• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pół miliona złotych kar dla przewoźników od ZKM Gdynia

Patryk Szczerba
24 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Pół miliona złotych kar to efekt kontroli ZKM Gdynia wśród operatorów jeżdżących po mieście. Pół miliona złotych kar to efekt kontroli ZKM Gdynia wśród operatorów jeżdżących po mieście.

556 tys. zł kar zostało nałożone w tym roku przez ZKM Gdynia na przewoźników. Najczęstszymi przewinieniami są: przyspieszenie przyjazdu na przystanki, opóźnienia i brak czystości. Kary są często wykorzystywane do sfinansowania pojazdu rezerwowego innego operatora, po wyższej stawce, gdy kurs nie może być wykonany.



W zeszłym tygodniu opublikowaliśmy zestawienie prezentujące kary nałożone przez ZTM w Gdańsku na miejskiego przewoźnika. W związku z niezadowalającym stanem czystości autobusów i tramwajów, Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku nałożył w tym roku na Gdańskie Autobusy i Tramwaje ponad 900 kar na łączną kwotę ponad 26 tys. zł. To efekt zaostrzenia kontroli w pojazdach komunikacji.

290 kar za brak czystości pojazdów



O podobne zestawienie poprosiliśmy ZKM Gdynia. Okazuje się, że organizator gdyńskiej komunikacji miejskiej z powodu niewłaściwej czystości autobusów, nałożył na operatorów do końca października 290 kar. Ta kategoria zajmuje jednak trzecie miejsce - 13 proc. wszystkich uchybień z ostatnich 10 miesięcy.

Rozkład ZKM Gdynia


Najwięcej uchybień 488 (22 proc.) dotyczyło przyspieszonych odjazdów i przyjazdów na przystanek końcowy. Drugie miejsce zajmują opóźnienia odjazdów - 314 pojazdów (14,5 proc.)

Na dalszych miejscach jest brak wymaganych informacji dla pasażera w pojeździe (informacja taryfowa, piktogramy, plakaty), brak karnetów, niesprawny monitoring czy problemy z ogrzewaniem i klimatyzacją.

2180 kar w ciągu 10 miesięcy:




  1. przyspieszenie (przyspieszony odjazd z przystanku lub przyspieszony przyjazd na przystanek końcowy): 488 kar - 22,39 proc.
  2. opóźnienie (zawiniony, opóźniony odjazd z przystanku): 314 kar - 14,40 proc.
  3. czystość pojazdu (nieumyty pojazd, śmieci, piasek, kurz): 290 kar - 13,30 proc.
  4. informacja dla pasażera (brak informacji taryfowej itp.): 162 kary - 7,43 proc.
  5. karnety (brak bloczków, niesprzedawanie): 140 kar - 6,42 proc.
  6. oznakowanie liniowe (niewłaściwe lub jego brak): 111 kar - 5,09 proc.
  7. usterka techniczna (niesprawne elementy wyposażenia): 91 kar - 4,17 proc.
  8. estetyka (nieusunięte elementy pokolizyjne, rdza itp): 81 kar - 3,72 proc.
  9. monitoring (niesprawny system): 81 kar - 3,72 proc.
  10. ogrzewanie/klimatyzacja (zbyt niska lub za wysoka temperatura): 79 kar - 3,62 proc.
  11. inne: 343 kary - 15,73 proc.

Kary przeznaczane są na rezerwowe kursy



ZKM Gdynia nałożył kary na kwotę 556 tys. zł. Najwięcej musiał zapłacić PKS Gdynia - 160 tys. zł. Na kolejnym miejscu jest BP Tour - blisko 137 tys. zł, a później firma Meteor z blisko 118 tys. zł kar. Najlepiej w tym zestawieniu wypada PKA Gdynia, który miał do zapłacenia przez dziewięć miesięcy nieco ponad 19 tys. zł.

Co ciekawe, kary za niewykonany kurs są często przeznaczane na rezerwowe pojazdy.

- Kara za niewykonany kurs dla danego operatora, z reguły nie oznacza niewykonania kursu dla pasażera. Specyfiką gdyńskiej komunikacji miejskiej, rzadko praktykowaną w innych miastach, jest w przypadku awarii pojazdu jakiegoś operatora - automatyczne włączanie pojazdu rezerwowego (po wyższej stawce, finansowanej właśnie z kar) innego operatora. Dzięki temu pasażer nie odczuwa faktu niezrealizowania kursu przez danego operatora - w zamian jedzie autobus (lub nawet trolejbus na bateriach - co od razu jest zauważane) innej firmy - tłumaczy Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia.

Miejsca

Opinie (141) ponad 10 zablokowanych

  • Chore władze miasta

    • 9 0

  • ilość kar zwłaszcza za zbyt szybkie odjeżdżanie (doświadczyłem sam osobiście kilka razy wączjąc jedynie dym zspalinowy..) z poszczególnych przystanków dowodzi jak kiepsko zarządzane są firmy gdzie prezesami i zarządami są kuple i kumpele szczurka , zarządy i dyrekcje mają za wysokie wynagrodzenia w stosunku do jakości usług, zwłaszcza ciągłego zatrudniania mafii niby kontolerów..

    • 6 14

  • Lepiej jeździć autem

    Nikt mnie nie przekona, że jazda komunikacją miejską jest lepsza niż autem. Co za tym przemawia. Autobusy mają opóźnienia, tłok, chorzy ludzie kaszlący ci nad uchem, okna pootwierane przy niskich temperaturach, kierowcy jeżdżący brawurowo jakby wieźli ziemniaki. Jak dla mnie wybór jest oczywisty.

    • 7 11

  • Dziwne (2)

    Nie rozumiem, dają kary za opóźnienia autobusów, które napewno stoją w korku czy na estakadzie czy na hutniczej.

    • 12 4

    • Nie rozumiesz ale tekstu artykułu

      Przeczytaj jeszcze raz dokładnie.

      • 0 1

    • zawinione opóźnienia...

      najczęściej z przystanków początkowych - bo kierowca gadał z kolegą, albo przez telefon lub czytał sobie gazetkę i nie pilnował czasu. Za opóźnienia na trasie nie z winy kierowcy nikt nie karze.

      • 0 0

  • i teraz powiem Wam jak to jest (4)

    Centrala ruchu czyli zkm tylko wrecz czeka na jakies uchybienie. i nie dostaje mandatu firma jako firma tylko firma zwala jak zwykle na praownika.przyklad?? klimatyzacja.wyobrazcie sobie panstwo ze przychodzicie do pracy.dostajecie woz od dyspozytora taki jaki on daje i ma w dyspozycji dla Ciebie.jezdzisz nim.na dworze skwar okolo 30 stopni.klimatyzacja chodzi caly czas ale tak "chlodzi" ze jak sie otwiera drzwi dla pasazera to ciagle i tak wchodzi cieplo i chlodzenie nie jest efektywne.przychodzi ukryty klient ,sprawdza temperature i bach! jest kara.autobusu nie mozna wymienicbo innego np nie ma bo wszystkie juz poszly z rezerwy.temperatury w autobusie nie sprawdzisz gdyz Ty nie dostajesz termometru do sprawdzenia a autobus nie ma.kara przychodzi do spolki a prezes na pracownika ja przerzuca bo nie mial odpowiedniej temperatury.i to samo dzieje sie ze wszystkim i tak samo.
    dali system tristar.na petlach sie on zawiesza.nieraz jest czarny ekran i nic nie ma to kazali sobie kupic...zegarki.bo opoznienie wlacza sie juz po 29 sekundach odjazdu z petli.czy kazdy nosi zegarek?? pytanie retoryczne..czas na zegarku rano ustala centrala ruchu
    ludziom sie tez nie dogodzi.jeden Ci powie "jedziesz jak zolw" inny za to przyjdzie "jezdzisz jak z kartoflami" a nastepny mimo ze sa korki pokaze Ci zegarek wymownym gestem ze autobus spoznil sie o 7 minut.czy to normalne?? przeciez wiadomo ze cala Gdynia od godz 14 stoi w korkach czy sie tego chce czy nie zawsze sie jest opoznionym.ale i tak wlasnie przyklady poznizej ludzie tego nie zrozumieja.nie zrozumieja ze jest za goraco i klimatyzacja nie jest efektywna,nie zrozumieja ze jedzie sie w korku i sie ma opoznienie.nie zrozumieja nawet ze to nie autobusy robia korki bo jedzie ich raptem 5 a samochodow jedzie 300.i tak powiedza ze to autobus produkuje korek bo sie wpycha z pasa na pas bo chce chodz z opoznieniem ale o w miare normalnej godzinie dowiezc na czas pasazera.widza tylko swoj tylek przyklad estakada do unruga.milego

    • 26 2

    • Nie tłumacz,normalny człowiek to rozumie gawiedż nigdy tego nie pojmie bo jest po prostu,głupia gdyż trwa promocja funkcjonalnego analfabetyzmu.

      • 8 0

    • Tak szczegolnie jak na pustych wyswietlaczach jedziecie o 5 rano z predkoscia 30 km/h na Unruga kier Obluze tworzac za soba (1)

      korki od Puckiej do samej Estakady ! Elo dla pracujacych na rano!

      • 0 2

      • Mędrcze,jak ci się wydaje dlaczego tak jest,włącz swój mózg,oczywiście jeśli go posiadasz .

        • 1 1

    • Tak to jest jak się u Mariana pracuje.

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    (5)

    Nie rozumiem kar za wcześniejszy przyjazd na przystanek.Istotny jest czas odjazdu,a nie przyjazd.Jeśli dojadę zbyt wcześnie o tą minutę względem rozkładu,to po prostu postój potrwa do rozkładowej godziny odjazdu.Wczesniejsze przyjazdy są normą w niedzielę oraz wieczorem i w nocy.Czasy rozkładowe są pisane na dzień powszedni z dużym ruchem na drodze.W niedzielę rano oznacza to jazdę z prędkością 20-30 km na godzinę,żeby się ich trzymać,a wtedy autobus pali ponad normę

    • 52 3

    • b (2)

      Czytaj ze zrozumieniem. Kary nakładane są za "przyspieszony odjazd z przystanku lub przyspieszony przyjazd na przystanek końcowy".

      • 6 3

      • dalej głupota

        • 3 1

      • przewinieniami są: przyspieszenie przyjazdu na przystanki,

        i to wytłuszczonymi kulfonami ci Szczerba napisał !!!

        • 0 0

    • nie ma co się dziwić. Przecież to urzędasy układają. Wiadomo, że to głąby.

      • 4 0

    • czytanie ze zrozumieniem

      To niebywale lingwistycznie skomplikowane zdanie ma aż dwie części:
      1."przyspieszony odjazd z przystanku (..)"
      Czyli stoisz na przystanku, czekasz, autobus otwiera drzwi i od razu zamyka zanim zdążyłeś nogę do przodu wyprostować bo powinieneś się teleportować do wnętrza busu - bardzo częsta sytuacja, szczególnie jeśli przystanek jest na ogół mniej uczęszczany, o ile przystanek nie jest "na żądanie" kierowca ma obowiązek się na nim zatrzymać i minimalny czas na nim spędzić co często nie jest respektowane

      LUB

      2. "(..)przyspieszony przyjazd na przystanek końcowy"
      Czyli jak przyjeżdża na ostatni przystanek z 10 czy 15 minut wcześniej niż mówi rozkład to chyba coś nie halo, po pierwsze świadczy że kierowca robił to co wyżej plus jeszcze nie wyrównywał swojego czasu przejazdu na którymś z innych przystanków - jeśli ma takie turbo doładowanie względem rozkładu powinien się starać trochę wyrównywać go, bo inaczej po cholerę Ci rozkłady? Człowiek przychodzi na autobus który miał odjechać o 14:10, czekasz, czekasz, autobusu nie ma bo odjechał o 14:04

      • 1 2

  • Zasłanianie szyb (wyjść awaryjnych) (1)

    Dlaczego we wszystkich autobusach zasłania się reklamami, a w najnowszych twardymi tablicami wyjścia awaryjne? W dodatku te, do których jest najłatwiejszy dostęp.

    • 7 3

    • Bo z reklam są hajsy. A hajs sie liczy.

      • 4 0

  • syf w autobusach (1)

    A kto robi syf w autobusach,na plażach ,w parkach i na chodnikach przecież to ludzie syfiarze,najczęsciej mlodzi i ich rozwydrzone babelki

    • 13 1

    • Żeś wymislil

      Tak często korzystam z wyjścia awaryjnego

      • 0 1

  • hm (1)

    czy te pieniadze to na premie dla tego zkm czy inne dywidendy czy potanieją bilety:)?

    • 3 1

    • Dywidendy w jednostce budżetowej...

      Doucz się. Takiej opcji nie ma. Kasę zabiera miasto, ZKM ma figę z makiem.

      • 1 0

  • Ankieta..tak czy nie? Nie sprzątam, bo nie brudzę. Proste.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane