• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pojedziemy 45-metrowymi tramwajami?

Maciej Korolczuk
5 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Okazją do wydłużenia tramwaju mogłaby być zbliżająca się gruntowna modernizacja pierwszych pięciu wagonów Pesa Jazz kupionych w 2013 r. Okazją do wydłużenia tramwaju mogłaby być zbliżająca się gruntowna modernizacja pierwszych pięciu wagonów Pesa Jazz kupionych w 2013 r.

Wydłużenie obecnie jeżdżących po Gdańsku tramwajów o dodatkowy człon lub kupno nowych, aż 45-metrowych pojazdów rozważają Zarząd Transportu Miejskiego wraz ze spółką Gdańskie Autobusy i Tramwaje.



Na co dzień częściej korzystam z:

Czy Gdańsk będzie kolejnym po Bergen w Norwegii, Dublinie w Irlandii, francuskiej Nicei czy Krakowie miastem, które na wzrost liczby pasażerów w komunikacji tramwajowej odpowie nie tylko kosztowną budową nowych linii tramwajowych, ale też zwiększeniem pojemności tramwajów przez ich wydłużenie?

Niewykluczone.

W Zarządzie Transportu Miejskiego trwają analizy takiego rozwiązania. Pod uwagę brane są dwie opcje.

Pierwsza to kupno nowych, dłuższych składów. Dotychczasowe tramwaje kursujące po gdańskich torach mierzą ok. 30 metrów. Nowe byłyby o 15 metrów dłuższe i w kilkuletniej perspektywie miałyby zapewnić komfortową obsługę pasażerów na liniach na południu Gdańska.

Druga opcja zakłada wydłużenie obecnie kursujących tramwajów o dodatkowy człon. Wbrew pozorom nie jest to bardzo skomplikowany zabieg. Modułowa konstrukcja pojazdów pozwala na takie zmiany.

Oba rozwiązania mogłyby także funkcjonować równolegle.

  • Ponad 42-metrowa Pesa Twist "Krakowiak" na trasie Krakowskiego Szybkiego Tramwaju.
  • Siedmiomodułowy tramwaj kursujący w Bergen w Norwegii.
  • Przedłużony tramwaj w Dublinie.

Spodziewany wzrost liczby pasażerów



Wzrost liczby pasażerów w komunikacji tramwajowej spodziewany jest m.in. po planowanym na przyszły rok uruchomieniu trasy "Nowa Warszawska", między pętlą Ujeścisko a al. Havla.

Kartuska czarnym punktem na mapie zderzeń z tramwajami



Do większych potoków pasażerskich może też przyczynić się wdrożenie zmian, które skrócą czas przejazdu tramwajów.

Nie bez znaczenia są też doświadczenia z ostatnich miesięcy, gdy obostrzenia związane z pandemią mocno uderzyły w transport zbiorowy, radykalnie ograniczając liczbę pasażerów w tramwajach i autobusach. W większych pojazdach ta liczba byłaby proporcjonalnie większa.

Dłuższe tramwaje miałyby obsłużyć m.in. powstającą linię tramwajową Nowa Warszawska. Dłuższe tramwaje miałyby obsłużyć m.in. powstającą linię tramwajową Nowa Warszawska.

Linia na Chełm na granicy przepustowości



Już teraz z analiz wynika, że tylko przez Chełm po otwarciu linii w ciągu Nowej Warszawskiej w jednym kierunku przejeżdżać będzie nawet do 30 tramwajów na godzinę (w godzinach szczytu). Obecnie do pętli "Chełm Witosa" dojeżdża 27 pojazdów na godzinę, a do Łostowic - 21 składów.

Dwuminutową częstotliwość na całym tym odcinku ZTM wraz z GAiT zapewniają tylko raz w roku. Wszystkie ręce (i tramwaje) są rzucane na pokład 1 listopada, gdy z zajezdni wyjeżdżają niemal wszystkie dostępne pojazdy.

Pierwsze tory tramwajowe na budowie Nowej Warszawskiej



- Rozwijamy w Gdańsku komunikację szynową i przewidujemy dalszy wzrost liczby pasażerów komunikacji tramwajowej - przyznaje Sebastian Zomkowski, dyrektor ZTM w Gdańsku. - Niektóre ciągi komunikacyjne, np. przed Dworcem Głównym już teraz pracują na granicy przepustowości. Dalsze zwiększanie częstotliwości będzie wiązało się z komplikacjami technicznymi i ekonomicznymi. Potrzebujemy jeszcze mocniejszego zasilania, większej liczby tramwajów i motorniczych, a sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniach musiałaby zostać przeprogramowana tak, by "przepuścić" więcej tramwajów, często kosztem innych uczestników ruchu. Stąd prace w kierunku zwiększenia pojemności tramwajów - dodaje Zomkowski.

45-metrowe składy już kiedyś jeździły po Gdańsku



Eksploatację 45-metrowych tramwajów dopuszcza Uchwała Rady Miasta Gdańska z 2014 r.

- Plan zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla Miasta Gdańska na lata 2014-2030 zakłada eksploatację tramwajów do 45 metrów - przypomina dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. - Taka długość tramwajów w Gdańsku to nic nowego: wozy starszego typu (105Na) były łączone w składy trzywagonowe o długości 45 m. Taki tramwaj jest bardzo pojemny, przez co pasażerowie podróżują w większym komforcie.
  • 45-metrowe składy tramwajowe jeździły już po Gdańsku, gdy na trasy wyjeżdżały trzy połączone ze sobą wagony typu 105.
  • 45-metrowe składy tramwajowe jeździły już po Gdańsku, gdy na trasy wyjeżdżały trzy połączone ze sobą wagony typu 105.

Do dłuższych tramwajów potrzebne dłuższe perony przystankowe



Już teraz ZTM opiniując wszelkie projekty budowy lub przebudowy przystanków tramwajowych, każdorazowo wskazuje na konieczność zapewnienia minimalnie 45-metrowych peronów.

Wysokie kary za opóźnienia tramwajów. Cztery Pesy za darmo



- We współpracy ze spółką Gdańskie Autobusy i Tramwaje przeanalizujemy wszelkie możliwości zwiększenia pojemności tramwajów. Wchodzi w grę zarówno zakup fabrycznie nowych, dłuższych tramwajów, jak i wydłużenie tych już użytkowanych. Tzw. konstrukcja modułowa powoduje, że rozbudowa nowoczesnego tramwaju nie jest szczególnie skomplikowanym i kosztownym procesem - mówi Zomkowski.
W ostatnim czasie do Gdańska przyjechało 30 nowych Pes Jazz Duo. Czy kolejne tramwaje, jakie wzbogacą tabor GAiT będą już dłuższe? W ostatnim czasie do Gdańska przyjechało 30 nowych Pes Jazz Duo. Czy kolejne tramwaje, jakie wzbogacą tabor GAiT będą już dłuższe?
Kiedy i ile nowych, dłuższych tramwajów pojawi się w Gdańsku? ZTM nie chce składać jednoznacznych deklaracji.

Nieoficjalnie mówi się nawet o 60 wagonach, co oznacza że wymiana lub modernizacja dotyczyłaby prawie połowy całego taboru w Gdańsku.

Okazją do wydłużenia pierwszych wagonów mogłaby być z kolei zbliżająca się tzw. naprawa główna pięciu niskopodłogowych "Jazzów" kupionych w 2013 r. Podczas takiej modernizacji, każdy wagon (niezależnie od stanu technicznego) przechodzi gruntowny remont, podczas którego wymieniane lub regenerowane są wszystkie jego elementy. Przypomnijmy, że za gruntowną naprawę 10 Pes Swing z 2010 r. GAiT w tym roku zapłaci ponad 30 mln zł.

Miejsca

Opinie (292) 8 zablokowanych

  • (12)

    Może czas połączyć wreszcie Havla - Łostowicka - Kartuska? Wtedy dopiero byłby "potok pasażerski"...

    • 39 4

    • Krajowe przepisy budowlane na to nie pozwalają (5)

      Nikt z papierami tego nie zaprojektuje

      • 4 5

      • Kacper w kampanii zaprojektował w paincie

        Hehehe ;-)

        • 8 5

      • nikt nie zrobi estakady

        jak w Brętowie?

        • 0 0

      • (2)

        Ale co mówią te przepisy? Możesz wyjaśnić na czym polega problem?

        • 0 1

        • Dopuszczalne pochylenie torów. (1)

          A druga sprawa to, że trzeba zabrać trochę terenu cmentarzowi. Ekshumacje byłyby bardzo kontrowersyjne.

          • 0 2

          • tam tylko estakada

            Wspinaczka po Łostowickiej jest trudna dla autobusów, dla tramwaju niewykonalna.

            • 0 1

    • Z tym byłby problem (2)

      Przez Łostowicką, to kolejkę linową można puścić.

      • 5 4

      • Jaki problem

        Robią jakiś bzdurny tunel pod Wileńską, a przez łostowicką niby nie można

        • 2 1

      • Lepiej puściliby tramwaj w kierunku Ujeściska Aleją Armii Krajowej.

        Niestety krótkowzroczność władz Gdańska niebawem spowoduje bardzo duże perturbacje. Przecież tramwaj w kierunku Jabłoniowej powinien jeździć tylko i wyłącznie Armii Krajowej i wbijać się w Warszawską, a co piąty kurs niech jeździ przez Chełm. W ten sposób zagęści się ruch tylko na odcinku od Sikorskiego do Ronda Grodecka, a ludzie szybciej dojadą z Ujeściska do Śródmieścia i nie będą się długo tłuc jadąc przez Chełm (Witosa). Porównajcie czas przejazdu przez Chełm z przybliżonym czasem przejazdu przez Armii Krajowej.

        • 0 0

    • Oooo

      Polecam rano przejażdżkę 10 lub 12. Ludzie stłoczeni jak sardynki w puszce a na Siedlcach jeszcze tych sardynek przybywa. Osiedla się rozbudowują a tramwaje nie są z gumy.....

      • 6 1

    • Havla - Łostowicka - Kartuska

      Rakoczego - Piecki

      • 0 1

    • Ciekawe ..

      Do większych potoków pasażerskich może też przyczynić się wdrożenie zmian, które skrócą czas przejazdu tramwajów. Jakie to zmiany ????

      • 0 0

  • Powodzenia na skrzyżowaniach typu Hucisko (3)

    • 57 9

    • Bez znaczenia

      Na tym skrzyżowania sygnalizacja juz od dawna nie wymaga postoju na wyspie centralnej więc nie ma problemu. Poza tym jeździły 3x105Na i problemu nie było

      • 22 1

    • Więc może trzeba przebudować to skrzyżowanie ale zdecydowanie na miarę jutrzejszych nie dzisiejszych potrzeb.?

      • 4 2

    • Może w końcu zaczna puszczać więcej tramwajów przez PKS

      • 8 2

  • Dłuższy, ale za to raz na godzinę (1)

    • 36 18

    • I jaka oszczędność, co z tego że gawiedź będzie się tłoczyła jak śledzie w puszce!

      Kogo to obchodzi, tylko wirus będzie szaleć haha

      • 7 8

  • (7)

    A nie taniej i bardziej efektywnie byłoby po prostu zwiększyć częstotliwość kursów?

    • 32 16

    • Ale to kosztuje, więcej motorniczych wtedy potrzeba

      A tak tłuszcze uoakuje się do jednego raz na pół godziny i z bani hehe

      • 16 6

    • No chyba napisali, że przepustowość jest już na granicy wydolności.

      Tramwajów musiałoby być więcej. To kosztuje, bo trzeba byłoby je kupić. Torowiska, sieć trakcyjna (pobór prądu) też mają swoje ograniczenia. O tym wszystkim można przeczytać powyżej, jeśli się czyta uważnie i że zrozumieniem.

      • 19 1

    • Zwiększyć częstotliwość powiadasz? (3)

      Czyli trzeba: zwiększyć zatrudnienie (mechanicy, motorniczowie, dyspozytorzy, obsługa), zakupić nowe tramwaje, wybudować nowe zajezdnie, etc...

      • 8 1

      • Skoro nie stać nas na pożądną komunikację miejską a proponuje się proteze o słabej jakości to ja propunuję : (2)

        że mieszkańcy sami sobie dadzą radę i przesiądą się na własne środki przemieszczania ! Komunikacje miejską zlikwidować !!!

        • 2 4

        • (1)

          Prawdę mówiąc powinniśmy zrobić tydzień bez komunikacji zbiorowej. Żeby zobaczyć jak szybko uzależnieni od samochodu zaczną skomleć o jak najwięcej autobusów. Stawiam na popołudnie pierwszego dnia :-)

          • 4 5

          • Nii, wtedy będzie płacz że trzeba wyburzyć pół miasta i zrobić 7 pasmowe drogi jak w Moskwie :)

            • 2 1

    • Zwiększyć częstotliwość to większa ilość składów ,więcej obsługi więc gdzie tu efektywność . Skoro nowy tramwaj ma być 50 % dłuższy to do obsługi tych samych linii trzeba by z grubsza licząc 50 % więcej wozów i 50 % więcej obsługi

      • 3 0

  • Już dawno powinni wymienić te stare poniemieckie trupy (8)

    Tyle milionów euro było z Unii, a w Gdańsku ciągle jeżdżą poniemieckie 50-letnie graty. Jasne lepiej bawić się w politykę z Łukaszenką niż zajmować się miastem. Już dawno powinny być nowe i niektóre dłuższe, w zależności od potrzeby.

    • 47 39

    • (7)

      Kiedy ostatni raz widziałeś tramwaj w Gdańsku , kiedy ostatni raz nim jechałeś ?

      • 17 6

      • (6)

        Codziennie widać, że co chwila są awarie starych tramwajów. Połowa taboru to stare tramwaje, których Niemcy się pozbywali ze względu na "wyeksploatowanie".

        • 9 13

        • (4)

          bogacz! a jakim autem jeżdzisz . nie takim co Niemiec płakał jak tobie sprzedawał ? by się kupiło wieś tylko pieniądze gdzieś !

          • 6 10

          • Na pewno młodszym niż Dortmundy (1)

            Nasze N8C kwalifikowałyby się na żółte tablice, gdyby nie ta prowizorka z drzwiami co się co chwilę psuje

            • 5 3

            • bogacz i zuch!

              • 5 4

          • (1)

            jeźdzę mecedesem, kupiłem w berlinie od starszego pana, pierwszego właścicela. Tylko kolor jakiś taki budyniowy. I tak płakał jak mi go sprzedawał, i coś tam wspominał o normach spalin. Ale generalnie się cieszył że jego samochód będzie jeździł teraz w Polsce.

            • 7 2

            • no właśnie

              • 3 1

        • Niemcy nadal płaczą, że sprzedali Dortmundy Polakom

          Piszesz głupoty! Niemcy nadal płaczą, że sprzedali Dortmundy Polakom. Wózki nowych tramwajów, które zakupili między 2007 a 2010 r., już w 2016 r. rdzewiały tak mocno, że trzeba było wysyłać je do fabryki a w 11 z 47 pojazdów podłogi przeginały się mocniej niż powinny. Z 47 tylko 28 pojazdów mogli wysyłać na trasę. Zrezygnowano z 60 metrowych podwójnych składów a na części trasy wschód-zachód autobusy zastąpiły przez parę miesięcy tramwaje. Trasę północ-południe nadal obsługują tramwaje z lat 1970-tych i 1980-tych, które do 2025 r. zostaną zmodernizowane, na kupno nowych nie ma pieniędzy.

          • 1 0

  • (3)

    Kto tam pracuje i takie bzdury podaje
    45 metrowy będzie potrzebował dłuższego cyklu świateł
    Jak zwykle chodzi tylko o kasę aby jak najmniej ludzi zatrudnić

    • 30 30

    • (2)

      o sekundę zwiększy się cykl swiateł , da się

      • 5 4

      • Przez sekundę to można : (1)

        bąka puścić .

        • 4 4

        • albo przejechać 10 m

          • 1 1

  • Wiąże się to z wydłużeniem cyklu świateł...
    Poza tym to nic nie da, tramwaj dalej będzie tkwił w korku w godzinach szczytu na Hucisku :)
    Ps: możecie wykorzystać moja opinie i zapłacić parę groszy, zamiast dawać urzędnikowi duża forsę :)

    • 28 9

  • Słuszna koncepcja. Trzeba stawiać na tramwaje, żeby nie zakorkować miasta do reszty. (26)

    Już teraz jeździ się nimi bardzo dobrze, a jeśli może być jeszcze lepiej, to super. Choć pewnie i tak zaraz znajdą się dyżurne marudy, które będą miały na co ponarzekać i nie odmówią sobie tej frajdy.

    • 272 51

    • Ale z tym obecnie bardzo dobrze to raczej przesada. Potencjał jest, ale obecnie jeździ się tłoczno, wolno (światła) a w weekendy to jeszcze rzadko.

      • 41 4

    • i bedziemy siedziec w korku tramwajowym (5)

      Po kazdej awarii...
      A jest ich niemalo.
      Monokultura nigdy nie jest zdrowa a "proste" mentalnie rozwiazania rzadko skaluja sie liniowo...
      Chociazby lansowane rowery staja sie problemem z powodu ich ilosci. Drastycznym przykladem jest sciezka nadmorska ale i to nie pokazuje rozmiaru problemu. Nalezy przejsc sie skandynawskimi czy niemieckim ulicami, zasmieconymi rowerowym zlomem (nawet Polacy nie nadazaja ich krasc) a dla wytrwalych polecam scenki z chinskich ulic, gdy rower byl tam dominujacym srodkiem transportu.
      To juz przeszlosc ale materialy istnieja...

      • 21 17

      • kolejny wpis człowieka ogarniętego cyklofobią (1)

        Co ci ludzie biorą? Jakie problemy z ilością rowerów? Przypuszczalnie nie ma zielonego pojęcia o skali wzrostu ruchu rowerowego w największych stolicach Europy: Paryżu, Londynie czy Berlinie. U nas liczba rowerów rośnie, ale nie widziałem jeszcze ani razu "korka" rowerowego, chyba że w Kopenhadze na Norrebrogade. Jak na razie to cyklofobi specjalizowali się w tekstach o braku potrzeby budowania dróg dla rowerów, twierdząc, że na nich nikt nie jeździ. Teraz zaczynają niektórzy z nich grać w innej orkiestrze, dając wyraz podobnym uprzedzeniom.

        • 14 21

        • Kolejny wpis cyklonazisty. Co ci ludzie biorą?

          • 14 13

      • No zaraz, ale to samo dotyczy samochodów. (2)

        Każdy skrawek wolnej powierzchni jest nimi zastawiony...

        • 12 1

        • tak (1)

          bo to jest to samo zjawisko.
          Zmienia się tylko dekoracja.

          • 3 0

          • Dlatego im więcej możliwości - tym lepiej.

            Proplem w tym, że za PRL już oddaliśmy wszystko pod samochody, więc nie bardzo jest skąd zabrać żeby poprawić jakość pozostałych środków transportu...

            • 0 6

    • Dzbanku!Trzeba likwidować tramwaje a stawiać na autobusy i bus pasy i tylko to odkorkuje miasto! (2)

      Tramwaj jest przezytkiem w kazdym miescie!I teraz jest era nowoczesnych bez emisyjnych autobusów!

      • 6 27

      • era to teraz jest "bez mózgowych" znaffców (1)

        • 15 5

        • Toć to standardowy troll z Bohaterów Getta.

          Wypisuje takie brednie pod każdym artykułem o tramwajach, bo się boi że zabiorą mu sponsorowane z podatków miejsce parkingowe pod kamienicą...

          • 13 4

    • (14)

      Średnia prędkość tramwaju - 17km/h to wg ciebie bardzo dobrze? Urwałeś się z choinki i to bardzo wysokiej. Rozwój tego archaicznego środka transportu sprawi jedynie, że będą jeszcze większe korki - przepustowość na wielu drogach spadnie. Zapytaj dowolnego eksperta z dziedziny ekonomiki transportu zanim zaczniesz wypisywać bzdury na forum

      • 5 13

      • (13)

        a jaka jest średnia w czasie jazdy samochodem , mnie wychodzi gdzieś koło 20

        • 6 5

        • (9)

          Porównujemy samochód w korku (co nie zawsze się zdarza) i tramwaj bez korków, za to zatrzymujący się co 500 metrów (co zawsze się zdarza, bo taki ma rozkład)? To może porównajmy czas od drzwi do drzwi, i dodajmy czas dojścia na przystanek, czekania na tramwaj, jeszcze najlepiej czekania na przesiadkę i dojścia z przystanku, a średnia prędkość tramwaju wyjdzie poniżej 10km/h. Nawet jak uwzględnisz czas szukania miejsca parkingowego to auto będzie szybsze, wygodniejsze, a jak nie masz biletu miesięcznego to nawet tańsze.

          • 6 5

          • (4)

            Z tym tańsze to przesada. Samochód będzie zawsze wielokrotnie droższy od komunikacj zbiorowej (chyba że dostałeś od bezdomnego jak Tadeo a od drugiego pakiet ubezpieczeniowy). Jakbyś nie liczył to 500zł miesięcznie najmniej po uwzględnieniu amortyzacji. Kiedyś poprosiłem znajomych żeby policzyli i nikt nie zszedł poniżej tych 5 stówek jak uczciwie policzył. Naturalnie jeśli jeździsz kupionym za grosze złomem którego szczęśliwie nie musisz ciągle naprawiać do wyjdzie taniej ale i tak drożej niż komunikacja zbiorowa.

            • 7 3

            • Ba, powiem Ci nawet, że kiedyś robiłem test (1)

              I jeżdżenie do pracy taksówką wyszło mnie taniej licząc za cały miesiąc niż całkowity koszt utrzymania samochodu...

              • 4 2

              • Czy w calkowity koszt utrzymania wliczasz koszt jego zakupu?

                • 2 0

            • Może być tańsze (1)

              Samochód i tak musi być jeden na rodzinę, choćby żeby zrobić większe zakupy, wyjechać za miasto czy podwieźć kogoś w razie nagłej potrzeby. Jak robisz codziennie zakupy w Żabce pod blokiem i przepłacasz albo masz catering to może nie masz takiej potrzeby, ale żeby zrobić zakupy w większych ilościach na cały tydzień dla całej rodziny w Biedronce czy Auchan i skorzystać z efektu skali to jednak potrzebne jest auto. W nagłych wypadkach nie możesz liczyć na żadne taksówki czy ubery czy inne carsharingi, co pokazała pandemia. Dlatego utratę wartości i OC bym nie liczył, bo za to płacisz nawet jak nie jeździsz. Oprócz tego omijam centrum szerokim łukiem bo nie chcę fundować kolejnych przejść dla pieszych, i tam gdzie jeżdżę parkuję za darmo.

              Zostaje paliwo. Stojąc w korku palę jakieś 10l/100km (gdyby nie było korków paliłbym w okolicach 5-6l/100km, tak a propos ekologii w mieście), więc w porównaniu do biletów jednoprzejazdowych samochód opłaca się przy trasach krótszych niż 5,5km w jedną stronę, a to już jest pół Gdańska.

              • 2 2

              • Nie, nie każda rodzina musi mieć samochod. Moi rodzice nie maja prawa jazdy i nie mieli samochodu. Na większe zakupy jeździłam z Mama i siostra, a czasem i z Tatą i bratem zwykłym tramwajem i autobusem. Każdy niósł po 1czy 2 siatki, rodzice często mieli po tej jednej wielkiej prostokątnej torbie i się dawało radę. Teraz za to każdy wozi tylek swoim autem, korkujac drogę, zanieczyszczając powietrze i jeszcze płacz że korki... A znam osoby co busem by miały 10 min drogi, rowerem może 20...

                • 1 1

          • jak żyć kiedy każdy by chciał mieć swój tramwaj.

            • 0 0

          • (2)

            Tańsze powiadasz . 600 przejazdów w roku X 3, 6 zł = 2160 zł . Ubezpieczenie mojego samochodu OC, AC i NW to 2260zł a to tylko ubezpieczenie . Z tym że ja płacę za przejazd zniżkowy więc tramwaj to niecałe 1100 zł rocznie . Dlatego tam gdzie mogę jadę tramwajem bo odpadają koszty związane z eksploatacją samochodu (paliwo 6zł ) no i koszty parkingów

            • 3 1

            • Czyli płacisz 2260zł za auto stojące na parkingu + 2160zł za komunikację miejską = 4420zł. W tym przypadku tramwaj ma sens tylko jeśli te przejazdy są na odległość większą niż 5,5km (zakładając że palisz w korku 10l/100km) albo do SPP, bo za auto płacisz tak czy owak.

              • 3 1

            • Jedynie OC musisz placic, wiec zostanie Ci z tych Twoich kosztow 700 zl rocznie.

              • 1 0

        • (2)

          Tramwaj zawsze ma te 17, nigdy więcej, a jak się trafi awaria poprzedniego składu to spada do 0. 17 na godzinę to można rowerem zrobić, nie jadąc zbyt szybko. Samochodem tylko w korku można się zbliżyć do tej wartości (nie wspominając już o czymś tak oczywistym że tramwaj też stoi w korku - wystarczy porównać czas przejazdu w godzinach szczytu i w innych porach). Dorzuć do tego przesiadki, dojście + stanie na przystankach. Tramwaj potrzebuje godziny aby z Łostowic dojechać do Oliwy. Nie wiem, co by się musiało stać, aby samochodem tyle czasu to zajęło.

          • 2 2

          • Żeby godzinę jechać z Oliwy do Łostowic samochodem, potrzebne jest... Popołudnie. (1)

            Godzina jak masz szczęście, bo często dłużej to trwa...

            • 6 4

            • To chyba jedziesz naokoło przez Gdynię, bo ja osobiście nigdy nie jechałem aż tyle. A jeżdżę codziennie w korkach

              Ale cały dowcip polega na tym, że w luźniejsze godziny do Oliwy dostaniesz się w 25 minut. Tramwajem zawsze godzina + dojście na przystanek, czekanie + ewentualnie spóźnienie składu lub awarie. I zawsze jest pełno ludzi.

              • 4 1

    • tej koncepcji mówimy NIE!

      tu chodzi tylko o to by puscic jeden trawaj co pół godziny a nie 3 co 10 minut. Czyli jeszcze wiecej ludzi przesiądzie się na diesle...

      • 4 2

  • Jechałem raz w swoim 45letnim życiu (9)

    Nigdy więcej, tylko samochód, od zwwsze tata też jeździł autem i inaczej się nie da jak się człowiek szanuje

    • 17 69

    • w Skandynawii (7)

      ministrowie potrafią jeździć komunikacją miejską , ciekawe czy pewien jegomość z Żoliborza by zdobył się na taki wyczyn , przejechać się tramwajem z elektoratem. Poprawa jakości komunikacji powinna zmieniać nasze przyzwyczajenia, tylko przykład powinien iść z góry.

      • 16 4

      • (6)

        Ciekawe czy Ola dojeżdża do UM tramwajem

        • 8 3

        • (4)

          dlaczego piszesz że to ciekawe?

          • 3 5

          • (3)

            Skoro koleś post wcześniej pytał się czy Kaczyński jechał tramwajem, to ja się pytam czy Ola jeździ tramwajem. Ona i cała jej świta mają darmowy parking w centrum, a my musimy płacić jakieś chore stawki. Czyżby samochód był przywilejem tylko dla urzędników, a plebs niech jeździ tramwajami?

            • 6 1

            • Taka polska mentalność. (1)

              W Skandynawii premierzy jeżdżą do pracy komunikacją i nic im nie jest.

              U nas, po kilku dekadach ślinienia się do niedostępnego samochodu i obowiązkowej jazdy komunikacją, wyrosło pokolenie które uważa że samochody są dla elit, a komunikacja dla plebsu...

              Na szczęście po młodym pokoleniu widać że powoli to się zmienia :)

              • 4 2

              • Dokładnie, tytlko polactwo czuje sie jakieś lepsze i musi mieć każdy tę swoją furmankę

                • 3 1

            • Ty nie napisałeś czy pani prezydent jeździ tramwajem , ty napisałeś ze to ciekawe

              • 1 3

        • niedawno jechała, było na to wiele dowodów z ilustracjami

          • 1 1

    • tak rób

      • 0 0

  • Głośne graty (13)

    A czy podobnie jak w Bergen i Nicei te składy będą ciche? Bo te nasze cudownie nowoczesne Pesy słychać już z kilometra. Głośne, turkoczące( niezależnie od stanu szyn, chociaż te pozostawiają bardzo wiele do życzenia)

    • 28 19

    • Jak będą nowe to tak (1)

      Pesy też na początku były ciche.

      • 2 2

      • Pesy są lepsze, cichsze od tych po niemieckich starych.

        • 5 1

    • tramwaj waży 60 ton, nigdy nie będzie cichy (5)

      • 6 2

      • szum samochodów na ulicy poza godzinami szczytu zwykle bywa głośniejszy niż hałas tworzony przez tramwaj (2)

        • 9 5

        • ty najwyraźniej głuchy jestes (1)

          • 4 2

          • Zależy co jedzie.

            Od normalnego samochodu tramwaj jest wiele głośniejszy. Tyle tylko że na drogach pełno szrotów z dziurawymi tłumikami...

            • 1 1

      • zgadza sie to taki wielki szkodliwy czołg w miescie !

        • 3 4

      • bo jeżdzi na stalowych kołach po stalowych torach

        • 2 0

    • (1)

      Tramwaje są ciche (nawet te starsze), gdy są zadbane. To nie wina producenta, że w Gdańsku tabor nie jest utrzymywany w dobrym stanie.

      • 7 2

      • dopóki nie zedrą opon no i maja kierownice by na zakrętach nie piszczeć

        • 0 2

    • do hałasu należy dołożyć

      wstrząsy powodujące drgania murów

      • 2 1

    • A pociągi ?

      • 0 0

    • Niech lepiej ktoś odpowie

      Jak mają zamiar tego dokonać Do większych potoków pasażerskich może też przyczynić się wdrożenie zmian, które skrócą czas przejazdu tramwajów.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane