- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (215 opinii)
- 2 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (272 opinie)
- 3 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (149 opinii)
- 4 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (139 opinii)
- 5 Sondaż: Kosiorek prezydentem Gdyni (299 opinii)
- 6 Studenci z nową wizją al. Niepodległości (251 opinii)
Pomysły studentów na miniparki w Gdyni
Zachęceni przez stowarzyszenie Miasto Wspólne studenci Akademii Sztuk Pięknych stworzyli projekty pięciu małych parków, które mogłyby zastąpić zaniedbane skwery i klepiska pomiędzy blokami w Gdyni.
Czytaj też: Parki kieszonkowe w Gdyni: rozmowy społeczników z ASP
Nowe parki w Gdyni: propozycje studentów
Wybrano pięć zaniedbanych obszarów w przestrzeni miejskiej Gdyni: w Śródmieściu parking przy ul. Zawiszy Czarnego , teren obok Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego przy ul. Żwirki i Wigury , w Chyloni plac u zbiegu Morskiej i Kartuskiej oraz teren przy ul. Młyńskiej , a na Działkach Leśnych otoczenie ulicy Podolskiej .
Studenci kierunku Architektura Przestrzeni Kulturowych pracowali nad zmianami blisko pół roku. By prace jak najbardziej odpowiadały potrzebom mieszkańców i rozwiązywały ich potrzeby, odbywały się na ulicach krótkie dyskusje.
Zieleń w Gdyni potrzebna nie tylko w Śródmieściu
Największą bolączką przedstawianą studentom w rozmowach były braki w infrastrukturze związane ze zbyt małą liczbą ławek, kiepskim oświetleniem oraz za małą w stosunku do potrzeb przestrzenią do spacerowania.
Całość konsultowali ze studentami urbaniści, architekci i działacze społeczni.
Pojawiło się 10 prac dotyczących zmian zaniedbanych obszarów w tzw. parki kieszonkowe - popularne m.in. w Stanach Zjednoczonych.
- Zaskoczył nas wyrównany poziom prac i przygotowanie studentów do ich prezentacji. Byli w reżimie projektowym, konsultowali się regularnie w sprawie działań. Całość wyszła naprawdę dobrze - mówi dr Jan Sikora z Akademii Sztuk Pięknych.
Zadowoleni są też członkowie stowarzyszenia Miasto Wspólne.
- Nasze działania zmierzają do pobudzenia dyskusji o otaczającej nas przestrzeni, a także o tym, czy nasze miasto rozwija się w optymalny sposób i czy mogłyby wyglądać lepiej. Tu tematem była zieleń i rekreacja. Śródmieście - ale nie tylko - cierpi na brak terenów zieleni urządzonej. Kolejne takie obszary, będące własnością prywatną, znikają pod zabudowę. Uchwalane przez radnych plany miejscowe nie są wykorzystywane w pełni, by harmonijnie rozwijać miasto, dlatego pokazujemy alternatywę - mówi Łukasz Piesiewicz z Miasta Wspólnego.
Przedstawiciele stowarzyszenia zastrzegają, że studenckie koncepcje nie są projektami realizacyjnymi, a właśnie próbą dialogu.
Parki kieszonkowe w Gdyni: propozycje jako wnioski z rozmów
- Każdy z zespołów studenckich miał za zadanie przeprowadzić analizę przestrzenną, w tym potrzeb mieszkańców wskazanych obszarów. Wnioski z rozmów widać na przedstawionych projektach - dodaje Łukasz Piesiewicz.
Czy pomysły zostaną zrealizowane? To zależy nie tylko od determinacji społeczników, ale przede wszystkim od woli władz miasta i właścicieli terenów prywatnych.
Na początek prace trafią na wystawę do klubu Marynarki Wojennej , gdzie będzie można oglądać je od 23 lutego. Wernisaż zaplanowano na godz. 18. W kwietniu pojawią się w sopockiej Mediatece.
Opinie (105) 2 zablokowane
-
2018-02-08 19:33
OKSYWIE (1)
Szczurek - gdzie są tutejsze parki?!
- 9 2
-
2020-02-19 23:57
Tylko nie mini parki. Chcemy prawdziwe parki.
- 0 0
-
2018-02-08 19:43
Zagospodarowanie terenu
Tak całkiem obiektywnie patrząc to aż w oczy gryzie ta wyjątkowa zażyłość na linii UM & Deweloperzy.
W tych relacjach wszystko idzie jak po "maśle". Nie widać żadnych przeszkód, że taki a taki deweloper "coś" chciał, a od miasta jednak nie dostał. Przeciwnie, jest pełna tolerancja i współpraca wręcz widzę pełną symbiozę. Z niesmakiem czytałem nie raz takie tytuły jak.."zaniedbany do tej pory teren zyskał nowego właściciela"..A ja dociekliwy szukam tego poprzedniego właściciela który tak zaniedbał teren. Wychodziło zazwyczaj na to,że poprzednim właścicielem był to UM w Gdyni. Tak samo czytałem, że "miasto jest w sporze lub" walczy w Sądzie o atrakcyjny teren/działkę i co? Walczy i wygrywa jakimś cudem, a 2-3 lata póżniej wywalczony teren sprzedaje? Kupy to się jednak trzyma i trochę jednak śmierdzi...- 7 2
-
2018-02-08 19:47
Stadion arce wybudujcie lepiej! (1)
- 3 6
-
2020-02-19 23:59
Jest napis Arka ba bulwarze!
- 0 0
-
2018-02-08 19:51
Gdynia XXI w.
Ach , jakbym chciał by np. wzorem Fikakowa też na Dąbrowie powstały takie mini parki.
- 2 3
-
2018-02-08 19:59
Szczurek ! - zdajesz sobie sprawe jakie plany wobec ciebie mają mieszkańcy ?...
- 2 3
-
2018-02-08 20:15
Fotografie z lat 1970-90 nie kłamią
Oglądając stare fotografie z ubiegłych lat to jednak chociaż one nie kłamią.
W wielu miejscach gdzie były jakieś skwerki lub jak zwał tak zwał zielone mini parki, obecnie już są lub w przyszłości będą budynki. Ponad 10 lat temu w miejscu gdzie do momentu wykupienia terenu przez dewelopera (ul.Władyslawa IV/Armii Krajowej) był właśnie taki z prawdziwego zdarzenia skwer z alejkami,ławkami i zielenią. Od momentu zmiany właściciela teren popadał w ruinę i ulegał dewastacji. Pytanie co kupił nowy właściciel, a co sprzedawał poprzedni ? Fakt chyba bezsporny-sprzedano skwer.- 8 2
-
2018-02-08 20:19
a kiedy coś na Pogórzu Górnym
tu nie ma nic
- 5 2
-
2018-02-08 20:23
najpierw zaniedbują tereny zielone, zeby potem sprzedac
deweloperce, a potem chcą tworzyć mini parki.
- 8 2
-
2018-02-08 20:44
Studenci chyba nieświadomie... (1)
Studenci chyba nieświadomie wskazali jeszcze tereny wolne od zabudowy. Oj nie dobrze! Działka ul.Żwirki i Wigury to bardzo dobra lokalizacja...i czuć "piniądz".
- 6 1
-
2018-02-09 11:55
Leszczynki
A kiedy remont ulicy Dembinskiego
- 1 0
-
2018-02-08 21:24
Imitacją i to b.drogą
Imitacją parków i skwerków i to b.drogą będą (lub nie) drzewka na ul. 10-tego lutego. O ile będą.
Według planów mające nastąpić nasadzenia metodą Root Cell są dość kosztowną inwestycją. Logika nakazywała by równolegle przeprowadzić remont nawierzchni chodnika gdyż w wyniku prowadzonych prac nasadzeniowych jego powierzchnia będzie demontowana, średnio to około 6-8 m2 na jedno drzewo. Prace tego typu wymagają wykonania dość głębokich wykopów, wymiany gruntu,umieszczenia instalacji, a po drodze możemy mieć różne niespodzianki. Latami nie remontowana ul.10-lutego skrywa dużo niespodzianek jak instalacje wodociągowe, elektroenergetyczne i gazowe. Taniej będzie postawić takie drzewka w dużych donicach jak na Pl.Konstytucji. Z zaplanowanych wydatków na ten cel starczy najwyżej na połowę inwestycji .Chyba ,że się dołoży...- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.