• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Powyborcze roszady w gdańskim samorządzie

Katarzyna Moritz
11 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sprawdziliśmy majątki nowo wybranych radnych
Maciej Lisicki (z lewej) nie będzie już zastępcą Pawła Adamowicza (po prawej), ale to nie oznacza, że nie gra już w jego zespole. Czy trafi na posadę prezesa Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku? Wiesław Bielawski (pośrodku) zachował swoje stanowisko zastępcy prezydenta ds. przestrzennych. Maciej Lisicki (z lewej) nie będzie już zastępcą Pawła Adamowicza (po prawej), ale to nie oznacza, że nie gra już w jego zespole. Czy trafi na posadę prezesa Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku? Wiesław Bielawski (pośrodku) zachował swoje stanowisko zastępcy prezydenta ds. przestrzennych.

Piotr Kowalczuk jest już oficjalnie zaprzysiężony na zastępcę prezydenta Gdańska, a Piotr Grzelak zostanie nim, gdy złoży wywalczony w ostatnich wyborach mandat radnego. Jaka przyszłość czeka byłego zastępcę prezydenta, Macieja Lisickiego?



Prezydent Paweł Adamowicz w poniedziałek po złożeniu ślubowania na swoją piątą już kadencję, podziękował za współpracę dotychczasowym wiceprezydentom - Ewie KamińskiejMaciejowi Lisickiemu.

Mimo że oba nazwiska już od dłuższego czasu padały w kuluarowych rozmowach, to jednak usunięcie Lisickiego dla części obserwatorów było sporym zaskoczeniem. Szczególnie dla niektórych urzędników, którzy z nim współpracowali i doceniali jego charyzmę i ambicje.

Jednak wielu naszych czytelników ta decyzja ucieszyła, bo kojarzą oni Lisickiego głównie z podwyżkami opłat za odbiór śmieci i radykalnym podniesieniem stawek czynszów w mieszkaniach komunalnych.

Jaka przyszłość czeka Macieja Lisickiego po odejściu ze stanowiska zastępcy prezydenta Gdańska?

On sam nie chce tego zdradzić, a w korytarzach Urzędu Miejskiego szepcze się, że od Pawła Adamowicza dostał zakaz mówienia o swojej przyszłości. Jedna z wersji mówi, że Lisicki miałby objąć posadę prezesa Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku, którego funkcjonowanie poznał dokładnie jako zastępca prezydenta odpowiedzialny za gospodarkę komunalną. Miałby na tym stanowisku zastąpić Jerzego Zgliczyńskiego, który już kilka lat temu zyskał uprawnienia emerytalne.

Maciej Lisicki zawsze może też wrócić do swojej dawnej pracy. Zanim w 2007 roku został zastępcą prezydenta, przez 9 lat był prezesem Zarządu Akademickiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Gdańsku, gdzie cały czas jest na urlopie bezpłatnym.

Ewa Kamińska i Maciej Lisicki byli zatrudnieni na podstawie powołania i dostali trzymiesięczne wypowiedzenie, w czasie którego mają prawo do otrzymywania wynagrodzenia bez konieczności świadczenia pracy. Co miesiąc Ewa Kamińska otrzyma 12 238 zł brutto, a Maciej Lisicki 12 600 zł brutto.

Następcą Ewy Kamińskiej na stanowisku zastępcy prezydenta ds. polityki społecznej został Piotr Kowalczuk. Prężnie działający dyrektor Wydziału Rozwoju Społecznego do tej pory zarabiał 9 068 zł brutto, od środy, kiedy złożył ślubowanie na stanowisko wiceprezydenta, może liczyć na pensję 12 026 zł brutto miesięcznie (w tym jest dodatek funkcyjny - 2,5 tys. zł - oraz stażowy i specjalny).

Czy chciałbyś pracować jako urzędnik?

Dzięki awansowi Kowalczuka, błyskawiczną karierę w UM robi także Grzegorz Szczuka. Do pracy w Urzędzie Miejskim trafił dopiero w czerwcu z podległej miastu Fundacji Gdańskiej, gdzie przez nieco ponad rok pracował na stanowisku dyrektora ds. strategii i rozwoju. W magistracie zatrudniono go na stanowisku zastępcy dyrektora WRS, a teraz zostanie dyrektorem tego wydziału. Dzięki temu jego pensja brutto wzrośnie z 7884 zł do 8684 zł miesięcznie.

Piotr Grzelak, który zostanie zastępcą prezydenta ds. polityki komunalnej, przed oficjalnym zaprzysiężeniem musi złożyć mandat radnego. W związku z tym nową funkcję obejmie prawdopodobnie dopiero na początku przyszłego roku.

Na jego awansie skorzysta Teresa Wasilewska, która w wyborach samorządowych walczyła o mandat radnej i zyskała 881 głosów. Wejdzie do rady na miejsce opuszczone właśnie przez Piotra Grzelaka. Teresa Wasilewska prywatnie wspomaga swoich synów w prowadzeniu znanej gdańskiej restauracji Mon Balzak.

Ponadto do Rady Miasta wejdzie także Marek Bumblis, który obejmie mandat wywalczony przez Pawła Adamowicza.

Opinie (178) 4 zablokowane

  • A bumblis odejdzie z wysypiska smieci? Nice powinno sie laczyc piracy z mandate rad ego. Hanba

    • 4 1

  • Czyli ...

    Los Trios Debilos Tuskowicos

    • 8 3

  • Układ zamknięty...

    • 13 2

  • Nie martwcie sie! Jest zle ale bedzie gorzej (wam nie nam)!

    Supremo rex Budyn dinosaurius estupidis i towarzysze.

    • 6 2

  • sitwa

    trwa

    • 7 2

  • dlaczego nie ma pensyjki Grzelaka, tzw. doradcy Adamowicza?

    A może wskazane podać dla porównania wynagrodzenie tatusia Grzegorza Grzelaka - też z samorządowej kasy ale już w województwie.

    • 7 2

  • hahaha

    Na Lisickiego już czeka ogłoszenie na znanym portalu pracujkropkapeel - wpiszcie w wyszukaniu "słowo kluczowe": Akademicka Spółdzielnia Mieszkaniowa
    jestem pewien że już czeka na niego cieplutka posada.

    • 3 1

  • widać że Budyń nigdy nie grał na gitarze

    • 2 1

  • żenada (1)

    trzech żenujących pajaców, to zdjęcie mówi wszystko

    • 13 2

    • żenada, wstydzę się za tych pajaców

      cieszą się, że kasiora będzie ogromna
      zakup kolejnych mieszkań

      • 0 1

  • Takie lolo pin..dolo dalej...

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane