Progi podwodne mają zabezpieczyć brzeg w okolicach mola w Orłowie
. By inwestycja mogła być realizowana potrzebny jest projekt koncepcyjny wraz z raportem oddziaływania inwestycji na środowisko oraz kosztorys. Prace budowlane mają potrwać dwa lata.
2020-09-18 12:35
Opinia wyróżniona
Po ostatnim osunięciu klifu w Orłowie, mam nadzieję, że miasto zamiast dopłacać do bananowych spendów dla nowobogackich dzieci typu srołpener, moze zabezpieczy klif przed dalszą degradacją pod wpływem silnych jesienno-zimowych prądów? Klif to bardzo charakterystyczny element panoramy Orłowa, i żal patrzeć jak stopniowo zabiera go morze. Wiem, że
Po ostatnim osunięciu klifu w Orłowie, mam nadzieję, że miasto zamiast dopłacać do bananowych spendów dla nowobogackich dzieci typu srołpener, moze zabezpieczy klif przed dalszą degradacją pod wpływem silnych jesienno-zimowych prądów? Klif to bardzo charakterystyczny element panoramy Orłowa, i żal patrzeć jak stopniowo zabiera go morze. Wiem, że to naturalny proces, że woda wdziera się coraz bardziej w głąb lądu, z resztą ten proces przyspiesza przez spowodowane truciem środowiska globalne ocieplenie, ale wizja orłowa bez klifu to smutna sprawa, więc może wreszcie warto zająć się kompleksową ochroną tego naturalnego dziedzictwa, aby mogły się nim nacieszyć następne pokolenia? Tym bardziej, że jedyne rzeczy które zostawimy im w "spadku" to zanieczyszczenia, plus ochydne molochy- galerie i inne przeskalowane betonowe badziewie...
2020-09-20 16:58
Trzeba się pogodzić z tym, że klif to proces, a nie obrazek, który można zatrzymać jak w stopklatce na wieczność.
2020-09-18 16:47
a przynajmniej nie na tyle, żeby miało to wpływ na klif
2020-09-18 14:42
Tu nie chodzi o ochronę klifu w Orłowie ,
a o skarpy pomiędzy molo i ulicą Przebendowskich .
2020-09-18 13:39
Przeciwdziałania, tak czy nie i jak, to ogromne dylematy.
w Polsce większość ludzi woli nie walczyć z takimi procesami, godząc się z naturą. Ja mam nieco odmienne zdanie, ale ono może zdziwić, bo widzę problem też jeszcze gdzie indziej.
Po pierwsze, myślę że Klif trzeba usypywać i utwardzać i to solidnie - warstwowo, tak jak usypuje
Przeciwdziałania, tak czy nie i jak, to ogromne dylematy.
w Polsce większość ludzi woli nie walczyć z takimi procesami, godząc się z naturą. Ja mam nieco odmienne zdanie, ale ono może zdziwić, bo widzę problem też jeszcze gdzie indziej.
Po pierwsze, myślę że Klif trzeba usypywać i utwardzać i to solidnie - warstwowo, tak jak usypuje się podklad pod szosę ale z użyciem głazów i kamieni odpowiedniej wielkości, gliny oraz piasku - wszystko jak najbardziej zbliżone pochodzeniem do oryginału.
Po drugie należy wprowadzić zakaz budowania w pasie ok. 250 metrów od plaży. Obecne budowle spowodują pewno w całkiem niedalekiej przyszłości wiele kłopotów ubezpieczeniowo i handlowo.
Dziwne że nigdzie nie ma szacunków co do tempa erozji. Zacząć należałoby od początku naszej ery. Myślę że taka rekonstrukcja to racjonalne i wykonalne zadanie. Zakładam też że ten przebieg erozji może otworzyć oczy co do konsekwencji dalszego wyrównywania się linii brzegowej.
O ile do dziś wygląda to na jakiś linearny proces, to może się okazać że brak twardego klifu jakim był kiedyś może spowodować wzmożoną erozję plaży między Gdynią, a Portem Gdańskim.
Port w Gdyni nie zdaje się działać jak szufelka a zakole pod Gdańskiem wydaje się za też za strome na dowód wychwytywania piasku z Klifu ani z kądolwiek, natomiast po wyrównaniu linii w Orłowie, prądy mogą mieć dłuższy "fetch", tym samym silniejsze działanie.
Co do Mariny w Sopocie, to zakładam że jej obecny efekt nasypywania plaży w pewnym sensie sprawia optymizm wśród włodarzy, bo plaża w Sopocie wydaje się nie mieć problemu erozji gdzie indziej.
Jednak problem może przyjść i z Gdyni i z Gdańska bokami, gdy okaże się że brak klifu i stroma plaża przed Gdańskiem będą zagrożeniem wżynania morza wgląb lądu z obu stron ...
2020-09-18 13:38
tu bronisz stad dzików przed odstrzałem - a tu domagasz się betonowania klifów?
2020-09-18 12:58
Niestety ocieplenie klimatu doprowadziło do braku mroźnych zim ,Bałtyk nie zamarza . Niema co się dziwić że klif się osuwa
2020-09-18 16:45
2020-10-20 04:55
No i 2, bańki poszlo sié walic
2020-09-24 14:24
Taki brzeg morski, jaki występuje w Rezerwacie Kępa Redłowska, Urząd Morski nazywa "osuwiskiem". Natomiast, jeżeli jest mowa o klifie, to jest to Klif Redłowski, a nie Orłowski, ponieważ znajduje się w Rezerwacie Kępa Redłowska, w odległości, około 300 - 350 m. na Północ od granicy Orłowa z Redłowem. Natomiast, w Orłowie występuje brzeg klifowy na wysokości Kolibek. "Akademickim" przykładem - skutecznej - obrony brzegu morskiego jest, brzeg morski w miejscowości Trzęsacz. Samo poszerzenie plaży jest iluzorycznym sposobem na obronę brzegu. W wyniku kilkudniowego wiatru i sztormowej fali z kierunku Północ - Wschód, nawieziony piasek zostanie "zabrany" przez morze. Już kilkakrotnie doświadczyliśmy takiej sytuacji.
Sytuację, jaka powstała w Sopockiej Marinie (na końcu mola sopockiego) osadzanie się rumowiska dennego w skutek istniejących - w tym rejonie - prądów morskich, należało przewidzieć. W mojej ocenie, przed lokalizacją Sopockiej Mariny, należało wykonać komputerową symulację, która wykazałaby skutki działania prądów morskich na wybudowanie mariny w tym miejscu. Po zapoznaniu się z taką, powstałą sytuacją, należało opracować i wdrożyć system - sposób - który pozwalałby uniknąć osadzania się rumowiska dennego w okolicy mariny.
2020-09-19 10:50
ze sobą,powstają naturalne osuwiska.
Jesteśmy takim inwazyjno-,destrukcyjno,pasożytniczym gatunkiem,ze nie ma na ziemi nikogo gorszego od ludzi.
2020-09-20 19:17
2020-09-20 19:16
I po co czyżby był projekt do zbudowania wieżowca na miejscu maxima
2020-09-18 12:35
Opinia wyróżniona
Po ostatnim osunięciu klifu w Orłowie, mam nadzieję, że miasto zamiast dopłacać do bananowych spendów dla nowobogackich dzieci typu srołpener, moze zabezpieczy klif przed dalszą degradacją pod wpływem silnych jesienno-zimowych prądów? Klif to bardzo charakterystyczny element panoramy Orłowa, i żal patrzeć jak stopniowo zabiera go morze. Wiem, że to naturalny proces, że woda wdziera się coraz bardziej w głąb lądu, z resztą ten proces przyspiesza przez spowodowane truciem środowiska globalne ocieplenie, ale wizja orłowa bez klifu to smutna sprawa, więc może wreszcie warto zająć się kompleksową ochroną tego naturalnego dziedzictwa, aby mogły się nim nacieszyć następne pokolenia? Tym bardziej, że jedyne rzeczy które zostawimy im w "spadku" to zanieczyszczenia, plus ochydne molochy- galerie i inne przeskalowane betonowe badziewie...
2020-09-20 16:58
Trzeba się pogodzić z tym, że klif to proces, a nie obrazek, który można zatrzymać jak w stopklatce na wieczność.
2020-09-18 16:47
a przynajmniej nie na tyle, żeby miało to wpływ na klif
2020-09-18 12:58
Niestety ocieplenie klimatu doprowadziło do braku mroźnych zim ,Bałtyk nie zamarza . Niema co się dziwić że klif się osuwa
2020-09-18 16:45
2020-09-18 14:42
Tu nie chodzi o ochronę klifu w Orłowie ,
a o skarpy pomiędzy molo i ulicą Przebendowskich .
2020-09-18 13:39
Przeciwdziałania, tak czy nie i jak, to ogromne dylematy.
w Polsce większość ludzi woli nie walczyć z takimi procesami, godząc się z naturą. Ja mam nieco odmienne zdanie, ale ono może zdziwić, bo widzę problem też jeszcze gdzie indziej.
Po pierwsze, myślę że Klif trzeba usypywać i utwardzać i to solidnie - warstwowo, tak jak usypuje się podklad pod szosę ale z użyciem głazów i kamieni odpowiedniej wielkości, gliny oraz piasku - wszystko jak najbardziej zbliżone pochodzeniem do oryginału.
Po drugie należy wprowadzić zakaz budowania w pasie ok. 250 metrów od plaży. Obecne budowle spowodują pewno w całkiem niedalekiej przyszłości wiele kłopotów ubezpieczeniowo i handlowo.
Dziwne że nigdzie nie ma szacunków co do tempa erozji. Zacząć należałoby od początku naszej ery. Myślę że taka rekonstrukcja to racjonalne i wykonalne zadanie. Zakładam też że ten przebieg erozji może otworzyć oczy co do konsekwencji dalszego wyrównywania się linii brzegowej.
O ile do dziś wygląda to na jakiś linearny proces, to może się okazać że brak twardego klifu jakim był kiedyś może spowodować wzmożoną erozję plaży między Gdynią, a Portem Gdańskim.
Port w Gdyni nie zdaje się działać jak szufelka a zakole pod Gdańskiem wydaje się za też za strome na dowód wychwytywania piasku z Klifu ani z kądolwiek, natomiast po wyrównaniu linii w Orłowie, prądy mogą mieć dłuższy "fetch", tym samym silniejsze działanie.
Co do Mariny w Sopocie, to zakładam że jej obecny efekt nasypywania plaży w pewnym sensie sprawia optymizm wśród włodarzy, bo plaża w Sopocie wydaje się nie mieć problemu erozji gdzie indziej.
Jednak problem może przyjść i z Gdyni i z Gdańska bokami, gdy okaże się że brak klifu i stroma plaża przed Gdańskiem będą zagrożeniem wżynania morza wgląb lądu z obu stron ...
2020-09-18 13:38
tu bronisz stad dzików przed odstrzałem - a tu domagasz się betonowania klifów?
2020-09-19 16:27
Wydano 2,5 min zł , a dziś plaża jest taka sama jak przed 1939 rokiem. Widać na zdjeciach
2020-09-19 10:05
Woda i tak upomni się o "swoje". Może trzeba jak kiedyś na półwyspie nabić ze 3 rzędy pali?
2020-09-18 19:56
A klif CH się w końcu zamyka czy nie ? Wyburza to na kolejne osiedle?
2020-09-19 08:49
pomiędzy torowiskiem i ruchliwą ulicą.
2020-09-18 18:50
wykonane z drewnianych pali przetrzymały wojnę i by jeszcze wykonywały swoje zadanie. Ale znależli się mądrzy inaczej i nakazali je wyrwać. Dlatego klif zjeżdża i będzie tak długo uciekał, aż pale zostaną ponownie wbite.
2020-09-19 08:48
nie było takie hamerykańskie.
2020-09-19 08:47
podobnie jak w przypadku budowy mariny w Sopocie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
