- 1 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (216 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (528 opinii)
- 3 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (100 opinii)
- 4 Były senator skazany na więzienie (352 opinie)
- 5 Mała uliczka, duży problem (247 opinii)
- 6 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (172 opinie)
Pomnik Gdynian Wysiedlonych nie będzie abstrakcją
Nie będzie abstrakcyjnych kształtów, które dla każdego oznaczają co innego. Pomnik Gdynian Wysiedlonych ma przedstawiać ludzi - bo to ich dotknęła ta tragedia. Właśnie rozpoczął się konkurs, w czerwcu poznamy zwycięską koncepcję, a w przyszłym roku pomnik ma być gotowy.
Pomnik stanie na Placu Gdynian Wysiedlonych i będzie skierowany w stronę dworca Gdynia Główna. To tam właśnie zmierzali wysiedleni, których okupanci pędzili na zbiórkę przed wywozem z Gdyni.
- Dlatego chcemy, by pomnik przedstawiał te postaci. Najczęściej objuczone tobołkami, bo zezwalano na maksymalnie 25 kilogramów bagażu - mówi wiceprezydent Gdyni, Marek Stępa.
Z tego właśnie względu większość wysiedlonych straciła na początku II wojny światowej cały swój dobytek. Niektórym nie pozwalano wręcz zabrać niczego, jeśli akurat któremuś z oprawców się spieszyło. Prawo wyznaczał bowiem wtedy naładowany karabin. Przemocą i ze strachu swoje domy opuściło ponad 50 tys. gdynian, czyli mniej więcej połowa ówczesnych mieszkańców miasta.
Wielu przeprowadziło się na przedmieścia, czekając z nadzieją, że po wojnie będą mogli wrócić do swoich domów. Większość nie wróciła, spora część z nich nie dożyła końca wojny.
O pomnik gdynian wysiedlonych od lat walczyło Stowarzyszenie Gdynian Wysiedlonych. - Dobrze, że wreszcie się udało, bo termin budowy pomnika był już kilkakrotnie przekładany. Były kłopoty z finansowaniem, potem z ustaleniem konkretnego miejsca, ale wszelkie przeszkody mamy już za sobą - cieszy się Benedykt Wietrzykowski, prezes stowarzyszenia.
Do 6 marca władze Gdyni czekają na wnioski o dopuszczenie do udziału w konkursie. Najlepsi architekci do końca maja przygotują koncepcję, a komisja wybierze najlepszą pracę. Dla autorów zwycięskiego projektu czeka 30 tys. zł nagrody. Pomnik ma być odsłonięty w 2014 roku.
Opinie (116) 1 zablokowana
-
2013-03-01 20:10
Szkoda , że tak późno. Ile jeszcze POWINNO stanąć pomników (1)
dot. Polskich SPRAW ??
- 5 2
-
2013-03-02 23:06
z moich obliczeń wychodzi, że: 4 345 762 szt.
i to w samej Gdyni
trzeba będzie wysiedlić kilka tysięcy ludzi z miasta żeby zwolnić pod nie działki- 0 0
-
2013-03-01 20:27
Potrzeb aprwdziwej Polskiej oświaty. Historii Polski.
I skutków , kosztów alternatywnych.
Próbują szkalować Polskę ci , którzy wiele jej zawdzięczają a czasmi i ci , którzy wiele Polsce krzywdy wyrządzili.
Potrzeba Historii od Wołynia po Polish Joke.
Oczywiście i przd Wołynia i po Joke także.- 5 0
-
2013-03-01 20:33
Zgłoszenie1
- 0 0
-
2013-03-01 20:37
Zgłoszenie!
Zgłaszam do konkursu Pana Sampa z Gdańska, twórcę pomnika na końcu skweru Kościuszki. Jest to wyjątkowo wybitny artysta, związany emocjonalnie z Pomorzem.
- 2 2
-
2013-03-01 21:08
WYPĘDZENI z RUMII ZAGÓRZA
Na początku października 1939 roku moja matka została wysiedlona z domu przy ulicy Kwiatowej w Rumii Zagórzu do miejsca skąd przybyła. W 1934 roku rodzice moi przybyli z Wielkopolski i osiedlili się w Rumii Zagórzu.Ojciec mój wybudował dom który był później blisko lotniska. Był znanym w Rumii rzeźnikiem, a jego wyroby masarskie cieszyły się wielkim powodzeniem. W pierwszych dniach września 1939r. ojciec poszedł ochotniczo walczyć w obronie Gdyni.Matkę wysiedlono w październiku 1939 roku na podstawie list tworzonych przy współpracy dobrych miejscowych, zasiedziałych od pokoleń sąsiadów. Pytam się czy też można zaliczyć moich rodziców do wypędzonych. Skąd?. Matka moja z małymi dziećmi (bratem i siostrą) udała się na dworzec do Gdyni, gdzie była przetransportowana do Wielkopolski (WARHEGAU). A więc była wypędzona z Gdyni. Moja siostra urodzona w 1937 roku w Rumii Zagórzu została wypędzona z swoją matką z domu rodzinnego. Jak Pani Steinbach może twierdzić, że ona również została wypędzona z Rumii. Jest to czysta hipokryzja, fałsz i zakłamanie.I kto mojej matce wypędzonej postawi pomnik -Steinbach, czy gdynianie?.
- 11 1
-
2013-03-01 22:27
Notka mówi o wysiedleniu przez okupantów. Kto to byli okupanci , to jakaś narodowość? Nie słyszałem o takiej, nie wiedziałem, że graniczyliśmy z okupantami.
- 8 0
-
2013-03-01 23:42
Zgadzam sie: Nazwac wyraznie kto byl tym "okupantem"...
Brawo za pomnik, szkoda, ze tak pozno.....
- 6 1
-
2013-03-01 23:47
Panie Sielski
W calym artykule nie napisal pan przez kogo byli wysiedleni mieszkancy Gdyni. Jest pan widze "politycznie poprawny". Szkoda, bo chodzi tu o polska historie.
- 4 1
-
2013-03-02 00:04
Michale Sielski
czas skończyć z zaczarowywaniem rzeczywistości - " okupanci pędzili na zbiórkę przed wywozem z Gdyn" -poprawnie napisane powinno byc - Niemieccy okupanci w 1939 r ............. "
tak jak pan to napisał to nie wiadomo o co chodzi , co za okupanci ??? kiedy ????? gdzie ci ludzie skończyli
przydałby sie komentarz - jakie znaczenie miało to dla miasta w powojennej historii
przydało by się jako wstęp dlaczego to zrobiono
przydała by sie uwaga kto zasiedlił miasto .
Michale slowo pisane to nie radio , wiadomość nie żyje 5-60 minut , tu ludzie czytają i wiadomość powinna byc podana dokładnie , wiarygodnie i całkowicie - to jest obowiązkiem piszącego bo to nie jest raport drogowy !!!!!!!! za 5 minut bedzie bez znaczenia
potem sa dziwne komentarze bo niedokształceni nie rozumieją skad , poco , naco i dlaczego- 6 0
-
2013-03-02 10:06
Z Gdyni Gdynian w dzisiejszych czasach "wypędza" Śzczurek przez swoją bezczynność i pozorowanie rozwoju miasta. Jego ekipa odpowiada za upadek miasta jaki wyraźnie dziś widać. Co ten człowiek robi? Nie jest w stanie stymulować rozwoju miejsc pracy, jest jak grabarz - stawia pomniki i muzea, które obsadza "swojakami". My za to płacimy jako podatnicy. Może już w końcu czas na zmiany? Wybierzmy kogoś innego! Wybory już niedługo.
- 2 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.