W środę, 23.09., wieczorem 38-letni mężczyzna rozniecił ogień w swoim mieszkaniu przy Wejhera
i uciekł. Konieczna była ewakuacja innych lokatorów. Ostatecznie podpalacz wpadł w ręce policji i jeszcze dziś najprawdopodobniej usłyszy zarzuty spowodowania zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców bloku oraz kierowania gróźb karalnych.
Pożary w Trójmieście - nagrania czytelników
2020-09-25 13:55
Identyczny przypadek miałem 3 lata temu,
świr rozrabiał, straszył ludzi na klatce, gdy chciałem go stuknąć, sąsiedzi ujęli się za nim że chory,
skończyło się demolce klatki schodowej i próbie podpalnia mieszkania
świr jest świrem i nie ma litości
2020-09-25 14:31
Nie ma tutaj mowy o pobłażaniu. Trzeba ponięść konsekwencje swoich czynów.
Jednak zastanów się czy Ty jesteś taki święty? Czy nigdy w życiu nie zrobiłeś krzywdy drugiemy człowiekowi. Każdy popełnia błedy jednak każdemu należy się druga szansa może czas w więzieniu coś mu da i przemyśli swoje życie.
2020-09-25 21:34
Jakby ktoś zginął (a nie zginął cudem) też byś pisał, że nikt nie jest święty i idealny? Co innego nie trafić śmieciem do kosza na ulicy, co innego narazić na śmierć nie wiadomo ile osób i uciec. Chyba że masz taki kręgosłup moralny, że dla ciebie takie "przewinienie" i życie innych poza swoim to jak splunąć
2020-09-25 14:15
2020-09-25 14:52
...a policja go aresztowała. A, co miał spłonąć? Może i przelewał benzynę z kanistra do butelki trzymając papierosa w ustach...ale czy to jest zabronione?
2020-09-25 14:57
W ankiecie zabrakło odpowiedzi - przyglądam się i czekam aż spłonie...
Co to za ankieta w ogóle?
2020-09-25 15:51
raczej bym go odizolowal na długo - zanim zrobi komus krzywde. szkoda zwykłych ludzi na m-umękę z takim jego MAĆ>......
2020-09-25 16:02
2020-09-26 08:48
2020-09-25 16:37
...zacznijmy od tego że typ już dawno powinien być w psychiatryku....gdyby wybuchł gaz i pól bloku wyleciało w powietrze to dopiero "ktoś" by się obudził...tam było wystarczająco dużo interwencji by typa zamknąć...całe szczęście że "nic" się nie stało...nie licząc faktu że sąsiedzi muszą żyć w po pożarowym smrodzie...
2020-09-25 17:01
A ktoś z sąsiadów próbował mu pomóc
2020-09-25 21:49
Jak ktoś sam się nie chce zmienić, to mu nikt z zewnątrz cudem nie pomoże. A dziwić się ludziom, że się go bali jak typ był nieobliczalny? Żeby za dobre serce kosę pod żebro dostać przy ataku agresora i własne dzieci osierocić?
2020-09-25 17:00
2020-09-25 19:10
Tylko ze to o inne osiedle chodzi, tytuł jest błędny bo nie znają podziału i topografii miasta
2020-09-25 19:22
2020-09-25 17:24
Wejhera powinni zrownac z ziemia i zostawic Tylko gospody i orlowska
2020-09-25 17:34
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
