Po wybudowaniu Nowej Bulońskiej i Nowej Warszawskiej powstanie nowa linia tramwajowa nr 13, która będzie kursowała z Brętowa do pętli Stogi Pasanil przez Chełm. Pierwsza trasa ma być gotowa wiosną przyszłego roku, a druga w 2021 roku. Wówczas pojawi się więcej zmian w rozkładach jazdy tramwajów.
to będzie pozytywna rewolucja w komunikacji dla południa Gdańska
48%
raczej ewolucja, za którą powinny pójść kolejne inwestycje
37%
nic się nie zmieni, korki raczej nie zmaleją
15%
Przypomnijmy, że według najnowszych informacji przekazywanych przez urzędników
Nowa Bulońska, w ramach której powstaje
trasa tramwajowa, ma zostać oddana do użytku wiosną 2020 roku. Sprawdziliśmy więc, jakie tramwaje obsłużą nową trasę, która docelowo połączy się z torowiskiem wzdłuż Nowej Warszawskiej. Ta ostatnia
- według prognoz magistratu - ma być gotowa w 2021 roku.Do tego czasu trasę z Brętowa na Jasień i Ujeścisko obsłuży linia nr 12, która obecnie kursuje między Migowem a Oliwą. Na końcu nowej trasy nie będzie możliwości zawracania, dlatego powstanie tam specjalny rozjazd, który pozwoli tramwajom dwukierunkowym powrót w kierunku Oliwy.
Linia skomunikuje nie tylko nowe osiedla, ale też umożliwi dojazd do pobliskiej szkoły i przedszkola. Co istotne, nie jest to rozwiązanie docelowe.
Nowa linia nr 13
Dopiero po wybudowaniu odcinka Nowej Warszawskiej Zarząd Transportu Miejskiego uruchomi nową linię tramwajową. Prawdopodobnie będzie to linia nr 13, jeszcze kilka lat temu kursująca między Brzeźnem a Stogami.
Tramwaje nowej linii będą kursować z Brętowa przez Nową Warszawską i al. Havla do Śródmieścia, a następnie przez Podwale Przedmiejskie do pętli Stogi Pasanil. Wówczas modernizowana pętla obsługiwać będzie trzy linie: dotychczasowe nr 8 i 9 oraz nową 13.
- M.in. dlatego teraz w trakcie modernizacji pętla Stogi Pasanil zyska trzeci tor. Również po wybudowaniu Nowej Warszawskiej część linii funkcjonujących w ciągu al. Havla zostanie skierowanych z większą częstotliwością do Szkoły Podstawowej nr 6 [na końcu Nowej Bulońskiej - dop. red.]. Z kolei tramwaje linii nr 12 skończą bieg na nowym węźle przesiadkowym - wyjaśnia Sebastian Zomkowski, dyrektor ZTM w Gdańsku.Jak dodaje, wytyczenie nowej linii między Brętowem a Stogami zostało wypracowane po licznych sygnałach od mieszkańców dopominających się o połączenie południa Gdańska ze Śródmieściem, Przeróbką i Stogami.
Toru nie ma, bo byłby niepotrzebny
Choć do otwarcia nowego torowiska pozostało jeszcze pół roku, już teraz widać, że na skrzyżowaniu Warszawskiej i Jabłoniowej brakuje fragmentu torowiska do jazdy na wprost w kierunku Brętowa. To sprawi, że tramwaje za każdym razem będą zmuszone do wjazdu na nową pętlę.
- To nie jest żaden błąd w projekcie, lecz celowy zabieg - tłumaczy Zomkowski. - Tramwaj ma korzystać z pętli, która integrować będzie ruch autobusowy i tramwajowy i umożliwiać pasażerom wygodne przesiadanie z autobusu na tramwaj i odwrotnie. Tor do jazdy na wprost nie był tam przewidziany, bo po pierwsze, ten fragment byłby liniowo nieużywany, a po drugie - tramwaj ma wozić pasażerów, a nie powietrze. Przejazd przez pętlę zajmie maksymalnie 1,5 minuty, bo nie będzie kolidował z żadnym układem jezdnym - poza autobusami - i nie spowolni go żadna sygnalizacja świetlna. Tak jak ma to już obecnie miejsce na pętli Siedlce. Gdybyśmy umiejscowili te przystanki w innym miejscu, cały układ byłby rozrzucony i idea integracji ruchu tramwajowo-autobusowego straciłaby sens.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
