• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pożar kościoła św. Katarzyny

Michał Stąporek
22 maja 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 

Na kilka chwil przed godz. 15 nad Gdańskiem pojawił się pióropusz ognia i dymu: to palił się kościół św. Katarzyny. W kilkanaście minut doszczętnie spłonął i zawalił się dach świątyni. Strażacy do późnego wieczora walczyli o uratowanie wieży kościoła: udało się. Ze świątyni wyniesiono większość najcenniejszych zabytków i wszystko wskazuje, że obyło się bez ofiar w ludziach. - Kościół zostanie odbudowany - zapewnili prezydent Gdańska, marszałek województwa i minister kultury.



Zgłoszenie o pożarze straż otrzymała tuż przed 15.00. Kwadrans później na miejsce przyjechały pierwsze zastępy PSP, ostatecznie z ogniem walczyło ich ok. 30 i ok. 130 strażaków. Teren wokół świątyni został zamknięty przez Policję.

Ogień całkowicie zniszczył dach nawy głównej, częściowo runęła też jedna ze ścian. Wnętrze kościoła ocalało, ponieważ ruiny dachu zatrzymały się na stropie budynku. Na szczęscie przetrwała betonowa więźba dachowa świątyni.

Strażacy długo walczyli o uratowanie wieży. Udało się.
- Pożar cały czas się rozwija, nie możemy go opanować - mówił ok. godz. 16.00 Jan Żminko z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Gdańsku. Godzinę później ogień zniknął, ale z kościelnej wieży biły coraz gęstsze kłęby dymu.


Za wcześnie by mówić o przyczynach pożaru, jednak Adam Koperkiewicz, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, które w kościela ma swoją filię mówi, że bezpośrednio przed pożarem na dachu pracowali dekarze. Tę informację potwierdziła Policja. Wieczorem obaj mężczyźni zostali przesłuchani. Zdaniem Prokuratury Rejonowej w Gdańsku obaj robotnicy byli trzeźwi.

Strażacy mieli utrudniony dostęp do kościoła, ponieważ pod świątynią stało wiele nieprawidłowo zaparkowanych aut. Część z nich została bezpardonowo usunięta.

- Cokolwiek miałoby się dziać, kościół na pewno zostanie odbudowany - jeszcze w czasie pożąru stwierdził ks. Witold Bock, sekretarz prasowy Arcybiskupa Gdańskiego Tadeusza Gocłowskiego.

- Kościół zostanie odbudowany bez względu na stopień zniszczenia i koszta odbudowy - od razu potwierdził jego słowa Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Pomoc od miasta będzie miała charakter bezzwrotnej dotacji.

Pomoc w odbudowie kościoła obiecał już także marszałek województwa Jan Kozłowski. Późnym popołudniem minister kultury i dziedzictwa narodowego przysłał do PAP oświadczenie, w którym stwierdził, że pokryje koszty odbudowy spalonego dachu.
Kościół św. Katarzyny

Najstarszy kościół parafialny Starego Miasta, wzniesiony w latach 1227-1239 z fundacji książąt gdańsko-pomorskich i znacznie rozbudowany w XIV wieku. Do 1944 roku kościół zachwycał wyposażeniem pełnym zabytków gotyckich, manierystycznych i barokowych. W 1945 roku uległ zniszczeniu. Wewnątrz znajduje się płyta nagrobna z 1659 r. słynnego astronoma Jana Heweliusza. Na 76-metrowej wieży kościelnej zamontowany jest pięknie brzmiący carillon - zespół zestrojonych ze sobą dzwonów wyposażonych w mechanizm umożliwiający wygrywanie na nich melodii. W wieży kościoła ma siedzibę Muzeum Zegarów Wieżowych.

W 1905 r. wieżę spotyka katastrofa i płonie ona 3 lipca od uderzenia pioruna. W 1910 r. odbudowa jest już ukończona, ale działania wojenne w 1945 r. rujnują ją znowu. W 1979 r. ukończono rekonstrukcję hełmu.

Miejsca

Opinie (371) ponad 50 zablokowanych

  • SMUTNO

    smutno mi jest jak oglądam to w tv a wyglądając przez okno widzę dym...

    • 0 0

  • Strazacy walcza nadal o wieze zegarowa.

    • 0 0

  • jesli...

    ...ktos to podpalil to powinien teraz sam siebie podpalić!!!

    • 0 0

  • sorrow

    strasznie mi smutno, jakby się paliła część mnie, to jest, był najpiękniejszy barokowy hełm w Gdańsku
    ;(

    • 0 0

  • ehh naprawde szkoda, a 1 wypowiedz i link do stronki o próbach gaszenia w 100 rocznice jest bardzo dobry

    • 0 0

  • tragedia, strata.....

    Jestem Sopocianką, ale dla pokrzepienia ducha lubię "moją"zaczarowaną uliczkę Mariacką, św. Katarzynę i Mikołaja........buuuuuu, dlaczego tak musi być, dlaczego?.......

    • 0 0

  • Szkoda!

    Lepiej żeby spaliła sie pseudozabytkowa willa senator Arciszewskiej-Mielewczyk na remont której chciała 4 mln zł. Na Katarzynę tych pieniędzy na pewno nie będzie szkoda. Odbudujemy ten kościół.

    • 0 0

  • Smutek...

    Byłam właśnie w pracy (całkiem niedaleko)... Straszna strata... Mimo, ze nie pochodzę stąd jakoś tak ciężko na sercu się zrobiło... Mam nadzieję, że ktoś za to odpowie... I ten swąd... Prawie nie można oddychać :(

    • 0 0

  • Jak Kościół sw.Katarzyny płonie to tak jak cały Gdańsk! :(((

    • 0 0

  • Jak widać dziedzictwa kultury powstają przez stulecia, a potrafią zniknąć w mgnieniu oka. Miejmy nadzieję, że uda się uratować najcenniejsze zabytki. widziałem ten pożar od samego początku i nie mogłem pojąć, jak można było dopuścić do takiego wydarzenia? Wielka szkoda i strata-Mateusz z Kleszczewa Kościerskiego

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane