Gdynia szuka wykonawcy drugiego etapu prac odtwarzających Potok Wiczliński, w ramach którego powstanie m.in. zbiornik retencyjny Wiczlino-Szkoła. Inwestycję w większości współfinansuje Unia Europejska.
2019-12-29 16:46
Pamiętam jak byłem młodszy chodziłem nad rzekę z moją dziewczyną i jej psem, całowaliśmy się pod dębami, na ławeczce.
2019-12-29 17:21
Dziewczyna nie była zazdrosna o psa?
2019-12-29 17:33
Była tolerancyjna i chodziła z nami jako przyzwoitka.
2019-12-29 16:52
A ja mam takie pytanie, dlaczego przy okazji tej "inwestycji" te trzy zbiorniki będą suche? Przecież wzorem Gdańska (gdzie jest 30 zbiorników retencyjnych) można by porobić fajne zbiorniki wodne udostępnione do wędkowania! W Gdyni praktycznie nie ma takich miejsc do połowienia rybek :(
2019-12-29 16:57
2019-12-29 17:20
Gdyby nie Unia Europejska i prywatni deweloperzy,dalej by to wyglądało wszystko tak jak po zakończeniu komuny. Znaczy mowa tylko o centrum bo reszta dzielnic dalej tkwi wizualnie w tym okresie.
2019-12-29 17:34
Pod nowe osiedla.
Nigdy tam nie bylo potoku, mokradla i owszem.
Za publiczna kase, a jakze...
2019-12-29 17:44
100 baniek na park w parku
2019-12-29 20:37
2019-12-29 18:41
Źródło Mari tak wyregulowali, że od czterech lat nie ma pieniędzy na naprawę podmytego mostu na Nałkowskiej. Po budowie zbiorników retencyjnych nastąpiła jedynie degradacja środowiska.
2019-12-29 18:49
Opinia wyróżniona
To profilaktyczno prewencyjna akcja ze względu na brak instalacji odprowadzającej wody deszczowe.
Zanim zaczęto zabudowę pól uprawnych i terenów rolnych powinno się wybudować system odprowadzania wód opadowych i ew.nadmiaru wód tych roztopowych. Nawet gdy nasi "cudotwórcy" wybudują koryto -sztucznego cieku wodnego po części korzystając z rowu melioracyjnego zachowanego w szczątkowej postaci na pierwszym odcinku od ul.Sucha/ul.Chwarznieńskiej (Szkoła)-to przez większość część roku (3/4) będzie on suchy. Wody w nim nie będzie, po większym deszczu to owszem. Niedowiarków czy był kiedyś potok odsylam do starych map z 1890 roku i z 1909 roku. Wymienione są wsie i przysiółki Vitzlin i Voltzendorf/ Grunhof ale żadnego potoku na mapach nie ma...Zaborca pruski takie informacje na mapach by zapewne umieścił i wybudował by jakieś młyny czy kużnie...
2019-12-29 21:05
Potok wiczliński istnieje od niepamiętnych czasów. To tutaj zostały odkryte siedliska prehistoryczne ludzi , którzy osiedla li się nad rzekami lub , w tym wypadku strumieniami, Świadczy o tym cmentarzysko odkryte w miejscu gdzie teraz powstaje osiedle Polanki. Życzę dobrego samopoczucia mieszkańcom tego osiedla. Mieszkać na cmentarzu może być pełne adrenaliny.
2019-12-30 00:20
Pozwoliłem sobie sprawdzić to co piszesz... i masz rację połowicznie. Tzn. na tej ww mapce równo lewa częśc potoku nie istniała (była rowem) a prawa natomiast - tak. Można to zobaczyć na mapie Messtischblatt nr 1576QuaschinChwaszczyno1917
2019-12-30 06:20
Jeździłem tam często na rowerze w latach 1994 - 2005. Nigdy tam nie było żadnego potoku. Same pola i lasy.
2019-12-30 16:09
Pomyliłeś drogi i wjechałeś do Kartuz.
2019-12-30 17:14
2019-12-30 07:43
Na mapie LIDAR na polanie przy ulicy Krauzego nie ma żadnego rowu, pewnie został zaorany jakoś po wojnie i stworzono tam jakieś pola uprawne.
Jeżeli chodzi o samo ukształtowanie terenu to jak najbardziej sprzyja osadnictwu z epoki łużyckiej na przykład.
Tak czy siak odtworzenie tego potoku wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Skoro natura go kiedyś stworzyła to znaczy, że jest to najlepsze miejsce na retencje wód z tamtej strony Wiczlina.
2019-12-30 11:31
Miejscowi , mieszkający w tym rejonie od "zawsze" mówili mi, że w potoku łowili ryby.
2019-12-29 20:30
do przyswojenia wiadomości "ciek wodny'" to masło maślane jest po prostu CIEK to tak samo jak wszyscy robią błąd i mówią/piszą "cofać do tyłu"
2019-12-29 20:46
Potok wiczliński tak naprawdę zaczyna się w Niemotowie. Proszę przestudiować mapy przedwojenne.
Potok wicz liński zaczyna się od zlewni wód opadowych w Niemotowie. Niestety w ostatnich latach, za wiedzą i milczącą zgodą wydziału ochrony środowiska ujście tych wód zostało brutalnie zasypane przez , prawdopodobnie ,dewelopera przygotowującego bagno pod teren inwestycyjny. Przy okazji zniszczono siedliska unikatowej fauny i flory. Planowany "drugi etap" prawdopodobnie ma służyć do zdrenowania wód z rowów przydrożnych ulicy Ćhwarznieńskiej i zalewanych garaży okolicznych osiedli Hossy. Gratuluję profesoromy um gdynia. tak się wydaje pieniądze mieszkańców. Brawo brawo brawo.
PS. nie liczę na to , że zwrócicie uwagę na mój wpis. Przecież wy wszystko wiecie lepiej , jesteście nieomylni, a tacy głupcy jak my mieszkańcy nie mogą pojąć jak rządzić.
2019-12-29 20:56
Już są rozkopane i zbiornik retencyjny powstaje, pytam się po co w miejscu mokradeł w Trójmiejskim Parku Krajopbrazowym, gdzie były czaple i zurawie, teraz ma być zbiornik retencyjny?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
