- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (292 opinie)
- 2 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (234 opinie)
- 3 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (83 opinie)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (113 opinii)
- 5 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (253 opinie)
- 6 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (122 opinie)
Policjanci przechwycili bagnet i hełm
- W ubiegłą sobotę celnicy znaleźli bagnet metalowy w walizce jednego z pasażerów odlatujących do Shannon. Podróżny zapytany o wiek przedmiotu określił, że może mieć 80 lat, i że nabył go na Jarmarku św. Dominika za kwotę 480 zł - mówi Marcin Daczko z Zespołu Prasowego Izby Celnej w Gdyni. - W miniony piątek natomiast, obywatel Wielkiej Brytanii udający się do Edynburga, przewoził hełm niemiecki z okresu II Wojny Światowej, który kupił w Gdańsku za 70 zł. Kilka dni temu w bagażu obywatelki Kanady znaleziono zabytkowy zegar, również zakupiony na Jarmarku św. Dominika - dodaje Marcin Daczko.
We wszystkich przypadkach podróżni nie posiadali zezwolenia Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na wywóz tych przedmiotów. Zatrzymane rzeczy przekazano policji do dalszego postępowania.
W ubiegłym roku służby celne zatrzymały ponad 100 zabytkowych eksponatów. Były to głównie grafiki, ale także klaser ze znaczkami, obrazy czy metalowe emblematy.
- W tym roku wydaliśmy kilkadziesiąt decyzji pozwalających na wywóz przedmiotów zabytkowych z Polski - mówi Marcin Tymiński, rzecznik Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zbytków w Gdańsku. - Zgodnie z ustawą o ochronie zabytków zgodę taką można uzyskać o ile wywożony przedmiot nie jest szczególnie cenny dla dziedzictwa narodowego i nie reprezentuje wartości muzealnej. Procedura uzyskania tego dokumentu trwa około dwóch tygodni.
Przepisy obowiązującej obecnie ustawy o ochronie zabytków prawdopodobnie wkrótce się zmienią. Przygotowany nowy projekt ustawy przewiduje złagodzenie dotychczasowych zapisów, miedzy innymi tego o zakazie wywozu z Polski przedmiotów starszych niż 50 lat.
Wydarzenia
Opinie (18) 5 zablokowanych
-
2007-08-15 01:00
samochody jakoś wypuszczają
przez granice.
- 0 0
-
2007-08-14 23:50
hehhehehe
jasssne...
klamerki,znaczy ;)- 0 0
-
2007-08-14 23:49
metalowe emblematy...
- 0 0
-
2007-08-14 22:15
samochodem z 1956 roku już granicy nie przekroczysz, musisz mieć zezwolenie konserwatora zabytków:P
- 0 0
-
2007-08-14 21:32
cud
No i kolejna osoba dała się orżnąć .Dzisdaj byłem na jarmarku i tam nic ciekawego nie ma ;)
- 0 0
-
2007-08-14 14:04
Policjanci przechwycili bagnet i hełm!
To dobrze,przy ich brakach w wyposazeniu liczy sie kazdy nowy helm i bagnet.
- 0 0
-
2007-08-14 11:42
padaka
a w tym samym czasie inny pasażer poleciał na wyspy z dwoma kilogramami narkotyków, ale spoko były świeże, żadnych zleżałych nie wywoził. szacunek
- 0 0
-
2007-08-14 10:44
a moze by tak pan konserwator
na czas jarmarku otworzyl biuro na dlugim targu ,albo gdzie chce byle blisko, coby klient mogl sie spytac czy bedzie mogl z tym wyjechac albo uzyskac pozwolenie na mniejscu,
przy okazji zobaczyl by te reklamy piwa i inne co ich nie widzi na zabytkowych obiektach nie tylko na Dworze Artusa- 0 0
-
2007-08-14 10:28
wydawało mi się że zgody na wywóz wymagają przedmioty wytworzone przed 1945, bo to logiczne
ale
tenisówki z 1957 same w sobie są ewenementem i również powinny zostać w kraju, niekoniecznie na nogach właściciela, bo to lekka przeginka...- 0 0
-
2007-08-14 10:12
mnie zastanawia to niestety
bo dla Polakow to chyba jednak stety, ze zostal?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.