• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ponad 760 tys. złotych na sygnalizację świetlną na Zaspie

Szymon Zięba
25 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Teren inwestycji został już przekazany wykonawcy. Prace związane z budową sygnalizacji mają potrwać do grudnia 2019 r.
  • Teren inwestycji został już przekazany wykonawcy. Prace związane z budową sygnalizacji mają potrwać do grudnia 2019 r.

Na przejściu dla pieszych przez al. Jana Pawła II, w pobliżu kościoła Opatrzności Bożej w Gdańsku, pojawi się sygnalizacja świetlna. Mimo tego, że jedyna złożona oferta na budowę świateł opiewała na sumę ponad 100 tysięcy złotych wyższą od tej, którą chcieli przeznaczyć miejscy urzędnicy, to została zaakceptowana. Sygnalizacja ma powstać do końca roku.



Jakie sposoby uspokojenia ruchu są twoim zdaniem najlepsze?

Przypomnijmy: Budowa sygnalizacji świetlnej ma zwiększyć poziom bezpieczeństwa w okolicy kościoła. Mieszkańcy wielokrotnie informowali bowiem, że ruch w tym miejscu jest duży, dlatego przydałoby się go uspokoić i "usystematyzować".

Na ogłoszony przez Dyrekcję Rozbudowy Miasta Gdańska przetarg, dotyczący wspomnianej inwestycji wpłynęła tylko jedna oferta, opiewająca na kwotę ponad 762 tys. zł brutto. Miasto planowało przeznaczyć na realizację zadania 620 tys. zł brutto. Mimo to jednak, została ona zaakceptowana i 13 września podpisano umowę na wykonanie prac.

- Teren inwestycji został już przekazany wykonawcy. Prace mają potrwać do grudnia 2019 roku - mówi Aneta Niezgoda z DRMG.
Urzędnicy podkreślają, że wstępny projekt tymczasowej organizacji ruchu nie przewiduje stałych utrudnień w okolicy inwestycji, a jedynie czasowe zawężenie lewych pasów jezdni.

- Projekt tymczasowej organizacji ruchu musi zostać zatwierdzony przez Komisję ds. bezpieczeństwa i organizacji ruchu drogowego przy Miejskim Inżynierze Ruchu, która jeszcze nie zaakceptowała projektu - zastrzega przedstawicielka DRMG.

"Światła" będą podłączone do systemu Tristar



Sama inwestycja obejmie między innymi budowę i rozbudowę kanalizacji kablowej oraz budowę specjalnych studni kablowych i wymianę tych istniejących. Sygnalizacja będzie podłączona do systemu Tristar.

W ramach zadania zamontowane zostaną maszty z sygnalizacją i kamerami podłączonymi do systemu ANPR, które rozpoznają tablice rejestracyjne. Oprócz sygnalizacji, w pobliżu kościoła zamontowana zostanie stacja meteorologiczna.

Miejsca

Opinie (209) 2 zablokowane

  • Na Jana Pawła nie da się jeszcze gdzieś wcisnąć światełek? (2)

    Może co 15metrów niech zrobią albo najlepiej niech wymalują całą tę drogę w zebrę...

    • 22 9

    • Po drugiej stronie kładki wstawiono progi i strefę Tempo 30. (1)

      I działa bez świateł.

      • 0 1

      • Tylko zobacz ile jest tam pasów i o ile mniejszy ruch niż na stronie bliżej morza.

        • 1 1

  • Komisję ds. bezpieczeństwa i organizacji ruchu drogowego przy Miejskim Inżynierze Ruchu

    To jest taka instytucja? dziwne. to chyba zatwierdzają wszystko jak leci.

    • 8 0

  • pierwsza sprawa to naprawic bubel (18)

    najwiekszy "zart" na jpII to "sciezka" rowerowa namalolwana na jezdni. strach tam jechac na plaze zwlaszcza z dzieckiem. bylo tyle miejsca by ja zrobic przy chodniku to nie. nawet najbardziej zdesperowani rowerzysci boja sie (i slusznie) korzystac z bubla a kierowcy maja zwezona jezdnie i mniejsze pole manewru. a teraz najlepsze: zamiast zajac sie realnym zagrozeniem (niebezpieczny bubel) beda walczyc z wyimaginowanym !

