- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (77 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (506 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (281 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (132 opinie)
- 6 Sprzątanie świata w sobotę. Przyłączysz się? (55 opinii)
Pomazane pnie drzew w parku na Biskupiej Górce już oczyszczone
Wielkie, białe napisy zeszpeciły drzewa, które rosną w parku na Biskupiej Górce. W związku z tym, że "artyści" tym razem na celownik wzięli pnie roślin, pseudograffiti może być trudne do usunięcia. Miejscy urzędnicy przyznają, że z takim aktem wandalizmu do czynienia mają pierwszy raz. Farba pokrywająca drzewa została już usunięta.
- Malowidła z drzew usuwaliśmy pierwszy raz. Odbyło się to pod nadzorem inspektora z Działu Zieleni GZDiZ. Udało się usunąć je za pomocą samej wody pod ciśnieniem. Uzyskany efekt jest zadowalający.
Koszt usunięcia 1 malowidła jest uzależniony od jego wielkości. Usuwanie graffiti z powierzchni 1 m kw. w ramach umowy kosztuje 87 zł netto. Dla przykładu dzisiejsze usunięcie graffiti z drzew kosztowało 396,72 zł netto.
Wandale niszczący przestrzeń miejską to problem w Trójmieście. Z reguły tacy "artyści" ślad po sobie zostawiają na murach, elewacjach, pociągach czy szybach.
Tym razem jednak bohomazy pojawiły się na pniach starych drzew, rosnących w parku na Biskupiej Górce. Wielkie, białe napisy widoczne są już z daleka.
O akcie wandalizmu poinformował nas czytelnik w Raporcie z Trójmiasta.
- Co trzeba mieć w głowie, oprócz siana, żeby tak pomazać drzewa? - zapytał retorycznie.
Akt wandalizmu zbulwersował również społeczników działających w Stowarzyszeniu Biskupia Górka.
Urzędnicy: takiej dewastacji jeszcze nie było
- Część mieszkańców głosowała za projektem w Budżecie Obywatelskim, który dotyczył tego, by w tej części parku stworzyć miejsce rekreacji, w ładnym, estetycznym otoczeniu - mówi Krystyna Ejsmont, aktywistka z Biskupiej Górki. - Kiedy widzę takie rzeczy, jest mi po prostu przykro.
Sprawą pomazanych drzew zainteresowaliśmy już miejskich urzędników z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
- Ten obraz jest naprawdę bardzo smutny. Po raz pierwszy mamy do czynienia z taką dewastacją. Przyjrzą się temu pracownicy działu oczyszczania oraz działu zieleni; zależy nam na tym, by podejść do sprawy z jak największą ostrożnością: trzeba ocenić stan kory, oraz ustalić czym drzewa zostały pomalowane. Musimy się zastanowić w jaki sposób usunąć te malunki - mówi Magdalena Kiljan z GZDiZ.
Miejsca
Opinie (126) ponad 20 zablokowanych
-
2020-02-28 11:01
Gdańsk.
- 1 0
-
2020-02-28 11:21
Srebrny, a nie bialy
Vandale, a nie pseudografficiarze
- 5 0
-
2020-02-28 11:40
Karać
Osobiście bym łapy połamał. Szanuję graficiarzy z zasadami ale nie takie ście*wo
- 3 0
-
2020-02-28 11:51
Nie do uwierzenia! Co za durnie!
- 4 0
-
2020-02-28 12:15
Ludzkie szkodniki
- 3 0
-
2020-02-28 12:48
Tag to rodzaj sztuki (2)
Osoby wypowiadające się w tym wątku w większości nie mają pojęcia o czym mówią.
- 1 1
-
2020-02-28 14:59
Wybuduj dom, posadź koło niego drzewa i maluj do woli. Po elewacji, w pokojach, hulaj dusza. Ale niszczenie natury i cudzej własności to nie sztuka, to de.bilizm.
- 2 1
-
2020-02-29 08:55
To jest sztuka? Puknij ty się w ten swój artystyczny łeb.
- 0 0
-
2020-02-28 13:22
skandal
I ONI będą siedzieć (za kilka drzew) po złapaniu. a deweloperzy (za drzew tysiące !!!) nie ...
- 0 2
-
2020-02-28 13:32
Złoić skórę na doopskach
i posolić.
Jest niestety stały odsetek populacji homo (podobno)sapiens, który daje trzymać się w ryzach cywilizacji tylko karami fizycznymi. Taka prawda- 1 0
-
2020-02-28 14:38
Proszę jeszcze oczyścić c te stojące głębiej tych zdjęć
Nad Radunia id strony torów kolejowych
- 1 0
-
2020-02-28 15:12
Powinny powstawać przenośne monitoringi .Coś podobnego jak w lasach. Mam na myśli takie specyficzne miejsca .Może się uda namierzyć i surowo ukarać (włącznie z pozbawieniem wolności ) takich kretynów !
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.