Ulica Chmielna w południowej części Wyspy Spichrzów wymaga rewitalizacji. Czytelnicy sygnalizują nam, że ta część trasy, po ubiegłorocznych pracach prowadzonych w jej północnej części, została zapomniana. Od urzędników usłyszeliśmy, że droga jest ujęta w programie modernizacji ulic - jednak dopiero na 152. pozycji. Przedstawiciele miasta obiecują jednocześnie, że będą przeprowadzane bieżące naprawy jej nawierzchni.
2019-08-26 10:54
Miasto przede wszystkim powinno inwestować 5 razy więcej w transport publiczny a nie w komfort największych szkodników w tym mieście które niszczy wszystko wokoło.
Kiedy w końcu remonty dróg rowerowych i chodników!!
Blachosmrody w tym mieście są największymi szkodnikami i powinno się im ograniczać możliwość szkodzenia spalinami wszędzie! Tym bardziej ze trójmiast ma jedną z największych skupisk złomu 10-20letniego w Polsce dzięki najazdowi słoików do miasta.
2019-08-26 11:31
Zrobić strefę płatnego parkowania, wyznaczyć ścieżkę rowerową i po kłopocie.
2019-08-26 12:00
Może remont tej ulicy umieścić w planach budżetu obywatelskiego? Na pewno byłby jednym z faworytów do realizacji.
2019-08-26 12:02
A czemu taka działka się marnuje? Przecież tamten teren aż błaga o zabudowę. Może dziennikarze np. napisaliby, czyją własnością jest ta zaniedbana działka i ustalili, czemu tam nic się nie buduje? Póki nie będzie jakiejś inwestycji, wygląd okolicy się nie zmieni.
2019-08-26 12:59
2019-08-26 13:39
I ten wiesniacki płot zdemontowalu a na prywatnego wlasciciela dzialki nalozyli kare
2019-08-26 13:46
W końcu na Chmielnej?
2019-08-26 17:45
to może przejdź się tam i sam oceń, czy te, które tam działają, są fajne
2019-08-26 14:28
Na imę ma Adam a jej rzecznikiem prasowym jest niejaki Zięba.
2019-08-26 14:32
A mnie tam koło choooja lata ten białoruski klimat i bałagan w Gdańsku.
Kocham swój wielkomiejski, uporządkowany Poznań.
2019-08-26 16:44
Z mojego wyliczenia wychodzi, że remont zacznie się za ok. 8 lat pod warunkiem, że lista jest stała, nienaruszalna, choćby gdzie indziej zapadło się pół miasta. Widział ktoś listę? Co jest na pierwszym i 151 miejscu? To po pierwsze. Po drugie - ciekawe, jak ustalono listę ważności, czyli ową "hierarchiczność potrzeb", czym się kierowano, kto ustalał itp. itd. Kasa z budżetu idzie na dotowanie głupich filmów, jak np. "Miłość jest wszystkim" (ok. 700 tys.), a nie ma poprawę stanu technicznego i użytkowego ciągów komunikacyjnych. Tak to zawsze bywa, gdy gospodarz miasta zajmuje się polityką, a nie samorządem i sprawami obywateli. Poza tym jako mieszkańcy dostajemy w tyłek za stadion: niech ktoś zapyta publicznie o wielkość rat i odsetek, które z tego tytułu miesięcznie oddajemy bankom. Po trzecie, nadal nie wiadomo jakie miasto ma priorytety w materii inwestycji i szeroko pojętej eksploatacji zasobów i infrastruktury. Zdaje się, że nie ma; no, może sprzedaż resztek nieruchomości.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
