• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podróżują po świecie i pomagają innym

Elżbieta Michalak
26 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Centrum Współpracy Młodzieży szuka wolontariuszy do pracy z dziećmi, osobami starszymi oraz do wspierania działań organizacji pozarządowych. Na zdjęciu Anna z grupą zagranicznych wolontariuszy, która wybrała się na wolontariat do Grecji.
Centrum Współpracy Młodzieży szuka wolontariuszy do pracy z dziećmi, osobami starszymi oraz do wspierania działań organizacji pozarządowych. Na zdjęciu Anna z grupą zagranicznych wolontariuszy, która wybrała się na wolontariat do Grecji.

Jeśli lubisz przygody, szukasz nowych wyzwań i w roli wolontariusza chciałbyś wyjechać do Grecji, Hiszpanii, Niemiec czy na Ukrainę, jest ku temu okazja. Poza odpowiednią motywacją nie potrzebujesz niczego więcej - wyżywienie, zakwaterowanie, kieszonkowe i podróż zapewniane są przez organizatorów wolontariatu.



Czy byłe(a)ś kiedyś wolontariuszem?

Wolontariat to specyficzna forma pomocy innym, która - jak wiadomo - nie sprawdza się w przypadku każdego. Osoby nastawione na zysk najpewniej doświadczyłyby w roli wolontariusza zawodu i frustracji. Satysfakcja natomiast mogłaby pojawić się w przypadku tych, którzy w bezpłatnej pomocy na rzecz innych widzą coś więcej niż korzyści materialne.

Jeśli więc szukacie możliwości wyjazdu zagranicznego w formie wolontariusza i chcielibyście doświadczyć czegoś nowego, macie taką okazję. Centrum Współpracy Młodzieży z Gdyni, w ramach projektu "Erasmus+" szuka młodych i aktywnych osób z Trójmiasta, które w ramach Wolontariatu Europejskiego chciałyby wyjechać do jednego z czterech krajów europejskich: Grecji, Hiszpanii, Niemiec czy Ukrainy.

- Szukamy ludzi w wieku od 18 do 30 lat, każdego, kto ma wystarczająco dużo odwagi i motywacji do robienia czegoś ciekawego dla innych ludzi - mówi Aleksandra Sadowska z Centrum Współpracy Młodzieży w Gdyni, koordynator projektu "Erasmus+". - Projekty wolontariackie są bardzo zróżnicowane. W tej chwili szukamy 10 osób do pracy z dziećmi w przedszkolu, w organizacji pozarządowej zajmującej się koordynacją projektów międzynarodowych, do pracy z osobami starszymi i niepełnosprawnymi. Ważna jest dla nas motywacja, dlatego warto przed wysłaniem swojego CV zastanowić się, czy na pewno chcemy wyjechać i podjąć pracę, jaka na nas czeka.

Udział w projekcie jest całkowicie bezpłatny. Wolontariusze mają zapewnioną nie tylko podróż, ale też wyżywienie (np. w formie posiłków w miejscu pracy), zakwaterowanie (np. w wynajętych pokojach, prywatnych mieszkaniach czy w akademikach) i miesięczne kieszonkowe (jego wysokość zależy od kraju, w którym odbywa się wolontariat, ale średnio wynosi od 55 do 110 euro). Dodatkowo dla każdego uczestnika przewidziany jest kurs nauki języka kraju, do jakiego wyjeżdża.

Pobyt wolontaryjny, organizowany przez Centrum Współpracy Młodzieży, może być krótkoterminowy - minimalny czas jego trwania wynosi wówczas 2 tygodnie, ale i długoterminowy, trwający od 3 do 12 miesięcy.

Nabór trwa do 13 kwietnia br. Jak można się zapisać na wolontariat? Wystarczy wejść na stronę internetową, sprawdzić termin obowiązkowego spotkania informacyjnego, stawić się na nim , a następnie na adres mailowy wysłać swoje CV ze zdjęciem oraz list motywacyjny w jęz. angielskim. Kolejnym etapem są już spotkania indywidualne, a po nich decyzja organizatorów.

- Taki wyjazd to świetna okazja dla młodych osób, do tego, by zrobić coś pożytecznego, a równocześnie przeżyć fajną przygodę, zdobyć doświadczenie i poznać ciekawych ludzi. Ważne jest jednak to, by przed złożeniem swoich dokumentów dobrze tę decyzję przemyśleć - dodaje Aleksandra Sadowska.
Elżbieta Michalak

Miejsca

  • CWM Gdynia, Świętego Piotra 21/4

Opinie (31) 7 zablokowanych

  • Powodzenia! (1)

    A tak przy okazji to 1/3 społeczeństwa w Polsce idąc do pracy czuje się jak spełniony wolontariusz, robota ogarnięta, drobne tylko na opłaty i coś do przegryzienia.
    Jeszcze raz powodzenia.

    • 79 5

    • Ankieta jak zwykle celna.
      Bylem ale nie przez kilka lat.
      Kto to wymysla?

      • 15 1

  • Myślałem, że artykuł o Kuźniarze.

    Uffff, na szczęście o normalnych Polakach.

    • 19 6

  • (6)

    Praca za darmo? To nie jest fajne! To jest wyzysk!

    • 24 15

    • może się mylę (5)

      Ale mam wrażenie że większość z tych wolontariuszy traktuje tą praca jak wakacje. Obym się mylił.

      Powodzenia i pozdrawiam

      • 12 3

      • (3)

        Tak mojej babci też mówili , że jedzie na wakacje a skończyła na robotach w ING farben...

        • 12 2

        • AG Farben (2)

          no to nie kupuj produktów EMTEC dawniej BASF a jest tego sporo.

          • 6 1

          • I.G. Farben AG (1)

            • 4 0

            • To podpucha była! Yszzz!

              • 0 1

      • To się mylisz :)

        Jadąc tam pracujesz ok. 6 godzin/5dni w tygodniu. Nie są to więc wakacje.

        • 1 0

  • Wolontariat to niestety zazwyczaj oszustwo (1)

    Wolontariusze nikomu nie pomagają a są po prostu bezpłatnymi pracownikami często nieletnimi.
    To już nawet nie jest wyzysk a niewolnictwo.
    Rozumiem harcerzy zbierających pieniądze na własne obozy wakacyjne ale zupełnie nie rozumiem zapędzania młodzieży czy dzieci do zbierania produktów np dla banków żywności. Następnie żywność z takich banków jest wystawiana w np podolsztyńskich miejscowościach w których były PGRy na śmietnik! Ryż mąka makarony kasze tego nie jada się na wioskach w których były dawniej PGRy i cała ta akcja nie ma sensu.
    Dodatkowo żywnosć jest zazwyczaj najtańsza czyli podłej jakości. Z tego nawet nie korzystają jadłodajnie dla bezdomnych bo vbezdomni niewybredni by tego nie ruszyli!
    Wolontariat w firmach które organizują zawody sportowe są redakcjami (Wyborcza_) czy firmami czysto komercyjnymi to zwykłe niewolnictwo.
    Niestety każdy gimnazjalista musi przepracować godziny wolontariatu aby dostać punkty do kwalifikacji do szkół średnich i stąd masa niewolników.
    Za każdą pracę nalezy się wynagrodzenie którego nie można odmówić.
    W ramach wolontariatu można umyć okna staruszce na święta POLECAM!!! Wszystko inne to nie wolontariat a niewolnictwo. Szanujcie się i nie pozwalajcie sobą manipulować.

    • 47 11

    • Zdecydowanie masz rację

      Mnie najbardziej raziło jak przed Euro2012 namawiano ludzi do wolontariatu przy organizacji tej imprezy! Szczyty szczytów. Impreza w 100% komercyjna. Sponsorzy zarabiali gigantyczne pieniądze. Piłkarze także mimo że to ułamek tego co zarabiają w klubach, sędziowie dostawali pensje i drogie upominki, włodarze i reszta personelu pensje, dodatki służbowe i darmowe obiady i napitki. Tymczasem młodzi ludzie stali za frajer na parkingach, ulicach, stadionach, rozdawali ulotki, informowali, sprzątali i informowali kiboli i wszystkich innych którzy przyjechali się dobrze pobawić. Teoretycznie to był wolny wybór wolontariuszy ale Ci co to proponują po prostu nie maja wstydu i robią kasę na naiwnych.
      Wolontariat to jest pomoc choremu, inwalidzie, osobie starszej, biednym i dotkniętym klęskami i wojną.

      • 25 1

  • (1)

    A pomoc dla psiaków i kotów?
    Sprzątanie klatek, wyprowadzenie ich na spacery czy pomoc w znalezieniu nowych właścicieli, to prawda że wyzysk człowieka jest w modzie, ale są też dobre akcje.
    Jakby mi ktoś zaproponował nauczanie podstaw języka ang, czy innej pracy niewyniszczającej w Afryce to myślę że nie musiał bym długo się zastanawiać, ale... jeśli nie był bym wykorzystywany i zmuszany do rzeczy absolutnie przeciwnym mojemu ja.

    • 11 2

    • Pomoc dla kotków i piesków to ich znakowanie

      gdy wszystkie pieski i kotki będą oznakowane to łatwo się odnajdzie właściciel który go porzucił. Dodatkowo kastracja bezdomnych zwierząt oraz poddawanie osobników w fatalnym stanie eutanazji i będzie po sprawie.
      Zawsze mnie dziwiło że lewicowe media jednocześnie wspomagają psa potraconego przez ciężarówkę który nie ma jednej nogi i oka zamiast poddać go eutanazji a przy tym popierają prawo do eutanazji zdrowych fizycznie ludzi którzy mają chwilową depresję. Zajmują się małymi szczeniaczkami i kocietami a jednocześnie namawiają młodzież do rozwiązłości już w wieku 10lat i usuwania ciąży.

      Chcesz pomagać to pomagaj ludziom! Zwierzęta same dadzą sobie radę lub przyroda im pomorze. Opiekowanie się kotem który ma pchły tasiemca nicienie a także zakażenia bakteryjne to nie jest praca dla nieletniego wolontariusza bez ubrania ochronnego i sprzętu a dla wykwalifikowanego weterynarza.

      • 1 3

  • (1)

    Z doświadczenia stwierdzam, że dominuje wśród wolontariuszy postawa jak następuje:
    1. Po studiach zrobię sobie z rok przerwy na nic nie robienie.
    2. Potem poszukam jakiejś pracy.
    3. Mijają 2 lata i nikt nie oferuje 5 koła na rękę na pierwszym w życiu zatrudnieniu.
    4. Rodzice już robią afery bym się wziął do jakiejś roboty.
    5. Wiem! Pojadę na wolontariat.
    6. Wraca. Szuka pracy. Nagle 30-stka i zero doświadczenia zawodowego. I zooooonk. Wolontariat najmniej ma tych z pasją a najwięcej tych, co nie wiedzą co w życiu ze sobą zrobić.

    • 16 11

    • 7. Wraca. Rodzi mulata.
      8. Stwierdza, że dalej nic nie wie i nie umie, ale zna świat i na problemach ludzi.
      9. Kandyduje z listy zielonych albo innych dziwolongów do samorządu lub województwa.
      10. Kandyduje do sejmu.
      11. Staje się ulubioną celebrytką wśród polityków, bo przecież była na wolontariacie, zna świat i ma dziecko mulata.
      12. Namawia wszystkich Polaków, by też mieli dzieci mulatów.
      13. Namawia, że granice nie mają sensu, a najlepiej jest w strefie Euro, bo przecież pojechała za darmo na Erasmusa, dostawała kieszonkowe w Euro i przywiozła stamtąd mulata.
      ...

      • 7 1

  • Ciekawe

    W jakiej kondycji są babcie, pradziadkowie czy kuzyni tych młodych ludzi? Czy nie potrzebują pomocy "bez podróżowania"?

    • 18 4

  • Nigdy nie zrozumiem fenomenu wolontariatu. (1)

    Nachodzi się człowiek, urobi po łokcie a na końcu usłyszy dziękuję. Toć to zwykłe frajerstwo. Pracować dla kogoś i nie dostać za to zapłaty. Straszne.
    A w wieku 30-35 lat taki delikwent raptem wybiera się do pracy i w CV wpisuje. Skończyłem psychologię czy inną wylęgarnię bezrobotnych i przez ostatnie 10 lat byłem wolontariuszem. Żyłem z pieniędzy rodziców ale przejrzeli na oczy, skończyła się sielanka i muszę dorosnąć. Chcę rozpocząć pracę. Generalnie sam nie wiem co chcę robić ale proszę o przyjęcie na stanowisko bo muszę.

    • 16 12

    • Na wolontariat powyżej 2 miesięcy można wyjechać tylko raz w życiu, a nie jeździć sobie przez 10 lat.

      • 0 0

  • Moja opinia

    Wolontariat = prawna forma niewolnictwa.

    • 9 5

  • Jak zacznie sie wojna z Rosją to zapisuje się odrazu na taki wyjazd.

    najpewniej do Hiszpani ;)

    • 7 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane