Poszukiwania równolatków Trojmiasto.pl dobiegają końca. Dostaliśmy kilkadziesiąt zgłoszeń, ale do tej pory data urodzin tylko dwóch osób jest zgodna z datą rejestracji domeny trojmiasto.pl. Tydzień temu zaprezentowaliśmy sylwetkę Kariny. Dziś przedstawiamy Pawła Cholewińskiego: studenta Politechniki Gdańskiej, miłośnika robotyki i rowerów. Oboje urodzili się tak, jak my - 23 czerwca 1998 r. i w tym roku obchodzą 20. urodziny. Ktoś powie: to żadna ich zasługa, że urodzili się tego dnia. Pewnie tak, ale w życiu liczą się nie tylko zasługi, ale i szczęście.
Chcielibyśmy iść razem z Adą przez życie, założyć rodzinę i mieć gromadkę dzieci. Sam pochodzę z rodziny wielodzietnej i uważam, że taka rodzina to skarb.W głębi duszy Paweł marzy jednak o swoim gniazdku, gdzie mógłby zamieszkać ze swoją dziewczyną. Choć ma dopiero 20 lat, twierdzi, że spotkał już miłość swojego życia i myśli poważnie o małżeństwie. Z Adą poznali się w środowisku związanym z Kościołem, więc łączy ich świat tych samych wartości i podobne cele.
Tata to dla mnie wzór niedościgniony. Wiem, że cały czas mogę liczyć na jego wsparcie. Mam nadzieję, że kiedyś będzie ze mnie dumny, patrząc na swoje wnuki.Chociaż własny kąt pozostaje na razie w sferze marzeń Pawła, chłopak snuje plany i układa scenariusz na przyszłość. Ma pomysły, jasno określone cele i swoje autorytety. W czasie rozmowy cytował zarówno kardynała Stefana Wyszyńskiego, Jana Pawła II, jak i Steva Jobsa.
Tysiąc złotych co miesiąc to naprawdę dużo. Mógłbym te pieniądze odłożyć na ślub, albo pomyśleć o wynajmie małego mieszkania. Pewnie część przeznaczyłbym też na wyjazd zagraniczny.Paweł uwielbia aktywny wypoczynek. Ze sportem był zawsze za pan brat. Jako 7-latek rozpoczął trenowanie judo, potem spróbował karate, aikido i kung-fu. Teraz nie może pozwolić sobie na regularne treningi, dlatego gdy tylko pozwalają mu obowiązki organizuje wypady na siłownię albo wskakuje na rower. Jest miłośnikiem dwóch kółek. Rok temu razem z kolegą pokonał trasę Zakopane-Gdańsk.
2018-06-23 08:56
Nie lepiej się pomodlić, niż ludzką technologią zmieniać wolę bożą?
2018-06-23 09:25
Kierunek może i ścisły, ale mocno interdyscyplinarny chyba dla młodych ludzi, którzy nie są zdecydowani co chcą robić. Trochę medycyny, trochę elektroniki, trochę informatyki. Niestety, firmy szukają specjalistów, bo to są zbyt duże tematy na interdyscyplinarkę. Jeśli firma będzie chciała stworzyć sprzęt medyczny to będzie to raczej robił zespół specjalistów w swoich dziedzinach, np. informatyk/elektronik/lekarz, a nie 3 osoby po inżynierii biomedycznej, które miały trochę wszystkiego.
Ale na przedstawiciela handlowego sprzętu medycznego powinno wystarczeć :)
2018-06-23 23:07
Super chłopak
2018-06-24 17:13
Przykro mi się robi, jak czytam te zawistne komentarze. Źle że chce się wyrwać z domu, że chce wziąć ślub, że Kościół, że jest optymistyczny.. Nie każdy musi byś burakiem widzący świt w szarych kolorach, Nie każdy jest tobą. myśle, że warto czasem się zatrzymać i pomyśleć nad własnym zachowaniem. Zaczynać zmiany od siebie, a nie próbować zmienić innych.
2018-06-30 14:37
Słuszna uwaga.
Gros z ludzi, którzy piszą online, to ludzie, dla których podstawowe ludzkie wartości
są niczym.., albo czymś.. nie wartym dłuższej uwagi, ale jak trafią=wdepną głęboko
w szambo brutalnej rzeczywistości, to postąpią ze starą zasadą: "jak trwoga to do Boga.."
A ten młody człowiek nie boi się przyznać, że swoją partnerkę poznał w środkowisku
Kościoła - więc, jak słusznie zauważył: "Rozumiemy się bez słów, mamy podobną filozofię
i > kręgosłup moralny < , a to w związku jest bardzo ważne." Jeśli nie NAJważniejsze.
Powodzenia Pawle i Ado.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
