Film z monitoringu zawierający wizerunek mężczyzny, który może mieć związek z przestępstwem.
Oszust podał się za policjanta i wyłudził od 63-letniej kobiety kilkadziesiąt tysięcy złotych. Policjanci, którzy pracują nad zatrzymaniem sprawców, zabezpieczyli m.in. prawdopodobny wizerunek osoby, która może mieć związek z tym przestępstwem.
Tę sprawę opisaliśmy kilkanaście dni temu. 20 września do mieszanki Gdańska zadzwonił oszust, który powiedział kobiecie, że uczestniczy w ogólnopolskiej akcji rozpracowywania grupy przestępczej. Wmówił jej, że jej oszczędności są zagrożone, dlatego musi je wypłacić z banku.
Oszust zapowiedział kobiecie, że pieniądze, które wypłaci z banku, będą oznaczone i ma je zostawić w wyznaczonych przez niego miejscach. Dzięki temu rzekomi naciągacze mieli wpaść w pułapkę. Przestępca instruował pokrzywdzoną i nie dopuszczał do rozłączenia rozmowy.
- Niestety pokrzywdzona uwierzyła w fałszywą historię. 63-latka wypłaciła pieniądze z banków i pozostawiła je w kilku wyznaczonych, ustronnych miejscach na terenie Gdańska - informuje st. asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
2
Policjanci m.in. zabezpieczyli i przeanalizowali zapisy z kamer monitoringu, na którym zarejestrowany został wizerunek mężczyzny, który może mieć związek z tym przestępstwem.
Kryminalni podają jego rysopis:
Poszukiwany to mężczyzna w wieku około 25 lat, ubrany w ciemną kurtkę z kapturem z futrzaną otoczką, czapkę z daszkiem koloru czarnego, spodnie jeansowe koloru granatowego, buty w kolorze ciemnym z białymi wstawkami i sznurówkami.
Wszystkie osoby, które go rozpoznają lub mają informacje mogące pomóc w ustaleniu jego tożsamości czy miejsca pobytu, proszone są o kontakt z Komisariatem II Policji w Gdańsku (ul. Długa Grobla 4).
Informacje można przekazać telefonicznie, dzwoniąc na nr tel. dyżurnego: 58 328 44 22, można również przesłać informację na adres email: komendant.kp2@gd.policja.gov.pl lub zgłosić się do najbliższej jednostki policji.
Policjanci zapewniają anonimowość oraz to, że każda informacja zostanie dokładnie zweryfikowana.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
