Remont się zaczął, mieszkańcy protestują
Władze Gdyni zapowiadają poprawę dojazdu do Bojana na ul. Małkowskiego w formie doraźnego remontu.
fot. Maciej Czarniak/Trojmiasto.pl
Częściowy remont ul. Małkowskiego łączącej Gdynię z Bojanem został zapowiedziany na ten rok. Cztery lata temu ułożono tam płyty yomb, które już zdążyły popękać. Na budowę połączenia spełniającego wymagania drogi międzygminnej nie ma na razie szans.
Droga użytkowana, więc potrzebuje remontu
Droga spełnia swoją rolę, jednak po czterech latach wymaga remontu, bowiem w związku z rozwojem Bojana przybywa w nim mieszkańców i aut. Do zniszczeń płyt sporo dokładają też kierowcy ciężarówek, które w związku z prowadzonymi w okolicy budowami jeżdżą tamtędy regularnie.
Zwracają na to uwagę mieszkańcy, a w ich imieniu także opozycyjni radni, kierujący do władz Gdyni zapytania w tej sprawie.
- Mając na uwadze bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego i pieszego, wskazana byłaby przynajmniej cząstkowa naprawa nawierzchni - wskazuje Paweł Stolarczyk, radny Prawa i Sprawiedliwości.
Urzędnicy zapowiadają, że w tym roku stan nawierzchni poprawi się.
- Planowane jest przeprowadzenie remontu cząstkowego (wymiana płyt yomb) w najbardziej zniszczonych miejscach ul. Małkowskiego w granicy działki drogowej - informuje w odpowiedzi na interpelację Rafał Klajnert, dyrektor UM w Gdyni.
Droga międzygminna to odległa perspektywa
Pełnią szczęścia byłaby budowa drogi w klasie międzygminnej. Władze miasta nie ukrywają, że to daleka perspektywa.
- Wykonanie drogi spełniającej wymagania dla drogi międzygminnej wymaga przeprowadzenia pełnego procesu inwestycyjnego (opracowania projektu drogi docelowej, wykupu terenów, opracowania projektów branżowych, przeprowadzenia procedury przetargowej na wykonanie ww. drogi) - wskazuje Klajnert.
Problemy także na ul. Krauzego
Podobne problemy mają mieszkańcy Chwarzna i Wiczlina, jeżdżący ul. Krauzego
Za ten odcinek będzie odpowiedzialny deweloper. Umowny termin zakończenia robót drogowych to 31 grudnia 2025 r. Obecnie trwają uzgodnienia dokumentacji projektowej. Docelowo ul. Krauzego ma być utwardzona do ul. Śliskiej, powstanie też chodnik i oświetlenie. Będą oddzielone od drogi szpalerem drzew, które rosną tam od dawna.
Ulice w miejscu stykania się z budowanym zbiornikiem Zielenisz ochroni koryto odwadniające na odcinku przylegającym do nowo wykonanej skarpy.