• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polska gościnność od święta

Tomasz Wróblewski
22 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Człowiek o ciemnej karnacji ściska jakieś paciorki i coś cichutko powtarza. Dźwiga wypchany plecak. Telefon na 112: Uwaga, terrorysta? Nie, zapraszamy go na obiad z gdańską rodziną. Bo mamy Światowe Dni Młodzieży. Człowiek o ciemnej karnacji ściska jakieś paciorki i coś cichutko powtarza. Dźwiga wypchany plecak. Telefon na 112: Uwaga, terrorysta? Nie, zapraszamy go na obiad z gdańską rodziną. Bo mamy Światowe Dni Młodzieży.

Niech ktoś namówi papieża, by Światowe Dni Młodzieży wydłużyć co najmniej do roku, a w naszej pięknej ojczyźnie będzie więcej gościnności.



Jak reagujesz na ludzi o ciemnej karnacji skóry?

Wakacje w pełni, ale zacznę od pani minister edukacji i na niej skończę.

"Z mojej wiedzy wynika, że poległ znaczy tyle samo, co zginął" powiedziała w rozmowie z Moniką Olejnik, dając - tym zdaniem i kilkoma innym - dowód, że minister, do tego polonistka, też może polec w starciu z edukacją.

Przykład z góry dodał mi odwagi, by narodowi objawić równie prawdziwy przekaz: Z mojej wiedzy wynika, że uchodźca znaczy tyle samo, co pielgrzym. Co postaram się w kilku punktach udowodnić.

Pielgrzym przypomina Araba, który przypomina terrorystę

Taka sytuacja: jest piątek, ale biskup ogłosił dyspensę z okazji Światowych Dni Młodzieży. Jedziemy na schabowego do mamy. W zatłoczonym tramwaju młody człowiek o ciemnej karnacji skóry ściska jakieś paciorki i coś cichutko powtarza. Dźwiga wypchany plecak. Wzbudza duże zainteresowanie innych pasażerów. Telefon na 112: Uwaga, terrorysta? Nie, zapraszamy go na obiad z gościnną gdańską rodziną.

- Jesteśmy dobrze przygotowani na przyjęcie pielgrzymów z 23 krajów, którzy odwiedzą Pomorze przed spotkaniem z papieżem Franciszkiem w Krakowie. Ponad 90 procent gości mieszkać będzie w prywatnych domach naszych wiernych - cieszy się abp Sławoj Leszek Głódź.
Światowe Dni Młodzieży to dziś najlepszy sposób na zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim cudzoziemcom w Polsce. Wystarczy tiszert z symbolem religijnego spotkania i ciemnoskóry chłopak z Gabonu czuje się u nas jak w domu. Nikt nie nazywa go brudasem, czarnuchem. Wystarczy znaczek z trzema literami wpięty w sukienkę, a dziewczyna z Syrii przestaje być terrorystką i ciapatą. Stają się gośćmi w polskich domach.

Polak przypominał Araba, który przypominał terrorystę

Bez znaczka ŚDM każdy może zostać terrorystą. Fronda dała tytuł "Arab przypominał terrorystę" nad tekstem o mężczyźnie wyproszonym z samolotu w Gdańsku, bo jednej z pasażerek zbyt przypominał dżihadżystę. Szybko okazało się, że nie jest Arabem, a Ormianinem od lat mieszkającym w Polsce. Mieszkającym tak długo, że ma już nawet nasz paszport. Tytuł Frondy powinien więc brzmieć: "Polak przypominał Araba, który przypominał terrorystę".

Nic o kolorze skóry potencjalnego terrorysty nie wspominali dziennikarze z Brukseli, kiedy na żywo relacjonowali akcję policji wobec podejrzanie ubranego mężczyzny. Ostrożność mieszkańców wzbudził długi płaszcz i wystające spod niego nietypowe kable, elementy jakiegoś urządzenia. Policja ujęła mężczyznę, alarm okazał się fałszywy. Terrorystę przypominał student promieniowania jądrowego na uniwersytecie w Brukseli, który chodził po mieście ze sprzętem potrzebnym do wykonania badań.

Wyobraźmy sobie podobne sytuacje na pełnej ludzi ul. Długiej. Obawiam się, że obywatelską czujność szybciej wzbudzi jeden mężczyzna o innym kolorze skóry, niż cały oddział uzbrojonych młodych mężczyzn. My, Polacy, kochamy rekonstrukcje!

Elita przypomina nieuka, który przypomina patriotę

Póki co, mamy wakacje. Nowy szef Instytutu Pamięci Narodowej jest przekonany, że Żydów w Jedwabnem zamordowali Niemcy, a nie Polacy. Minister edukacji zapomniała, jakiej narodowości byli antysemici, którzy dokonali pogromu kieleckiego. Wybitnie letnia forma osób odpowiedzialnych za wychowywanie i kształcenie naszej młodzieży? Niekoniecznie. Tygodnik "wSieci" zamieścił rozmowę z panią minister, w której jednoznacznie daje znać, jaki jest cel wprowadzanej w przyszłym roku reformy edukacji.

Przede wszystkim historia i wychowanie patriotyczne: Wycieczki, patriotyczne akademie, ale też ujęcie w jakieś ramy ogromnej eksplozji obywatelskiej aktywności młodzieży w ostatnich latach. To jest zresztą zjawisko jak z "Tanga" Mrożka - młodzi ludzie są często bardziej konserwatywni od ich rodziców. To jest harcerstwo, to są grupy rekonstrukcyjne, tę energię trzeba wmontować w program wychowawczy.

Zagrożenie nacjonalizmem? Taka aktywność na terenie szkoły na pewno musi mieć swoje granice. Ale szkoła musi być tożsamościowa. Już teraz wprowadzamy do programów zwiedzanie miejsc ważnych dla historii regionu.

Zmiany w edukacji będą wprowadzane w ośmioletnich podstawówkach i czteroletnich liceach. Powrót do dawnego kształcenia licealnego minister tłumaczy tak: Tyle bowiem trzeba, żeby wykształcić elitę Rzeczypospolitej. Żeby ci ludzie mieli czas nie tylko na przygotowanie się do poważnej matury, lecz i na osobisty rozwój.

Mój ulubiony wpis internauty pod wywiadem: Wszystkie stare dziady, w tym także większość posłów, kończyli 4-letnie liceum. I gdzie te elity!

Elity właśnie czyszczą garnitury i żakiety przed spotkaniem z papieżem Franciszkiem. Mamy ŚDM, gość w dom.

O autorze

autor

Tomasz Wróblewski

dziennikarz (od wieków), barman i restaurator (od lat, założył kilka knajp, w tym Stację de Luxe), menadżer (wielu projektów, długich, krótkich i śródmieścia – przez jeden dzień). Pochodzi z Kociewia, mieszka w Gdańsku, ale jego tata urodził się w Gdyni.

Opinie (160) ponad 20 zablokowanych

  • sama prawda !

    Polak zawsze boi sie prawdy .

    • 5 19

  • Precz z lewactwem (1)

    Pojedzcie na "tolerancyjny"zachód szwecja,belgia,holandia,niemcy,francja,uk i zobaczcie jak zachowuja sie muzułmanie w gettach.Niemiecka "tolerancja"tylko w Berlinie,Kolonii czyHamburgu...pojedziesz kawałek za Berlin np.Nauen,Strausberg i już koniec"tolerancji"niemieckiej.Rzucane sa koktajle mołotowa i straszenie cudzoziemców.A Wy tutaj na trojmiasto.pl szkalujecie Polaków!jestescie na szkopskich uslugach

    • 29 4

    • "Precz z głupotą"

      lepiej się sprawdza, bo ta nie zależy od barw politycznych.

      • 2 4

  • Do redakcji

    dobre dziennikarstwo ,to niezależne dziennikarstwo .. felietonista widocznie o tym zapomniał ..

    od SDM do polityki ,reformy szkół...

    żenujące...

    • 29 3

  • Z Pańskim sposobem postrzegania świata nie nadaje się Pan ani na dziennikarza ani na barmana. (1)

    Przedstawia Pan Polaków jako ksenofobów, proszę nie mierzyć wszystkich swoją miarą. Styl artykułu jest bełkotliwy, jeśli można to nazwać stylem.

    • 34 6

    • odruchy warunkowe GW

      • 8 1

  • Ale z ciebie burak autorze

    • 26 4

  • "Bez znaczka ŚDM każdy może zostać terrorystą." (2)

    No i oto mamy pierwszą wskazówkę dla prawdziwych terrorystów:
    koniecznie należy przypiąć sobie znaczek śdm, bo według polskiego przekonania "klient ze znaczkiem jest mniej awanturujący się".

    • 16 1

    • po prostu

      padłam

      • 0 1

    • Islamista i krzyż nie da rady

      • 0 0

  • kolejny mędrzec za dychę...

    ... no tak, przyjechał słoik z interioru do Wolnego Miasta Gdańska i wylewa swoje żale... żenada

    zaproś sobie znajomych z KODu na budyń z islamistami w ECSie - a potem do Stacji de Lux na afterparty

    a jak Ci sie nie podoba w 3miescie, to wyjedz do Brukseli, najlepiej zamieszkaj w dzielnicy z wyznawcami Islamu

    • 22 4

  • Ależ Pan tam pstro masz Panie Tomasz

    • 20 2

  • Autor kieruje sie maksymą 'widze kociewiaka, widze pajaca?'

    • 13 2

  • Teks felietonu jest niespójny, nielogiczny, brakuje mu rzeczowych argumentów. Typowe przeskakiwanie z tematu na temat bez próby wyciągniecią jakichkolwiek wniosków. Można pokusić się o stwierdzenie, że to kolejna marna próba zaistnienia, płytkiej prowokacji za pomocą urywanego tekstu.
    Elity nie powstają po ukończeniu czteroletniego liceum. Kształtowanie się elit to wieloletni i wielopokoleniowy proces. Elitą nie zostaje się po "wskoczeniu" do Sejmu, Senatu lub po otrzymaniu etatu w telewizji i zaistnieniu dzięki prowadzeniu "elitarnego" programu typu "świat się cośtam" lub mamrotaniu o pogodzie na tle komputerowo przygotowanej planszy.
    Niestety o tym "elitarny" autor tych pożałowania godnych wypocin wydaje się zapominać. Pytanie tylko, czy taka żenująca postawa to wynik kompleksów czy marna, kolejna próba dostania się do równie żenujących elit.

    • 20 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane