• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ponad 14 mln zł kosztował debiut giełdowy Energi

erka
11 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
W 2013 roku Energa przeprowadziła największą od ponad dwóch lat ofertę publiczną sprzedaży akcji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Na zdjęciu Mirosław Bieliński, prezes Grupy Energa podczas debiutu na GPW. W 2013 roku Energa przeprowadziła największą od ponad dwóch lat ofertę publiczną sprzedaży akcji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Na zdjęciu Mirosław Bieliński, prezes Grupy Energa podczas debiutu na GPW.

Kwota łącznych kosztów zaliczonych do kosztów emisji akcji energetycznej spółki z Gdańska zamknęła się w 14,6 mln zł. Pod koniec 2013 roku Energa SA przeprowadziła ofertę publiczną sprzedaży akcji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, której wartość to ok. 2,4 mld zł.


Aktualny kurs akcji Energa SA.
Aktualny kurs akcji Energa SA.

Teraz spółka podsumowała koszty jakie poniosła w związku z debiutem na warszawskiej giełdzie. Okazuje się, że koszt przygotowania i przeprowadzenia oferty wyniósł 6,5 mln zł, koszt sporządzenia prospektu emisyjnego (z kosztami doradztwa) - 5,6 mln zł, a koszt promocji oferty - 2,5 mln zł.

- Średni koszt przeprowadzenia subskrypcji, sprzedaży przypadający na jednostkę papieru wartościowego objętego subskrypcją lub sprzedażą wyniósł 0,11 zł - poinformowała w komunikacie Energa.

Oferta publiczna Energi cieszyła się sporym zainteresowaniem inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych. W ramach Akcjonariatu Obywatelskiego łącznie inwestorzy indywidualni złożyli ponad 72 tys. zapisów. Przy cenie za akcję ustalonej na 17 zł, wartość całej transakcji wyniosła 2,4 mld zł.

Oferta publiczna Energi objęła 141.522.067 akcji należących do Skarbu Państwa, stanowiących 34,18 proc. kapitału spółki. Sprzedający zdecydował o zwiększeniu liczby akcji oferowanych inwestorom indywidualnym do 24.369.952 akcji. Ostateczna liczba akcji oferowanych dużym inwestorom indywidualnym wyniosła 7.076.103 akcji. Z kolei w transzy inwestorów instytucjonalnych - 95.923.806 akcji.

Decyzja o debiucie giełdowym Energi zapadła po nieudanej prywatyzacji spółki.

Na otwarciu notowań akcje Energa SA kosztowały 16,95 zł za jedną akcję. Cena sprzedaży akcji w ofercie publicznej wyniosła 17 zł za jedną akcję. Kapitalizacja Spółki na otwarciu notowań wyniosła 7,02 mld zł.
erka

Miejsca

  • Energa Gdańsk, al. Grunwaldzka 472

Opinie (9)

  • I teraz mi powiedzcie - za co te ciągłe podyżki cen energii? (2)

    mają taką kasę na bezmyślne wydatki, niech wrzucają to mądrzej w modernizację infrastruktury a nie finansują ją podwyżkami dla klientów! granda

    • 21 12

    • ceny energii są wysokie bo nie ma konkurencji ......elementarz

      akcje kupują za nie swoje pieniądze.........

      • 2 0

    • ceny energii są stałe, mogą manipulować tylko opłatą dystrybucyjną

      • 0 0

  • Moim zdaniem

    Nie powinno być żadnych giełd bo to brudne spekulacje.
    14milionów koszt debiutu ? Ten kraj się musi rozpieprzyć przy takich zarządzających.

    • 13 8

  • (2)

    14 mln na debiut a mnie zamontowano licznik z '39 roku który błędnie wskazuje zużycie energii.
    Bieliński i cała ta wataha dworaków do pudła !

    • 14 3

    • Do pudła!

      Słusznie, trzeba wsadzić do pudła, a potem się zobaczy, za co (coś się znajdzie, np. zamontowanie biednemu internaucie licznika z 1939 roku... chociaż zawsze się znajdzie okoliczność łagodząca. Przecież licznik mógł być z 1914, a nie był).

      • 3 3

    • -_-'

      Trzeba było zapisać się na akcje to byście skorzystali, a nie teraz płaczecie.

      Wszystko co Państwowe jest do d*py!

      • 0 3

  • Giełda

    Giełda to mechanism oddawania polskiego kapitału w zagraniczne ręce. Na giełdzie zyskują grube ryby (spekulanci) a maluczcy (ktorzy uwazaja sie za srednich) zawsze wczesniej czy pozniej zostaja wydymani. Oto zaplata za nowoczesnosc i finansowa pewnoc siebie

    • 7 0

  • Przecież zgarnęli 2 mld. 14 mln to mały koszt uzyskania takiej kasy. teraz akcje zyją swoim życiem, a spółka ma miliardy na rozwój. ja bym chętnie wydał 100 milionów, żeby skasować 200 mln w gotówce od nowych akcjonariuszy. Są współwłaścicielami, dołożyli się do majątku firmy, ale wpływ na jej działalność będą mieli znikomy. Gdzie tu niegospodarność?

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane