• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomóż odnowić legendarną armatę z II wojny światowej

Patryk Szczerba
4 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Armata na Ekspozycji Plenerowej Broni i Uzbrojenia Morskiego MMW. Armata na Ekspozycji Plenerowej Broni i Uzbrojenia Morskiego MMW.

50 tys. zł potrzeba, by przeprowadzić konserwację zabytkowej armaty z artyleryjskiego stawiacza min ORP Gryf, będącej jednym z cenniejszych eksponatów Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. Placówka liczy na wsparcie gości i uruchomiła publiczną internetową zbiórkę.



Czy wspierasz datkami ochronę zabytków?

Zdwojona armata Bofors 120 mm wz. 34/36, której dotyczy zbiórka znajdowała się w składzie podstawowego uzbrojenia artyleryjskiego stawiacza min ORP Gryf, który był największym okrętem bojowym Marynarki Wojennej II RP zbudowanego w 1938 roku. Okręt stoczył 1 września 1939 roku, wraz z zespołem towarzyszących okrętów, podczas przygotowania do postawienia zagrody minowej na Zatoce Gdańskiej, zacięty bój z samolotami Luftwaffe. Zatonął dwa dni później po walce z niemieckimi niszczycielami i nalocie na port helski.

Wyciągnięty z Zatoki Puckiej wrak jeszcze w latach 50. był wykorzystywany w ćwiczeniach lotniczych. Od kilkudziesięciu lat armata jest eksponowana na plenerowej wystawie w Muzeum Marynarki Wojennej. Narażony na zmienne warunki atmosferyczne oraz upływ czasu zabytkowy element okrętu niszczeje.

Miny i zdwojona armata Bofors kal. 120 mm na rufie ORP Gryf. Miny i zdwojona armata Bofors kal. 120 mm na rufie ORP Gryf.

Link do zbiórki na konserwację armaty z ORP Gryf



W następnym roku minie 85. rocznica produkcji armaty. Z tej okazji Muzeum Marynarki Wojennej chce przeprowadzić jej konserwację. Szacowany koszt to 50 tys. zł to duży koszt dla placówki, stąd pomysł na internetową publiczną zbiórkę.

Na razie udało się zebrać blisko 5 tys. zł.

- Liczymy na hobbystów i pasjonatów. Zaplanowana kwota pozwoliłaby nam na realizację opracowanego programu prac konserwatorskich. Zdajemy sobie sprawę, w takiej zbiórce trudno będzie zebrać całą kwotę, więc przygotowujemy się, by dołożyć brakującą część i zakonserwować odpowiednio armatę w przyszłym roku - mówi Aleksander Gosk, zastępca dyrektora Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
Warto wiedzieć, że Marynarka Wojenna II RP zamówiła w sumie osiem tego typu armat zdwojonych i cztery pojedyncze. Stanowiły uzbrojenie także kontrtorpedowców typu GROM. w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie zachowała się jeszcze tylko jedna pojedyncza armata, także z okrętu Gryf.

Miejsca

Opinie (169) ponad 10 zablokowanych

  • Oddać do wrtm KPW albo do stoczni MW może będą umieli wyremontować

    • 2 1

  • 50.000 złotych za konserwację? Niezły żart. (3)

    Wysłać do roboty dwóch starszych marynarzy zawodowych i dać im pneumatyczny młotek igłowych do odbijania rdzy. Hobok farby, wałki i pędzle. W dwa dni ostukają z rdzy i przeszlifują drucianą szczotką na szlifierce oraz położą jedną warstwę dwuskładnikowej okrętowej farby podkładowej Jotomastic. Przez noc wyschnie i następnego dnia, położą drugą warstwę farby podkładowej. Kolejnego dnia na gotowo. Farba Hardtop Grey.

    20 litrowy hobok podkładowej okrętowej farby epoksydowej Jotun Jotamastic 80 coś ok. 700 złoych. Wystarczy im na te wszystkie armaty, bo teoretycznie z jednego litra moża pomalować od 4 do 10 m2.

    Od 16 lat tyram na pokładach cywilnych statków i takie prace konserwacyjno-malarskie są moim chlebem powszednim.
    Skoro marynarze-żołnierze z Marynarki Wojennej mają dwie lewe ręce i nie potrafią obsługiwać młotka, pędzla i wałka to po kontrakcie chętnie podejmę się konserwacji tej amraty przez weekend za 5.000 złotych.
    Tylko niech dyrektor kupi pneumatyczny młotek Jet Chisel z zapasowymi igłami, szlifierkę na sprężone powietrze oraz szczotki druciane, ze dwa pędzle, cztery wałki wałki, jedną rączkę do wałka, farbę podkładową, nawierzchniową i rozpuszczalnik. ;)

    • 22 0

    • To nie takie proste, to musi przejść przez tonę ekspertyz, analiz, wycen, przetargów, pozwoleń, trybów administracyjnych zanim to pomalują

      • 1 0

    • Dla tego u nas

      Wszystko w ruinie.. Bo zamiast wziac się do roboty to mnozymy prezesów dyrektorów, procedury i papierologie

      • 4 0

    • To jeszcze konserwator zabytków

      Zabierze 20 tyś to też trzeba dodać

      • 0 0

  • może Niemce

    nam pomogo

    • 6 0

  • ano

    Misiewicz ma to da !!!

    • 6 1

  • Pełno bogaczy w Trójmieście niech dadzą!!

    Dlaczego zawsze zwykły Kowalski ma dać?!

    • 5 3

  • (2)

    Widać po ankiecie że czytelnicy tego portalu to zwykły plebs

    • 2 13

    • Plebs to pisiorki!

      • 1 0

    • O sobie piszesz?

      • 0 0

  • Odnowienie armaty

    Niech prezydent Gdyni da kasę zarabia tyle
    że bez żadnych zbiórek od ludzi 5 kadencji bycia prezydentem to kasę ma i niech daje.

    • 3 3

  • Opinia wyróżniona

    Tak dla informacji to na całym świecie muzea organizują zbiórki na odobne cele. (3)

    W Liverpoolu zbierali na ekspozycję wyłowionego przy wejściu do portu u-boota.

    • 23 15

    • A w Chacsbuco (1)

      To podobno kasę zbierają nawet na samochód dla prezydenta.

      • 4 0

      • I dla dyrektora sekty toruńskiej.

        • 0 0

    • W UK stać ich na datki

      W PL niekoniecznie.

      • 1 1

  • Zenada

    co to muzeum MW nie ma pieniędzy,niech minister ON lub kultury dołożą a nie nachalna sciepa na eksponat

    • 7 0

  • Błaszczak i Gliński wolą dać na termy i muzeum Ojca Dyrektora.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane