- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (152 opinie)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (163 opinie)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (88 opinii)
- 4 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (82 opinie)
- 5 Wzięli pod lupę punktualność SKM (67 opinii)
- 6 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (430 opinii)
Pomógł zakleszczonej kobiecie, a SKM... żąda od niego wyjaśnień
Mężczyzna, który prawdopodobnie pomógł zakleszczonej kobiecie i otworzył drzwi ruszającej SKM-ki, otrzymał od Straży Ochrony Kolei wezwanie w charakterze osoby podejrzanej o naruszenie przepisów porządkowych w pociągu. Trwa wyjaśnianie sprawy.
Tak było i w opisywanym przez nas przypadku, gdy konieczne okazało się ręczne otwarcie drzwi. O sprawie zrobiło się głośno, bo pasażer, który najpierw otworzył zakleszczonej kobiecie drzwi, a później otrzymał wezwanie od SOK, udostępnił zdjęcie wezwania na przesłuchanie na jednym z portali społecznościowych.
Internauci z całej Polski szybko podchwycili wpis, podając go jako przykład bezduszności pracowników Straży Ochrony Kolei, oczekujących wyjaśnień od mężczyzny, który z pomagającego stał się podejrzanym.
Bezpośrednim powodem wezwania jest naruszenie art. 65 ustawy o transporcie kolejowym, gdzie karze grzywny podlega ten, kto wykracza przeciwko nakazom lub zakazom zawartym w przepisach porządkowych obowiązujących na obszarze kolejowym oraz w pociągach i innych pojazdach kolejowych. W tym przypadku chodziło prawdopodobnie o ręczne otwieranie drzwi. Do przesłuchania ma dojść 8 maja.
Czytaj też: Marynarz uratował mężczyznę, który wpadł na tory
Jak dowiedzieliśmy się, obydwie strony kontaktowały się już ze sobą. Niewykluczone, że wizyta w charakterze podejrzanego w siedzibie SKM nie będzie ostatecznie konieczna. Jak wynika z kolejnego wpisu pasażera na portalu społecznościowym, sprawa wydaje się zmierzać do pozytywnego rozwiązania. O szczegółach rozmów wiadomo jednak niewiele, bo obie strony nie chcą na razie szerzej komentować sprawy.
- Dopóki ze strony pasażera nie pojawią się oficjalne wyjaśnienia, nie będziemy komentowali sprawy - wyjaśnia Marcin Głuszek, dyrektor ds. umów i marketingu SKM. - Procedura, w której SOK wzywa na przesłuchanie pasażerów w takich sytuacjach, jest standardowa - dodaje.
Wezwany przez SOK pasażer, z którym również udało nam się skontaktować i porozmawiać, na tym etapie także oficjalnie nie chciał opowiadać o okolicznościach zdarzenia ani komentować sprawy.
Film z innego zdarzenia na torach, do którego doszło w lutym. Widać na nim, jak marynarz ratuje mężczyznę, który spadł na tory.
Miejsca
Opinie (177) 7 zablokowanych
-
2017-04-26 06:19
Cesarka w SKM...
- 3 1
-
2017-04-26 06:21
SOK jest z Gdyni wiec to wiele tłumaczy:) (3)
- 15 10
-
2017-04-26 06:56
Pomarańczowy?
- 0 4
-
2017-04-26 07:56
Dobre soki mają w Gdyni, jest taka sokarnia na 10 lutego.
- 0 3
-
2017-04-26 07:57
A Budyń z Gdańska, no i co z tego???
- 2 2
-
2017-04-26 06:21
A może inaczej było
A może prawda jest zupełnie inna....
Może otworzył drzwi bo chciał sie wysikać bo też już takie życzy widziałem.
A że nie przyją mandatu to sokiści zrobili mu wniosek do sądu a ten żeby się zemścić wymyślił historyjkę i zapodał na portal.
TAKIE COŚ JEST NA CODZIEŃ- 6 24
-
2017-04-26 06:22
Kto jest kierownikiem pociągu? Kto jest Maszynistą? (1)
I pomyśleć że jeszcze w 1960 roku maszynista dostawał czesto naganę za zatrzymanie się 1,5m dalej na peronie a mieliśmy wtedy parowozy!
Ruszenie z przyciętym pasażerem bylo równoznaczne ze zwolnieniem dyscyplinarnym z pracy całej załogi a proszę mi wierzyć że tumanerii było w tamtych latach więcej niż obecnie najlepszy przykład choćb6y aktorzyna spokrewniony z Wojciechem Jaruzelskim który wpadł pod poiciąg bo wskakiwał w ostatniej chwili.- 22 2
-
2017-04-26 07:18
Jeden Cybulski wiosny nie czyni
bez względu na to, jak bardzo chciałeś się popisać znajomością układów i układzików z minionej epoki. Niedawno inny młotek z przerostem ego wybudował sobie cały dworzec, więc tumanerii mamy chyba zbliżoną ilość bez względu na czasy.
- 5 1
-
2017-04-26 06:31
AGH ten SOK
Wzięliby się za pijaków i żuli jeżdżących SKMkami, a nie ścigają normalnych ludzi. W ogóle powinno się rozwiązać tą formację bo jeszcze nie widziałem, aby skutecznie ścigamy oni tych dla których są powołani.
- 27 0
-
2017-04-26 06:36
(1)
Ludzie czytajcie ze zrozumieniem. Podniecacie się niewiadomo czym. Sprawa wyjaśniona. Problemów nie miał. Głupie pismaki znowu szukają taniej sensacji. Typowe na trojmiasto.pl
- 13 12
-
2017-04-26 07:50
Wyjaśniona?
Wyjaśniona? Sorry, ale będzie wyjaśniona jak kretyn wysyłający to pismo dostanie po premii...
- 2 0
-
2017-04-26 06:45
Sok może mnie cmoknac w pompkę. Pseudo służba (1)
- 12 2
-
2017-04-26 07:11
Gdybyś jeszcze miał pompkę a nie wentyl to by cię może cmokali.
- 1 4
-
2017-04-26 06:46
Widzę na pieczątce że komendant to magister i inżynier.
Marnuje się tam.
Ministerstwo głupich kroków Monty Pythona czeka.- 18 0
-
2017-04-26 07:04
znow te kleszcze
- 0 0
-
2017-04-26 07:09
(3)
To sokiści potrafią przesłuchiwać i mają prawo wezwać jak policja??? To są jakieś jaja lub skamielina prawna rodem z PRL.
- 18 2
-
2017-04-26 07:18
Nie mogą. To slugusy w mundurkach (2)
Ten świstek nie ma żadnej mocy prawnej
- 7 1
-
2017-04-26 13:24
(1)
mandat od sok to też świstek a klamka przy pasku to atrapa?
przecież sok to normalna służba- 0 0
-
2017-04-26 13:44
Mandat to nie wezwanie. To żadna służba zwykle typy których do wojska nie chcieli
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.