- 1 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (283 opinie)
- 2 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (55 opinii)
- 3 Paraliż drogowy na północy Gdyni (103 opinie)
- 4 Chciała kupić Bitcoiny, straciła 200 tys. (52 opinie)
- 5 Co z pociągami SKM do Pruszcza i Tczewa? (201 opinii)
- 6 Przestępca seksualny wpadł w porcie (93 opinie)
Port Service nie zapłaci 8 mln zł kary
Port Service nie zapłaci gigantycznej kary nałożonej przez marszałka województwa za składowanie na terenie spółki ziemi skażonej HCB. Samorządowe Kolegium Odwoławcze, do którego odwołała się firma, uznało, że odpady przywiezione z Ukrainy nie są "składowane", lecz zgodnie z decyzją "magazynowane".
Kara 8 mln zł dotyczyła tylko jednego miesiąca 2014 r. Nie było wykluczone, że pojawią się kolejne, dotyczące całego 2015 roku, a więc sięgające nawet 90 mln zł. W praktyce mogło to oznaczać koniec firmy.
Port Service odwołał się od tej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Przypomnijmy: o Port Service zrobiło się głośno w 2011 roku, gdy na teren zakładu trafiło - do spalenia - 15 tys. ton ziemi skażonej środkiem grzybobójczym HCB z Ukrainy (do utylizacji wciąż pozostało 2 tys. ton). Na to, by niebezpieczne odpady trafiły do Gdańska, zgodził się dwukrotnie Główny Inspektor Ochrony Środowiska w okresie od października do listopada 2011 r.
Teraz okazało się, że spółka nie zapłaci kary w ogóle. Dlaczego?
- Organ odwoławczy uznał, że odpady przywiezione z Ukrainy nie są na terenie Port Service składowane lecz magazynowane, zgodnie z decyzją określającą sposób i miejsce tego magazynowania, za co nie ma możliwości naliczenia opłaty podwyższonej - wyjaśnia Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.
Decyzja SKO jest ostateczna, co oznacza, że nie można się od niej odwołać. Można ją natomiast zaskarżyć do sądu administracyjnego, jednak uprawnienie to nie przysługuje organom administracji publicznej, w tym marszałkowi województwa.
Do rozbieżności w interpretacjach Ministerstwa Środowiska i Samorządowego Kolegium Odwoławczego mógł przyczynić się fakt, że w obecnie obowiązujących przepisach brak jest legalnej definicji składowania odpadów, natomiast jest definicja magazynowania odpadów.
Marszałek chce się zwrócić do Ministra Środowiska o podjęcie natychmiastowych działań mających na celu wyeliminowanie istniejącej luki prawnej w tym zakresie.
Dokąd wyprowadzi się Port Service?
Na początku czerwca informowaliśmy jako pierwsi, że budząca od lat kontrowersje spalarnia może pozostać w obecnej lokalizacji na Westerplatte do 2024 roku. Niedawno dostała od miasta propozycję dotyczącą nowej lokalizacji - tereny zlokalizowane z dala od zabudowy mieszkaniowej.
Chodzi o dwie lokalizacje: jedna na południe od oczyszczalni ścieków Wschód (teren w dyspozycji GIWK) oraz tereny znajdujące się na północ od oczyszczalni (własność Gdańska). Ponadto wskazano też dwa tereny zamienne na terenie obszaru portu.
Port Service analizuje propozycje miasta i prowadzi studium wykonalności. Decyzja o wyborze może zapaść na początku wakacji.
Miejsca
Opinie (110) 1 zablokowana
-
2016-06-20 15:55
Dlatego sporo ludzi ucieka do małego trójmiasta. Port service, wysypisko na szadółkach, lotnisko, wieczne korki, spora przestępczość, zawyżone ceny mieszkań, i o wiele droższe życie.
- 12 2
-
2016-06-20 16:02
czyli cos w stylu " poroczność jasna"
czyli można?! można!
- 11 1
-
2016-06-20 16:04
Gdańsk powska klika... teraz tylko czekać na orzeczenie że odpady są zdrowe i nic tak nie robi dobrze jak leżakowanie nich...
- 14 3
-
2016-06-20 16:05
czyli ten kto zgodził sie na składowanie/ magazynowanie powinien ponieść karę?
skoro wszystko niby gra
- 11 2
-
2016-06-20 16:09
czyli (1)
można coś składować a le nie magazynować
albo
mozna coś magazynować ale nie składować
to jest ciekawe a nawet bardzo- 15 3
-
2016-06-20 21:49
W Gdańsku wszystko jest możliwe!!!
Pewien biznesmen zmagazynował w oliwskiej Dolinie Radości kilkadziesiąt ton piasku i zasypał nim chroniony łęg jesionowo-olszowy. A prokuratura nie odnotowała strat przyrodniczych, zaś wynajęci specjaliści doszli do wniosku, że owe nasypanie kruszywa wpłynęło pozytywnie na środowisko. Tępota ludzka nie zna granic, podobnie jak bezczelność.
- 5 0
-
2016-06-20 16:52
"nie ma definicji skladowania..."
jak to wszystko sie czyta to zastanawiam się kto nami rządzi? wydaje decyzje...
czy jeżeli ja zetnę drzewo ( bez zezwolenia) na swojej dzialce to- tłumacząc się przed "organami środowiskowymi" moge po swoemu zinterpretowac ten czyn, np. drzewo zmieniło stan skupienia, ono nie jest usunięte leży w szopie czyli jest na mojej działce, albo coś innego- 11 3
-
2016-06-20 17:11
Ja chyba snie.
czy Pan Pusz stanął przed prokuratorem ?
- 11 2
-
2016-06-20 17:37
SKO to jakas zenada.
Mialam z nimi do czynienia.
Niby czlonkowie powinni znac bardzo dobrze przepisy prawa. Nie dosc, ze nie znaja, to sa bezczelni, a ich argumenty to "bo tak" i uzasadnienie to belkot.
W mojej sprawie dalej WSA i NSA przyznali mi racje. Zreszta byly juz orzeczenia w tego typu sprawach...
Jedna wielka pomylka ta instytucja, i tyle.- 16 5
-
2016-06-20 17:55
I to Polska właśnie
dlatego tutaj zawsze będzie brud, smród i ubóstwo. Prawo powinno być prawem, a kary nieuchronne, a jak jest, każdy widzi.
- 11 2
-
2016-06-20 17:55
specjaliści z WSI ?
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.