Kibice Ruchu skazani za bójkę na gdyńskiej plaży
Łącznie ośmiu policjantów zostało objętych postępowaniami dyscyplinarnymi po bójce, do której doszło na gdyńskiej plaży, kiedy to - jak twierdzi prokuratura - kibice Ruchu Chorzów zaatakowali marynarzy z Meksyku.
Do tej pory postępowania dyscyplinarne prowadzono względem sześciu funkcjonariuszy. Najpierw rzecznik dyscyplinarny KWP zajął się byłym już zastępcą gdyńskiego komendanta, a później - po kontroli wewnętrznej - rzecznicy dyscyplinarni działający przy komendzie miejskiej wszczęli postępowania dotyczące pięciu policjantów zabezpieczających pobyt kibiców w Gdyni.
Teraz wszczęto dwa kolejne postępowania. Jest to wynikiem kontroli przeprowadzonej w Gdyni przez przedstawicieli Komendy Głównej Policji. Ujawniła ona błędy w działaniach policjantów: według kontrolerów nie reagowali oni na zgłoszenia o incydentach z udziałem kibiców oraz nie przeprowadzili koniecznych interwencji.
Co było największym błędem policji?
Zdaniem kontrolerów błędem było także zachowanie już po bójce, kiedy nie legitymowano opuszczających plażę oraz nie typowano i nie zatrzymywano uczestników bójki.
Postępowania, które wszczęto już wcześniej, po kontroli wewnętrznej, powoli zbliżają się do końca. Na razie jednak komenda odmawia ujawniania ich szczegółów.
- Objęci nimi policjanci nadal pracują i wykonują swoje obowiązki służbowe. W tym wypadku nie było mowy o zawieszeniu, bo badana jest jakość pełnionej przez nich służby, a nie to, czy popełnili przestępstwo, nie mówiąc już o przestępstwie umyślnym - mówi kom. Michał Rusak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Jak udało nam się ustalić, wcześniejsze postępowania dotyczyły głównie osób kierujących akcją policji ze stanowisk sztabowych, dwa ostatnie dotyczą zaś policjantów, którzy podczas akcji pracowali w terenie.
Po bójce, do której doszło 18 sierpnia, do szpitala trafiły trzy osoby: dwóch marynarzy z Meksyku oraz Polak. Policja wciąż wyłapuje kolejnych uczestników pobicia. Do tej pory prokuratorskie zarzuty usłyszało w związku z tą sprawą osiem osób - wszyscy to mieszkańcy Śląska w wieku od 19 do 33 lat.