• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polaczek wygasił koncesję na A1

Mikołaj Chrzan
17 stycznia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowy odcinek autostrady A1 w centrum Polski
Trwa zamieszanie wokół budowy autostrady A1. Minister transportu Jerzy Polaczek (PiS) podjął kolejny krok, który ma doprowadzić do przejęcia budowy drogi przez rząd
Minister transportu wydał w poniedziałek decyzję stwierdzającą wygaśnięcie udzielonej spółce Gdańsk Transport Company koncesji na budowę autostrady A1 - ogłosiło we wtorek biuro prasowe resortu transportu.

To kolejny krok podjęty przez Polaczka, który chce doprowadzić do tego, żeby A1 na odcinku Grudziądz - Toruń wybudowała państwowa Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, a nie, jak planowano wcześniej, prywatne GTC. Działanie Polaczka nie dotyczy odcinka Gdańsk - Grudziądz, gdzie GTC już buduje autostradę.

- Decyzja ministra została wydana z naruszeniem prawa - uważa Aleksander Kozłowski z rady nadzorczej GTC. - Minister miał na to czas do 8 stycznia, a decyzja zapadła tydzień później. Trudno powiedzieć coś więcej o naszych dalszych krokach. Oficjalnie nic jeszcze nie wiemy, do spółki nie dotarło żadne pismo w tej sprawie. Jesteśmy głęboko zbulwersowani sposobem, w jaki przedstawiciel rządu zajmuje się sprawą największej inwestycji drogowej w tej części Europy.

Decyzja ministra Polaczka

Nieoficjalnie wiadomo, że GTC zaskarży decyzję Polaczka. A czemu ten uparł się, by koncesji GTC pozbawić?
- Zbudujemy autostradę taniej i szybciej niż GTC - powtarza od marca 2006 r. minister Polaczek.

Jednak są co do tego poważne wątpliwości. Proponowana przez GTC cena za wybudowanie kilometra autostrady z Grudziądza do Torunia wynosiła ok. 7,4 mln euro. W marcu 2006 r. Polaczek twierdził, że autostradę wybuduje za 5,5 mln euro, ale dzisiaj boom w budownictwie wywindował ceny w górę i np. za budowę kilometra autostrady A4 najtańsze firmy drogowe chcą od państwa ponad 10 mln euro.

Od kilku dni w mediach pojawiają się spekulacje, że minister transportu Jerzy Polaczek (PiS) zostanie wkrótce odwołany ze stanowiska.
Gazeta WyborczaMikołaj Chrzan

Opinie (113) 5 zablokowanych

  • Gallux

    ale polaczek - minister już jest "zdjęty"
    już braciszkowi podpadł...
    A 1 - wirtualna...

    • 0 0

  • gallux ty idioto

    powinno powstać nowe przysłowie ' gallux głupi jak polaczek' , wole miec zajefajny podatek od kota niż nie mieć autostrady

    • 0 0

  • gallux

    no to masz mało do powiedzenia w kwestii inwestycji tak waznej dla Pomorza.
    szkoda.
    więcej natomiast na temat kotków, piesków, no i oczywiscie bzdetów nt PO.
    temat drukowany w Wyborczej, czy nie nie ma znaczenia. drukuja to wszystkie gazety.
    co nie zmienia faktów:bzdur głoszonych przez Polaczka.
    wolę , krótko mówiac podatek od kota niz wstrzymanie budowy A1.

    • 0 0

  • Jerzy Polaczek (PiS-Opus Dei))wygasi wszystko i po tej partii "nie bedzie już nic"(jak mówi Kononowicz).
    Niech on już lepiej będzie prowadził zajęcia holistyczne, w łączeniu ekonomii, np. marketingu z finansami i religia. Wpływy Opus Dei można zauważyć w rządzie, wiec dlatego czarne chmury gromadzą sie nad Radkiem Sikorskim. Nadmienić należy, że jednym z doradców został Alberto Lozano Plantoff, członek WŁADZY tej organizacji.

    • 0 0

  • lepiej tym głupkoz z pisu idzie zajmowanie sie super waznym tematem:
    CZY 1 MAJA MA BYC 1 MAJA CZY 31 SIERPNIA, A MOŻE 6 STYCZNIA?
    żenada

    • 0 0

  • mam czy nie mam, to oglądałem transmisje obrad sejmu gdzie zadawano pytania odnośnie inwestycji w pomorskiem
    otóż zarówno sucharskiego, kwiatkoskiego i A-1 idą zgodnie z planem, są środki jest postęp prac, nikt z opozycji tego nie negował
    wam tez zalecam mnie maligny wiecej rozsądku
    mam jeszcze tzy słowa do niejakiego donpawoxa
    kij ci w łeb:-)

    • 0 0

  • Jeżeli to zrobi to Gdańsk Transport Company zabierze sprzęt od Grudządza a nowi " państwowi" pracownicy i sprzęt może pojawic się dopiero po roku lub dwóch latach. ( Oczywiście na ma obecnie żadnej bazy na to ) Przedłuży to całą inwestycje o kolejne lata i oczywiście podniesie koszty.
    Co do kuriozum to może doprowadzić że z Gdańska do Grudządza będzie opłata i od Grudziądza do Torunia. Na autostradzie będzie więcej bramek do poboru opłat nic stacji benzynowych. Ech... Nie ma to jak rozwój w Polsce. Idiota goni idiote a kretyn kretyna. O niedorozwoju umysłowym rządzących nawet nie wspominając.

    • 0 0

  • rozumiem zatem że przezacne grono trójmiejskich płaczek kilkunastoletnie opóźnienie w realizacji A-1 przypisuje polaczkowi:-)
    pogratulować trzeźwości myslenia
    bola z tego wykluczam:-)

    • 0 0

  • baran

    Panu Polaczkowi klopsa na drogę - "eh odwołają mnie, to jeszcze napsuję"...

    • 0 0

  • Gallux

    nie chodzi o to ze ktos obwinia Pis czy polaczka za takie opóźnienie w budowie A1. to zdarzyło sie wczesniej i nie za tych rzadów.chodzi natomiast o to,żeby nie wylać dziecka z kapielą. wątpilwe jest iz uda sie tak dalece obniżyc koszty budowy, tym bardziej że koniunktura która panuje na rynku drogowym winduje ceny, dobrze bedzie jak nie bedzie drożej. zeby robili to samodzielnie, czyli GDDKIA -małe szanse-brak ludzi, sprzetu,problemy z kruszywem( kopalnie nie interesuje kto-maja podpisane wieloletnie kontrakty z firmami drogowymi i juz teraz jest problem z kruszywem),asfalty ida jak woda a rafinerie i teraz maja kłopoty z dostawami. no i w tym wszystkim CZAS.
    nowa organizacja, nowe przetargi, szukanie ludzi, podwykonawców, itp itp.
    pierwszy etap bedzie na czas. ale nie chodzi o to zeby A1 prowadziła do Torunia tylko przez cała Polske.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane