- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (77 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (505 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (278 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (129 opinii)
- 6 Sprzątanie świata w sobotę. Przyłączysz się? (54 opinie)
Policjant na siłowni nie poćwiczy przez koronawirusa. "Czas zejść do podziemia"
Pandemia koronawirusa wymusiła zamknięcie policyjnych siłowni. Większość funkcjonariuszy, która do tej pory dbała o tężyznę fizyczną na obiektach formacji, musi zadowolić się treningiem w domu lub na świeżym powietrzu. Częśc z mundurowych dziwi się, że formacja nie została objęta "wyjątkiem", jak np. profesjonalni sportowcy. - Chyba sami, prywatnie, będziemy musieli "przygotowywać się do zawodów" na wciąż otwartych, komercyjnych siłowniach - mówi jeden z trójmiejskich policjantów.
Koronawirus - najważniejsze informacje z Trójmiasta
Jak się okazuje, dotyczy to również siłowni policyjnych, w których o tężyznę fizyczną dbali stróże prawa. Na problem z dostępnością do siłowni dla służb mundurowych jako pierwsi zwrócili uwagę dziennikarze Rzeczpospolitej.
- Jesteśmy odpowiedzialni za ściganie przestępców, za zapewnienie bezpieczeństwa innym. Zamykanie miejsc, w których możemy zadbać o kondycję, to nie tylko oddanie pola złodziejom. Przecież poprzez utrzymywanie dobrej formy budujemy odporność - podkreśla policjant z Trójmiasta, który na co dzień pełni służbę w oddziałach prewencji.
Ćwiczenia na siłowniach policyjnych wstrzymane
O komentarz w sprawie poprosiliśmy przedstawicieli Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
- Służby funkcjonariuszy są tak układane, żeby jak najmniejsza liczba osób miała ze sobą kontakt. W sposób oczywisty w dobie pandemii ograniczamy kontakt między funkcjonariuszami. Z tego też powodu grupowe ćwiczenia na siłowniach będących w jednostkach policji zostały wstrzymane. Każdym sposobem ograniczamy do minimum możliwość zakażenia wirusem między policjantami - tłumaczy kom. Michał Sienkiewicz z biura prasowego KWP.
Większym problemem jest jednak ograniczenie do treningu dla "specjalsów", czyli policjantów, którzy na co dzień mierzą się z najgroźniejszymi przestępcami.
- Profesjonalni sportowcy mogą przygotowywać się do zawodów. My do naszej pracy najwyraźniej nie. Nie rozumiem, dlaczego nie zostaliśmy dodani do "wyjątków" - podkreśla nasz rozmówca.
Co ze służbami specjalnymi?
Tymczasem kom. Sienkiewicz zaznacza, że w jednostkach specjalnych, jak np. Samodzielnych pododdziałach kontrterrorystycznych Policji najważniejsze w tym trudnym czasie jest utrzymanie zdolności bojowej.
- Dlatego też zrezygnowano z udziału w szkoleniach na obiektach zewnętrznych lub przy udziale zewnętrznych podmiotów. Ewentualne szkolenia ukierunkowane są stricte na przygotowania do działań realizacyjnych. O takich ćwiczeniach każdorazowo decyduje dowódca jednostki SPKP - mogą to być ćwiczenia siłowe, mogą to być ćwiczenia realizowane z bronią, natomiast odbywają się one w ramach przestrzegania obostrzeń - tłumaczy kom. Michał Sienkiewicz
Siłownie i fitness kluby w Trójmieście
W podobnym tonie wypowiada się także kom. Józef Partyka, przewodniczący policyjnych związkowców.
- W obecnej sytuacji lepiej, żeby policjanci ograniczali "grupowanie się" w jednym miejscu, zwłaszcza gdy są to funkcjonariusze z różnych komisariatów. Jeden zarażony policjant, który zakazi na siłowni trzech innych, może istotnie wpłynąć na obsadę kadrową swoich jednostek. W związku z pandemią koronawirusa uważam, że funkcjonariusze chcący zadbać o kondycję fizyczną, powinni robić to albo na świeżym powietrzu, albo - przynajmniej na razie - w warunkach domowych - mówi kom. Józef Partyka.
Przygotowanie "do zawodów"
Do części mundurowych argumenty te jednak nie przemawiają. Jeden z policjantów, z którymi rozmawialiśmy, wprost mówi, że "schodzi do podziemia".
Jak prowadzić siłownię lub fitness i nie łamać przepisów o nakazie ich zamknięcia?
- Doprowadzono do kuriozalnej sytuacji, w której mamy kontrolować przestrzeganie obostrzeń, np. w branży fitness, a z drugiej strony, prywatnie, sami chyba będziemy musieli "przygotowywać się do zawodów" na wciąż otwartych, komercyjnych siłowniach - podsumowuje nasz rozmówca.
Opinie (109) ponad 10 zablokowanych
-
2020-11-12 17:46
Polska to głupi kraj jak i większość jej obywateli (1)
- 6 1
-
2020-11-12 21:33
Racja,większość to niekumate bydło
- 0 0
-
2020-11-12 18:04
Ojojoj to straszne...pies nie może poćwiczyć (1)
Tragedia....
- 3 9
-
2020-11-12 20:46
przeciez wybiegi nadal sa otwarte :)
- 1 1
-
2020-11-12 18:23
Tobie Kulson nawet silownia nie pomoze.
- 0 7
-
2020-11-12 18:25
Pomiedzy Wyspianskiego a Hallera jest w parku ogrodzony wybieg dla psow.
Na swiezym powietrzu sobie Kulson pocwicz.
- 5 7
-
2020-11-12 22:56
Służby komunalne odcięte ? Zarośniemy śmieciami
- 1 0
-
2020-11-12 23:00
Nikt kto źle sie czuje nie idzie ćwiczyć! Nie mówiąc, gdy już jest chory!
Dezynfekcja przed i po, myją się - a to podobno dobrze...???!!!
- 3 0
-
2020-11-12 23:57
Dobry wieczór
Wszystkich was robią w ..., Dobranoc!
- 2 0
-
2020-11-13 03:58
rąbac policje a tych z bialej
glownie
- 1 2
-
2020-11-13 08:43
serio?
Przecież cykliczne testy sprawnościowe w policji to fikcja!!! Owszem są ale nie ma opcji by tego nie zaliczyć gdyż liczebność funkcjonariuszy sprawia, że nie można ich zawiesić.
- 0 0
-
2020-11-13 09:59
Obostrzenia tylko dla wyborców p*i*s
J/W
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.