    • 31 9

    • (1)

      spadaj. to najlepsza trasa rowerowa w całym mieście. jezdze tam codziennie i prawie wszyscy jezdżą tam jezdnią. Także masz jakieś omany

      • 9 8

      • Dokładnie.

        Pasy w jezdni to jedyne sensowne rozwiązanie na codzienną jazdę rowerem.
        Dla rekreacyjnych rowerzystów pozostawiono dopuszczenie ruchu rowerem po chodniku.

        • 8 0

    • Co sprawia, że prosta, gładka i dobrze oznakowana trasa rowerowa jest niebezpieczna?? (6)

      Zastanów się spokojnie co jest prawdziwym 'realnym zagrożeniem'.

      • 9 0

      • Rowerzyści, którzy nie wiedzą jak skręcać z tej ddrki (5)

        i zerowa umiejętność korzystania ze śluz rowerowych. Po co wjeżdżać na śluzę i poczekać na światła, żeby bezkolizyjnie przejechać, jak można przebić się przez 2 pasy ruchu (np przy lotosie).

        • 3 8

        • Oo

          i już minusiki lecą od roweraków za to, że ktoś prawdę powiedział.

          • 2 2

        • (3)

          Nie ma obowiązku korzystania z śluzy rowerowej podczas skrętu w lewo. Jest to tylko udogodnienie dla osób, dla których taki manewr stanowi problem."

          owerzysta, który chce skręcić z pasa rowerowego ma dwie możliwości wykonania tego manewru:
          poprzez opuszczenie "swojego" pasa ruchu i skorzystanie ze "zwykłego" pasa ruchu przeznaczonego do tego manewru,
          "na dwa", czyli przy skręcaniu w lewo należy na skrzyżowaniu skręcić w prawo i ustawić się przed pojazdami pokonującymi skrzyżowano na wprost (stosując się oczywiście do sygnalizacji świetlnej) - pod warunkiem, że dopuszczają takie rozwiązanie odpowiednie znaki.

          Czytaj więcej na:
          https://rowery.trojmiasto.pl/Jak-poruszac-sie-rowerem-po-Trojmiescie-n128184.html#tri

          • 3 1

          • No tam chyba nie dopuszczają bo pas rowerowy jest oznakowany linią ciągłą... (2)

            • 1 3

            • Na skrzyżowaniach nie ma ciągłej tam.

              • 1 0

            • ale na większości JPII nie ma ciągłej, szczególnie przy skrzyżowaniach

              • 1 0

    • namalowana "sciezka" dla rowerow (7)

      nie trzeba wielkiej wyobrazni by przewidziec jak moze skonczyc sie podroz taka "sciezka" dziecka na rowerze albo nawet doroslego na hulajnodze przy naglym podmuchu wiatru a nalezy pamietac ze to dawny pas startowy

      • 0 10

      • hulajnogą nie jeździ się po ścieżkach rowerowych (6)

        a dziecko może wg przepisów poruszać się po chodniku razem z dorosłym, bo wtedy traktowani są jak piesi.
        Z pasa startowego to już dawno nic w tym miejscu nie zostało, poza kawałkiem prostej drogi.

        • 3 0

        • Przecież hulajnoga to formalnie rower (5)

          rower pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni
          osoby jadącej tym pojazdem

          • 0 4

          • o ku..wa (4)

            nie, hulajnoga to hulajnoga. Rower to rower. Jadąc hulajnogą jesteś pieszym a nie rowerzystą - tak stanowią aktualne przepisy. Bo hulajnoga nie jest homologowanym pojazdem.

            pojazd:
            pord:
            środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszynę lub urządzenie do tego przystosowane;

            ROWER:
            pord:
            rower - pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h;

            wiki:
            jedno- lub wielośladowy pojazd drogowy napędzany siłą mięśni poruszających się nim osób za pomocą przekładni mechanicznej, wprawianej w ruch (najczęściej) nogami.

            Gdzie w hulajnodze masz przekładnię i pedały?

            • 2 0

            • Od kiedy wiki jest źródłem prawa?? :)

              Jedynie hulajnogi elektryczne zostały ostatnio kwalifikowane jako pieszy (lub motorower) bo nie mieszczą się w definicji roweru.
              Zwykła "nożna" hulajnoga według prawa o ruchu drogowym jest rowerem.

              • 0 4

            • I kolejna rzecz (2)

              Dorosły jadący na rowerze chodnikiem z dzieckiem do lat 10 nadal jest prowadzącym rower a nie pieszym. Pieszym jest tylko dziecko a dorosły dostaje w tym momencie możliwość jazdy chodnikiem.
              Ale przez przejścia już musi przeprowadzać a dziecko może przejechać.
              Takie to mamy pokrętne prawo :]

              • 0 1

              • Jeeez co ty człowieku za bzdury wypisujesz (1)

                Hulajnoga elektryczna ma dopiero być zakwalifikowana jako UTO w nowelizacji, której jeszcze nie ma. Na tą chwilę nadal "jest pieszym".
                hulajnoga zwykła "jest pieszym" a nie rowerem bo nie ma homologacji drogowej!

                Jeszcze powiedz, że rolkarz i dziecko w wózku jest rowerem i już będzie wszystko w temacie.

                • 2 0

              • Definicje:

                pieszy - osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i niewykonującą na niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, motorower, motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę poruszającą się w wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej;

                kierujący - osobę, która kieruje pojazdem lub zespołem pojazdów, a także osobę, która prowadzi kolumnę pieszych, jedzie wierzchem albo pędzi zwierzęta pojedynczo lub w stadzie;

                Być może się mylę, nie wykluczam, ale te definicje są dość jednoznaczne pod tym względem.

                • 0 1

    • nie popadajmy w jakas paranoje...rower hulajnoga a nawet wozek widlowy

      to wszystko sa pojazdy tyle ze wolno sie poruszaja. jak pieszy wolno chodzi to juz nie jest czlowiekiem? zajac z kulawa noga ledwo kica to nie zwierze?

      • 0 0

  • Prosty sposób (2)

    Jeden pas jako buspas i tyle. Komunikacja sobie łatwo przejedzie. Idealne rozwiązanie to zrobienie jednego pasa i puszczenie tramwaju.

    • 9 11

    • Jeśli tramwaj to niech jedzie taki jak na Chełm. Pasem zielonym, dwukierunkowo

      • 0 1

    • Może od razu

      jeden buspas i puszczenie tramwaju w ogóle zamiast drogi?
      Puknij się...

      • 2 0

  • (1)

    Rozwiązania w Gdańsku:
    1. Walnijmy światła
    2. Walnijmy przejście dla pieszych
    Jak nie działa patrz pkt1.

    • 19 5

    • dodał bym jeszcze pkt. 3 Buspas ;)

      • 2 0

  • o rany

    inwestycja dekady

    • 7 2

  • wyburzyć

    i będzie spokojniej

    • 3 0

  • ulica świateł-co 100 m światła (4)

    • 16 1

    • Żeby to było co 100m. Od Burzyńskiego do skrzyżowania JP2 z Leszczyńskich nawet 50-ciu nie ma.

      • 3 0

    • liczba świateł to jedno, ale ważniejsza kwestia to zerowa synchronizacja. (1)

      przy 90 km/h i ponad da radę przejechać na "zielonej fali" przy 40-50-60 km/h nie ma szans stoisz co najmie 3 razy. A chyba powinno być odwrotnie...

      • 2 0

      • Jeśli dobrze pamiętam to o to im chodziło

        Chyba nawet jakiś "włodarz" się wypowiadał, że celowo nie ma tam synchro, żeby trzeba stawać!
        Tylko co się później dziwić, że każdy nadrabia stracony czas na kawałku bez świateł.
        Jak dla mnie to mogliby tam i 30km/h zrobić z synchronizacją, byleby dało się przejechać płynnie bez stawania na czerwonych.

        • 2 0

    • powiedziałbym,

      że ma aspiracje na ulicę czerwonych latarni, bo gdzie nie podjedziesz to na każdych światłach jest czerwone.

      • 1 0

  • I bardzo dobrze. Jeszcze tylko ze dwa fotoradary postawić. (3)

    • 6 2

    • A może barierki na całej długości po środku, żeby piechury tylko po przejciach lazły? (2)

      • 1 1

      • Barierki (1)

        pośrodku tylko zasłaniają widoczność samochodów na drugiej jezdni

        • 0 0

        • No to nie wiem,

          razić prądem jak ktoś wejdzie na pas zieleni.

          • 1 0

  • Tristar? Jedyne co ten system robi to czerwona fale

    • 15 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane