• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policja znalazła ciało pracownicy klubu Obsession

Piotr Weltrowski
16 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kierownicy i pracownicy klubów go-go zatrzymani
Akcja policji w klubie Obsession przed dwoma tygodniami. Akcja policji w klubie Obsession przed dwoma tygodniami.

Ciało kobiety znaleziono w sobotę w mieszkaniu zajmowanym przez kilka pracownic klubu Obsession.



Sądzisz, że sprawę klubu Obsession uda się wyjaśnić?

- Mogę potwierdzić, że w jednym z mieszkań w centrum Gdańska faktycznie znaleziono ciało 28-letniej kobiety. Prowadzimy czynności mające wyjaśnić okoliczności jej śmierci - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jak dowiedzieliśmy się, kobieta najprawdopodobniej popełniła samobójstwo, niemniej policja chce bardzo dokładnie przyjrzeć się sprawie w związku ze śledztwem prowadzonym w sprawie działalności klubu i jego pracownic. Przy czym z naszych informacji wynika, że 28-latka nie była wcześniej zatrzymana, a klub zatrudnił ją już po akcji gdańskiej policji.

22 zatrzymane pracownice klubu

Przypomnijmy, o wejściu policji do klubu pisaliśmy 1 lipca. W akcji udział brało blisko 80 policjantów, a zatrzymano podczas niej 22 osoby - pracownice oraz menadżerkę klubu.

Wszystko w związku z podejrzeniami dotyczącymi dodawania do drinków substancji psychoaktywnych, które miały oszałamiać klientów i sprawiać, że byli bardziej skorzy do płacenia ogromnych rachunków.

Choć policja od razu poinformowała, że przeprowadzone na miejscu testy potwierdziły, że w drinkach znajdowały się substancje psychoaktywne, to po przesłuchaniu zwolniono wszystkie zatrzymane kobiety i nie postawiono im żadnych zarzutów.

Aktualnie prokuratura czeka na wyniki ekspertyz biegłych dotyczące zarówno substancji zabezpieczonych w drinkach, jak i krwi pobranej od klientów klubu. Dopiero po otrzymaniu tych ekspertyz możliwe będzie ewentualne postawienie zarzutów konkretnym osobom.

Obsession to dawne Cocomo

Klub Obsession jeszcze do września 2015 roku funkcjonował pod marką Cocomo. Sieć obecna była w całej Polsce. Zarządzała nimi krakowska spółka Event. Kiedy część samorządów, chcąc walczyć z psującymi im opinię klubami pozwała Event... kluby zmieniły nazwy, a lokalami zaczęła zarządzać inna spółka - KR3 z Hrubieszowa.

Niezależnie od zawirowań dotyczących nazw klubów, ich klienci - głównie turyści - skarżyli się wielokrotnie na wysokie rachunki, jakie przyszło im płacić za alkohol. Część z nich twierdziła też, że prawdopodobnie dodano im czegoś do drinków, przez co byli na tyle oszołomieni, że decydowali się na zakup horrendalnie drogich drinków. Kwoty, które tracili w  lokalach po kilkugodzinnym pobycie zazwyczaj sięgały od kilku do nawet kilkuset tysięcy złotych.

Opinie (358) ponad 20 zablokowanych

  • układ dański

    • 0 0

  • dobrze ze przynajmniej

    ja nie musze placic za seks

    • 0 0

  • Człowiek z depresją, który chce się zabić od dawna (10)

    nie zajmuje się szukaniem pracy. Chyba że chęć samobójstwa przyszła nagle i niespodziewanie. A to już zastanawiające co musiało się tak nagle stać.

    • 383 11

    • No i tu się myslisz (1)

      Ostatnia deska ratunku jest sprzedawanie swojego ciała.... niestety nie ogarnęła....

      • 14 6

      • Re: No i tu się myslisz

        To zależy co kto lubi.
        Myślę że jest wiele kobiet co robi co z przyjemności i nie mówił bym że ostatnia deska ratunku. Szanuje je bynajmniej mają z tego jakieś pieniądze, ale to co się dzieje w tych klubach to jakiś obłęd.

        • 1 0

    • (4)

      Bzdura!
      Sąsiad powiesił się kilka minut po szukaniu ofert pracy.
      A teraz prosto, żebyś zrozumiał(a).
      Usiadł do Internetu, przejrzał oferty pracy, po czym wziął sznur i się powiesił.
      O samobójstwie mówił od dawna. Twoja teoria jest z d..y.

      • 18 88

      • Szukal. A znalazl? Poszedl do pracy? Mobilizowal sily kazdego dnia? Czy "szukal" by nie znalezc, bo i tak nic nie ma ale by rodzina nie gadala? Nie rzucaj sie do dziewczyny bo dobrze mowi. Twoje porowanie ni w kij tu pasuje.

        • 11 0

      • Słyszałem, że szukasz pracy. Uważaj na siebie.

        • 20 7

      • Mój sąsiad nie lubi pomidorowej (1)

        A skoro on nie lubi to znaczy, że nikt nie lubi!
        + naucz się wyrażać swoje zdanie bez przekleństw, to niedojrzałe.

        • 69 4

        • to obroncy cocomo beda tu wpisywac komenty

          • 41 4

    • Co ty gadasz...

      • 4 0

    • (1)

      Niewiele wiesz o depresji. W sumie to dobrze.

      • 33 3

      • Niewiele wiesz o depresji

        Wiem dużo bo mieszkam na Żuławach.

        • 23 6

  • Re: Policja znalazła ciało pracownicy klubu Obsession (1)

    Bylam wczoraj tzn niedziala 11-02-2018 w tym klubie i musze przyznac ze trzeba uwazac na dziewczyny i Pania ktora lata po calym lokalu z aparatem do placenia kartami. Wierze ze gdyby nie moja ostroznosc moj partner zostal by okradziony. Sprytne te dziewczyny . A ja wiem na czym ich praca polega. Trzeba byc ostroznym

    • 0 0

    • Re: Policja znalazła ciało pracownicy klubu Obsession

      Byłem w grupie 22 osob, które zgłosiły się na policję w zeszłe wakacje. Pobrali próbki moczu i krwi, zeznawałem i co dalej... Po 2 miesiącach przysłowia pismo z prokuratury o umorzeniu - jedyne wyjaśnienia to brak dostatecznych dowodów. Zero wyników badań, nic ! Teraz sprawa ucichla, a oni dalej naciągają i dosypują. Są jeszcze uczciwe kluby tego typu, jednak ja zrezygnowałem z tego typu "rozrywki"

      • 1 0

  • Dywan? (1)

    Minal sierpien, mija wrzesien a nic sie nie dzieje w sparawie cocomo Obsession. Co wieczor pijani albo odurzeni naiwniacy awanturuja sie na Dlugim Targu pod tym klubem, ale policja nie widzi i nie slyszy. Jakie sa wyniki badania probek napojow i klientow, ktore mialy domieszke narkotykow?!

    • 1 0

    • Re: Dywan?

      To jest doslownie burdel z narkotykami

      • 0 0

  • (1)

    Moim zdaniem dziewczyna się zatrudniła bo była fajna oferta pracy po czym może jakiś inny pracownik czy też właściciel albo grupa świń odużyło ją tym świństwem po czym zgwałcili a następnie zastraszali

    • 13 0

    • No nie wierzę....

      Idź lepiej do psychiatry,zastanów się co piszesz...

      • 0 0

  • Jesteście beznadziejni (44)

    To prawda, kluby Go Go to nie burdele !!! Nie ma tam scen nierządu, narkotyków czy też innych używek. Możesz kupić alkohol jak w każdym innym barze. Tak promotorki zaczepiają i zachęcają do wejścia, jak każdy inny promotor w całym gdańsku, czy tu, czy do restauracji. NIKT NA SIŁĘ ZA RĘKĘ NIE CIĄGNIE !!! Najpierw panowie udają niewinnych ale wejść, to wejdą na nagie ciało popatrzeć, oczywiście jak już wejdzie to i piwka fajnie byłoby się napić co ? A skoro ja piję to miło byłoby kobiecie drinka postawić, prawda ? Nikt do niczego nie jest zmuszany !!! Jestem byłą pracownicą tego klubu i zapewniam Was ludzie że żadnych tych rzeczy które potraficie zarzucać klubom Go Go (tak, chodzi mi o stare cocomo) nie ma i nie będzie. Najlepiej winić klub za swoją głupotę, no bo przecież jak ja się żonie wytłumaczę że tyle pieniędzy straciłem. Pieniądze stracone no ale gdzie, przecież byłem w gogo. Wymyślę historyjkę, że czegoś mi dosypali. Z nadzieją że rozwodu nie będzie. :) tak drodzy Państwo, nie takich bajek się naoglądałam ze strony naszych klientów. Mało tego wszystkie ceny czarno na białym napisane i obowiązkiem kelnerki jest powiedzenie tej ceny zanim klient dokona zakupu nawet po kilka razy aby właśnie był świadomy ile to kosztuje, a mimo wszystko kupują bo liczą na coś więcej ze strony tancerek, zapominając w jakiem miejscu się znajdują ( GO GO nie burdel !) ZA granicą normą są takie kluby i nikt pretensji nie ma. BO zostały one stworzone dla mężczyzn którzy wiedzą dokąd idą i w jakim celu. A nie dla tych którzy z pełną świadomością wchodzą do klubu, kupują drogie alkohole a później pod pretekstem dorzuconych narkotyków czy czegoś tam próbują wyłudzić odszkodowania i uniknąć płacenia. To nie w porządku ! Zastanówcie się co mówicie bo obrażacie tym sporo ludzi. A dziewczyny które tam tańczą to nie żadne dz.wki czy ku.wy. To zwyczajne dziewczyny które chodzą do pracy jak cała reszta. Nie jednej należy się order za to co potrafi zrobić mając do dyspozycji rurkę i swoje ciało. Szacunek i pełen podziw dla nich. A może właśnie i ta dziewczyna poszła do normalnej pracy w klubie ale przez takie komentarze i szydercze uśmiechy na ulicy nie wytrzymała presji otaczającego ją środowiska, może też była wyzywana od najgorszych. Za co ? co chciała zapracować na swoją przyszłość ?! Zastanówcie się dobrze zanim napiszecie kolejny komentarz. A co do policji to sprawa ucichnie, bo niczego nigdzie nie znaleziono a kluby funkcjonują całkowicie legalnie !!!

    • 15 147

    • Brawo!

      Podpisuję się pod tym obiema rękami. Przestańcie pisać takie glupoty. Dziewczyny które tam pracuja nie są prostytutkami,maja umowe i bardzo dobre wynagrodzenie. Pracuję w tej firmie po dzień dzisiejszy i również sporo widziałam,tę męskie c.py płacą świadomie,niektórzy nawet nie piją alkocholu a jednak płacą.Prosze o komentarz w jaki sposób miałyśmy oduzac niepijacych facetów?! Skoro nikt nie usłyszał zarzutów to widocznie nic nie było na rzeczy a wy dalej łykajcie to g.wno co piszą media. Czemu nie są tak nagłaśnianie sprawy o pedofilii w kościele? Bo to już w oczy kole prawda?

      • 0 1

    • Popieram przedmowczynie. Pracowałam w tym klubie i nie było żadnych narkotyków dosypywanych. Upijalo się klientów owszem ale za narkotyki to na zbity pysk się wylatywalo. O seksie nie było mowy, nawet dotykania w miejsca intymne bo potężne kary finansowe były. Wiec nie mówcie ze to burdel i kurky.

      • 1 1

    • Wątpię żeby ktokolwiek świadomie wyj....ł kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy na drinki w ciągu jednej nocy. Niech drinki będą po 100 zł to żeby wydać 10 tyś trzeba by ich wypić bądź postawić 100. No pozostaje sprawa ze środkami odurzajacymi wtedy można zapłacić 10 tyś za butelkę i nie być świadomym.

      • 4 1

    • Pewnie jakiś ALFON. to napisał.Do roboty chamie,a nie zadem karmiony rurochwast.

      • 4 1

    • A niby skad sąsiedzi czy inni mieli wiedzieć gdzie pracuje?co?chwaliła się?żadna szanująca się dziewczyna nie pokaże byle fra..... kawalka ciała za nawet duże pieniądze.Żadna!szanująca sìę oczywiście.

      • 5 0

    • TozbieracKi to takie same bladź...bogaty zażyczy sobie za 50 tysi na godz to poślą ją ,jak nie jak tak.Jest zakaz oficjalnego mówienia osobą postronnym o zwyczajach w tym burdelu.

      • 0 2

    • jakby tak było jak piszesz to nie było by zgłoszeń tylu o tej samej treści

      • 3 0

    • Niewiele jednak jest clubów, po wyjściu z których klienci tracą pamięć... Do trunków dosypuje się odpowiednie narkotyki, gdzie przez kila godz. "pacjent" nie wie co się z nim dzieje, a po kilku godz. jest to substancja nie do wykrycia... Dziwne też że z konta zchodzi kasa i to niemała, na ostatnim mi wiadomym z mediów rekordzie to chyba coś ok 100 000 z karty zniknęło klientowi jeszcze Cocomo... Dziwne...

      • 8 0

    • PPP

      jak uwazasz ze jestes byla pracownica tego klubu to po daj swoje imie i nazwisko, nie boj sie

      • 3 2

    • Burdel to pojęcie szersze niż agencja towarzyska... (13)

      Jeśli chodzi o lokal, gdzie panienki robią pokazy ale wszystko odbywa się na uczciwych zasadach to wszystko jest OK. Jeśli jednak klienci popijają drinki z psychotropami, a do tego kasuje się ich na kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy to jest to burdel w szerokim tego słowa znaczeniu i faktycznie z porządną agencją towarzyską czy lokalem Go-Go nie ma to nic wspólnego

      • 35 1

      • (9)

        kompletnie się nie zgadzam, można by to porównać do takiej sytuacji
        wchodzisz do salonu mercedesa a chcesz wydać 100 zł. No nie da się. Klienci zgadzają się na takie kwoty i są w stanie dać tyle pieniędzy za dobry alkohol ( nie ma tam alkoholi pokroi amareny dla sprostowania ) Piją dobrej jakości szampany więc to kosztuje. Jak można mieć pretensje o to że coś co jest za drogie na moją kieszeń mimo wszystko kupuję to a później mam pretensje że trzeba za to zapłacić . Są kasowani za to co kupili i skonsumowali :)

        • 2 28

        • No teraz to odleciałeś ... (4)

          Ludzie nie idą do lokali GO-GO by zakosztować wybornych trunków ... GO-GO dla koneserów szampanów... Koń by się uśmiał ...
          Wytrawny koneser idzie delektować się szampanem za 2 koła i dla smaku dorzuca sobie psychotropy ... Dobre ... Naprawdę dobre....
          A z tym Mercedesem to porównanie extra ... Najgorzej jednak gdy Fiat myśli że jest Mercedesem

          • 23 1

          • (2)

            Byłem klientem owego klubu, Kupiłem w nim Szampana. Kosztował 2000. Cenę od razu miałem przedstawioną. Wypiłem go w towarzystwie pięknej kobiety, rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym
            Niczego mi nie dosypano a z klubu wyszedłem zadowolony.

            • 3 25

            • pomyliles swoj podpis. nie Klient a Pracownica. (1)

              a raczej "Pracownica Broniaca Klubu w Internecie Podająca się za Klienta"

              • 21 2

              • ..."bojaca sie, ze tez ktos na jej popelni samobojstwo"

                • 11 1

          • Daj spokój, jest sytuacja kryzysowa to dział PR tej speluny zrobił burzę mózgów i wypisuje bzdury ;-D

            Przynajmniej jest się z czego pośmiać w sezonie ogórkowym.

            • 19 2

        • Szampan jest normalny, za 11 zł. z normalnego spożywczaka ... (1)

          ale jego cena wzrasta wraz z zawartością ... psychotropów ... no nie ma inaczej, musi więcej kosztować ... Szkoda, że nikt nie wie jak takim lokalom skutecznie dobrać się do tyłka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

          • 21 1

          • Brawo dla tych co piją trunki za 11zł myśląc że to szampan, czy w klubie czy też w domu !

            • 9 0

        • Dobrej jakości szampany? ;-D Ciekawe, że całkiem co innego przedstawiano w mediach i jakoś nikt dziennikarzy za to nie pozwał. (1)

          • 14 1

          • w dzisiejszych czasach wierzyć mediom ?! Tutaj koń dopiero uśmiałby się

            • 5 6

      • W sumie to gorzej niż burdel, bo w burdelu masz uczciwą usługę, a tutaj? Szkoda słów. (1)

        • 21 0

        • nie jestem pewna że nierząd to uczciwa usługa ;) a tutaj klient na wejściu informowany jest o braku scen seksualnych. Naprawdę nie piszcie takich głupot.

          • 2 16

      • Nie Go-Go tylko Go-lić-Go-lić frajera.

        • 14 0

    • OK, to kto tam te psychotropy sypie do drinków? Krasnoludki? No i jakim cudem te rachunki na dziesiątki tysięcy PLN? (4)

      To wszystko z uczciwości?

      • 19 2

      • (3)

        a miałeś/miałaś do czynienia z osobą która rzekomo miała coś w drinku dosypane ? Wątpię. Ale polecam tak z czystym sumieniem zrobić sobie test na obecność narkotyków oczywiście jeśli będzie negatywny, pójść do klubu, zamówić kilka piw i drinków po czym po wyjściu z klubu ponowić taki test. Jeśli wyjdzie pozytywny, masz podstawę aby kogoś oskarżać. W przeciwnym razie uderzyć się w pierś i przyznać przed samym sobą że się myliłeś. Być może krasnoludki dosypują czegoś ale już na pewno za drzwiami klubu. Taki kraj! Później zdziwieni że jesteśmy daleko z tyłu. Tutaj zamiast poprawiać standardy i wszystko ulepszać, trzeba psy wieszać na wszystkim co dla nas niewygodne.

        • 1 18

        • Bzdura... (2)

          Gdyby test coś wykazał to i tak "lokal" stwierdzi, że klient sam coś sobie dosypał ... Takie bzdury wypisujesz, że aż się śmiać chce ... Oczywiście wiadomo, że reprezentujesz ten lokal, ale swoimi wpisami uwiarygadniasz jedynie to, co i tak jest wiadome... Bzdurami nie odwrócisz uwagi - tylko rozbawiasz ludzi!

          • 15 1

          • dokładnie tak jak piszesz !!!!!!!!!

            • 5 0

          • jeśli zatrzymali byśmy się w czasach PRLu to i może lokal mógłby tak stwierdzić. Teraz to w bardzo łatwy sposób można udowodnić kto gdzie i kiedy jakiekolwiek substancje spożywał. Poza tym to nie "lokal" i ludzie pracujący w lokalu ustalają takie rzeczy. Śmieszne jest Twoje podejście. A z klubem nie miałem nic do czynienia.

            • 1 7

    • każdy... (3)

      każdy kto był chociaż raz w środku wie dokładnie że palcówki w pokojach prywatnych to chleb powszedni tych panienek... Może napisz o karach które czekają na Twoje ''dziewczyny'' jeśli klient będzie niezadowolony, jeśli będzie się źle bawił i co należy zrobić żeby zadowolony był. Wiem, że w kontrakcie masz zakaz prowadzenia jakichkolwiek dyskusji o tej części swojej pracy ale śmiało, znajdź w sobie odrobinę odwagi. Powiedz nam wszystkim jak wygląda Twoja praca, otwarcie, bez kłamstw i zatajania niewygodnych faktów :)

      • 23 2

      • (2)

        Mowa nie była o tym jak lokal traktuje pracowników a o tym co dzieje się z klientami takiego lokalu. Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Sama doskonale wiesz co dzieje się w środku skoro potrafisz napisać co nieco :) Wiec napisz o dosypywaniu środków do drinków, byłaś kiedyś świadkiem takiego zachowania. Ja opisuje to z mojego punktu widzenia i wyrażam tylko i wyłącznie moją opinie. Nie widziałam, nie byłam świadkiem dosypywania CZEGOKOLWIEK do drinka\piwa .

        • 2 10

        • no właśnie (1)

          na początku piszesz, że to nie jest burdel, a teraz zgadzasz się ze mną i potrafisz przyznać że to co napisałam to prawda. Więc dochodzi tam do ''scen nierządu'' czy nie? Zdecyduj się proszę!!!

          • 12 1

          • Nie przyznałam Ci racji w żadnym wypadku. Palcówki ? bo jeśli o to chodzi to też nie miały tam miejsca. Za takie zachowanie dziewczyna byłaby zwolniona.

            • 1 11

    • Osbiście (1)

      Znam przypadek gdy te twoje niewinne koleżanki najpierw zaciągnęły faceta do środka ,słodko nawijały makaron na uszy a gdy chciał wyjść oznajmiły ochronie ,że postawił im drinki za 600 zł i nikt chłopu nie uwierzył bo wszedł tam już napity. Na takich właśnie się tam poluje. Policja-wytrzeźwiałka i sprawa w sądzie. Tak wyglądał finał dla gościa ,który przez przypadek znalazł się "w polu grawitacyjnym" cocomo.

      • 17 2

      • biedactwo

        • 4 7

    • (1)

      Weź nie pier... bo bylem stałym klientem w innym mieście dopóki mnie nie oszukano w gdańsku.
      nie mam żony i nie mam nic do ukrycia.

      • 16 3

      • co nazywasz oszustwem ?

        • 4 5

    • powinno byc podpisane "aktualna tancerka z obsession" a nie "ktos" (2)

      • 13 2

      • (1)

        kolejny zbędny komentarz. Nie tancerką nie byłam a i w klubie już dawno nie pracuję. Po prostu aż się włos na głowie jeży jak widzę takie wypowiedzi od osób które podejrzewam w znacznym procencie nawet klubu na oczy nie widziało.

        • 3 19

        • Raczej aktualny manager ...

          Były pracownik, który tak broni byłego pracodawcy ... jasne ...

          • 16 2

    • Niby tak. (1)

      Wszystko się zgadza, nikt tam nie ciągnie na silę, wszyscy wiedzą co to za miejsca. I ci co tam chodzą i ci co tam pracują, Pewno w wielu przypadkach opowieści o dosypywaniu czegoś do drinków są naciągane, pewno w większości. Prawdą jest jednak też, że ta firma oszukuje. Mam na myśli podatki i wypłaty dla pracowników, w kilku miastach pracownice złożyły pozwy o zaległe wynagrodzenie. Te dziwne zmiany nazwy i właściciela, to nie wygląda normalnie.
      W wielu miastach świata są takie przybytki, ale niekoniecznie w samych centrach miast, niekoniecznie też widać bezczelne nagabywanie facetów. Nawet tych poszkodowanych na umyśle. Teraz robicie to dyskretniej, ale dalej robicie. Niunie nagabują nawet facetów z rodzinami, tego nigdzie na świecie nie widziałem.
      Co do tego, że dorabiają tam normalne dziewczyny, to należy zdefiniować pojęcie "normalne". To nie jest normalne zajęcie.

      • 14 0

      • możliwe że masz rację, jednak sam klub i jego funkcjonowanie względem klientów niczym nie odbiega od innych lokali na gdańskiej starówce.

        • 1 13

    • W końcu widze tutaj normalny komentarz ... (1)

      Zgadzam sie w stu procentach , ludzie nie wiedza i piszą głupoty byle coś napisać ...

      • 3 21

      • Laku, przestań komentować swoje wpisy...

        Żałosny jesteś...

        • 14 3

    • SKończ z tym marketingiem ;-) Ludziom oczu nie zamydlisz. Wszyscy wiedzą co to za miejsce.

      • 18 4

  • (2)

    Klub nadal działa jakgdyby nigdy nić , włascieilowi włos z głowy nie spadł , a winne oczywiście pracownice , których oczywiscie za rodzaj uprawianej profesji nie pochwalam .
    Ale skąd ja taka metodyke działania znam ?!!!!!!!p .

    • 37 2

    • Pracownice? (1)

      Mój znajomy pracował na bramce w takim bałaganie, wytrzymał 2 tygodnie, to co one robią dla pieniędzy budzi obrzydzenie, praca w kasynie z hazardzistami, lichwiarzami i resztą tego bydła to przy tym jest raj. Gdzie jest sanepid, przecież tam znaleziono środki psychotropowe przy pracownikach i za barem, zamknąć do wyjaśnienia. A jak właściciel się wykręca i wszystko spadnie na pracowników to policja powinna ich nachodzić codziennie, spisywać i przeszukiwać każdego klienta, szybko zamkną interes.

      • 14 0

      • To chyba miejsca pomylił....

        W tych klubach dziwczynom nie wolno dać się dotknąć a co dopiero robić"rzeczy budzące obrzydzenie" zastanów się co piszesz dewoto. Zobaczyła byś 1000 zł to majtki w locie byś sciagała...

        • 0 0

  • (2)

    samobojstwo.... no tak.... pieski to wiedza juz po godzinie :) jak z magda zuk w egipcie albo z ta modelka co w karpaczu tez "popelnila samobojstwo" wieszajac sie na lokowce, ku....a co za dzungla, a mowia ze polska jest praworzadna

    • 52 3

    • Profesja?!

      Chyba pomyliły Ci się pojęcia. Striptizerka a prostytutka to dwie różne rzeczy. Poza tym gdzie indziej studentka albo samotna matka zarobi średnio 40 tyś na miesiąc? Oswieć mnie :)

      • 0 0

    • To nie policja, a prokurator wydaje oficjalną "diagnozę"

      Więc nie pisz głupot nie znając się.

      • 3 0

  • Trzeba wrocic do poczatku czyli (7)

    Dlaczego byl nalot wlasnie na nich. Inaczej mowiac jakiego Polityka lub oficjela z Gda dziewczyny tak skutecznie orznely za rypanko ze naslal na nich pol policji???
    Kim byl ten frajer ze zrobil im taki nalot?

    Bo jakos na inne kluby nalotow nie bylo....

    • 124 71

    • Rypanko?

      Nie myl strip club'u z burdelem... zacofanie niektórych osobe mnie zadziwia.

      • 0 1

    • pewnie Misiek zabalował i mu szczyścili tablet z kodami NATO :D (3)

      Więc wujek Antek nasłał odsiecz :))

      • 64 16

      • Misiek z właścicielem zna sie doskonale... Ale nie ten od Antoniego tylko jedyny sluszny w takowych tematach Misiek (1997 noz w głowę Dini Baggio).,,zreszta z kim on się nie zna :)

        • 4 0

      • Misiek nie gustuje w paniach. (1)

        • 33 0

        • Może tam nie tylko panie pracują?

          • 13 0

    • Tam nie ma rypanka (1)

      Tylko tańce wygibańce

      • 6 11

      • Tak tak, jak we wszystkich salonach "masażu"..

        • 23 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane