- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (158 opinii)
- 2 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (100 opinii)
- 3 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (172 opinie)
- 4 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (86 opinii)
- 5 Wzięli pod lupę punktualność SKM (68 opinii)
- 6 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (447 opinii)
Będzie trzeci w historii wiadukt przy Biskupiej Górce
Ruszyła budowa trzeciego w historii Gdańska wiaduktu przy Biskupiej Górce . Przy tej okazji postanowiliśmy pokazać, jaki obiekt istniał, istnieje i powstanie w 2019 r.
Pierwszy wiadukt z lat 1901-1910
Przypomnijmy, że pod koniec XIX wieku w centrum Gdańska zlikwidowano wały miejskie po zachodniej stronie dzisiejszego śródmieścia. Usunięto tym samym, oprócz wałów, okalającą centrum fosę. To otworzyło nowe możliwości rozbudowy miasta, tworzenia nowych połączeń komunikacyjnych.
Tak też było w rejonie Biskupiej Górki. Jej mieszkańcy chcieli się przedostać na Stare Przedmieście. Było to możliwe tylko przez wiadukt w rejonie Węzła Unii Europejskiej Ruch kołowy od strony Oruni odbywał się głównie ul. Zaroślak. Przedostanie się z jednej na drugą część miasta wiązało się z przejściem po torach tramwajowych i kolejowych.
Stąd też zapadła decyzja o budowie wiaduktu drogowego. Obiekt został wzniesiony w latach 1901-1910. Był to kratowy obiekt łączony nitami, co dodawało mu sznytu. Ponadto na elementach konstrukcyjnych mostu zamontowano ozdobne latarnie.
Ówczesny obiekt posiadał także wydzielone chodniki dla pieszych. Przed upadkiem na tory dodatkowo chroniły ozdobne, ręcznie kute, balustrady. Elementy metalowe były wymalowane najprawdopodobniej na kolor zielony.
Ciekawostką jest to, że pod ówczesnym wiaduktem funkcjonował przystanek kolejowy Gdańsk Biskupia Górka.
Obiekt ucierpiał najprawdopodobniej pod koniec II wojny światowej w trakcie walk zbrojnych. Po 1945 r. odbudowano przejście nad koleją w postaci prowizorycznej kładki. Krótko po wojnie ulica prowadząca do dawnego obiektu była ul. Białowieską, a potem zyskała nazwę funkcjonującą do dzisiaj ul. Augustyńskiego.
Ponad 50 lat z obecnym wiaduktem
Pod koniec lat 50. ubiegłego wieku powstał pomysł usprawnienia ruchu kołowego w centrum Gdańska. Niezabudowane tereny po dawnych wałach okazały się najlepszym ówcześnie miejscem do tego celu. Wykorzystano je, by zbudować dwujezdniową arterię - tzw. trasę średnicową. Jej elementem był właśnie nowy wiadukt Biskupia Górka.
Wiadukt został wybudowany w latach 1961-1962, w miejscu wspomnianej prowizorycznej kładki dla pieszych.
- szerokość całkowita wiaduktu - 20,5m,
- rozpiętości - 28,0m+40,0m+28,0m,
- kąt skosu - 20 stopni,
- szerokość jezdni - 14 m,
- szerokość ciągów pieszych - 2x3,0m.
Obecny obiekt mostowy już dawno nie powinien istnieć. Jego poszczególne elementy są mocno zużyte technicznie. Na przykład łożyska wiaduktu, na których pracuje płyta. Nieszczelne dylatacje i cieknąca woda ze środkami do zwalczania gołoledzi spowodowały silną korozję poszczególnych elementów łożysk. W wyniku tego niektóre z nich są zablokowane.
Przez wiele lat balustrady były za niskie, nie spełniały norm bezpieczeństwa - miały 1,1 m. Wysokość balustrad przy chodnikach dla pieszych nad liniami kolejowymi powinna wynosić nie mniej niż 1,3 m. To na szczęście naprawiono.
Zgodnie z ekspertyzą ze stycznia 2009 roku stan techniczny obiektu był już wtedy zły. Eksperci wydali wtedy druzgocącą opinię.
Nieszczelna izolacja, niska klasa betonu oraz błędy wykonawcze, jak również znaczne koszty wzmocnienia wiaduktu (co nigdy nie zapewni jego żywotności, jak nowego) kwalifikują obiekt z ekonomicznego, technicznego i eksploatacyjnego punktu widzenia do wyburzenia i postawienia nowego o parametrach dla klasy obciążenia "A".
Trzeci - nowy wiadukt Biskupia Górka
20 marca miasto Gdańsk przekazało plac budowy nowego wiaduktu Biskupia Górka, który obejmuje także realizację parkingu kubaturowego i mostu w ciągu ul. Zaroślak, firmie Budimex. Całość prac pochłonie 143 mln zł.
W miejscu istniejącego wiaduktu nad torami kolejowymi, w ramach rozbudowy Traktu św. Wojciecha, przewidziano budowę nowego wiaduktu o trzech stalowych dźwigarach łukowych. Zostaną do nich podwieszone pomosty (osobne pod każdą z jezdni).
- rozpiętości - 20,91m + 14,18 m,
- długość całkowita płyty nośnej - 35,69m,
- grubość płyty nośnej - 1,1m ,
- szerokość całkowita zmienna - 18,79-17,44m
- szerokość jezdni - 3x3,25m+0,5m(opaska),
- szerokość ścieżki rowerowej - 2,5m,
- szerokość ciągu pieszego - 2,0m.
Charakterystyczne parametry wiaduktu (kierunek Centrum):
- rozpiętość teoretyczna - 18,04m,
- długość całkowita płyty nośnej - 18,28m,
- grubość płyty nośnej - 1,0m,
- szerokość całkowita zmienna - 15,19-15,53m,
- szerokość jezdni 3x3 - 25m+0,08 do 0,5m (opaska zmienna) + 0,5m (opaska),
- szerokość ciągu pieszo jezdnego - 3,0m.
Konstrukcja planowanego wiaduktu pozwala na etapowanie jego budowy. W pierwszej kolejności zostaną wybudowane dwa dźwigary łukowe od strony wschodniej i konstrukcja pomostu pomiędzy nimi, a ruch odbywał się będzie po istniejącym obiekcie.
Następnie ruch zostanie przeniesiony na nowy obiekt, a w miejscu istniejącego obiektu rozpocznie się budowa nowej jezdni.
Ciekawostką jest to, że pod nowym wiaduktem nie będzie już podpór. Dla kolejarzy oznacza to możliwość dołożenia kolejnych torów, czyli na przykład torów SKM w kierunku Oruni. Ponadto pod nowym wiaduktem będzie przebiegać przedłużenie ul. Nowe Podwale Grodzkie, która prowadzić będzie do ul. Augustyńskiego.
Co skrywa ziemia pod parkingiem przy Okopowej?
To, co może spędzać sen z powiek wykonawcy i urzędnikom miejskim zlecającym prace nad nowym mostem, jest teren parkingu przed Urzędem Wojewódzkim i Urzędem Marszałkowskim.
Dlaczego?
To dawny teren bastionu Wijbego, który istniał do czasu zasypania wałów. Był on dwa razy większy od niedawno odkrytego Bastionu Kot. Niemcy, gdy zasypywali ówczesne bastiony, nie robili tego dokładnie. Możliwe więc, że szykuje się tej wiosny kilka ciekawych odkryć w trakcie prac.
Miejsca
Opinie (164) 7 zablokowanych
-
2018-03-23 08:35
(2)
Fajnie jak by pociągnięto tory SKM w kierunku Oruni gdzieś w okolice Sandomierskiej. Wiadukt fajny, ale nie powinno być parkingu dla urzędasów. Promujmy komunikację miejską.
- 13 4
-
2018-03-23 10:13
To samorządowcy promują komunikację A nie administracja rządowa.
Kolejny ignorant.
- 0 1
-
2018-03-23 11:32
Urzędasy zawładnęli parkingiem na Rzeźnickiej redukując z niego mieszkańców korzystających od wielu dziesięcioleci. Jest demokracja ...
- 0 1
-
2018-03-23 08:47
lato 2019 czyli będzie zimą 2021 i to pod warunkiem że firma nie zbankrutuje.
ten wiadukt miał być zbudowany zanim wybrano I raz Adamowicza haha
- 6 6
-
2018-03-23 09:03
Wiadukt Biskupia Górka. (1)
Na pierwszm i drugim zdjęciu widnieją mostki nad kanałem Raduni i widoczny jest kościół Zbawiciela . Wiadukt nad torami wraz z stacją kolejową istniał bardziej w kierunku miasta . Na następnym zdjęciu niw widać pozostałości przystanku . Fragmęty dawnego przystanku -odnośnie tego zdjęcia - znajdują się po za widokiem ,po prawej stronie w kierunku budynków dawnego T.M.E. . konczy się tam ulica Augustyńskiego .Panie Macieju to nie pierwsza nieścisłość w panskich artykułach .
- 15 0
-
2018-03-23 10:52
Przez pewien czas była kładka drewniana , ( Nad torami kolejowymi) łączyła Zroślak i Augustyńskiego wzdłuż budynku T.M.E.Chodziłem tędy do S.P. nr 7.
- 1 0
-
2018-03-23 09:04
Bezmuzgi
Tam gdzie parking dla urzędasów powinien być zielony skwer jak dawniej.
- 17 5
-
2018-03-23 09:20
Tak, więcej wiaduktów, parkingów wielopoziomowych i szerokich dróg w ścisłym centrum(i tak już zakorkowanego miasta)! Po co nam tkanka miejska po której można z przyjemnością spacerować? Po co nam komunikacja miejska i infrastruktura rowerowa? WINCYJ AUT! WINCYJ!11one
A tak serio to chciałbym zobaczyć te wiadukty wkopane pod ziemię i utworzenie na powierzchni jakiś terenów zielonych, czy palców publicznych z prawdziwego zdarzenia. Ech...- 4 7
-
2018-03-23 09:42
To nie podpory są przeszkodą! (2)
Wyjaśnienie, że brak podpór pod mostem zmieni cokolwiek w kwestii torów dla SKM nazwałbym myśleniem życzeniowym. Kolejarze nie realizują przedłużenia wydzielonych torów dla SKM z zupełnie innych powodów, czego dowodzi najlepiej fakt...istniejących już torów odstawczych pod tymże mostem. Ech, dziennikarze...
- 6 3
-
2018-03-23 14:57
Ciekawe, czy dalej tam beda skmki staly w nocy, szczegolnie w trakcie prac demontazowych..pewnie zamkna GDŚ na dluzej...
- 2 1
-
2018-03-23 19:05
Jeden kontrargument mniej przeciwko rozbudowie linii nr 250.
Co nastąpi koło VIII RP.
- 1 1
-
2018-03-23 09:49
Mam wątpliwości.. (2)
Ciekawe, ile z tych 143 mln złotych kosztuje ten parking? I komu jest potrzebny, skoro Urząd Marszałkowski uzyska miejsca parkingowe na zapleczu dawnej szkoły? Przecież dla urzędników i interesantów wystarczyło zrobić parking dwupoziomowy - bez mordowania starodrzewu... Czy ten parking to nie haracz dla wojewody, by PiS nie blokował inwestycji?
- 9 3
-
2018-03-23 10:08
Bzdury gadasz
Jaki haracz. Sprawdź sobie dokumentację inwestycji i w jakich latach były robione badania i ekspertyzy ( na pewno wtedy PiS nie rządził) . Nie zabieraj głosu ignorancie.
- 1 1
-
2018-03-23 11:18
Parking przeznaczony jest również dla interesantów UW i UM. Czy nie nie załatwiałeś tam żadnych spraw?
- 3 1
-
2018-03-23 09:49
Brzydki ten nowy wiadukt. Nie wpisuje się w tkankę wokół. Stary wyglądał fajniej i nie był tak przeskalowany jak nowy.
Co do parkingu na urzędasów - normalnie ręce opadają. Urząd powinien ich wsprzeć dofinansowaniem biletów na komunikację, a nie parkingiem dla ich wraków.
Każdy urzędnik powinien obowiązkowo jeździć komunikacją zbiorową - wiedzieliby co poprawiać. Jak ktoś kto jeździ smrodem wszędzie ma jakkolwiek realnie znać problemy transportu miejskiego i decydować o nim?- 13 4
-
2018-03-23 09:51
Do PiSojda...
Nie, ten parking jest po to, by nikt nie dojrzał przez okno, co tam Drelich wyprawia w swoim gabinecie. Bo liczy, że po 2019 roku będzie jeszcze wojewodą..
- 4 2
-
2018-03-23 10:06
Petershagen, a nie Biskupia Górka (3)
Polscy kolejarze w czasach Wolnego Miasta nazywali tę stację Pietraszewo.
- 16 2
-
2018-03-23 19:59
to sobie zobacz powojenne rozkłady PKP = Biskupia Góra
a że przed wojną?
Przed wojna to wiesz jak nazywał się dworzec w Gdańsku ? Wrzeszczu ? a Długa?
o czym ty pie..lisz?- 2 9
-
2018-03-24 08:02
Parę lat po wojnie z tej stacji jechałem z rodzicami do Tczewa. Mieszkający w tym rejonie tę stację nazywali Pietraszek. Na peron schodziło się z drewnianego pomostu nad torami.
- 7 0
-
2018-03-25 20:03
Lub Pietraszak
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.