierania opłat za śmieci wynika z tego że wielu baranów śmieci wyrzuca do lasów, na łąki itp zamiast jak większość uczciwie płacić za ich wywóz

      • 30 3

      • ziemscy leśniczy (1)

        no i wtedy klient złapany na wywozie śmieci powninien zapłacić opłatę pokrywającą 100 wywozów śmieci - bo wykrywalność leśnych śmieciarzy szacuje się na 1%

        • 14 1

        • Dokładnie

          Taka kara powinna wynosić jakieś 15000-20000, tak żeby zabolało (a jak delikwenta nie stać to równowartość prac społecznych). Przyłoi jeden z drugim taką karę i w try-mi-ga zacznie płacić uczciwie.

          • 2 0

    • czytaj ze zrozumieniem

      to nie żaden "podatek", ale nowa forma opłat za wywóz śmieci

      • 0 0

    • (9)

      Ty może płacisz, ale rzesze "posiadaczy ziemskich" z okolicznych domków jednorodzinnych wywożą śmieci do śmietnika mojej wspólnoty.

      • 24 7

      • W najlepszym wypadku, inni wywożą do lasów (6)

        • 4 1

        • (5)

          to po co teraz wywozić śmieci??
          jak już teraz płacę za wywóz do tego dojdzie podatek, czyli zrezygnuję z wywozu na rzecz podatku co będzie skutkować większą ilością śmieci w lesie, bo w podatku uwzględniony będzie wywóz śmieci z lasu.
          tak czy nie??

          niech powiedzą że na spłatę długów zbierają a nie wymyślają durne podatki.

          • 5 7

          • (4)

            Nie zaleznie od tego jaka metode wybiora. Wywozenie smieci do lasu przestanie sie oplacac, bo taki pajac tak czy siak bedzie musial za wywoz zaplacic nie zaleznie od tego czy smiecirka cos wywiezie czy zastanie pusty kubel.

            • 7 1

            • (3)

              płacenie:
              teraz wywóz-1 opłata na miesiąc
              dojdzie ci podatek
              podatek- obowiązkowo co miesiąc płacisz
              i za to samo płacisz 2 razy, tak jak masz w reklamie pewnej sieci gdzie też robią w cymbał ludzi.
              (mowa o domkach) ograniczając wywóz (powiedzmy)1 na kwartał bądź samemu wywózka za oszczędzasz 2 miesiące.
              Dlatego tym bardziej będzie opłacalne wyrzucać do lasu.

              • 1 8

              • zamiast opłaty za wywóz smieci bedizes zmiał podatek bo teraz musis podpisac umowe żeby wywozilismiecie treaz porostu czy tego cgcesz czy nie zapłącisz pdoatek i dostaniesz smietnik

                • 2 0

              • Jak rany...!

                Przeczytaj tekst artykułu jeszcze raz.
                P o - w o - l i
                i ze
                z r o - z u - m i e - n i e m.

                • 1 0

              • Wez przeczytaj artykul jeszcze raz, a jak nie zrozumiesz to drugi raz. Dotychczasowa oplata za wywoz smieci ma byc zniesiona. Ten podatek to zastapienie dotychczasowej oplaty rozumiesz?

                • 6 0

      • niepodrzucają.... (1)

        bo mają podpisaną umowe ze spóldzielnią i firmą wywozącą smieci i za 4 osoby płacą za obie umowy 188zł (co drugi miesiąc)-mój przypadek. Tak wiec nie oceniaj wszystkich z góry.

        • 2 2

        • niestety, niektórzy jednak podrzucają

          i też mają niby podpisaną umowę tyle, że zakontraktowali mniejszy(naj) pojemnik niż faktycznie powinni mieć - nagminne!

          Stąd np. czarne lub niebieskie worki w koszach publicznych, wyworzenie do lasu albo do śmietników osiedlowych lub przy supermarketach.

          I nie ma co brać tej dyskusji do siebie chyba, że ma się coś na sumieniu :]

          • 0 0

    • to ma być alternatywa dla obecnego systemu, który nie działa

      stąd: śmieci w lesie, rowach i na cudzych, niezabudowanych działkach

      • 1 0

  • Osowa (1)

    Kiedys kupowalam w sklepiku tyle workow na smieci ile potrzebowalam, wystawialam i wywozili. Jednoczesnie sortowalam smieci i wywozilam do pojemnikow osobno szklo, papier, plastiki i metale,natomiast resztki kuchenne kompostowalam.Potem zmuszono mnie do podpisania umowy na wywoz smieci, wiec nic nie segreguje. Czy o to chodzilo? Obecnie zameldowanych jest w domu 5 osob, a mieszkaja 2, bo dzieci na uczelniach poza Trojmiastem, wiec jak to rozwiazac?Placic podwojnie? Wg mnie metraz czy meldunek nie oddaje faktycznej ilosci produkowanych smieci.Moze na wage? Ciekawe jak sprawe wywozu smieci rozwiazuja w innych krajach Europy czy swiata. Moze maja jakies lepsze systemy, ktore mozna zastosowac u nas





    potem

    • 3 0

    • Tylko na wagę

      wszystki inne POmysły to bolszewia i urawniłowka, obliczona na zysk, nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością.
      POmysłodawców z ich POmysłami wysłać na Kamczatkę. Tam jeszcze może znajdą zrozumienie.

      • 1 0

  • (38)

    Jako osoba mieszkająca samotnie w mieszkaniu 70m^2, sortujaca wszystkie odpadki i produkująca naprawdę śladowe ilości śmieci oraz oszczędzająca wodę z przyjemnością zapłacę te 30-40gr "więcej".

    • 137 31

    • Ja mam 65 m2 mieszkanie które stoi puste (34)

      Czy moje 65 m2 generuje śmieci? Nikt tam nie mieszka... dlaczego mam płacić za śmieci sąsiadów?!

      • 70 9

      • tylko w oparciu o zużycie wody (20)

        no właśnie to przykład, że tylko w relacji z zużytą wodą daje szanse sprawiedliwego płacenia za śmieci, nikt nie mieszka - nie ma zużycia wody, ten pan wynajmuje komuś (często bez meldunku) - zużycie wody będzie

        • 37 5

        • woda wodą (1)

          OK, a co wtedy jak mam ogrzewanie własne...
          gazowe...gdzie grzeje się czym? wodą...
          wodę trzeba dopuścić do grzejników i ją podgrzewać.
          w spółdzielczych masz napełnione i rozliczasz sie z użycia "pomiarki" inni nie...

          • 2 9

          • ot nie wiesz , że woda CO ma obieg zamknięty?

            raz napełniasz instalację (nie wiem ile wyjdzie - 100 czy 300 litrów?) i możesz tego latami nie wymieniać - nawet lepiej, bo wtedy ci się instalacja tak nie zakamienia

            • 1 0

        • (14)

          a jak ktoś ma duży ogród w domu jednorodzinnym który podlewa codziennie to co? za to że mam ogród to jest jednoznaczne że produkuję więcej śmieci???

          • 21 10

          • śmieszne (6)

            dlaczego to, że ktoś dużo i długo się kąpie ma mieć wpływ na opłatę śmieciową; jedno z drugim nie ma nic wspólnego; rozliczenie od osoby jest najsensowniejsze, a najlepiej byłoby gdyby każdy zakupiony produkt miał w sobie wliczony taki podatek tyle ile kupujesz tyle używasz, a oddając odzyskujesz (np. w Niemczech gdy odda się plastikową butelkę, czy sprzęt do recyklingu zwracają tę doliczoną kwotę i nie są to takie śmieszne grosze "za 5 kilo" jak u nas)

            • 25 3

            • butelki po szamponach (5)

              Jak ktoś się dużo kompie, to zużyje więcej szamponów, kosmetyków, szmat do podłogi, papierowych reczników do wycierania lustra, proszku do prania (bo nie po to sie kompie, żeby w brudnym ubraniu chadzać), bardziej zanieczyści wody gruntowe itp. niż oszczędny brudasek, lub umiejętnie stroniący od brudu ekolog :))))

              Czystość w naszych warunkach finansowych stanie się niedługo luksusem, podobnie jak benzyna i używki, za które płacimy podatek od luksusu, zwany akcyzą.

              BIPP!!!

              • 8 8

              • Nie jest to prawda (3)

                Jeden się kąpie w wannie, a drugi pod prysznicem. Ja się w sumie cieszę, bo będę płacił napewno mniej, bo mam prysznic i dzięki temu mam mniejsze zużycie.

                Ale za to u znajomych na chełmie, sółdzielnia robi takie wałki, że mają nieustanie doliczenia do zużycia tak zwane ponadnormatywne, bo inni oszukują i nie płacą za wodę w ich bloku.

                Czyli teraz przez oszustów będą płącili jeszcze więcej za śmieci.

                • 5 2

              • wanna a natrysk (2)

                Zużycie wody w wannie i w natrysku zależy od tego, jak kto używa. Żeby wykąpać się w wannie, nie trzeba napełniać jej po brzegi, podobnie w przypadku natrysku - nie trzeba się moczyć przez 10 min przy kurkach odkręconych do pełna.

                Na marginesie, słyszałem, ale nie sprawdzałem, podobno słowo "prysznic" pochodzi od nazwiska niemieckiego doktora, który intensywnie nakłaniał ludzi do zabiegów higienicznych. Z premedytacją użyłem słowa "natrysk", żeby przy okazji zwrócić uwagę na śmietnik w języku polskim, który na szczęście nie jest jeszcze opodatkowany i można sobie spokojnie mowić to co się chce, byle rozmówcy rozumieli :)))

                Zatem ubieram adidasy i biegnę na shoping po kajzerki, lemoniadę i mięsko na steka, a po drodze do hasioka hycę kibel ze śmieciami :)

                • 5 0

              • a mi się zawsze wydawało, (1)

                ze natrysk i prysznic to dwie rożne rzeczy- natrysk nie ma węża...także 'śmietnik' czy po prostu większy zasób słów?;)

                • 2 0

              • Ty :)

                możliwe, że masz rację - w takim razie w marketach powinni sprzedawać kabiny natryskowe, a nie prysznicowe, jeśli te maja rozchlapywacz wody wmontowany w sufit :)

                • 0 0

              • nie do końca bo jak chce się człowiek w wannie wymoczyć to nie znaczy, że lejąc sobie dużo wody (woda stygnie, więc trzeba dolać) umyje głowę więcej niż raz za ścieki już się płaci :) poza tym jeśli mam dużo kwiatów to one też muszą mieć wodę no i piję wodę z kranu to już wogóle bo jakby to codziennie podliczyć to pewnie ładnie wyjdzie i na zakończenie co jest bardziej ekologiczne, że sobie wypijam 5 herbat dziennie czy 5 puszek pepsi :) dlatego wciąż jestem za podatkiem śmieciowym doliczanym do tego co kupujemy (ile kupujesz tyle zużywasz i tyle)

                • 0 1

          • na ogród w domku jest osobny licznik... (3)

            bo nie płaci się za odprowadzenie ścieków...
            Wszyscy na osiedlu moich rodziców tak mają...
            To nie problem.

            • 25 3

            • (1)

              Opłata za śmieci ma być naliczana od zużytej wody a nie od wyprodukowanych ścieków!

              • 1 4

              • naprawdę nie rozumiesz??

                Woda z liczników domowych a nie ogrodowych.....

                • 0 0

            • już tzw. włascicele domków na kaszubach

              się odezwali - KRASNALE GKA I GWE

              • 5 12

          • no więc tak....

            Jak posiadasz ogród to posiadasz licznik do wody ogrodowej bo za nią się nie płaci jako ściekową (nie posiadanie licznika to głupota). A liczniki wody które maja być spisywane przez miasto do rozliczeń za śmieci to zupełnie inne liczniki :)

            • 1 0

          • Jak ktoś ma duży ogród... (1)

            To też produkuje więcej śmieci. Np. skoszona trawa,chwasty itp. Wiecie ile tego świństwa wala się po lasach?

            • 11 13

            • Skoszona trawa to śmieci??

              Tylko wtedy gdy jakiś debil zostawi ją w lesie spakowaną w worek foliowy..brak podstawowej wiedzy o ekologii.

              • 15 1

        • Brudasów przybędzie (1)

          Będzie mocniej capić w środkach komunikacji miejskiej

          • 28 5

          • juz i tak capi,dlatego nie jezdze komunikacja miejska:)

            • 4 1

        • bez meldunku czy nie większość ludzi w Polsce jest jednak gdzieś zameldowana, co z tego, że nie płaci w miejscu zamieszkania np. gdy wynajmuje nie legalnie skoro płaci w np. domu rodzinnym

          • 1 4

      • (11)

        To je wynajmij kolezko,pomysl kapke.

        • 11 51

        • (10)

          To jego/jej sprawa co robi ze swoim mieszkaniem, a płacenie za śmieci których nie ma mija się z celem.

          • 62 6

          • (9)

            Nie szkodzi.Niech pomysli o innych ktorzy czasem szukaja mieszkania do wyjamu :)

            Za puste mieszkanie i 'generowanie przez nie smieci' i tak bedzie placic,decyzji takich Lisickich juz nie zmienicie.

            • 5 40

            • a co Ci koleżanko do tego czy mieszkanię wynajmuję czy nie... (3)

              co to...wymóg?
              stoi puste np dla moich dzieci jak podrosną.
              nie chce tam obcych, nie chce remontować...

              to że mam 3 auto to znaczy że mam je sprzedać?
              nie! są moje i robię z nimi co chce!!

              • 51 3

              • ale jak dzieci podrosną (1)

                i wezmą się za remont generalny to śmieci wyprodukują tyle, co przeciętne gospodarstwo przez kilka ładnych lat:P a zapłacą zwykłą stawkę..

                • 2 8

              • a "przeciętne gospodarstwo" to nigdy nie robiło i nie będzie robić remontów?

                • 3 1

              • ale powinieneś wykazać, że masz 3 garaże, albo 3 _wykupione_ miejsca parkingowe

                skoro masz 3 samochody.

                Nikt nie zabrania. Tyle, że w mieście chcąc mieć więcej trzeba więcej zapłacić. Jakby każdy miał 3 samochody, to by nie było już w ogóle gdzie parkować, a wszystkie nawet najmniejsze skwery zmieniłyby się w parkingi.

                • 4 9

            • Mam przyjaciółkę, która pracuje w Warszawie (4)

              całe mieszkanie z jej rzeczami stoi puste... przyjeżdża kilka razy w roku... Mieszkania nie chce wynająć, bo cały czas próbuje znaleźć robotę w Trójmieście...
              Każdy może robić co chce ze swoim mieszkaniem.... A płacić mamy sprawiedliwie, a nie aby ukarać samotnych,starych, albo tych którzy w jakiś sposób mają "duże" mieszkanie...

              • 41 3

              • Tak powinnaś płacić za puste mieszkanie

                Miasto musi ponosić koszt gotowości firmy do wyworzenia śmieci. Skoro miasto musi płacić, to my też. Czyli podsumowując, gdybyś nie płacił to my wszyscy płacimy za ciebie. Pozwalasz sobie na luksus posiadania pustego mieszkania, to musisz płacić za to odpowiednio.

                • 0 9

              • (2)

                No to bedziecie sobie placili podatek smieciowy od...pustego mieszkania i na nic Wasze gadanie :)

                • 5 23

              • Ann Ty chyba cholubisz PiS wiec idz do nich i narzekajcie wspolnie (1)

                na tych, ktorym sie powodzi

                • 9 5

              • Wszyscy jak jeden maz daliscie sie wplatac w ta intryge babeczki :) Obroncy uscisnionych za dyche... :D

                • 1 3

      • a gdzie mieszkasz ?

        • 0 0

    • 30-40 groszy więcej? marzyciel :D

      • 2 0

    • te 30-40 gr to na wypłaty od nas na 1 urzędnika

      na razie planują 40 osób, za chwilę będzie 100.
      Tylko na samych urzędasów każdy zapłaci 12zł-16zł + podatek za śmieci. Jedynie super rozwijająca się gałąź "przemysłu" w Polsce to urzędy.

      • 8 0

    • To jakieś nieporozumienie

      Opłata "śmieciowa" to nie będzie 30-40 groszy, tyle będzie kosztowała każdego z nas obsługa tego podatku przez urzędników miejskich. Cała oplata będzie większa niż nasze dotychczasowe opłaty za "śmieci".

      • 9 1

  • prosta sprawa - od ilości mieszkań i domów w mieście (tak jak windy w nowych blokach tj. od sztuk). (22)

    nie będzie awantury że ktoś zuzywa więcej wody, nie będzie że tu mieszka 1 a tu 5 osób (jak widać metraż nie ma przełożenia na ilośc osób, a kto ma 2 czy 5 mieszkań to i tak niech się cieszy) nie będzie podrzucania śmieci z domków do altanek na osiedlach). Nie będzie gonitwy za studentami i wynajmem.
    Lepszy byłby podatek ogólnokrajowy na osobę po Peselu, ale ustawa dzieli to na gminy i nie przejdzie.

    • 3 2

    • też nie widzę innego sposobu (3)

      ryczałt - masakra, woda - -biurokracja i ciągłe korekty. A przypisanie podatku do mieszkania czy domu rozwiązuje sprawę.

      • 0 1

      • woda jest monitorowana na bieżąco... (2)

        jakoś SAUR sobie z tym radzi...
        I ze śmieciami można dać sobie radę...
        A co z pustymi mieszkaniami? Właściciele mają płacić by inni zacierali ręce? I nikomu nic do tego czy mieszkanie stoi, bo czeka aż wnuk dorośnie, czy właściciele pracują w Warszawie czy w Irlandii...
        Metoda od wody uwzględnia takie sytuacje, nie ma mnie, nie korzystam, nie płacę...

        • 0 0

        • ale jak nauka i szpital (1)

          to do Polski, bo za darmo cwaniaczku.

          • 0 0

          • ja akurat tu mieszkam :-) i tu się uczyłam, i szpital też tutaj :-)

            Przyjaciółka po ponad roku bez pracy pojechała do Warszawy, tam wynajmuje jakąś klitkę i gdy tylko się da wraca do swojego mieszkania na Ujeścisku (ja tam podlewam kwiatki)...
            Tylko, że to jak często się da wypada rzadziej niż raz w miesiącu...
            Rozumiesz geniuszu?

            • 0 0

    • i tyle samo będzie za 1 osobę i za 8 osób? (5)

      Brawo... Czyli ktoś zapłaci 8 razy więcej niż sąsiedzi, brawo za logikę...
      Super sytuacja gdy mieszkanie stoi puste przez większą część roku, praca poza miejsce zamieszkania...
      Sorki, urzędnicy mają ruszyć du.ą aby system był najbardziej odzwierciedlający realia, a nie najprostszy dla nich...

      • 0 2

      • nie 8 razy więcej niż sąsiedzi, ale tyle samo (1)

        Nie jest powiedziane czy tak naprawdę nie wywalasz tyle samo śmieci. Taki system byłby najbardziej przejżysty. I nie byłoby gadania, że sąsiad miał remont i wywalił dwa kubły więcej.

        • 1 0

        • jakbyś kiedyś robił maturę... "przejrzysty" pisze się przez "rz"...

          Zawsze :-)
          Zapewniam Cię, 2 dorosłych + 3 dzieci wytwarza więcej śmieci niż osoba samotna...
          I każdy powinien płacić za swoje śmieci...
          Polecam korzystanie ze słownika ortograficznego, wtedy to, co piszesz jest bardziej przekonywujące...

          • 0 1

      • pomyśl że ten sąsiad jest biedniejszy i kisi (2)

        się z 8-os. rodziną, ale wrażliwość społeczna nie jest teraz w modzie, promuje się bogactwo, niezależność i brak wartości.

        • 0 0

        • to socjalizm (1)

          a może tam pracuje i zarabia kilka osób?
          A może ta samotna osoba to staruszka z głodową emeryturą?
          Płaci się od osób, bo osoby wytwarzają śmieci, nie zaś "mieszkania"...

          • 0 1

          • a za windę jak płacisz

            a podatek od nieruchomosci jak płacisz ? a za tereny wspólne, użytkowanie wieczyste jak płacisz ? OD METRAŻU. I co - nie płaczesz ?

            • 0 0

    • zbuntują się samotni, ale fakt.... (5)

      tak jak u nas w bloku - za windę płaci się 40zł - czy metraż 30 czy 100m2, czy I czy V piętro. I nikt nie płacze.

      • 1 0

      • jestem samotna, nie mam pracy... (4)

        i tak z trudem płacę rachunki...
        Nie chcę płacić za 5 osobową rodzinę sąsiadów, sorki...
        System ma być sprawiedliwy, a nie łatwy dla urzędasów...

        • 0 2

        • bezrobotna to pewnie na zasiłku (3)

          Równie dobrze mogę powiedzieć, nie chce aby zasiłek Tobie wypłacano z moich podatków. Nie jest powiedziane czy przy takim sposobie liczenia podatek by w ogóle wzrósł odczuwalnie.

          • 1 0

          • to może niech Lisicki pokaże szczegółowe symulacje...

            Z tym zasiłkiem to pojechałeś...
            Nie wstyd ci teraz?

            • 0 0

          • nie mam zasiłku... już nie mam... (1)

            Straciłam pracę dwa tygodnie po powrocie ze szpitala po operacji nowotworowej...
            Wciąż żałujesz mojego zasiłku? Wiesz jak to jest być samej w domu i zastanawiać się czy coś nie odrasta w środku?
            W pracy mi powiedzieli, że będę mogła na spokojnie zająć się zdrowiem...
            Może też kiedyś Ci się przydarzy w podobnej sytuacji brać zasiłek, z chęcią się na niego zrzucę... Jeśli będzie mi dane...
            A teraz oszczędzam na czym się da...

            • 0 0

            • dodam, że pobyt w szpitalu był pierwszym zwolnieniem...

              ... jakie mi się przydarzyło po pięciu latach pracy u tego pracodawcy...

              • 0 0

    • do Pani poniżej i jej rozmówcy

      oboje macie rację ale to co wyżej napisałem nie pozwoli na kombinowanie, a tak: woda, ryczałt, metraż, bedzie rosła biurokracja.
      Najlepiej zrobić to w całej Polsce, znikni ewtedy problem migracji, ale ustawa jest chora i ogranicza do gminy

      • 1 0

    • brawo (1)

      koszt wywwozu śmieci przez ilość lokali mieszkalnych, z ludźmi się nie da bo pełno zameldowanych poza Gdańskiem.
      ZAPOMINAMY NATOMIAST O HOTELACH< AKADEMIKACH< FIRMACH>

      • 0 0

      • ano właśnie

        dlatego trzeba zebrać wszystkie zasoby mieszkaniowe i podzielić koszty wywozu.
        Zawsze ktoś przepłaci a ktoś niedopłaci, ale handlarze będą mogli wsadzić 6 studentów i nikt nie będzie ściagał.

        • 0 1

    • jestem za

      najsprawiedliwiej

      • 0 1

    • zsypy

      likwidacja zsypów - 24.09.2012
      Uprzejmie informujemy, iż zgodnie z Uchwałą Rady Miasta Gdańska z dnia 28.02.2008r. nr XX/503/2008 w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Gdańska od 1.04.2013r. obowiązywać będzie segregacja odpadów.

      W związku z powyższym Spółdzielnia systematycznie będzie realizowała zamykanie czynnych lei zsypowych.

      Z uwagi na szeroki zakres prac związanych z zabezpieczeniem, uszczelnieniem leja zsypowego na półpiętrach oraz w pomieszczeniu kontenerowym zamierzamy rozpocząć w/w prace już od 1.XI.2012r.

      Jednocześnie informujemy, iż po zakończeniu prac remontowych j.w. odpady można będzie wyrzucać do pojemników umieszczonych w altanach śmietnikowych.

      • 0 0

    • popieram

      woda to tworzenie biurokracji i ciągłe szarpaniny, kto ma 5 mieszkań płaci za 5 kto ma 1 - za jedno , a ile faktycznie NOL-i tam mieszka i wynajmuje - nieważne.

      • 1 0

  • a Lisicki

    nadal uśmiechnięty

    • 0 0

  • zwierzęta (2)

    psa lub kota należy traktować jak mieszkańca lokalu do rozliczenia nie tylko za śmieci ale też wszystkie inne jak każdego lokatora.

    • 0 0

    • no za te srające (1)

      kundle podatek x10

      • 0 0

      • x20

        chodniki zasr*ne, kuźwa

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane