- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (380 opinii)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (44 opinie)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (267 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (123 opinie)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (107 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (308 opinii)
Polska Agencja Kosmiczna inwestuje w Australii
2,7 mln zł kosztować będzie dostawa automatycznych systemów obserwacyjnych SST wraz z oprogramowaniem, które zostaną dostarczone do farm teleskopowych w Australii. To zadanie sfinansuje POLSA, która swoją siedzibę ma w Gdańsku. System służy do śledzenia i obserwowania tysięcy obiektów krążących w kosmosie.
25 grudnia 2019 r. niewiele brakowało, by doszło do zderzenia jednego z pięciu polskich satelitów - BRITE2-PL Heweliusz, służącego do obserwacji zmian jasności gwiazd, z odrzuconym członem rakiety Pegasus. W krytycznym momencie oba obiekty znalazły się w odległości kilku metrów od siebie (jedne źródła mówią, że było to 4,5 m, inne, że ok. 11 m).
Gdyby się zderzyły, na orbicie znalazłoby się tysiące odłamków, z których każdy stanowiłby zagrożenie dla innych satelitów. Przy tak ogromnych prędkościach nawet kilkumilimetrowy element zamienia się w pocisk.
Żeby można było uniknąć takich incydentów, potrzebna jest globalna sieć sensorów: teleskopów optycznych, laserów i radarów, służąca do śledzenia satelitów i śmieci kosmicznych.
W 2019 r. Polska dołączyła do działającego przy Komisji Europejskiej Konsorcjum EU Space Surveillance and Tracking (obserwacja i śledzenie przestrzeni kosmicznej) - w skrócie EU SST. W ramach tego programu Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) realizuje działania w dwóch głównych warstwach: eksploatacji oraz modernizacji.
- W pierwszej z nich POLSA dostarcza dane z sieci 14 sensorów - teleskopów i stacji laserowej - rozmieszczonych globalnie, np. w RPA, Japonii, Australii, Chile, Namibii, Argentynie, USA i Europie. W drugiej warstwie realizowana jest modernizacja i rozbudowa ww. sieci sensorycznej - wyjaśnia Agnieszka Gapys, rzecznik prasowy Polskiej Agencji Kosmicznej.
W ramach unijnego programu Horyzont 2020 polskie podmioty pozyskały 14,18 mln euro na technologie kosmiczne i badania Kosmosu. Z tej puli do POLSY trafiło 6,1 mln euro.
Z tych środków agencja sfinansuje m.in. dostawę automatycznych systemów obserwacyjnych SST wraz z oprogramowaniem, które zostaną dostarczone do farm teleskopowych w Australii Wschodniej i Zachodniej. Koszt takiego przedsięwzięcia wyniesie blisko 2,7 mln zł, zrealizuje go do końca roku bydgoska firma Sybilla Technologies.
Miejsca
Opinie (108) ponad 10 zablokowanych
-
2020-11-14 22:09
Ludzie zaśmiecają wszystko nawet kosmos. Jesteśmy śmieciarzami i to jest bardzo przykre .
- 2 1
-
2020-11-15 07:45
Szadółki
Będą wyłapywać te kosmiczne śmieci i zrzucać na Szadółki? Ciekawe jak śmierdzą?
- 0 1
-
2020-11-15 10:01
Czy ten polski satelita zbudowany jest z płyt OSB z Castoramy? (1)
Czy z kartonów po makaronie znalezionych na zapleczy Biedronki?
- 9 1
-
2020-11-15 10:49
Nie jesteś już sam, jestem tutaj.
- 0 1
-
2020-11-15 10:40
Orbita
Dzieńdoberek coraz więcej śmieci w kosmosie,budujemy nowe cuda do obserwacji tego "tałatajstwa "(bo homo sapiens to ogólnie bałaganiarze) ale zastanawia mnie to dlaczego nie sprzątamy !!!tylko obserwujemy
- 2 1
-
2020-11-15 10:46
Lepiej by zorganizowali jakaś konferencje za kilka milionów :(
- 3 0
-
2020-11-15 11:18
Następny...
Sukces Parti?
Zamiast tego miliona elektrycznych aut pinokio?- 2 2
-
2020-11-15 16:05
To na drugim zdjęciu to satelita? (1)
Z płyty wiórowej i kilku starych głośników? Wygląda jak samorobny piec gitarowy z lat osiemdziesiątych.
- 3 0
-
2020-11-15 21:52
to cos to szafka ikea i porazka w skladaniu
- 0 0
-
2020-11-15 16:07
Zmiany nazwy
Lechia powinna zmienić z tej okazji nazwę na Kosmos
- 0 0
-
2020-11-15 19:04
wiadukt-most chca podniesc o 5cm wiec co tam wystrzelic w kosmos ?
;)
- 1 0
-
2021-02-26 18:45
bosz.. sklejka z ajkei i trochę chińszczyzny w kosmos poljeciała.... no żesz...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.