Siedem zastępów straży pożarnej gasiło we wtorek po południu pożar w czteropiętrowym bloku przy ul. Franciszka Zabłockiego 10 
na Morenie. W mieszkaniu, które się zapaliło, przebywał 40-letni mężczyzna, który z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Ewakuowano też większość mieszkańców budynku.
2016-03-15 15:20
Ubezpieczajcie swoje mieszkania ! Kosztuje to 250 zł rocznie, tydzień bez papierosów i żubrów i uzbieracie- w zamian czy zalejecie sąsiada na dole czy wybuchnie pożar dostaniecie kasę na pokrycie szkód. W innym przypadku zostaniecie na lodzie.
2016-03-15 15:25
Mieszkam obok. I na dniach wykupuje ubezpieczenie. Ta sytuacja pokazało jak łatwo można zostać bez niczego i środków żeby odbudować to co mieliśmy. A nigdy nie wiadomo co u sąsiadów się stanie. Tam cały pion musi liczyć się z kosztami remontów mieszkań bo z parteru leciał wodospad..
2016-03-15 15:43
swoich mieszkań jestem w szoku.....
2016-03-15 15:55
OWU są tak sformułowane żebyś nic nie dostał albo żebyś miał jak najwięcej problemów z uzyskaniem odszkodowania.
Jeśli pożar na przykład ktoś spowodował specjalnie w wyniku przestępstwa to myślisz, że ubezpieczyciel coś ci wypłaci? Będziesz się woził z tym do zakończenia wszystkich możliwych postępowań w prokuraturze albo i w sądzie.
Jeśli pożar spowoduje coś co przypiszą jako winę tobie, to też guzik dostaniesz. Wystarczy, że przedłużacz nie miał odpowiedniej certyfikacji etc.
Nie cieszcie się tak ubezpieczeni z tego ubezpieczenia, bo nie ma z czego.
2016-03-15 15:25
Wszyscy spali by spokojnie.
2016-03-15 15:30
osobiście współczuję sąsiadom, których majątek był zagrożony i ich życie przez sąsiada
2016-03-15 15:50
Kilka godzin dogaszania = zalane pewnie wszystkie kondygnacje w dół.
2016-03-15 16:00
miszkanie spalone w całości... Mieszkania w dół zalane, wodospad się lał z parteru
2016-03-16 10:15
łatwo wymyślać niestworzone historie prawda? Wszystkim należy współczuć, bo ani lokatorzy (w końcu przyczyny wybuchu nie ustalono - pewnie stara instalacja gazowa) ani sąsiedzi nie zasłużyli na to co się stało. Takie wypadki to tragedia dla wszystkich i nie warto się z tego śmiać ani obwiniać ludzi bezpodstawnie
2016-03-15 15:41
własnie toczy sie dyskusja dot parkingu - nowych miejsc parkingowych przy bloku zabłockiego 2. dodam że ludzie parkuja przy drodze pozarowej, w wypadku niebezpieczenstwa trudno bedzie wozowi strazackiemu przejechać i dotrzec do miejsca. Ku przestrodze dla tych mieszkanców klatki B ktorzy oponuja przeciwko budowie nowych miejsc parkingowych.....
2016-03-15 15:45
W przypadku kiedy samochody blokuja dojazd mogą być po prostu stratowane, zeby tylko powoz mial mozliwosc dojechania do punktu zdarzenia.
2016-03-15 16:54
jeszcze po ok 25 minutach ogień było widać przez okno a wóz z drabiną stał bezczynnie skandal
2016-03-15 17:21
Janusz?
2016-03-15 18:24
a woz pozarniczy jak miał tam wjechać jak samochody blokuja?? pomyslałes? to samo przed blokiem 2
2016-03-15 20:56
Wjazd był wolny, ludzie jeszcze samochody przesuwali, żeby więcej jednostek mogło podjechać.
A straż faktycznie spacerowała wokół bloku. Ludzie krzyczeli, że w płonącym mieszkaniu jest człowiek, że sąsiedzi pobiegli go ratować, a straż jak muchy w smole. Naprawdę, zawsze bardzo szanowałam strażaków, dziś się rozczarowałam.
Za to sąsiedzi zdali egzamin.
2016-03-15 22:09
Uwielbiam internetowych znawcow kazdego tematu. Sasiadka ekspert w sprawach pozarnictwa.
2016-03-15 22:27
To trzeba być ekspertem ds. pożarnictwa żeby ocenić szybkość reakcji panów strażaków?
Tu chyba wiedzy tajemnej nie potrzeba.
A z sąsiadką się zgadzam.
Panowie stali, dumali, spacerem poszli podłączać węże. Przynieśli jedną drabinkę.... o, za krótka... no to drugą.... Człowiek na balkonie cały czarny, w szoku, a oni drabiny dobrać nie potrafią. I te ich spacery...
Przyjechało kilka wozów strażackich, w użyciu był jeden (OK, tu się nie wypowiadam, bo moze nie było potrzeby angażować innych jednostek). Nie wjechali żeby mieć bliżej, stanęli jak łosie i problem mieli z dociągnięciem węża.
2016-03-15 23:06
Gdzie pacanie mieli wjechać? W ten wąski chodnik, czy pod okno z którego leciały pałace się materiały? Wiesz co to jest rozpoznanie? Ja tam widziałem biegających strażaków którym przeszkadzali gapie pchający się pod samo okno z komórkami. Po około 3 minutach poszkodowany został sprowadzony po drabinie na dół. Jak się nie znasz to mię pisz bzdur "znafco".
2016-03-15 23:40
Najwyraźniej widzieliśmy dwie różne sytuacje.
Nie będę brnąć dalej w dyskusję która zaczyna się od inwektyw.
2016-03-15 23:56
W ten "wąski chodnik" bez problemu wjeżdżają wielkie transportowe wozy firm przeprowadzkowych, w ten "wąski chodnik" wjeżdżają dostawcy do pobliskiego sklepu, w ten "wąski chodnik" można wjechać bez problemu od drugiej strony (od klatki E), w tym "wąskim chodniku"można było stanąć pod klatką B i nie stać bezpośrednio pod oknem palącego się mieszkania, tym samym robiąc miejsce dla kolejnego wozu.
2016-03-16 06:43
Może mieli jeszcze na piętro wjechać. Włącz myślenie!!!
2016-03-16 06:47
Kura domowa udaje że się zna na wszystkim.
2016-03-15 22:22
Następny Janusz. Za dużo amerykańskich filmów.
2016-03-16 00:23
Za nim strażacy przyjechali to trzeba było pomóc sąsiadowi, a nie drzeć ryja że człowiek w mieszkaniu. Durne te baby... Pomyśl babo za nim bzdurę napiszesz albo poczytaj trochę na czym polega akcja gaśnicza... Jest takie coś jak rozpoznanie żeby np. nie wleźć i spalić się w pożarze bo wtedy już Cie nikt nie uratuje, chyba że Janusz spod 3-ki z "tlenem na plecach" :D Do garów "paszła"! Tam mądrkuj!
2016-03-16 09:35
No widzisz panie mądraliński, tak się składa, że ratować człowieka pobiegli sąsiedzi. Mężczyźni. Żaden z nich kobiet do pożaru nie wysyłał.
Polecam też (przy okazji i serio bez złośliwości) zerknąć do słownika języka polskiego. Jeśli się chce pozować na pana wszystkowiedzącego i do gara wysyłać innych forumowiczów, wypadałoby się najpierw samemu od tego gara oderwać.
2016-03-16 23:05
Słownik to sobie sam/sama poczytaj przy garach bo ja jie widzę powodu :D
2016-03-15 18:18
Potrzeba w każdym balkonie zrobić kwadratowy otwór zamykany metalową pokrywa i przymocować drabiny na stałe w każdym balkonie !po to żeby każdy mógł uciec od wielkiego dymu pożaru w dół lub w górę,takie rozwiązania sa stosowane na Ukrainie W Rosji a w USA są na zewnątrz schody słynne.Te otwory w balkonach to prosty prymitywny sposób i najlepszy za razem,zawsze strażacy mogli by wejść tym sposobem nawet na najwyższy wieżowiec!!!! I ewakuować ludzi,DO TEGO MUSZĄ BYĆ CZUJNIK DYMU !!!W ŚRODKU MIESZKAN MACIE?NA BANK NIE :(.Te klapy metalowe na balkonach nie mogą być nigdy zastawione ani zakluczone ..na złodzieja można alarmy zamontować Bezpieczeństwo najważniejsze!!CO O TYM MYSLICIE PISZCIE KOMENTARZE IM WIĘCEJ TYM LEPIEJ CZY SIĘ ZGADZASZ Z TYM CZY NIE PODYSKURUJMY POZDRAWIAM PISZE TO DLA DOBREJ ZMIANY W TYM TEMACIE
2016-03-17 08:25
Po tych drabinkach wspiąć
2016-03-17 17:34
Mam napisane powyżej ,Alarm włącza się jak ktoś otworzy właz metalowy i każdy zareaguje, do tego można zamontować kamery lampy na czujniki wiec było by bardziej zabezpieczone niż tak jak jest teraz : )pozdrawiam szkoda ze tylko1 komentarz masz rację tak mogło by być ....ale na zachodzie tez masz takie przejścia w całej UK np ..to porostu musi być ,za dużo ludzi ginie w Polsce 500 osób rocznie i 7x tyle rannych zastanówmy się czemu w bogatych krajach jest taki obowiązek plus czujki dymu ??.czujki można kupić tanio 40zl chociaż 1 ...
2016-03-15 19:24
...ale żeby tak numer mieszkania podawać? Przesada...
2016-03-15 21:36
Ziomek trzymaj sie!!!
zdrowia sasiad !!!
2016-03-15 21:37
Mieszkanie nr 7 jest na 3 piętrze. Proszę pisać prawdę a nie bzdury za rzetelne informacje wam płacą
2016-03-15 22:32
ale mam rozrywkę na koniec dnia oglądając takie filmiki, dzięki.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
