• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ponad 600 interwencji w sprawie zwierząt

mak
17 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Kilkaset razy ekopatrol z Gdyni był wzywany od czerwca do rannych ptaków, a także do tych, które wypadły z gniazd. Kilkaset razy ekopatrol z Gdyni był wzywany od czerwca do rannych ptaków, a także do tych, które wypadły z gniazd.

Ponad 600 zgłoszeń w sprawie zwierząt potrzebujących pomocy odebrali od czerwca gdyńscy strażnicy. 115 dotyczyło samych ptaków - zarówno rannych, jak i tych, które wypadły z gniazd. Do tego mnóstwo sygnałów o czworonogach, które choć wyglądają na zadbane i kochane, błąkają się same po mieście.



Co robisz, widząc cierpiące zwierzę?

Najwięcej zgłoszeń (115) dotyczyło ptaków, które wypadły z gniazd lub były ranne, a w ostatnich dniach również psów, które błąkają się po ulicach bez właściciela (39) albo nie mają kagańców lub obroży (30). Takich interwencji każdego dnia jest przynajmniej kilka.

- Większość interwencji dotyczy zdarzeń zgłaszanych przez mieszkańców lub turystów, którzy z wrażliwością reagują w takich sytuacjach. I tak w środę, ok. godz. 11, strażnicy z ekopatrolu odebrali alarmujące zgłoszenie o mewie, która, według zgłaszającego, z powodu uszkodzonego skrzydła nie mogła się poruszać - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik prasowy straży miejskiej w Gdyni.

Ten ptak okazał się zdrowy i został wypuszczony na wolność na Kolibkach. Jednak niektóre zwierzęta rzeczywiście potrzebują fachowej pomocy.

- W nocy z wtorku na środę strażnicy uratowali dwa małe jerzyki, które prawdopodobnie wypadły z gniazda i były atakowane przez podwórkowe koty - dodaje rzecznik. - Ptaszki znalazły opiekę u lekarza weterynarii. Strażnicy przewieźli też do lecznicy małego jeża potrąconego również tej samej nocy przez samochód w Redłowie i przyniesionego przez mieszkańców do pobliskiego komisariatu.

Opiekę weterynaryjną znalazła tam również kilkutygodniowa zięba, która została znaleziona przez kobietę spacerującą w Orłowie.

- Niestety, tak troskliwej opieki nie miały małe szczurki dumbo, które właściciel wystawił w akwarium do ogrodu i nie zawracał sobie nimi głowy. Po deszczowym dniu akwarium napełniło się wodą, a zwierzęta próbowały się ratować wdrapując się na pływającą w środku tekturową wysepkę - mówi rzecznik. - Strażnicy z ekopatrolu zobowiązali właściciela do tego, aby zadbał o zwierzęta, a kiedy przyjechali, aby skontrolować, czy rzeczywiście tak się stało i okazało się, że sytuacja się nie zmieniła, ukarali go 500 zł mandatem.

Mandatem oraz nakazem przeprowadzenia odpowiednich badań i szczepień zakończyła się również wtorkowa interwencja ekopatrolu wobec właścicielki psa, który próbował atakować małe dziecko na Pogórzu. Jak się okazało, zwierzę nie było szczepione przeciwko wściekliźnie.
mak

Miejsca

Opinie (98)

  • ludzie (9)

    Ludzmi zajmijcie sie, ktorzy nie maja domow i błakaja sie samotnie po miescie!!

    • 15 220

    • Oni nie chcą aby się nimi zajmowano. (2)

      Chcą tylko pić i śmierdzieć.

      • 78 6

      • uogólniasz (1)

        Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka

        • 9 23

        • żeby komuś pomóc najpierw ten ktoś musi chcieć ową pomoc otrzymać jednorazowe datki pieniężne tylko zwiększają skalę problemu.

          • 8 0

    • Daj przykład więc

      i przygarnij do siebie kilku bezdomnych. Pokaż, że twoje miłosierdzie sięga dalej niż internet.

