- 1 Mała uliczka, duży problem (158 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (430 opinii)
- 3 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (110 opinii)
- 4 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (272 opinie)
- 5 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (169 opinii)
- 6 Po wyborach chcą zbudować ruch miejski (109 opinii)
Pół godziny śledziła kierowcę jeżdżąc po Gdyni. Uciekł policji
Pani Barbara zauważyła samochód, w którym trzy osoby, w tym kierowca, wspólnie paliły skręta. Zadzwoniła na policję, bo podejrzewała, że kierowca pali marihuanę. Przez pół godziny, na prośbę policjantów, jeździła za vw golfem i przekazywała informacje o jego lokalizacji. Mimo to kierowcy nie udało się zatrzymać.
- W środku panowała bardzo wesoła atmosfera, a kierowca prowadził dziwnie, zadzwoniłam więc na policję, bo podejrzewałam, że zażywają narkotyki podczas jazdy - mówi nasza czytelniczka.
Jak podkreśla, sama zdecydowała, że pojedzie za samochodem, by pomóc policjantom. Podała numer rejestracyjny, markę, kolor i powiedziała także, że jedzie za nim, opisując swój samochód. Policjanci zapewnili, że wysyłają patrol.
Czytaj także: Przechodnie zatrzymali pijanego kierowcę.
Kobieta wjechała za podejrzanym samochodem na obwodnicę, potem na Dąbrowę . W końcu dojechała nawet na Witomino .
- Zadzwoniłam na policję kolejny raz, ale połączyło mnie z innym komisariatem. Musiałam od nowa opowiadać całą historię. W tym czasie byliśmy już na Małym Kacku . W pewnym momencie z naprzeciwka nadjechał oznakowany radiowóz, któremu zaczęłam migać światłami. Policjanci jednak nie zawrócili, a kierowca, który najprawdopodobniej wcześniej zorientował się, że za nim jadę, przyspieszył i uciekł - kończy nasza czytelniczka.
Zobacz również: Widzisz pijanego kierowcę, reaguj.
Policjanci potwierdzają jej relację, ale podkreślają, że połączenia telefoniczne z różnych miejsc przekierowują dzwoniącego na numer 112 do najbliższych komisariatów. Kobieta cały czas się też przemieszczała i według policji nie zawsze odbierała telefon od dyżurnych, co utrudniło koordynowanie akcji.
Kierowcy nie udało się zatrzymać i sprawdzić, czy rzeczywiście prowadził samochód pod wpływem środków odurzających.
- To jednak nie koniec sprawy. Mamy numery rejestracyjne samochodu, którym się poruszał i trwają czynności wyjaśniające - podkreśla Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik gdyńskiej policji.
Dochodzenie skazane na porażkę?
Czy jest jednak możliwość udowodnienia właścicielowi auta, że tego dnia kierował pojazdem i zażywał narkotyki? Wszystko zależy od sądu, ale by w ogóle doszło do sprawy, świadek musi rozpoznać kierowcę, a on musiałby się... przyznać.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (z publikacją wstrzymywaliśmy się na prośbę policjantów), a do czwartku właściciel samochodu nie został jeszcze przesłuchany. Tymczasem związki marihuany w moczu utrzymują się 2-3 dni przy umiarkowanej częstotliwości jej palenia i do ok. 2-3 tygodni, gdy pali się często.
Opinie (360) ponad 50 zablokowanych
-
2018-02-05 08:49
Każdy chce być Szeryfem choćby w spódnicy !!! (1)
- 10 3
-
2018-02-05 09:36
wolisz być krwawą plama na uicy - ok, ale założ koszulkę z napisem - naćpani, pijani celujcie we mnie.
- 1 1
-
2018-02-05 08:53
Oj nieładnie strzelać z ucha..
Podejrzewam,że Pani ma w domu kota..
- 7 5
-
2018-02-05 08:56
Po przeczytaniu artukułu skłaniam się
Do zaznaczenia w ankiecie ostatniej odpowiedzi
- 1 0
-
2018-02-05 09:01
Miałam podobną sytuację (1)
W wakacje, w miejscowości Stegna, jadąc w nocy zauważyłam kierowcę, który stwarzał zagrożenie dla innych. Agresywnie przyspieszal i zwalniał. Zatrzymywał się na środku jezdni bez żadnych świateł awaryjnych, ani nawet na hamulcu... podczas tych postoi wysiadał z auta a auto staczało się ze wzniesień. Zadzwoniłam na policję, wszystko opowiedziałam. Pani policjant (połączono mnie z jednostka z Nowego Dworu Gdańskiego) powiedziała, że nie ma wpływu na umiejętności kierowców po czym się rozłączyła.
- 9 0
-
2018-02-05 09:42
Jakaś masakra poprostu. To po co oni tam są
- 1 0
-
2018-02-05 09:02
Może policjanci doszli do wniosku że to była marihuana lecznicza (1)
- 7 1
-
2018-02-05 09:10
Mylisz się
Myśleli ze To złodzieje z POgodza
- 0 0
-
2018-02-05 09:03
(1)
Taka akcja powinna trwać max. 10 minut na jednym połączeniu telefonicznym skoro nr 112 przekazuje do najbliższej komendy to wziąłbym za d..e dyżurnego bo on powinien natychmiast skierować patrol z trasy na miejsce i po temacie a tłumaczenie o przełączaniu to jakaś brednia winna jest pierwsza jednostka, która olała sprawę druga z z tego co wnioskuję zrobiła tak samo. Strach się bać gdyby chodziło o poważniejszą sprawę.
- 8 1
-
2018-02-05 09:04
Żeby ciebie ktoś za du e nie wziol
- 0 1
-
2018-02-05 09:07
I tu policja ma problem wizerunkowy.
Jedna nieudana akcja(może zlekceważona?-tak pomyślą niektórzy) i wiarygodność tej instytucji mocno nadszarpnięta. A potem trzeba znowu dłuuugo pracować aby odrobić tą stratę. Warto chyba więc zająć oficjalne stanowisko w tej sprawie.
- 5 0
-
2018-02-05 09:09
Pani Barbara (6)
A skąd Pani wiedziała że to po marihuanie?
W przeszłości cpala Pani czy Pani syn?- 14 12
-
2018-02-05 09:43
w filmie było. wystarczy? :) a udowodnij, że sztachali się ostatnim papierosem na wesoło az dym buchał:) (3)
wiadomo grzesiu, że jarali trawkę, być może z dodatkiem i nie czaruj.
- 0 5
-
2018-02-05 10:21
Nawet prawa nie znasz. To policja powinna udowodnić im że palili a nie oni policji że nie palili więc społeczniaku zamilcz
- 4 0
-
2018-02-05 14:30
(1)
I ciekawe jaki jest dowod ze to co palili bylo marihuana? Zawartosc we krwi to nie zaden dowod. Musielby miec probke, ktora zostala pobrana z miejsca zdarzenia. Pomysl zanim cos napiszesz.
Widac ze Pani Barbara z Gdynii, tylko tam tacy zalosni konfidenci sa- 0 2
-
2018-02-05 18:00
masz coś na sumieniu, skoro konfidentów tylko widzisz. Jak ci kogos z rodziny taki ujarany rozjedzie
to inaczej będziesz kwiczał. Robi się badania i wiadomo, co takie gagatki jak ty jarają/biorą. Nie trzeba być kosmitą, żeby wiedzieć, że jarali zioło i już ich nie tłumacz.
- 0 0
-
2018-02-05 12:39
Jaranie to nie cpanie. (1)
i tyle w temacie
- 1 4
-
2018-02-05 13:51
Niezłe usprawiedliwienie
Nie potrafisz spojżeć w lustro i powiedzieć „jestem ćpunem”?
- 3 1
-
2018-02-05 09:10
(1)
Mocno się zaciągając xd
- 4 0
-
2018-02-05 11:39
żenada
Do tych , którzy na barwnie komentują zachowanie tej Pani:
Chcielibyście aby ów kierowca wjechał przez nieuwagę w wasze dzieci lub w Was?!
Każdy mocny w gębie przed własnym komputerem...
pozdrawiam normalnych.
Brawo dla tej Pani.- 0 0
-
2018-02-05 09:12
Jak dziwnie prowadził po marichuanen to pewnie jechał 30 po obwodnicy xd
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.