- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (394 opinie)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (48 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (272 opinie)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (110 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (323 opinie)
Potok Wiczliński: przetarg na drugi etap prac
Gdynia szuka wykonawcy drugiego etapu prac odtwarzających Potok Wiczliński, w ramach którego powstanie m.in. zbiornik retencyjny Wiczlino-Szkoła. Inwestycję w większości współfinansuje Unia Europejska.
Przypomnijmy:
- Projektanta rewitalizacji koryta Potoku Wiczlińskiego wybrano cztery lata temu.
- Wiosną przeprowadzono część prac przygotowawczych.
- We wrześniu wybrano wykonawcę prac budowlanych w ramach pierwszego etapu.
Inwestycją zajmuje się firma ZPW H-BUD H. Szukalski z Sopotu. Za prace zainkasuje 33 mln złotych. Wykonywane jest odtworzenie koryta Potoku Wiczlińskiego wraz z regulacją istniejącego koryta na łącznej długości 2994 m oraz budową 26 progów retencyjnych, a także budowa suchych zbiorników retencyjnych "Wiczlino-Zielenisz" i "Obwodnica" na rzece Kaczej.
Efekty mają być widoczne za dwa lata. Pod koniec roku rozpoczęto poszukiwanie wykonawcy drugiego etapu prac.
Drugi etap prac:
- regulacja potoku Wiczlińskiego na odcinku od km 2+994,45 do km 3+384,20,
- budowa suchego zbiornika retencyjnego "Wiczlino-Szkoła" wraz z drogą eksploatacyjną i oświetleniem,
- budowa przepustów (pod drogą eksploatacyjną i ulicą Wiczlińską),
- przebudowa kolidującego uzbrojenia terenu.
- Dzięki tej ważnej wielowymiarowej inwestycji ustabilizuje się system gospodarowania wodami opadowymi na terenie miasta - przekonuje Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.
- Zgodnie z umową, podpisaną w czerwcu tego roku, na II i III część tego projektu otrzymamy łącznie prawie 63 mln złotych unijnego dofinansowania - podkreśla Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.
Opinie (64) 9 zablokowanych
-
2019-12-29 18:49
Opinia wyróżniona
Nigdy nie było żadnego "potoku Wiczlińskiego" (7)
To profilaktyczno prewencyjna akcja ze względu na brak instalacji odprowadzającej wody deszczowe.
Zanim zaczęto zabudowę pól uprawnych i terenów rolnych powinno się wybudować system odprowadzania wód opadowych i ew.nadmiaru wód tych roztopowych. Nawet gdy nasi "cudotwórcy" wybudują koryto -sztucznego cieku wodnego po części korzystając zTo profilaktyczno prewencyjna akcja ze względu na brak instalacji odprowadzającej wody deszczowe.
Zanim zaczęto zabudowę pól uprawnych i terenów rolnych powinno się wybudować system odprowadzania wód opadowych i ew.nadmiaru wód tych roztopowych. Nawet gdy nasi "cudotwórcy" wybudują koryto -sztucznego cieku wodnego po części korzystając z rowu melioracyjnego zachowanego w szczątkowej postaci na pierwszym odcinku od ul.Sucha/ul.Chwarznieńskiej (Szkoła)-to przez większość część roku (3/4) będzie on suchy. Wody w nim nie będzie, po większym deszczu to owszem. Niedowiarków czy był kiedyś potok odsylam do starych map z 1890 roku i z 1909 roku. Wymienione są wsie i przysiółki Vitzlin i Voltzendorf/ Grunhof ale żadnego potoku na mapach nie ma...Zaborca pruski takie informacje na mapach by zapewne umieścił i wybudował by jakieś młyny czy kużnie...- 58 11
-
2019-12-30 11:31
??????????? Ciekawe
Miejscowi , mieszkający w tym rejonie od "zawsze" mówili mi, że w potoku łowili ryby.
- 4 0
-
2019-12-30 07:43
Jakaś tam rzeczka czy rów istniajł
Na mapie LIDAR na polanie przy ulicy Krauzego nie ma żadnego rowu, pewnie został zaorany jakoś po wojnie i stworzono tam jakieś pola uprawne.
Jeżeli chodzi o samo ukształtowanie terenu to jak najbardziej sprzyja osadnictwu z epoki łużyckiej na przykład.
Tak czy siak odtworzenie tego potoku wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Skoro natura go kiedyś stworzyła to znaczy, że jest to najlepsze miejsce na retencje wód z tamtej strony Wiczlina.- 6 0
-
2019-12-30 06:20
(2)
Jeździłem tam często na rowerze w latach 1994 - 2005. Nigdy tam nie było żadnego potoku. Same pola i lasy.
- 0 6
-
2019-12-30 17:14
No tak, przed 1994tym to już czasy przedchrystusowe
- 1 0
-
2019-12-30 16:09
Pomyliłeś drogi i wjechałeś do Kartuz.
- 1 1
-
2019-12-30 00:20
Pozwoliłem sobie sprawdzić to co piszesz... i masz rację połowicznie. Tzn. na tej ww mapce równo lewa częśc potoku nie istniała (była rowem) a prawa natomiast - tak. Można to zobaczyć na mapie Messtischblatt nr 1576QuaschinChwaszczyno1917
- 4 0
-
2019-12-29 21:05
Drogi znawco
Potok wiczliński istnieje od niepamiętnych czasów. To tutaj zostały odkryte siedliska prehistoryczne ludzi , którzy osiedla li się nad rzekami lub , w tym wypadku strumieniami, Świadczy o tym cmentarzysko odkryte w miejscu gdzie teraz powstaje osiedle Polanki. Życzę dobrego samopoczucia mieszkańcom tego osiedla. Mieszkać na cmentarzu może być pełne adrenaliny.
- 4 3
Wszystkie opinie
-
2020-09-27 16:06
A to Kartuzy?
- 0 0
-
2019-12-30 00:02
te pierwsze zdjęcie płynącej wody to (1)
Skąd??? Chciałbym zobaczyć to piękne miejsce na Wiczlnie ;) manipulacja czy tam wizualizacja jak zwał tak zwał , nie ma tam takiego czegoś.
- 15 0
-
2020-01-01 20:58
Przeciez to stopnie na rzece kaczej
- 0 0
-
2019-12-30 20:57
Jak się ta cała Unia Europejska
dowie na co tak naprawdę dała pieniądze to jeszcze za żąda ich zwrotu... Program pn. "Rozwój systemu gospodarowania wodami opadowymi na terenie m.Gdyni"-chyba wprowadza w błąd ?
Jak już to program powinien nosić nazwę "" Akcja prewencyjno-zapobiegawcza przed podtopieniami i powodziami na terenie m.Gdyni"- (uzasadnienie): w związku z nieprzemyślaną zabudową mieszkaniową d.pól uprawnych i terenów stricte rolnych bez wcześniej wybudowanej instalacji i systemu odprowadzania wód opadowych. Program uzyskał tylko dla tego unijne wsparcie bo tam myśleli,że dają pieniądze na regulację i poprawę parametrów odbioru wód opadowych dla istniejącego od setek jak nie tysięcy lat już cieku wodnego o randze i parametrach *Potoku*
Że też nie zażądali w UE chociaż dokumentacji fotograficznej-stanu aktualnego i tego historycznego ? A może dostali materiały przedstawiające któryś z potoków Sopockich ?
To taka hydro-zagadka ?- 2 1
-
2019-12-30 17:24
Celem zbiorników retencyjnych jest
gromadzenie wody (opadowej lub wytopiskowej) i pózniesze jej wykorzystanie w czasie niedoboru-suszy itp. .
To o czym się pisze i mówi jest jedynie awaryjnymi zbiornikami przeciw powodziowymi ograniczającymi tzw.spływ nawalny i niekontrolowany do innego regularnego cieku wodnego zwanego rz.Kaczą o znacznie upośledzonej i ograniczonej wydolności w odbiorze dodatkowych mas wody..Wymieniona rz.Kacza nie jest przystosowana do transportu dodatkowych mas wody z wybetonowanych dodatkowo dziesiątek hektarów terenu który przez wieki był polami uprawnymi o własnej retencji( 30 cm gleby ornej -nasiąkliwej). Niekontrolowany spływ wód opadowych z Wiczlina./ Chwarzna- do rz.Kaczej to murowana powódż w Małym Kacku i Orłowie....Budowa "potoku" to akcja prewencyjna i zapobiegawcza ..;przed ew.katastrofą..Świat zna już takie przypadki gdzie budowano wbrew naturze...
Ciekawe jest to z jakiego "funduszu" EU dała te dziesiątki milionów ?- 3 0
-
2019-12-29 18:49
Opinia wyróżniona
Nigdy nie było żadnego "potoku Wiczlińskiego" (7)
To profilaktyczno prewencyjna akcja ze względu na brak instalacji odprowadzającej wody deszczowe.
Zanim zaczęto zabudowę pól uprawnych i terenów rolnych powinno się wybudować system odprowadzania wód opadowych i ew.nadmiaru wód tych roztopowych. Nawet gdy nasi "cudotwórcy" wybudują koryto -sztucznego cieku wodnego po części korzystając z rowu melioracyjnego zachowanego w szczątkowej postaci na pierwszym odcinku od ul.Sucha/ul.Chwarznieńskiej (Szkoła)-to przez większość część roku (3/4) będzie on suchy. Wody w nim nie będzie, po większym deszczu to owszem. Niedowiarków czy był kiedyś potok odsylam do starych map z 1890 roku i z 1909 roku. Wymienione są wsie i przysiółki Vitzlin i Voltzendorf/ Grunhof ale żadnego potoku na mapach nie ma...Zaborca pruski takie informacje na mapach by zapewne umieścił i wybudował by jakieś młyny czy kużnie...- 58 11
-
2019-12-30 06:20
(2)
Jeździłem tam często na rowerze w latach 1994 - 2005. Nigdy tam nie było żadnego potoku. Same pola i lasy.
- 0 6
-
2019-12-30 17:14
No tak, przed 1994tym to już czasy przedchrystusowe
- 1 0
-
2019-12-30 16:09
Pomyliłeś drogi i wjechałeś do Kartuz.
- 1 1
-
2019-12-30 11:31
??????????? Ciekawe
Miejscowi , mieszkający w tym rejonie od "zawsze" mówili mi, że w potoku łowili ryby.
- 4 0
-
2019-12-30 07:43
Jakaś tam rzeczka czy rów istniajł
Na mapie LIDAR na polanie przy ulicy Krauzego nie ma żadnego rowu, pewnie został zaorany jakoś po wojnie i stworzono tam jakieś pola uprawne.
Jeżeli chodzi o samo ukształtowanie terenu to jak najbardziej sprzyja osadnictwu z epoki łużyckiej na przykład.
Tak czy siak odtworzenie tego potoku wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Skoro natura go kiedyś stworzyła to znaczy, że jest to najlepsze miejsce na retencje wód z tamtej strony Wiczlina.- 6 0
-
2019-12-30 00:20
Pozwoliłem sobie sprawdzić to co piszesz... i masz rację połowicznie. Tzn. na tej ww mapce równo lewa częśc potoku nie istniała (była rowem) a prawa natomiast - tak. Można to zobaczyć na mapie Messtischblatt nr 1576QuaschinChwaszczyno1917
- 4 0
-
2019-12-29 21:05
Drogi znawco
Potok wiczliński istnieje od niepamiętnych czasów. To tutaj zostały odkryte siedliska prehistoryczne ludzi , którzy osiedla li się nad rzekami lub , w tym wypadku strumieniami, Świadczy o tym cmentarzysko odkryte w miejscu gdzie teraz powstaje osiedle Polanki. Życzę dobrego samopoczucia mieszkańcom tego osiedla. Mieszkać na cmentarzu może być pełne adrenaliny.
- 4 3
-
2019-12-30 16:57
Pomysł aby zaoszczędzili "wszyscy zainteresowni" narodził się
już w 2008 roku pod hasłem -będziemy budować "potok wiczlinski" który zastąpi braki i zaniedbania w infrastrukturze terenu przeznaczonego pod zabudowę mieszkaniową-będące dotychczas użytkami rolnymi,a polegające na wybudowania o wiele wcześniej instalacji odprowadzającej wody opadowe i wytopiskowe. O takich instalacjach i ich wybudowaniu-(powiększyło by to koszty inwestycji dla miasta i deweloperów) to prawdopodobnie świadomie-zaniechano budowy .. Ale na początek odniosłem wrażenie, że budujmy już teraz, dużo i szybko, a jakoś to będzie..... Uchwała Rady Miasta Gdyni Nr.VII/400/08 z dnia 27.02.2008r.-odsyłam dociekliwych do lektury. Dalej szło już zgodnie z wcześniejszym planem i uchwałą. Odsyłam do BIP z dnia 23.02.2011 roku (załącznik do uchwały Rady Miasta Gdyni Nr.V/76/11 podpisana przez p.Przewodniczącego Rady Miasta Gdyni dr inż. Stanisława Szwabskiego. Są konkretne mapy -plany i opisy przedsięwzięcia, a tylko na 2011/2012 r i póżniej funduszy nie było. Wszystko zostało zaplanowane ponad 10 lat temu...A można było zrobić inaczej. Poszczególne obszary przeznaczane pod zabudowę mieszkaniową,a będące do tej pory polami uprawnymi- częściowo skanalizować i wody odprowadzać instalacjami podziemnymi do rz.Kaczej lub wybudować sztuczny dodatkowy ciek wodny-techniczny na wypadek powodzi itp. i już w tym czasie myśleć o suchych zbiornikach retencyjnych-będącymi w praktyce zb.przeciwpowodziowymi. rz.Kacza ma ograniczone możliwości w przyjmowaniu dodatkowych setek tysięcy m3 ilości wód opadowych...
- 2 1
-
2019-12-29 15:21
Bezsensowna inwestycja (6)
Jak ma wyglądać ta "rewitalizacja"? Pewnie zabetonują koryto i będzie co chwilę powódź. Tak samo jak we Wrzeszczu po większej burzy wylewa zabetonowany potok Strzyzy. Nie możecie zrozumieć w końcu że regulacje i betonowanie cieków wodnych przynoszą efekty odwrotne od zamierzonych? Dlaczego Polak głupi i przed szkodą i po szkodzie?
- 42 26
-
2019-12-29 15:34
(2)
Znasz szczegóły wyglądu rewitalizacji?
- 4 7
-
2019-12-29 15:45
(1)
Trolle z UM nawet w święta muszą dyżurować czy samorządnosc chce się wykazać?
- 7 8
-
2019-12-30 16:06
Czyli za ciężko odpowiedzieć na pytanie więc uruchamiam system obronny i wyzywam od trolli hehe.
- 2 0
-
2019-12-29 17:39
Ludzie, co wy za bzdety wypisujecie.... (2)
Do potoku wiczlińskiego będzie odprowadzana woda deszczowa z całej dzielnicy, dzięki temu powstanie kanalizacja deszczowa, odwodnienie ulic i placów. Teraz wodę trzeba zbierać na własnym terenie, nie można utwardzać ulic gruntowych bo jest problem z deszczówką....po regulacji potoku teraz będzie to możliwe!!!!
- 6 5
-
2019-12-29 23:52
jakiego potoku? przecież tam nie ma potoku
- 3 2
-
2019-12-29 23:25
to znaczy , że zbudowałeś dom na terenie
Nie przygotowanym , a teraz wszyscy mają za to płacić .
- 7 0
-
2019-12-30 13:42
Co by tu jeszcze spie*rzyć Panowie ...
Zbiornik na Źródle Marii przy ul. Nałkowskiej już "skończony", bierzemy się za następne "dzieła". Może uda się przelicytować przekop Mierzei Wiślanej.
- 5 1
-
2019-12-30 12:56
Na Wiczlinie miedzy ul. Jana Kazimierza a Ketlinga zbudowano
11 bliżniaków na terenach podmokłych , skąd były odprowadzane wody do Potoku Wiczlińskiego.
Terenu nie zdrenażowano i zablokowano odpływ. Teraz woda podnosi się , a nabywcy części bliżniaków po prostu podtapiają się.- 5 0
-
2019-12-29 16:30
33 miliony za regulację strumyczka (3)
a co z kanalizacją, oświetleniem i drogami na byłym Polifarbie? Prezydent obiecał, powstała koncepcja, ale nic nie słychać nawet o przetargu na dokumentację.
- 35 1
-
2019-12-29 17:42
co ci po kanalizacji deszczowej jak nie ma gdzie tej deszczówki odprwadzać? (2)
to jak wanna w domu bez odpływu....
- 3 5
-
2019-12-30 10:53
jest przecież kanalizacja wzdłuż Chwaszczyńskiej
z odprowadzeniem nie ma problemu, jest to z resztą w koncepcji
- 1 0
-
2019-12-29 23:57
tam nawet strumyczka nie ma , dopiero
Powstaje za 33 miliony
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.