      • 69 4

    • Skoro taki jesteś wrażliwy, to się zajmij - daj pieniądze, swoją kurtkę, dom...

      Najlepiej narzekać na tych, którzy pomagają zwierzętom w formie ludźmi WY "zajmijcie sie". Taa...

      • 42 3

    • Tyle w temacie

      Ludzie mają wpływ na swoje życie, zwierzęta niestety nie. Dlatego zwierzakom w potrzebie człowiek musi pomagać, ale ludziom tylko jeżeli sami tego chcą.

      • 41 3

    • Na własne życzenie

      Przecież są noclegownie, wolne miejsca. Jedyny warunek jaki trzeba spełnić to nie spożywanie alkoholu. Drzwi są otwarte.

      • 29 3

    • myśl czlowieku ,a potem pisz bzdety

      czlowiek SAM ma zadbac o siebie zwierze niekoniecznie !!!

      • 21 2

    • Najczęsciej takie teksty jak twoje

      piszą osoby ,które nigdy nikomu nie pomogły ,a więc twój tekst jest bez sensu.

      • 3 0

  • (2)

    Do tego właśnie nadaje się straż wiejska

    • 28 29

    • Pani Danuta "Wolf Haraczewska" z tego co kojarzę z materiałów telewizyjnych należy do niezłych arogantów. Zdecydowanie z takim butnym stylem rozmawiania z dziennikarzami nie powinna nawet jednego dnia dłużej pracować na stanowisku szefa PR, brrr.

      • 3 0

    • za trudne dla nich

      • 1 0

  • (3)

    No cóż, prawda jest taka że w dzisiejszych czasach ludzie (nie wszyscy lecz większość) są gorsi od zwierząt !

    • 110 6

    • (2)

      Zmień towarzystwo.

      • 3 9

      • Tymi dwoma wyrazami (1)

        opisałe(a)ś całego (całą) siebie...

        • 3 7

        • buehehe, jakie to wrażliwe...
          ludzie tacy be, zwierzątka takie cacy :)

          ps. "opisałeś"

          • 3 4

  • To żart? (8)

    Ten artykuł to jakiś żart chyba. Zwykle dzwoniąc z prośbą o interwencję w sprawie zwierząt do SM w Gdyni słyszę "niestety nie mamy odpowiedniego sprzętu aby pomóc" lub "tym zajmuje się schronisko Ciapkowo i ich interwencja" (która jeździ wyłącznie do godz.19, a zwykle jest tak że pomoc potrzebna jest po tej godzinie) albo jeśli już SM zdecyduje się wysłać patrol to czeka się na ich przyjazd godzinami i zwykle i tak niewiele są w stanie zrobić,bo jak mają choćby złapać zgubionego psa skoro nie mają ze sobą nic-ani smyczy , ani chwytaka ani nawet żadnej karmy którą mogli by zwierzę przywołać...
    Śmieszą mnie takie artykuły wychwalające SM i jej skuteczność wobec tego typu interwencji bo ta skuteczność jest w rzeczywistości bardzo słaba

    • 103 7

    • (3)

      O wiele lepiej byłoby zlikwidować SM i powołać specjalny patrol (np. dofinansować pracowników Ciapkowa) który zajmowałby się tylko zwierzętami, i do tego miał sprzęt o którym mówisz.
      Wyszłoby i taniej (po prostu jedna-dwie osoby z obsługi schroniska byłyby "wyjazdowe" 24/7, z uprawnieniami do nakładania mandatów) i lepiej - wiedzieliby co robić, nie to co niedojdy ze SM.

      • 39 3

      • (2)

        No tak, brakuje jeszcze, żeby jakieś eko-patrole miały uprawnienia do nakładania mandatów.

        • 0 19

        • Typowe myślenie zacofanego po lacz ka (1)

          Zobacz sobie jak działa RSPCA w UK. Ale niestety pola czek nigdy nie miał szacunku do zwierząt.

          • 12 4

          • A co matole ma sprzeciw wobec tworzenia kolejnej policyjnej służby do szacunku do zwierząt?

            • 2 1

    • Nie mogę się zgodzić - dzwoniłam w sprawie podejrzenia, że pies jest źle traktowany. (1)

      Czekałam 10 minut na przyjazd patrolu. Gdynia Wzgórze.

      • 7 0

      • a ja mam złe doświadczenie

        Znalazłam kiedyś błąkającego się szczeniaka w okolicy ul. Bora-Komorowskiego (Przymorze). Na własną rękę szukałam właściciela w okolicy (pytając innych spacerujących z psami, czy nie znają tego pieska itp.), a że spieszyłam się na pociąg do Oliwy, zadzwoniłam w końcu na SM. Pan był bardzo nieuprzejmy i nie chciał wysłać patrolu, mówił mi, że mam zadzwonić do Ciapkowa i dopiero po mojej ostrej reakcji (praktycznie na niego nakrzyczałam, że jakby mój pies biegał luzem bez kagańca, to już by tu byli i wlepiali mi mandat, więc informuję, że tak, ten pies też nie ma kagańca i smyczy!) pan raczył łaskawie PRZEŁĄCZYĆ rozmowę do Ciapkowa. Po około 5 minutach rozmowy okazało się, że od początku mógł po prostu mnie PRZEŁĄCZYĆ!
        W końcu jednak okazało się, że jakaś kobieta rozpoznała psiaka. Uciekł z pobliskiego domu. Odprowadziłyśmy go na miejsce, ale i tak myślę, że SM by się tam przydała, bo właścicielka była pijana i psem wcale się nie przejęła...

        • 13 0

    • beznadziejni ludzi na niewlasciwych stanowiskach

      całkowicie sie podpisuje pot tym ,co ktos napisal ANI STRAŻ

      • 3 0

    • Nie taka SM zła

      Ja akurat muszę pochwalić Straż miejską w Gdyni, ponieważ jak zadzwoniłam w sprawie rannego ptaka, przyjechali w ciągu pół godziny, zabrali ptaka do klatki i podziękowali za zgłoszenie.

      • 5 0

  • (2)

    Próbujecie pokazać tym artykułem że straż miejska jest potrzebna?

    • 48 10

    • jak widać jest potrzebna

      • 4 3

    • stolca psie powinni sprzątać

      • 2 2

  • To może za dziki też się w końcu wezmą... (4)

    od 1,5 roku błąkają się po Obłużu, Oksywiu...i nikt nie może nic zrobić....
    ani leśnik, ani człowiek, to może SM zacznie działać...

    • 32 7

    • (3)

      wytłumacz ludziom najpierw,żeby przestali je dokarmiać

      • 20 0

      • Dokładnie.

        Wszyscy tacy eko, w zgodzie z naturą, bratamy się ze zwierzątkami bo to nasi bracia, ale każda bezmyślność ma swoje konsekwencje.

        • 11 1

      • (1)

        Nie raz widziałam jak ludzie wyrzucają jedzenie koło śmietnika, a jedna starsza pani rozrzucała chleb na trawniku z myślą o dokarmianiu ptaków :/ tylko, że po to przychodzą dziki.
        Niestety trudno jest je odłowić, ale myślę, że jak się będzie do znudzenia dzwoniło na SM to w końcu coś z tym zrobią. Musimy działać.

        • 4 1

        • dziki

          tylko zdaj sobie sprawę, że te dziki nie trafią do innego lasu lecz zostaną odstrzelone nie pod waszym domem lecz w tej wspaniałej odłowni - tak wygląda ich los..

          • 4 1

  • (3)

    W ostatnich dniach - do psów, które nie mają kagańców? W czasie upałów strażnicy - geniusze nadgorliwości wlepiają właścicielom czworonogów mandaty za to, że Ci nie dopuszczają do udaru cieplnego czworonogów? Przecież pies nie ma gruczołów potowych, może zmniejszyć temperaturę ciała, tylko i wyłącznie ziając pyskiem. Odwaliło tym gościom do reszty?

    • 61 1

    • Są też kagańce fizjologiczne, ale bez przesady z tymi kagańcami.

      Ile jest psów w Gdyni a jaka część z nich jest agresywna? 0,01%?

      • 4 0

    • A propos, nie kupuj polskich kagańców, to g*wno...

      W necie są kagańce tzw fizjologiczne np Choppo. Pies może w takim choćby i ziajać swobodnie.

      • 8 0

    • inaczej byś śpiewał, gdyby jeden z nich pogryzł ci dzieciaka

      • 4 13

  • Stopień rozwoju cywilizacji wyraża się stosunkiem człowieka do zwierząt.

    • 48 1

  • JERZYKI?! Ludzie, nauczcie sie pisac! (16)

    Jeżyki, rany! I z jakich gniazd wypadly?? Jeże żyja w norkach w ziemi i chodza z jabluszkiem na plecach

    • 11 66

    • (4)

      Madziu Drogie dziecko. Oprócz jeża - ssaka jest jeszcze jerzyk zwyczajny - ptak, którego nazwę pisze się właśnie przez rz. Dodam, że jest on powszechnie mylony z jaskółką. Apus apus - wygoogluj sobie. Przez utrwalone przez bajkopisarzy stereotypy, że jeż żywi się jabłkiem, nie jeden taki nieborak przekręcił się w ludzkiej niewoli. Jeże są mięsożerne! Jabłuszko na plecach jeża wygląda malowniczo tylko jako naszywka na fartuszkach przedszkolaków.

      • 43 1

      • Przecież to prowokacja :)

        • 4 2

      • dobry troll :) (2)

        • 5 2

        • (1)

          Nie, pomyliłeś trolla z głupotą.

          • 11 0

          • Jak widać - Dobry troll :)

            • 0 0

    • szczurki dumbo.... (2)

      Za zostawienie w akwarium szczurkow, ktore zalewala woda i mogly (lub zginely?) w wielkich cierpieniach, za sadyzm w najczystszej postaci... mandat 500zl. Wszystko w temacie

      • 30 1

      • W Gdyni jest jeden szczurek,ale on jest niezatapialny...

        • 14 5

      • ja wezmę te szurki od właściciela

        jeśli nie potrafi się nimi zająć ;/

        • 8 0

    • JERZYK to ptak spędzający większość życia w powietrzy a JEŻYK to mały jeż. Gratulacje za ignorancję ;)

      • 10 1

    • Są też takie ptaki, jerzyki właśnie. I te wypadaja z gniazd a nie z norek i nie chodzą z jabłuszkiem na plecach!!! Hahaha. Mądrala

      • 6 0

    • jerzyki

      człowieku ! są jeżyki (zwierzątka kolczaste i chodzą po ziemi) i PTAKI JERZYKI !!!!

      • 5 0

    • tak było i jest, potwierdzam!

      sam widziałem jak jeżyk ściąga futerko z kolcami (ma takie guziczki) potem je rozkłada na trawie i zwinnymi łapkami fajnie nadziewa jabłuszko, specjalnie szuka takich z listkiem a potem ubiera swoje kolce i chodzi sobie,

      • 4 2

    • jerzyki to ptaki

      • 1 0

    • ortografia, głupcze , ortografia

      co innego jeże (te z kolcami i jabłuszkiem) a co innego jerzyki - ptaszki, które - jako żywo wylęgają się w gniazdach :)

      • 3 0

    • jerzyki i jeże

      Niektórym ignorantom nawet Internet nie pomoże wyjść z niewiedzy.
      Litości! Do norki z jabłuszkiem na plecach :( ze wstydu!
      Zanim coś napiszesz pomyśl, to nie naprawdę nie boli - wiem z autopsji.

      • 1 0

    • Jeż - taki maly z kolcami
      Jerzyk - czarny ptaszek przypominajacy mala jaskolke

      • 1 0

  • Potrącone zwierzęta (9)

    czy w trójmieście ktoś zajmuje się potrąconymi zwierzętami? ich ratowaniem, a w najgorszym przypadku zabraniem z drogi? Jest to dla mnie nie do pomyślenia, że na głównej drodze w środku miasta można zobaczyć przejechane, wręcz przepraszam za słowo rozplaskane zwierzę...

    • 36 0

    • "Rozplaskane"? Cóż za słownictow!

      • 2 5

    • (1)

      nie,nikt się nie zajmuje...martwe co najwyżej sprzata ZDiZ jak zadzwonisz i poprosisz...ja niestety zwykle sama ratuję te biedaczyska które padły ofiarami ludzkiej głupoty i okrucieństwa... inni,myślący ludzie zapewne tak samo-niestety jesteśmy zdani na siebie w tej sytuacji

      • 12 0

      • Nie wiem jak inni

        ale nie mogę patrzeć na rozjechane jeże, kociaki czy inne zwierzęta. Często zatrzymuje auto na poboczu i zabieram zwierzaka na bok. Boli mnie to, jak auta przejeżdżają po takim małym ciałku kilka razy.
        Żeby nie było, jestem dorosłą kobietą ale bardzo wrażliwą na cierpienie zwierząt.

        • 9 0

    • rozplaskane już nie potrzebuje pomocy tylko śmieciarki (3)

      swoją drogą jeśli ktoś znajdzie kasę na ratowanie potrąconych zwierząt a nie na ratowanie życia ludzkiego to uznam go za zwyrodnialca nie gorszego od mordercy, jak można na szali kota i człowieka położyć? Gmina powinna tylko zadbać żeby humanitarnie uśpić zwierzę i zutylizować a Ty kierowco możesz też pomóc w cierpieniach rannemu kotu najeżdżając na niego, ot i cała prawda...

      • 0 21

      • (1)

        mam nadzieję,że ciebie też kiedyś ktoś tak potraktuje jeśli padniesz ofiarą wypadku... miarą człowieczeństwa jest nasz stosunek do istot słabszych czyli zwierząt właśnie,pomoc jednym nie wyklucza pomocy drugim,ale żeby to pojąć najpierw trzeba mieć mózg :)

        • 12 0

        • posłuchaj mózgu,

          wydaj ze swoich 500 zł na operację z dożywotnią gwarancją przeżycia wytrzewionemu kotu prze tira... pomyśl chwilę zanim człowieczeństwo się w Tobie ogarnie, aaaa i jeszcze jedno: zabierz tego to zwierze z drogi i zawieź do weterynarza, i co? Nic. Porzygasz się co najwyżej. Więc skończ pieprzyć farmazony, żeś taki człowiek wielki.

          • 0 4

      • "jak można na szali kota i człowieka położyć?" - wskazane,żeby kot był pumą,albo co najmniej małym tygrysem...

        " nie gorszego od mordercy" - większość ludzi jest nie gorsza od morderców,prawdę mówiąc,to ci gorsi od morderców to zwyrodnialcy...

        • 1 0

    • Dzwoniłam w tej sprawie wielokrotnie do Policji, SM, Urzędu Miasta i nawet do portalu Trójmiasto.pl. Oczywiście nikt się nie zainteresował, że padłe ptaki i szczur leżą już minimum tydzień w centrum miasta, a teraz nagle artykuł, że "wszystko działa sprawnie". Taaa, nie ma to jak obiektywizm dziennikarski...

      • 5 1

    • Potrącone zwierzęta

      W Gdańsku potraconymi psami i kotami zajmuje się Schronisko Promyk-oczywiście jeśli żyją ,martwe i inne zwierzęta należy zgłaszać do Dyżurnego Inżyniera Miasta.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane