- 1 Rolnicy znowu zablokują Gdańsk (406 opinii)
- 2 Martwy noworodek znaleziony w Gdyni (292 opinie)
- 3 Można ją zwiedzić, zanim zostanie otwarta (95 opinii)
- 4 Przejście wzdłuż Motławy znów możliwe (69 opinii)
- 5 To jedyna szansa dla tej obwodnicy (237 opinii)
- 6 Oszukiwali "na BLIK-a", trafili do aresztu (94 opinie)
Port Service przeniesie się na obrzeża Gdańska?
Budząca od lat kontrowersje spalarnia niebezpiecznych odpadów Port Service przy Westerplatte może pozostać w obecnej lokalizacji tylko do 2024 roku. Niedawno dostała od miasta propozycję dotyczącą nowej lokalizacji. Czy spółka skorzysta z niej?
Kary nakładano już wcześniej, choćby w 2012 roku, po kontrolach WIOŚ. Ponadto okoliczni mieszkańcy, szczególnie z Nowego Portu, od lat skarżyli się, że z powodu działalności firmy w okolicy unosi się nieprzyjemny zapach. Sprawa trafiła nawet do prokuratury, ale śledztwa nie wszczęto, gdyż "w Polsce nie obowiązują przepisy dotyczące odorów".
W konsekwencji, już w 2013 roku, Urząd Marszałkowski przeprowadził kontrolę w Port Service, w wyniku której zobowiązano firmę do gruntownej modernizacji.
Przedsiębiorstwo opracowało trzyetapowy plan rozbudowy i wystąpiło o niezbędne w tym przypadku pozwolenie na budowę, dołączono do niego także raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko.
Nowe lokalizacje na obrzeżach Gdańska
Ostatecznie miasto nie wydało decyzji środowiskowej dla planów modernizacji. Ale na tym nie koniec, gdyż umowa dzierżawy terenu stanowiącego własność Skarbu Państwa, na którym znajduje się Port Service, obowiązuje jedynie do roku 2024.
- Na spotkaniu z mieszkańcami we wrześniu 2015 roku prezydent Gdańska wyraził jednoznaczne stanowisko, że - jako starosta wykonujący zadania z zakresu administracji rządowej - nie będzie występował do wojewody pomorskiego (jedynego organu, który może przedłużyć umowę na wniosek starosty) o wyrażenie zgody na przedłużenie dzierżawy - wyjaśnia Wiesław Bielawski, wiceprezydent Gdańska.
W efekcie Biuro Rozwoju Gdańska zasugerowało spółce możliwość przeniesienia zakładu na tereny mniej eksponowane i zlokalizowane z dala od zabudowy mieszkaniowej.
- Port Service dostał informację, które tereny w mieście przeznaczone są w planach zagospodarowania przestrzennego pod funkcje uciążliwego przemysłu (funkcja 42). Jak wiadomo, w Gdańsku są to przede wszystkim tereny w obrębie portu i okolic rafinerii - wyjaśnia Alan Aleksandrowicz, prezes zarządu Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego, która zajmuje się sprawą ewentualnej relokacji Port Service.
Chodzi o dwie lokalizacje, jedna miałaby być usytuowana na południe od oczyszczalni ścieków Wschód (teren w dyspozycji GIWK) oraz tereny znajdujące się na północ od oczyszczalni (własność Gdańska). Ponadto wskazano też dwa tereny zamienne na terenie obszaru portu.
Decyzji nie chcą podjąć pochopnie
- Spółka Port Service miała zbadać obie lokalizacje i przekazać swoje stanowisko Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego. Do dnia dzisiejszego nie padły żadne konkretne deklaracje ze strony spółki, a prezydentowi Gdańska trudno jest ingerować w działania prywatnej firmy i jej decyzje - wyjaśnia Bielawski.
Sprawą Port Service od lat interesuje się gdański radny Łukasz Hamadyk, który w tej spawie wielokrotnie wnosił interpelacje do władz miasta.
- Otrzymałem kilkustronicowe pismo od prezesa firmy Port Service, w którym neguje on moje działania dążące do likwidacji zakładu, według prezesa zarządu są one sprzeczne z ogólnym interesem województwa. Mam inne zdanie w tej sprawie i liczę na nałożenie kolejnych kar, które doprowadzą do zamknięcia tego zakładu - nie ukrywa Hamadyk.
W piśmie do radnego prezes spółki Port Service przyznaje, że bierze pod uwagę wskazane lokalizacje, jednak ewentualną decyzję w sprawie przeniesienia zakładu uzależnia od szczegółowej analizy miejscowych planów zagospodarowania oraz "wyjazdów w teren".
- Aktualnie jesteśmy na etapie sporządzania studium wykonalności projektu relokacji, które ma zostać ukończone nie później niż do końca czerwca - mówi Soeren Blam, prezes zarządu Port Service.
Podkreśla też, że ze względu na specjalistyczne usługi świadczone przez spółkę, a wpływające na gospodarkę, bezpieczeństwo i stan środowiska województwa pomorskiego, nie chce decyzji podejmować pochopnie.
Miejsca
Opinie (170) 4 zablokowane
-
2016-06-02 18:39
Na ukranie budowac spalarnie i odac im ta ziemie i niech port serwi kare 8mlm euro od ni h weznie cwaniaki ukrainskie bracia rosjanie ucza ich pokory i szacunku do ludzi i swiata
- 6 0
-
2016-06-02 19:00
HOLA HOLA JAKI 2024??!!!!!! ZAMKNAC TO NATYCHMIAST......
Przestancie truć Gdanszczan.Prokurator obudź sie czlowieku bo bedzie za pozno.Ty moze tego nie odczujesz ale moze twoje dzieci zachoruja na nowotwor i co wtedy tez bedziesz kryl drani?
- 6 1
-
2016-06-02 19:04
Wujek dobra zmiana - naczelny szeryf -wszystkich prokuratur -jest za krotki......Na uklad gdanski.
- 6 2
-
2016-06-02 19:28
kontrola w 2013...
a " modernizacja" jest w TOKU czy li jeszcze sie nie zaczęła...( etapy?)
to jest super!...
zastanawiam sie czy ludzie odpowiedzialni za środowisko żyją w izolowanym od Gdańska środowisku? czy choroby nowotworowe dotyczą innych ale nie ich?nie ich bliskich?
tyle dzieci, młodych ludzi smiertelnie choruje...
a tu w środku miasta ....- 8 0
-
2016-06-02 21:12
może wiecie co tak szumi we w porcie we Gdyni? szum i szumi, kiszonkę odgazowujom czy zborze wyladowujom?
kiedy w mońcu tam zrobiom osiedla a port przeniosom do Zukowa
- 1 1
-
2016-06-02 22:51
tylko ludzie
Jeśli nie będziemy masowo protestować i nagłaśniać tematu gdzie się da(łącznie z prasą międzynarodową) to uwierzcie nic się nie stanie.Będą robić z nas głupków opowiadając coraz lepsze głodne kawałki.Ostatnio była już mowa o nałożeniu tak wysokich kar,że mieli zbankrutować.Teraz sprawa ucichła.Scenariusz jest z góry ustalony dla oburzonej gawiedzi.Będą nam robić zebrania i opowiadać jak to nie mają żadnego wpływu na to co się dzieje bo przepisy.Widzieliśmy cwane uśmieszki przedstawicieli tego przybytku na zebraniu z mieszkańcami terenów przyległych bo przecież wiedzieli,że krzywda im się nie stanie. Wywalili tych Niemców z ich przestarzałą technologią z kraju to przyszli truć nas głupich Polaków.Ilu z nas już nie będzie do 2024 roku bo będziemy sobie umierać na raka.Jeśli nie zaprotestujemy i nie wyrzucimy tych cwanych Niemiaszków sami, włodarze miasta nie kiwną palcem.Zmiana lokalizacji jest możliwa:Raus nach Deutschland.
- 8 0
-
2016-06-03 13:41
Najlepiej do k Pana P. i kolegów z Solidarności na działki..!
- 0 0
-
2018-08-24 18:45
Hallo oo
My nie chcemy przeniesienia, my chcemy likwidacji na zawsze!!!!!!!
- 1 0
-
2019-01-21 21:36
Zrobic spalarnie na Wiejskiej
- 0 0
-
2019-01-21 21:41
Gdzie są drony strazy miejskiej
Czy tam tez latają czy tylko nad najbiedniejszymi
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.