• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Potrącenie rowerzysty na Karwinach

Rafał Borowski
24 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Zdjęcie wykonane kilkanaście minut po wypadku przez jednego z naszych czytelników.
  • Zdjęcie wykonane kilkanaście minut po wypadku przez jednego z naszych czytelników.
  • Śmigłowiec z poszkodowanym szykuje się do wylotu.

We wtorkowe popołudnie na Karwinach doszło do groźnego wypadku. Stojący na chodniku rowerzysta został potrącony przez samochód dostawczy, którego kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Poszkodowany w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.





Do wypadku doszło przed godz. 13 na skrzyżowaniu ulic Starodworcowej i Wielkopolskiej zobacz na mapie Gdyni na Karwinach.

- Potrącony mężczyzna znajduje się w bardzo ciężkim stanie. Pod opieką lekarzy został właśnie przetransportowany śmigłowcem do jednego z trójmiejskich szpitali - usłyszeliśmy od oficera dyżurnego Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.
Na miejscu są już policjanci, którzy ustalają wszelkie okoliczności wypadku.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że jadący ul. Wielkopolską kierowca busa stracił podczas gwałtownego hamowania panowanie nad pojazdem i wjechał na chodnik, gdzie znajdował się pieszy. Pieszy stał wraz z rowerem na przejściu dla pieszych i oczekiwał na zielone światło - mówi podkom. Krzysztof Kuśmierczyk z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Ul. Wielkopolska jest przejezdna w obu kierunkach.

Opinie (289) ponad 50 zablokowanych

  • a co rowerzysta robił na chodniku jak po drugiej stronie jest ścieżka? (56)

    • 71 517

    • (2)

      Może chciał przejść przez przejście, aby kontynuować podróż po tej ścieżce? Jakby tam stał pieszy też byś zadwał takie głupie pytanie?

      • 174 9

      • Przejść na rowerze (1)

        Jeny ale idiota z ciebie.

        • 3 66

        • Trudno przejść przez przejście prowadząc rower obok? Ferie się kończą więc do książek matole. Może w szkole zabłyśniesz, bo tutaj niestety Ci nie wychodzi.

          • 61 3

    • (1)

      Idiota... A to, co na chodniku robił rozpedzony dostawczak to nie zapytasz?
      Pewnie zaraz się okaże, że według ciebie do wypadku doszło z winy rowerzysty?

      • 159 10

      • no oczywiście, że tak

        a niby z czyjej?

        • 0 2

    • cóż to za idiotyczne pytanie ? co robił na chodniku..., no po prostu żal mi autora.

      • 93 5

    • ty jakiś głupi czy złośliwy !!! Cieszysz się z tego wypadku rozumiem ?!

      • 47 5

    • Co w ogóle robił rowerzysta o tej porze roku? (4)

      Rower do komórki i na piechotę....

      • 15 111

      • pytanie co robił kierowca?

        Jak nie umie jeździć zimą samochodem to do garażu i na piechotę ...

        • 97 4

      • ch cię to obchodzi (1)

        wężociągu

        • 17 22

        • pewnie narodowca nierób i brudas jedzie wszystkim lepiej z piwem se pogadaj

          • 2 11

      • Aha

        Arogancja, ignorancja i zwykła głupota

        • 3 0

    • Ponoć przechodził przez ulicę (6)

      i czekał na zielone światło...
      Mógł tam czekać każdy

      • 42 3

      • (5)

        Ponoć przejeżdżał.

        • 4 22

        • dlatego znalazl sie razem ze znakiem pod transitem? (2)

          • 10 3

          • (1)

            to nie transit

            • 3 3

            • aha

              to zmienia postać rzeczy

              • 1 0

        • Czy matka z wózkiem też by przejeżdżała? (1)

          • 14 0

          • matka by przechodziła

            żeby przejeżdżać to musiałaby na wózek wskoczyć

            • 1 0

    • Przecież napisali, że stał.

      • 18 1

    • Może to kierowcy i piesi powinni się zapoznać z przepisami o Ruchu Drogowym (7)

      1. Prawo o Ruchu Drogowym, Art. 33. 1:
      "Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. (...)"
      Sporo osób popełnia błąd, sprowadzając pojęcie kierunku ruchu do tego, co definiujemy jako kierunek w fizyce. Tutaj pomocna okazuje się Konwencja Wiedeńska będąca obowiązującym aktem prawnym nadrzędnym wobec Prawa o Ruchu Drogowym.
      Artykuł 1"(...)
      z) określenia "kierunek ruchu" oraz "odpowiadający kierunkowi ruchu" oznaczają prawą stronę, jeżeli zgodnie z ustawodawstwem krajowym kierujący pojazdem jest obowiązany wymijać inny pojazd po swojej lewej stronie; w przeciwnym razie określenia te oznaczają lewą stronę."
      Z Konwencji wynika jasno: droga rowerowa odpowiada kierunkowi ruchu tylko wtedy, gdy znajduje się po naszej stronie.
      2. Rozporządzenie Ministrów Transportu i Gospodarki Morskiej oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych:
      "§ 2. 1. Znak drogowy pionowy umieszczony po prawej stronie jezdni lub nad jezdnią dotyczy kierujących znajdujących się na wszystkich pasach ruchu; jeżeli jednak znaki są umieszczone nad poszczególnymi pasami ruchu, to znak dotyczy tylko kierujących znajdujących się na pasie, nad którym znak jest umieszczony.Znak drogowy umieszczony po lewej stronie jezdni lub pasów ruchu stanowi powtórzenie znaku umieszczonego po prawej stronie, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej."
      Upraszczając prawniczą paplaninę: znak obowiązuje cię tylko wtedy, kiedy znajduje się po twojej prawej stronie. Istnieją wyjątki, jednak znak C13 "droga dla rowerów" do nich nie należy. Nie można wymagać od kogokolwiek jazdy na pamięć tudzież wypatrywania czegokolwiek po drugiej stronie jezdni.
      Zarówno organy ścigania, jak i pan Łukasz wykazali się niewiedzą. Ci pierwsi dlatego, że wypisali niesłuszny mandat. Ten drugi - ponieważ go przyjął. Nie popełniajcie tego samego błędu. Kiedy policja próbuje was ukarać za niejechanie drogą rowerową znajdującą się po lewej stronie jezdni, nie dawajcie na to zgody.

      • 14 18

      • Po pierwsze primo - co to ma wspólnego z tym wypadkiem?? (5)

        Po drugie primo - w kodeksie drogowym jest też zakaz jazdy rowerem po chodniku (zagrożenie mandatem do bodajże 50 PLN), z pewnymi wyjątkami (wyjątkowo niesprzyjająca pogoda lub towarzyszenie małemu dziecku na rowerze).

        • 6 10

        • Nie używaj słów, których znaczenie jest Tobie nie znane. (4)

          Co to znaczy : pierwsze primo, drugie primo! Jeżeli używasz primo, to konsekwencją tego jest secundo, tercjo,quadro .. A tak napisałeś masło maślane.

          • 11 12

          • (3)

            To cytat z pewnej Polskiej komedii, wuluzuj

            • 12 3

            • trzecie primo (2)

              'drugie primo' to zrozumieją tylko osoby o wyższym poziomie inteligencji :)
              też nie widzę związku. Tam mógł stać każdy. Absolutnie każdy. Nawet koleś z kosiarką.

              • 9 1

              • (1)

                za młody gimbus, wychowany na Oazach i ZHR by pamiętać pierwsze odcinki Janosika i wyliczankę Kwicoła

                • 5 2

              • premiery w TV nie oglądałem

                ale powtórek przez te kilkadziesiąt lat było bez liku, także spokojna Twoja rozczochrana

                • 0 0

      • pokaż cwaniaku, gidze w konwencji jest informacja o tym, że pe*rze mogą zasuwać po chodnikach

        (pomijając zimę)

        • 0 1

    • (2)

      Może chciał sie na tę ścieżkę dostać ?

      • 18 1

      • wg zatrutych benzyną umysłów rowerzysta pojawia się magicznie na początku ścieżki (1)

        i znika na jej końcu. Każdego innego należy wyeliminować

        • 23 4

        • daj spokój, większość tych komentarzy

          to dzieła ograniczonych umysłów, które ledwie ogarnęły zdobycie PJ, a koordynacja jazdy z myśleniem nie wychodzi wcale.

          • 4 0

    • (3)

      O to samo chciałem zapytać. Rowerzysta, to zaraz, że jechał w niedozwolonych miejscu. Nie wiemy tego, jeśli jechał chodnikiem to nie powinien jechać, ale i tak jeśli prowadził rower to miał to nieszczęście, że znalazł się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie. Pech..
      Jeżeli do wypadku doszło z winy właściciela psa, to co ma do tego rowerzysta. Widać, że lepiej popłakać za zwierzakiem, niż z kogoś zrobić kalekę, albo coś nie pozbawić życia. Ja dziś miałem sytuację z kotem, ale jechaliśmy spokojnie i nic się nikomu nie stało i blachy ok.
      Więcej spokoju i rozwagi na drodzę. Spokojnej jazdy życzę.

      • 7 16

      • już dorabiasz ideologię? Facet dojechał jezdnią prostopadłą, zatrzymał się, przeszedł do przejścia, stanął obok roweru. Więc czemu piszesz, że jechał w niedozwolonym miejscu?

        • 17 2

      • Ten czlowiek stal i czekal na zielone!!!

        • 17 0

      • mógł jechać

        • 0 1

    • Dlaczego kazdy idiota czuje sie w obowiazku chwalic publicznie swoją głupotą!!

      Gdybys cymbale rozumiał co czytasz to bys wiedział ze czekał na zielone światło!

      • 24 0

    • (1)

      pewnie kupe kretynie!!!!!!!!!! rowerem można jeździć i po chodnikach pajacu

      • 6 3

      • jak się ma mniej niż 10 lat

        • 0 1

    • Na chodniku? (1)

      Nieuważnie przeczytałeś artykuł.
      "Pieszy stał wraz z rowerem na przejściu dla pieszych..."

      • 8 2

      • Co więcej:
        "... i oczekiwał na zielone światło"!!!
        Z powyższego wynika, że wlazł na jezdnię, na przejście dla pieszych przy czerwonym świetle, po czym się zatrzymał i czekał na zielone.
        No to nic dziwnego że go coś trafiło!

        • 0 0

    • Teleportacja!-Zdziwiony?

      • 0 0

    • stał

      stał wraz z rowerem na przejściu dla pieszych i oczekiwał na zielone światło

      Czytaj więcej na:
      http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Potracenie-rowerzysty-na-Karwinach-n109419.html#tri

      • 4 0

    • głupie pytanie

      jak ścieżki nie są odśnieżone to rowerzysta był akurat po tej stronie . Gdyby akurat stał ktoś inny to trafiło by na kogoś innego

      • 5 0

    • (1)

      Czytaj ze zrozumieniem. Stał na przejsciu.i moze szedł na scieszke

      • 6 0

      • są jeszcze ferie, zaprzyjaźnij się ze słownikiem przed powrotem do SP

        "ścieszke"

        • 0 0

    • może właśnie chciał przejść przez ulice żeby znaleźć się na ścieżce

      • 4 0

    • meejg

      Chamski właściciel auta?????

      • 2 0

    • a ch.. cię to palancie obchodzi?Wyraźnie jest napisane że stał obok roweru co to jest jakiś przepis baranie zakazujący prowadzić rower i iść chodnikiem jako pieszy?Z czym takie popierd..ne barany mają ciągle problem?

      • 3 1

    • meejg

      Już nie jeżdżę na rowerze, bo potrącił mnie "kierowca" w stylu tych, co głupoty piszą i winią rowerzystę. Byłam na leśnej ścieżce i potrącił mnie quadowiec. A nie było jeszcze Nowoczesnej i KOD-u. Nie znaleziono winnego, bo to pewnie taki sam psychiczny, który dokonał rzezi na Monciaku.

      • 1 2

    • mial prawo przejsc przez ulice...bo tam mieszkal

      dlaczego kierowcy nie jada ostroznie...przeciez ulice sa oblodzone....

      • 3 1

    • durne pytanie

      a nie pomyslales ze moze szedl do domu i musial przejsc przez ulice....!

      • 2 0

    • mieszkał głąbie po tej stronie ulicy i musiał przejść do ścieżki rowerowej

      głąbie

      • 3 0

    • ułomny jestes? po wyjściu z domu miał sie teleportować na droge rowerową ktora jest tylko po jednej stronie?

      • 3 0

    • a co ty robisz na tym świecie?

      pzrecież po drugiej stronie masz tzw. piekło z fotelem dla ciebie.

      • 1 0

    • Stał i zastanawiał się co za debil takie pytanie zadał. Myśl oszołomie, myśl.

      • 1 0

    • Starał się na nią dostać?

      Miał się teleportować?

      • 1 0

  • (6)

    Oby wrócił do zdrowia i w przyszłości jeździł ścieżką rowerową, która jest po drugiej stronie ulicy Wielkopolskiej.

    • 54 156

    • Ali

      A myślisz ze jak by po tej stronie była ścieżka to kierowca by nie wiechał

      • 44 1

    • A może on właśnie ten rower piechotą do tej ścieżki prowadził

      Zeby nie przeszkadzać takim bucom jak ty

      • 50 2

    • Nie czepiaj się człowieka. A może on mieszka po tej stronie i właśnie wyszedł z domu?

      Przecież nawet nie jechał tylko stał z rowerem.

      • 29 0

    • ?

      Do ścieżki rowerowej też trzeba jakoś dojechać. A stojąc przed przejściem, na światłach nikomu nie szkodził. Ot nieszczęśliwy wypadek.

      • 24 0

    • Jeździł?

      Pieszy stał wraz z rowerem na przejściu dla pieszych i oczekiwał na zielone światło

      • 5 0

    • A może przejeżdzał do Kacka do domu, albo z Kacka na ściezkę.

      • 0 0

  • (9)

    na chodniku mógł robić co chciał, oby z tego wyszedł

    • 173 21

    • a właśnie, że nie mógł (8)

      Jeżeli w tym miejscu dopuszczalna prędkość wynosiła 50 km/h nie miał prawa jechać chodnikiem. Jest za to mandat 100 zł. Oczywiście szkoda mi rowerzysty, bo niczym nie zawinił

      • 4 20

      • (3)

        Dopuszczalna? Poczytaj jeszcze o szerokości chodnika i czy w stronę która się poruszał była ddr. Poza tym to samo by go spotkało, gdyby był pieszym. Kierowca jest zwykłym mordercą

        • 7 4

        • Kierowca też nie jest mordercą (2)

          bo sytuacja wyglądała ponoć tak, że na ulicę wybiegł jakiś luzem puszczony kundel, auta zaczeły hamować a transit wpadł w poślizg skasował sygnalizator i człowieka z rowerem który czekał sobie spokojnie na światłach...

          • 4 7

          • (1)

            Sorry, ale znam to skrzyżowanie, bo mieszkam w pobliżu. Tam nikt nie jeździ max 50, a połowa przejeżdża na czerwonym. Kilka razy udało mi się uratować pieszych, starszych ludzi, bo nie zauważyli pedzacych samochodów na nich, pomimo, że pieszy miał zielone. Gdyby ludzie jeździli wolniej to nie musieliby hamować z piskiem opon. Tam po prostu powinny być fotoradary.

            • 19 2

            • Ok, a Ty zawsze jeżdzisz 50 gdzie 50 i 40 gdzie 40?

              Wszyscy co łapki łatwo do góry dają niech się zastanowią ile jeżdżą, bo wiem co widzę na drogach i przepisowo to tylko L-ki jeżdżą, więc w sytuacji tego kundla wybiegającego na jezdnię tez bylibyście MORDERCAMI!!!! jak to radośnie lajkujecie, od jutra zacznijcie więc jeździć zgodnie z przepisami, skoro tak łatwo przychodzi wam wyrokować o tym ile kto jechał i gdzie i kim w związku z tym jest :) obiecujecie? :D Bo śmieszy mnie takie pierdzielenie o szopenie...

              • 1 3

      • (2)

        A znamy przepis o warunkach pogodowych jest ślizgo i może po chodniku jechać ustępując pierwszeństwa pieszym ( jak masz prawko to trzeba oddać albo sie wykształcić )

        • 8 2

        • Akurat znam te przepisy, i co?

          • 0 3

        • Nie muszę się dokształcać, bo znam ten przepis. Proponowałbym jednak Tobie się dokształcić - ślizgo? Pisze się ślisko. Poza tym dziś jest sucho i temperatura dodatnia.

          • 2 0

      • Czytać to trzeba potrafić

        A gdzieś w artykule jest "jadący chodnikiem rowerzysta"? W gimnazjach same testy to potem problem z czytaniem jest.

        • 11 0

  • kaszpirowscy zaraz wyplyna na forum

    Beda wszystko wiedzieli o kierowcy, o zdarzeniu, o rowerzyscie, i o prawie drogowym. Chodzace wyrocznie, dopoki im nie odlaczysz netu.

    • 100 8

  • nie wygląda to dobrze

    fatalna sprawa

    • 20 2

  • wychodzi brak inwestycji w infrastrukturę rowerową:(! (10)

    • 19 77

    • Wychodzi (5)

      nadmiar rowerzystów w mieście.

      • 9 32

      • Nie ma czegoś takiego jak nadmiar rowerzystów w mieście. Na pewno nie w Polsce.

        • 18 5

      • (1)

        Faktycznie zimą jest ich cała fura gorzej niż latem

        • 11 3

        • A jesienią to więcej czy mniej niż zimą?

          • 5 1

      • (1)

        Wychodzi nadmiar debili za kółkiem, bokiem wychodzi, bokiem.

        • 14 4

        • Albo przy klawiaturze zamiast pracować - szef patrzy...

          • 2 4

    • Wychodzi kozaczenie na drodze. (1)

      Ile trzeba zapinać żeby stracić panowanie nad pojazdem przy hamowaniu w mieście?

      • 8 1

      • jakieś 30km/h

        na jedną oponę

        • 1 1

    • wychodzi nadmiar inwestycji w infrastrukturę tworzoną wyłącznie z myślą o kierowcach

      • 0 0

    • wychodzi nadmiar skłonności do korzystania z samochodu nawet na małe odległości

      • 0 0

  • (2)

    To prawda niektorzy pier...a glupoty

    • 41 4

    • A na przykładzie przynajmniej połowy postów z pierwszej strony można śmiało stwierdzić.... (1)

      że gadają takie rzeczy, że tego nie da się w ogóle czytać. Moderator powinien mieć taką automatyczną opcję przenoszenia tych postów do specjalnej zakładki pt "trolle/hejterzy" wówczas by się czytało te wszystkie bąble z przymrużeniem oka i nie działały by tak na nerwy. Ludzie nie potrafią uszanować czyjejś tragedii.

      • 1 0

      • Rhedahtorzy tego portalu maja przez to większy ruch na forum

        Gdy jest "polemika"

        • 0 0

  • dlatego nigdy nie wsiadam na rower (4)

    lepiej siedziec bezpiecznie w domu i nie wychylac sie za bardzo, ale oczywiscie wspolczuje rodzinie

    • 20 49

    • Tak samo w pieszych by wjechał.

      • 6 0

    • Siedząc w domu, narażasz się na to, że ci sufit na łeb się osunie

      Załóż kask lepiej

      • 7 0

    • Jak siedzisz bezpiecznie w domu, może spaść na Ciebie samolot (jak w okolicach Biszkeku w zeszłym tygodniu).

      Jak siedzisz bezpiecznie w domu, może spaść na Ciebie samolot (jak w okolicach Biszkeku w zeszłym tygodniu).

      • 4 0

    • W domu ludzie też umierają

      • 1 1

  • zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia życze

    • 24 0

  • Barany w busach (2)

    skoro stracił podczas gwałtownego hamowania panowanie nad pojazdem i wjechał na chodnik, to ile miał na liczniku?? w terenie zbudowanym??jakby jechał z dozwoloną to bus nie wygladałby tak,zabrać prawo jazdy i koniec, jak nie umie jeżdzić i nie zna przepisów i obciązyć kosztami leczenia

    • 72 9

    • kierowca

      20 czy 50 km/h i tak lecisz, znajac gdynskie drogi to mozliwe ze dziura pomogla. cechowa i o. centrum jedna zalatali po tygodniu druga dalej rosnie a codzinnie zglaszane ;) gdynia =polska. z plugami tez nienajlepiej bo jedzie a nie sypie, dopiero nagrywani i zglaszani zaczeli sypac. Gdynia wzywa deratyzatora kraju!

      • 0 0

    • zero myślenia

      W tym przypadku nie masz gwarancji, że kierowca busa jadąc zgodnie z dopuszczalną prędkością, nagle hamując, nie znalazłby się na chodniku. Nawet jadąc 50 km/h mógł trafić na oblodzoną w tym miejscu lub mokrą w tym miejscu nawierzchnię, wpaść w poślizg i znaleźć się na chodniku. Nie można z góry przewidywać, że kierowca busa jechał 100 na godzinę.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane