W ciągu 2-3 lat wzdłuż brzegu Martwej Wisły 
na Stogach ma powstać dwukilometrowy bulwar z możliwością całorocznego cumowania barek mieszkalnych. Koszt inwestycji realizowanej wraz z Urzędem Morskim szacowany jest na ok. 80 mln zł.
, wzdłuż ogródków działkowych aż do ul. Mewy miałoby powstać nowoczesne nabrzeże o długości ok. 2 km. 
2017-09-26 09:07
Proponowali bysmy jakiegos duchownego patrona dzielnicy...
Może dawnego proboszcza parafii stoganskiej x.Szczotki...
Albo mecenasa lokalnych inicjatyw biznesowych Pana Janka v. Tygrysa...
Ewentualnie Żołnierzy Wyklętych, bo jak donosi IPN, "Lupaszka" ukrywał się kiedyś i na Stogach...
Może by tak szlak turystyczny albo ścieżkę dydaktyczna chociaż wzdłuż bulwaru np. "Śladami Flissaczek Nadwiślańskich" albo "W poszukiwaniu Życia w Martwej Wiśle"...
2017-09-26 09:42
Wstałeś dzisiaj lewą nogą, czy twoja w nocy ci nie dała?
2017-09-26 13:59
Jest już Bulwar Zachodzącego Słońca to na Stogach zróbmy Bulwar Zachodzącej Krystyny. Jak widzę, po wieczorze nad Wisłą znowu zaszła.
2017-09-26 09:18
najbardziej potrzebny jest wiadukt na Armi krajowej z Lostowicka chociaz narazie jeden albo dwa wtedy znikna korki pewnie te 80mln by wystarczylo
2017-09-26 09:25
hurra...
2017-09-26 09:28
2017-09-26 10:54
2017-09-26 09:37
2017-09-26 09:40
Widzę same korzyści: 1) powstaje kolejne miejsce do rekreacji 2) wykorzystujące wodę 3) cywilizujące dość zapuszczone tereny 4) w dzielnicy o słabym nasyceniu takimi miejscami. A jeśli rzeczywiście uda się przyciągnąć cumujące jednostki - będzie to dla Stogów pewien wyróżnik, "znak firmowy", zastępujący w części plażę. Stogi rules! :-)
2017-09-26 09:47
A jak tam dojechać? Sienną i Tamka? Dziękuję bardzo.
2017-09-26 09:54
Patologia społeczna bierze się m.in. z zaniedbania. Tak już jest, że jeśli ludzie widzą, jak w ich najbliższym otoczeniu niewiele się dzieje i zmienia - popadają w marazm, zniechęcenie. A to już prosta droga do zachowań aspołecznych, powielania złych wzorów. Natomiast stopniowe, sensowne inwestowanie w PUBLICZNĄ przestrzeń miejsca te cywilizuje, odpycha patolę a daje przestrzeń dla tzw. normalnych ludzi. Jeśli nie ma boisk, interesujących miejsc do spotykania się i rozrywki młodych ludzi - to co poza piwem im zostaje? Kiedyś Letnica była postrzegana jako takie zapomniane miejsce, gdzie strach się było zapuszczać. Pisano w dramatycznych słowach co to się będzie wokół stadionu działo. I co? Robyg chce tam teraz budować osiedle na kilka tysięcy ludzi! I nie będą to najtańsze mieszkania. Więc wszystkim, którzy chcą sobie samym poprawić samopoczucie - jacy to oni nie są porządni i lepsi obywatele, siejąc mity i oczerniając całe dzielnice - mówię:walcie się!!!
2017-09-26 10:23
Popieram w całości. A pozytywny przykład: Po remoncie dróg, chodników i ścieżek rowerowych na Przeróbce, choć mija drugi rok nie zniszczono ani nie zasmarowano sprayem żadnej wiaty. Również wszystkie metalowe siedziska dla tajnych piwoszy i opiekunów małpek są całe. Kiedyś szyba wytrzymywała tydzień. Gdyby nie zasyfione totalnie otoczenie dawnego biurowca ZNTK to naprawdę nie ma się czego wstydzić.
2017-09-26 10:30
To,że rozsypują się jezdnie przystanków wiedeńskich to nie wina mieszkańców tylko wykonawców.
2017-09-26 09:55
i nie kraść złudzeń. Baum, krzywizny, tandety, płoty, bariery - 3 betonowy świat.
2017-09-26 10:50
Kurde no, żeby tymi imigrantami nie szczuli, to całkiem fajna by ta unia była.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
