- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (164 opinie)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (182 opinie)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (127 opinii)
- 4 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (93 opinie)
- 5 Wzięli pod lupę punktualność SKM (72 opinie)
- 6 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (454 opinie)
Okradł sklep, po czym spowodował kolizję
Najpierw ukradł alkohol z osiedlowego sklepu, a następnie wsiadł za kierownicę i spowodował kolizję na al. Adamowicza, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. 37-latek z Gdańska długo nie cieszył się wolnością, bo policjanci zatrzymali go kilkanaście minut później. Okazało się, że dodatkowo był poszukiwany listem gończym i nie posiadał prawa jazdy.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 23.06.2020 r., po godz. 19.
.
Policjanci z komisariatu przy ul. Kartuskiej najpierw odebrali zgłoszenie o kradzieży alkoholu w jednym z osiedlowych sklepów, a następnie o kolizji na al. Adamowicza.
- Mundurowi pojechali na miejsce i ustalili, że sprawca - po tym, jak ukradł alkohol o wartości prawie 600 zł - odjechał osobowym mitsubishi w kierunku al. Pawła Adamowicza. Funkcjonariusze mieli rysopis mężczyzny oraz numery tablic rejestracyjnych jego samochodu i zaczęli go szukać - mówi Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Gdy mundurowi dojeżdżali do al. Adamowicza, odebrali zgłoszenie o kolizji spowodowanej przez kierowcę mitsubishi. Szybko udało się ustalić, że sprawca to osoba poszukiwana przez policjantów.
- Kiedy funkcjonariusze dojechali na miejsce, kierowca drugiego samochodu uczestniczącego w kolizji pokazał policjantom, w którym kierunku pobiegł sprawca. Policjanci ruszyli za nim pieszo i po krótkim pościgu mężczyzna był już w rękach policjantów - dodaje Mariusz Chrzanowski.
Po schwytaniu 37-latka okazało się, że nie miał on uprawnień do kierowania pojazdem, ponadto gdańszczanin chciał oszukać policjantów, podając im fałszywe dane. Gdyby tego było mało, już po ustaleniu jego prawdziwych danych, okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany za kradzież elektronarzędzi z budowy na terenie Gdańska.
- Policjanci przewieźli zatrzymanego 37-latka do policyjnego aresztu i jeszcze dzisiaj najprawdopodobniej usłyszy on zarzuty kradzieży. Sprawą kolizji zajęli się policjanci do spraw przestępstw i wykroczeń w ruchu drogowym, którzy wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady zdarzenia drogowego. Mężczyzna odpowie za wykroczenia, których się dopuścił, ponieważ mundurowi po zgromadzeniu materiałów skierują do sądu wniosek o jego ukaranie - kończy Mariusz Chrzanowski.
Za kradzież grozi pięć lat więzienia. Za wykroczenia grozi kara aresztu, wysoka grzywna albo kara ograniczenia wolności.
Opinie (123) 5 zablokowanych
-
2020-06-24 15:24
(1)
skoro nie posiadał prawa jazdy, to nie dziwię się że spowodował kolizję
- 0 1
-
2020-06-24 18:47
co ty wiesz.. co ty wiesz robaczku o życiu..
- 0 0
-
2020-06-24 15:40
25 lat bez prawa do wcześniejszego zwolnienia
Zbigniew Z.
- 1 2
-
2020-06-24 15:49
(1)
Slynna aleja imienia slynnego krola deweloperow
- 10 3
-
2020-06-24 18:19
Król ortografii się odezwał.
- 0 0
-
2020-06-24 16:03
Przepraszam a ten jego szrot dlugo bedzie stal na Al. Adamowicza jeszcze? (1)
- 2 1
-
2020-06-24 17:14
Wlasciciel terenu zobowiązany jest do usunięcia pojazdu
Miasto jest właścicielem drogi?
- 0 0
-
2020-06-24 17:15
lepiej zadzwoń do Saula
Better call to Saul
chociaż nasze wilne sądy też mogą mu pomóc- 1 0
-
2020-06-24 17:44
Do budy z nim!
Tylko pudło, strach żeby taki na wolności "funkcjonował"
- 0 1
-
2020-06-24 17:49
A ten gdańszczanin nie ma przypadkiem na imię Dima?
- 1 0
-
2020-06-24 17:50
Kolonia karna
...jedyny sposób na takich ludzi
- 0 0
-
2020-06-24 17:55
Zanim klikłem w ten link (1)
Pomyślałem sobie pewnie jest poszukiwany i nie ma prawa jazdy
No i masz :)
Ps jak ktoś zaczyna od komentarzy to sorry za spoiler- 2 1
-
2020-06-24 18:51
idź lotka dzisiaj wyślij, jak tak ci dobrze idzie
- 0 0
-
2020-06-24 18:14
Carisma jeszcze na czarnych blachach. (1)
- 2 0
-
2020-06-24 18:53
panie pierwszy właściciel, nówka nie smigana
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.