Radni PO zwrócili się do prezydenta Pawła Adamowicza z wnioskiem o wyznaczenie naziemnego przejścia dla pieszych przez al. Zwycięstwa i Trakt Konny 
przy Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Na decyzję prezydenta trzeba jeszcze poczekać, ale pytani przez nas drogowcy o szansę i zasadność budowy nowego przejścia mówią, że to dobry pomysł.
Obecnie, aby przejść z przystanków tramwajowych w kierunku Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego piesi muszą korzystać z podziemnego tunelu. Jest to o tyle uciążliwe, że brakuje tam wind, więc pacjenci, osoby starsze i niepełnosprawne mają problemy z poruszaniem się po schodach.
Najbliższe przejście w poziomie jezdni jest 360 metrów dalej, często więc osoby, dla których schody są barierą nie do przebycia, wysiadają na przystanku przy
ul. Traugutta .
Pojawił się pomysł, by tę barierę zlikwidować. Na początku lutego radni Platformy Obywatelskiej napisali interpelację do prezydenta, by ten rozważył w tym miejscu budowę naziemnego przejścia dla pieszych.
- Naziemne przejścia są wygodne i przyjazne pieszym, likwidują poczucie zagrożenia, jakie pojawia się przy konieczności zejścia do tunelu. To podstawowy wyznacznik komfortu korzystania przez pieszych z infrastruktury miejskiej - tłumaczą w piśmie do prezydenta.Jak zwracają uwagę radni PO, dobrym momentem na wyznaczenie przejścia będzie planowana przebudowa
Traktu Konnego (w październiku przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej unieważniono, postępowanie ma zostać powtórzone).
- Planowana przez DRMG modernizacja Traktu Konnego między Smoluchowskiego a Chodowieckiego i pl. Zebrań Ludowych może być doskonałym przyczynkiem do lokalizacji nowego przejścia dla pieszych. Liczymy również na to, że zaprojektowany remont uwzględni także potrzebę uspokojenia ruchu na Trakcie Konnym, na którym setki kierowców codziennie przekraczają dopuszczalne ograniczenie prędkości, ryzykując życie innych użytkowników drogi - napisali radni.
Pod interpelacją podpisało się 9 radnych:
Agnieszka Owczarczak, Beata Jankowiak, Emilia Lodzińska, Magdalena Olek, Beata Wierzba, Piotr Borawski, Adam Nieroda, Mateusz Skarbek i Przemysław Ryś. Pismo trafiło już na biurko prezydenta. Ten na odpowiedź ma 14 dni (termin upłynie 16 lutego).
To nie pierwsza tego typu inicjatywa radnych. W ubiegłym roku podobny wniosek o
wytyczenie naziemnego przejścia przy Bramie Wyżynnej spotkał się z akceptacją prezydenta. Przypomnijmy, że przejścia dla pieszych w poziomie jezdni mają też powstać na
przebudowanym Podwalu Przedmiejskim.
Drogowcy: jesteśmy na tak
Co o ewentualnym przejściu myślą drogowcy? Według
Mieczysława Kotłowskiego, dyrektora Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, w pierwszym etapie mogłoby powstać przejście tylko na jezdni w kierunku centrum Gdańska, bo tam są największe potoki pieszych.
- Jeśli wytyczenie przejścia nie pogorszy warunków dla kierowców, a poprawi sytuację pieszych - to jesteśmy za. A to można osiągnąć właśnie poprzez wytyczenie przejścia i instalację jednokierunkowej sygnalizacji świetlnej. Można ją wówczas ustawić w dowolny sposób, tak aby piesi mieli możliwość przejścia, gdy kierowcy będą stać na czerwonym świetle na wcześniejszym skrzyżowaniu przy Traugutta. Trzeba też będzie zadbać o przejście między torowiskiem a peronami, by tramwaje nie musiały się dwa razy zatrzymywać - najpierw przed wjazdem na przystanek, a potem na samym przystanku - tłumaczy Kotłowski.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
