• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Port Service zutylizuje chemikalia z Przeróbki

Ewelina Oleksy
6 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Tak wyglądają odpady zalegające na ogólnodostępnym terenie dawnych Zakładów Naprawy Taboru Kolejowego.
  • Ok. 142 tys. litrów cieczy znajduje się w 203 pojemnikach, które zostały porzucone w wyniku przestępstwa.

Nielegalne i niebezpieczne chemikalia z Przeróbki zutylizuje Port Service z Gdańska. Spalarnia wygrała przetarg na to zadanie. Miasto zapłaci jej za to blisko 1 mln zł.



Urząd Miejski w Gdańsku rozstrzygnął przetarg na usunięcie, transport i unieszkodliwienie niebezpiecznych odpadów zgromadzonych nielegalnie przy ul. Siennickiej 25 na Przeróbce. Do przetargu zgłosiły się dwie firmy. Spalarnia MO-BRUK z Niecewa zaproponowała cenę 2,7 mln zł. Oferta Port Service opiewała na 996,3 tys. zł i to ona, jako korzystniejsza, wygrała postępowanie. Umowa z wykonawcą ma zostać podpisana 15 kwietnia.

Port Service będzie miał maksymalnie trzy tygodnie na usunięcie odpadów od dnia udostępnienia mu terenu i maksymalnie trzy miesiące na unieszkodliwienie ich. Jeśli więc po drodze nie będzie komplikacji, problem z niebezpiecznymi odpadami na Przeróbce powinien zniknąć latem.

Czytaj też: Bliżej usunięcia nielegalnych i niebezpiecznych odpadów z Przeróbki

Wyniki przetargu na utylizację odpadów z Przeróbki. Wyniki przetargu na utylizację odpadów z Przeróbki.
Pojemniki z niebezpiecznymi substancjami przy ul. Siennickiej odkryto latem 2019 roku. To około 142 tys. litrów cieczy znajdującej się w 203 pojemnikach, które zostały porzucone w wyniku przestępstwa. Sprawą zajmuje się prokuratura. Pod koniec stycznia główny inspektor ochrony środowiska wezwał władze Gdańska do natychmiastowego usunięcia ponad 140 tys. litrów niebezpiecznych odpadów, które zdaniem biegłego zagrażają zdrowiu i życiu ludzi, są łatwopalne i wybuchowe.

Władze Gdańska zapowiadają, że wystąpią do właściciela odpadów o zwrot kosztów, jakie miasto musi ponieść na ich usunięcie.

- W sytuacji gdy miasto nie odzyska od posiadacza odpadów poniesionych nakładów, prezydent miasta Gdańska złoży wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska o zwrot poniesionych kosztów - informuje Jędrzej Sieliwończyk z gdańskiego magistratu.

Odpady znikną, problem pozostanie



Nielegalne gospodarowanie odpadami, ich podrzucanie i próba załatwienia sprawy przed organami na tzw. "słupa" staje się w Polsce coraz częstszą praktyką. Dlatego władze Gdańska apelują o wsparcie pod kątem finansowym i instytucjonalnym ze strony rządu.

- Przez ostatnie cztery lata kilkukrotnie zwiększyła się ilość śmieci napływających z Europy i całego świata do naszego kraju. Zrzucanie odpowiedzialności na samorządy i procedurę administracyjną, która dość długo trwa, prowadzi do sytuacji, w której odpady niebezpieczne przez kilka miesięcy zalegają w danym miejscu - podkreśla Piotr Borawski zastępca prezydenta ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu.

Miejsca

Opinie (187) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    To się Pusz ustawił. Stare znajomosci z ministrami pomagają.

    • 0 0

    • POrażka

      Jak długo jeszcze ta szkodliwa i wręcz niebezpieczna dla mieszkanców władza lokalna bedzie sprawować urząd,kogo wybraliście w tym Gdansku!!!!

      • 0 0

  • Wstyd dla miasta

    Już od dawna wiemy ,że ta spalarnia nie powinna istnieć o tej firmie i mafia też można było poczytać .pogratulować władza miasta która za nasze pieniądze truje mieszkańców!!!!!

    • 3 0

  • A pozniejnspala to na westerplatte

    • 0 0

  • Tam straż miejska nie chodzi ,drony nie latają (1)

    Tylko do szarego mieszkańca przychodzą z mandatami, dronami straszą nad domami a takiego śmierdziela nie ruszają co za kretyni tym miastem rządzą od tylu lat trują ludzi potem oskarżają ludzi o zepsute powietrze bezczelność i obłuda.

    • 0 0

    • Bo Port Service to taka święta krowa .....

      • 0 0

  • Niesłychane, mieszkańcy Gdańska od wielu lat bezskutecznie protestują przeciwko zatruwaniu środowiska przez Port Service a tu miasto daje im nowe zlecenia. Zastanawiające jest, że złożyli tak niska ofertę . Mam nadzieję, że oferta ta, jak również sam proces spalania zostanie dokładnie sprawdzony przez odpowiednie instytucje państwowe.

    • 3 0

  • aaaa

    czyli one tam są i zabijają ! ciekawe

    • 0 0

  • Port Service doi polakówów aż miło..........

    a oni sie jeszcze chwalą,że tanio.
    Miłego wdychania wyborcy Budyniowo-Butelkiewiczowe

    • 1 0

  • byłem tam z 10 lat temu utylizować materiały z firmy

    w której pracowałem. Zastałem tam obraz nędzy i rozpaczy, 0 jakichkolwiek zabezpieczeń. Przerdzewiałe metalowe beczki z których wprost w grunt wsiąkały różnej maści syfy. Zresztą spójrzcie na zdjęcie w tym artykule. Co najlepsze, wszystko może kilkaset metrów od naszego Morza Bałtyckiego. W głowie się nie mieści jak można takie rzeczy odwalać w 21 wieku. Toż to wygląda jak na odludziu w Indiach. My tu segregujemy opakowania po jogurtach, a takie akcje mamy pod noskiem..... Dziękujemy PS.

    • 3 0

  • Od początku było wiadomo że spali to ta Niemiecka burdelfirma...z kominem zrobionym z rynny.

    • 0 0

  • czyli zachrowalnosc na raka wzrosnie w Gdansku przez trucizne w powietrzu

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane