• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomorscy kolejarze grożą strajkiem

9 listopada 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Czy na Pomorzu dojdzie znów do strajku kolejarzy? Na to pytanie próbują znaleźć odpowiedź związki zawodowe kolei, które prowadzą negocjacje między dwiema spółkami należącymi do PKP. Chodzi o Polskie Linie Kolejowe i PKP Cargo.

- Część załogi Cargo na Pomorzu przechodzi na umowę do PLK, niestety nie mają zagwarantowanych miejsc pracy. Cały czas trwają rozmowy. Negocjujemy warunki na których ma się odbywać to przejście - mówi przewodniczący kolejarskiej solidarności w Gdańsku, Wojciech Lipiński.

Kolejny problem z PKP polega na tym, że majątek kolei rozdzielony jest pomiędzy różne spółki zależne np. tory kolejowe należą do PLK, natomiast bocznice i rampy załadunkowe do PKP Cargo. Kiedy jedna firma podpisuje umowę na przewóz towarów musi korzystać z urządzeń innej.

- Problem dotyczy też przekazania niezbędnego majątku do PLK. Spółka Cargo ogranicza dostęp obcym przewoźnikom. Z kolei, gdy zewnętrzny przewoźnik zamawia przejazd w PLK, te nie dzieliły się zyskami - tak o przyczynach wewnętrznego konfliktu w spółkach Polskich Kolei Państwowych mówi Wojciech Lipiński.

Kolejarze zapowiadają, że jeśli obie spółki do końca tygodnia nie dojdą do porozumienia - kolejarze na dwie godziny zatrzymają ruch pociągów w województwie pomorskim.
Hit FM

Opinie (17) 1 zablokowana

  • czyli nic nowego

    proponuję jeszcze wydzielić osobne spółki od zwrotnic, od szyn i od podkładow, od słupów trakcyjnych i trakcji oraz od sygnalizatorów. Sami policzcie ile rad nadzorczych byłoby do obsadzenia.

    • 0 0

  • i jak zwykle kto ucierpi?

    szczerze mówiąc, to mam już dość historii na temat strajków kolei. banda darmozjadów i nierobów. po co "ciężko tyrać" jak można sobie postrajkować, kilka opon na torach spalić, będzie weselej.
    utrzymywanie sztucznych tworów typu PKP, to po prostu oszukiwanie się, że to się nie zawali. a nowopowstające spółki -to przecież to samo, tylko bałagan większy -przecież widać, każdy sie kłóci z każdym o użytkowanie mienia. bzdura. mentalność ta sama.
    przecież zablokowanie dróg transportowych to przestępstwo. ale jak widać krajem rządzi motłoch. przeciętny obywatel nie ma szns być zauważony ze swoimi problemami. dopiero jak wyjdziesz na ulicę w grupie tysiąca górników, obrzucisz budynki kostką brukową to Cię usłyszą, ba -nawet zrozumieją.
    a może sobie wszyscy postrajkujemy. robota wygląda przecież w wielu miejscach tak samo jak za PRL. tylko, że teraz mamy trzecią... przepraszam już czwartą RP.
    na zmianę mentalności trzeba zmiany pokoleń -oby tylko!

    • 0 0

  • głupole

    to jest tak jak pies latający za swiom ogonem
    jwst też taki wierszyk OSIOŁKOWI W ŻŁOBIE DANO W JEDNYM OWIES W DRUGIM SIANO...

    • 0 0

  • biurokracja

    A moze by tak prezydentem polski zrobic kardynala Glempa a ministrow i vice to arcybiskop Krakowa i Gniezna.
    Prezydenci miast to poszczegolni lokalni biskupi prezydenci miast to oczywiscie, pralaci, kierownicy pociagow to poszczegolni ksieza i vice ksieza motorniczowie i koduktorzy to wikarzy.
    i tym sposobem obetniemy w Polsce biurokracje o 90% a zwiekszymy wydajnosc pracy i bezpieczenstwo tez o ok 95% procent
    Przy okazji jak pociag jedzie i jest troche czasu to mozna wyspowiadac kilka przedzialow i przejsc sie z taca

    • 0 0

  • idą święta więc zaczynają grozić.Oni zawsze grożą strajkiem przed wakacjami albo świętami.

    • 0 0

  • roro jest w twojej kombinacji słaby punkt

    a pierwsza dama??

    • 0 0

  • proponuje jeszcze kilka spółek w ramach PKP wydzielić i będziemy co stacje kupowac inny bilet. Już teraz ciężko się połapać co jest co. Kiedys się kupowało jeden bilet i "siu" przez całą Polskę, a teraz tu IC tam Przewozy Regionalne, tam jeszcze co innego. Totalny obłęd.

    • 0 0

  • EEE TAM!! AZ ROK MNIE JUZ TU NIE BEDZIE!! HE HE!!

    .

    • 0 0

  • KSW

    A co będzie jak tam gdzie wyjedziesz też zastrajkują? Albo jak wybichniw wojna domowa ?

    • 0 0

  • chwd-pkp

    cała ta pieprzona kolej to jeden wielki burdel i związek zawodowy. czy jak ja przechodzę do innej pracy to mam gwarancję zatrudnienia? przecież to oznacza, że mogą mieć pracę w dupie bo i tak jest gwarancja zatrudnienia.
    ogon macha psem

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane