• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pójdą 45 km pieszo przez 13 dzielnic Gdyni

Patryk Szczerba
12 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Na uczestników w bunkrach będą czekały m.in. tarcze, do których będzie można strzelać. Na uczestników w bunkrach będą czekały m.in. tarcze, do których będzie można strzelać.

50 drużyn zacznie 18 czerwca ekstremalną wędrówkę po Gdyni minutę po wschodzie słońca, a skończy o zmroku. Do przejścia jest 45 kilometrów, część z dystansu pod ziemią, a śmiałkowie przejdą przez 13 dzielnic. Zapisy już trwają.



Lubisz ekstremalne imprezy?

Miłośników ekstremalnych wyzwań, których ciągle przybywa, coraz trudniej zadowolić. W przypadku biegaczy nie wystarczają już zwykłe maratony. Organizatorzy dodają coraz więcej atrakcji w postaci rozszerzania lub podwajania dystansów. Podobnie jest z biegami dla najsilniejszych, gdzie w modzie są okazjonalne zadania, zwiększające trudność konkurencji.

Ma być coraz więcej wysiłku

Jak się okazuje, podobnie jest w przypadku wędrówek po bunkrach i schronach Gdyni. Zwykłe wejście jest atrakcyjne dla coraz mniejszej liczby osób, zwłaszcza że większość z obiektów jest regularnie udostępniana do zwiedzania. Co kilka miesięcy udaje się zorganizować spacery, które jednak z prawdziwym wysiłkiem mają niewiele wspólnego, a  uczestniczą w nich przeważnie całe rodziny z dziećmi.

Odświeżeniem formuły była styczniowa wędrówka po bunkrach z dodatkiem wspinaczki na wieżę kościoła, znajdującego się pod opieką franciszkanów przy ul. Ujejskiego zobacz na mapie Gdyni połączona z rywalizacją drużyn. Pomysł przygotowany przy okazji urodzin Gdyni wypalił, więc organizatorzy w czerwcu przygotowali prawdziwą gratkę dla miłośników pieszych rajdów, mających przy okazji wiedzę o historii Gdyni.

Wejście do niedostępnych schronów

18 czerwca 50 trzyosobowych drużyn, minutę po wschodzie słońca, wyruszy w ramach "Pieszego Rajdu Kaszubskiego" na 45-kilometrową trasę, prowadzącą przez 13 dzielnic Gdyni. Do pokonania będzie 1,5 km pod ziemią, 1500 schodów, a do zwiedzenia 10 obiektów militarnych. Wśród nich stałe punkty na mapie fortyfikacji, jak podziemna elektrownia na Kępie Redłowskiej czy schron przeciwlotniczy na terenie dawnej stacji Technicznej Obsługi Samochodów przy ul. Morskiej, ale również trzy znajdujące się na prywatnych gruntach, które do tej pory nie były dostępne.

Czytaj też: Schron na Leszczynkach otworzył swoje podwoje

Podczas wędrówki nie zabraknie elementów rywalizacji, choćby podczas stromych podejść. Podczas wędrówki nie zabraknie elementów rywalizacji, choćby podczas stromych podejść.
Oprócz tego, podczas wydarzenia, współorganizowanego przez gdyński oddział Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, zaplanowano m.in. trzy wizyty na strzelnicy, ponowne liczenie schodów na wieży kościelnej kościoła przy ul. Ujejskiego, bieganie po wzniesieniach czy test wiedzy o Gdyni i Kaszubach, które po raz pierwszy zaczną odgrywać poważniejszą rolę.

- Rajd skierowany jest do osób pełnoletnich, które muszą utworzyć trzyosobowe drużyny. Każdy idzie na własne ryzyko. Trasa jest trudna, ale zahartowani w bojach piechurzy powinni ją przejść bez większych problemów. Na mecie, na uczestników będzie czekał "Wieczór Kaszubski" z nagrodami - wyjaśnia Jarosław Kłodziński, radny miasta, który od początku zasiadania w radzie stara się być w równym stopniu aktywny jako propagator wiedzy o fortyfikacjach miejskich.
Zapisy do wyczerpania miejsc

Regulamin imprezy dostępny jest na stronie internetowej, gdzie znajdują się także informacje organizacyjne na temat rajdu. Zgłoszenia są przyjmowane pod adresem klodzinski.jaroslaw@wp.pl

Wśród ekip mają być również przedstawiciele miasta, rad dzielnic, a także mediów.

- Zapisy trwają aż do wyczerpania miejsc. Trzeba pamiętać o przeczytaniu i akceptacji regulaminu - dodaje Kłodziński.
Impreza, w której pomagać będzie ok. 50 wolontariuszy, ma się na stałe wpisać w kalendarz wydarzeń miejskich. Wśród kolejnychpropozycji jest bieg na 20 km, połączony z pokonaniem 20 bunkrów, sztolni i szczelin. Jeśli jednak takie przedsięwzięcie miałoby zostać zorganizowane, to dopiero za rok.

Zobacz, jak wyglądała styczniowa wędrówka po bunkrach i fortyfikacjach Gdyni.


Dzień otwarty schronu na Leszczynkach

Miejsca

Opinie (45) 4 zablokowane

  • To nie dla mnie niestety

    Ja niestety chodzę do pracy, także w weekendy

    • 1 1

  • Czy to będzie szkolenie do Legionów Antoniego?

    najwytrwalsi będą mogli nosić drewniany karabin oraz czapkę-niewidkę...

    • 6 12

  • Coś dla nabuzowanych kiboli, może testpsteron wyparuje, jak sie zmęczą (1)

    • 2 5

    • Tylko sportowy tryb życia, to jest zarąbi*te!

      Lepsze to niż ćpanie różnego rodzaju wynalazków od których we łbie się pierd*li!!!
      Pokolenie androida w rurka bez testosteronu to po prostu jedna wielka porażka!!

      • 6 0

  • Gdanskie ulice

    Jak chca ekstremalnych doznan to niech pojezdza po gdanskich ulicach.Dziury wyboje i nierownosci.Jade Hallera i bierze mnie jasna cholera.Czy naprawde nie mozna sfrezowac nawierzchni,przetopic asfalt dodac ulepszaczy i ponownie polozyc?Nie ,bo we wladzach jest gigantomania tunele za milardy,a nie wiedza do czego sluzy miotla za 5 zl.

    • 6 2

  • wolne miejsca

    Czy wzorem poprzedniej imprezy nie ma już wolnych miejsc?

    • 4 1

  • Czy na Małym Kacku też będzie trasa.

    • 0 0

  • Jak można się zapisać. Acha czy zapisy są płatne czy bezpłatne.

    • 3 1

  • A wszystko po to

    By można było się lansować na fejsie

    • 4 6

  • co do zapisów to pewnie będzie podobnie jak w styczniowym rajdzie po bunkrach, że zgłoszenie zostało przyjęte, a po kilku dniach odpiszą, że jednak nie ma już miejsc.

    • 3 1

  • znam te bunkry chodziłem nimi zanim wpadł ktoś na ten pomysł wystarczyło tylko użyc odpowiednich narzędzi by do nich wejśc (4)

    • 2 1

    • (3)

      Tak jak jesteś koleś taki mądry to pokaż nam filmiki że sam chodziłeś po tych bunkrach .

      • 1 3

      • a po cholere chcesz filmiki to czysta eksploracja zobacz sobie na youtubie jak wygląda (2)

        byłem w wielu zamkniętych bunkrach w całej Polsce tylko do niektórych trzeba umieć zdobyć specjalne pozwolenie na łażenie po bunkrze i mieć odpowiednie zabezpieczenia a ten co się tym interesuje to da rade zdobyć

        • 1 0

        • (1)

          Wiem jak to wygląda nie jestem głupi. Ale to jest dziwne że ten koleś sam odważył się przeciąć zabezpieczenia aby wejść do tego bunkra.

          • 0 2

          • też byłem tam pare razy i niekoniecznie tam często jest niszczone więc karzdy może wejśc i wyjśc nawet od innej strony gdyni

            • 1 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane