• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poznaj historię odbudowy Głównego Miasta

Rafał Borowski
25 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Uczestnicy spaceru poszerzą swoją wiedzę przede wszystkim o okolicznościach odbudowy najważniejszych zabytków Głównego Miasta: Bazyliki Mariackiej, Ratusza Głównomiejskiego czy Złotej Kamieniczki. Uczestnicy spaceru poszerzą swoją wiedzę przede wszystkim o okolicznościach odbudowy najważniejszych zabytków Głównego Miasta: Bazyliki Mariackiej, Ratusza Głównomiejskiego czy Złotej Kamieniczki.

Instytut Kultury Miejskiej w Gdańsku zaprasza na niezwykły spacer poświęcony historii odbudowy Głównego Miasta. Wydarzenie odbędzie się w sobotę o godz. 15. Tuż po jego zakończeniu, w siedzibie IKM przy ul. Długi Targ 39/40, rozpocznie się wykład doktora Jacka Friedricha na ten sam temat. Udział w obu atrakcjach jest bezpłatny.



Znasz historię powojennej odbudowy Głównego Miasta w Gdańsku?

Zapewne większość czytelników wie, że centrum Gdańska zostało doszczętnie zniszczone wiosną 1945 r. W następstwie alianckich bombardowań, niemiecko-radzieckich walk o miasto oraz niszczenia ocalałej zabudowy przez żołnierzy Armii Czerwonej już po ustaniu walk, destrukcja tego rejonu Gdańska sięgała 90 proc.

Jednak mało kto zdaje sobie sprawę, że decyzja o odbudowie zgliszcz w historycznym kształcie wcale nie była oczywista. Wbrew pozorom, niewiele brakowało, a zamiast budynków imitujących wielowiekowe kamienice, w ich miejscu stałyby dziś socrealistyczne bloki.

Jeszcze mniej osób zwróciło zapewne uwagę na to, że wiele fasad znacznie różni się od tego, jak prezentowało się na przedwojennych fotografiach.

Kolejnym mało znanym faktem dotyczącym powojennej odbudowy Głównego Miasta jest zachowanie zastanawiająco małej - oczywiście nieprzypadkowo - liczby gmachów wzniesionych w XIX wieku.

Już w najbliższą sobotę, każdy chętny będzie mógł pogłębić swoją wiedzę na temat wspomnianych okoliczności. Instytut Kultury Miejskiej w Gdańsku zaprasza bowiem na kolejny spacer z cyklu "Gdańskie miniatury", który będzie poświęcony historii niezwykłego wysiłku, jakim była odbudowa Głównego Miasta.

- Niemożliwa była odbudowa wszystkich budynków i ulic. Mimo to podjęto niebywały trud, by przywrócić blask i oryginalny wygląd najważniejszych gdańskich budowli. Drugi spacer z cyklu "Gdańskie miniatury" poprowadzi nas do tych obiektów, których historyczny charakter wiernie zachowano podczas odbudowy. Uwagę skupimy, między innymi, na odbudowie potężnej Bazyliki Mariackiej, Ratusza Głównego Miasta czy Złotej Kamieniczki. Ile trwało przywrócenie blasku tym wyjątkowym budynkom? Z jakimi trudnościami się zmagano? - zachęca Joanna Raftopulos z Instytutu Kultury Miejskiej w Gdańsku.
Spacer odbędzie się w najbliższą sobotę 25 stycznia, poprowadzi go przewodniczka Ewa Czerwińska. Wszyscy chętni powinni stawić się o godz. 15:00 pod siedzibą Instytutu Kultury Miejskiej, która mieści się przy ul. Długi Targ 39/40. Udział w wydarzeniu jest bezpłatny i nie wymaga wcześniejszej rejestracji.

Dla głodnych wiedzy, bezpośrednio po zakończeniu spaceru, czyli ok. godz. 16, w siedzibie IKM rozpocznie się wykład na ten sam temat doktora Jacka Friedricha, dyrektora Muzeum Narodowego w Gdańsku. Warto wspomnieć, że dr Friedrich jest autorem monografii poświęconej odbudowie Głównego Miasta, która ukazała się we wrześniu 2015 r. Więcej na temat tej niezwykłej książki można przeczytać w naszym archiwalnym artykule.

Wydarzenia

Spacery Gdańskich Miniatur

wykład / prezentacja, spacer

Miejsca

Opinie (286) ponad 20 zablokowanych

  • I pomyśleć że bez komputera (2)

    Wszystko projektowali....
    Takie arcydzieła...
    A teraz byle klocek i wielkie halo

    • 24 3

    • Teraz tez moglibyvtakie projektowac (1)

      Tylko taki budynek kosztuje więcej wiek ktoś musiałby wyłożyć na to więcej kasy

      • 1 0

      • ale PAwełka juz nie ma.

        • 0 0

  • Spacery mógłby prowadzić doktor Grzelak (5)

    On najlepiej zna historię

    • 21 12

    • Hehehe no właśnie (2)

      By mówił o złym słowie :)

      • 16 5

      • dlatego musiano zaprzestac odbudowy przez ostatnie 25 lat.tak pamieta on

        • 4 3

      • Gdybyś trochę poczytał o historii konfliktów, wiedziałbyś że; na początku zawsze było złe słowo.

        • 2 2

    • moglby powiedziec o dwa slowa za duzo

      ten gorzelak. zastapca zastepczyni

      • 8 3

    • milosnik i wybitny znawca historii grzelak

      • 2 1

  • (16)

    Zawsze mnie zastanawia skąd w tamtym czasie, tuż po wojnie mieli pieniądze na odbudowę. Przecież Gdańsk nie był jedynym miastem tak zniszczonym? To wszystko kosztowało niewyobrażalne pieniądze!

    • 20 3

    • Grosz od wiedzmina?

      • 0 9

    • Wtedy w kraju też była tania robocizna.

      • 7 3

    • Krótko żyjesz Adamie, ale przeczytaj poniższe. (5)

      Nie wiem,czy słyszałeś o "czynach społecznych", pamiętam jak moi Rodzice wracali z pracy, jedli jakiś obiad i szli "do Gdańska" odgruzowywać ulice. Nikt im za to nie płacił ani grosza. Tak samo postępowała znakomita większość obywateli. Każdy mieszkaniec czuł się w Gdańsku "u siebie" i pracował "dla siebie", po prostu czuł się potrzebny. Dziś w dobie wszechobecnej mamony, układów i najzwyklejszego złodziejstwa te pojęcia się zdezaktualizowały. Dziś, gdy ktoś ma cokolwiek zrobić, pierwsze pytanie brzmi: "Za ile?" Wracając do tematu; dzięki pracy takich ludzi, jak moi Rodzice, którym "się chciało" Gdańsk wygląda dziś tak jak wygląda.

      • 23 2

      • (2)

        Czyny społeczne? Dzieciaku wtedy był przymus pracy! Nie mówiąc o organizacjach komunistycznych w których brylkwali np. Pstrowski, Walentynowicz, tak, tak to ta sama Walentynowicz!

        • 4 8

        • Pstrowski ciężko pracował a ta pani leserowała

          • 5 1

        • Nie wiesz na czym polegał przymus pracy. Taki był do 1989. Potem po raz pierwszy od zakończenia IIWŚ pojawiło sie bezrobocie.

          Czyny społeczne były, ale słabo znasz historię PRL.

          • 1 0

      • Po wojnie, to rozumiem

        ale w czasie pokoju i tyle lat po wojnie ludzie mają pracować w czynach społecznych? Za friko? Wolne żarty. Co innego jak jest powódź to wszyscy muszą zakasac rękawy.

        • 1 2

      • Adamie, pampersowa gimbazo, poczytaj sobie, czym różnił się czyn społeczny od nakazu pracy.

        Widać marne masz o tym pojęcie, a chcesz zabłysnąć.

        • 0 0

    • Byly takie zaklady jak stocznia, kolej i wystarczylo chciec bardziej.

      ostatnie wladze Gdanska zwyczajnie nie mialy woli by restaurowac to co niszczalo przez lata. Mieli inna perspektywe. Spalic a potem sprzedac grunty zeby zobaczyc te obecne pokarki zeby norweg i niemiec mogl sie cieszyc. A dla Ciebie mieszkancu nic.

      • 5 7

    • To robotnicy stawiali domy jak moja firma na Tkackiej! A miejsce było w wieczyste użytkowanie! Takie to było odgruzowywanie i (4)

      Odbudowywanie Gdańska! Nikt tego już nie pamięta! W archiwum zakładowym były dokumenty !

      • 6 2

      • (3)

        Rozumiem materiały budowlane(nie tylko cegłę) za darmo przywieźli Marsjanie?

        • 2 6

        • cegła była z ruin (1)

          • 7 2

          • Polska w ruinie

            • 2 3

        • Cegły częściowo były z ruin.

          Wokół Trójmiasta działały cegielnie. Po 1989 zostały pozamykane. Teraz deweloperzy budują z betonu. Także w zabytkowej części Gdańska. Czasami coś okleją czymś co przypomina cegłę.

          • 3 0

    • i rezerw złota nie ściągali z Londynu. Przedwojenni,doskonale wykształceni inżynierowie myśleli

      teraz to same kalety

      • 4 0

    • Po wojnie nawiedzeni biegali po lasach z karabinami (tzw. Wyklęci).

      W tym czasie naród odbudowywał swój kraj .

      • 3 1

  • Nie dr, tylko prof. Friedrich (4)

    doktora habilitowanego zwyczajowo tytułuje się profesorem. To dobra norma społeczna, zwłaszcza, gdy człowiek na to zasługuje dla swej wiedzy. Pozdrowienia dla psora.

    • 12 16

    • Zły zwyczaj (1)

      • 4 3

      • to nie pozyczaj

        • 1 1

    • czyżby

      chyba tylko w Gdańsku taki zwyczaj...

      • 1 0

    • Nie.

      Dr hab. To dr hab. Zazwyczaj pełnią oni funkcje profesora na uczelni (sa mianowani na stanowisko profesora) i dlatego mowi sie do nich Panie profesorze. Nie jest to jednak tytuł naukowy. Prawdziwi profesorowie tacy z tytułem profesora to rzadka sprawa i dosyć wyjątkowe wyróżnienie.

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Architekci tamtych czasów i ich ogromny wkład w odbudowę Gdańska.. (35)

    Bez komputerów. Na podstawie szczątków dokumentacji.Z ruin i zgliszcz odtwarzali miasto. Przybyli ze Lwowa, Krakowa Wilna.
    Posługując się wiedzą i odpowiedzialnością za swoją pracę dali nam z powrotem miasto.
    Niestety ich wychowankowie nie potrafią ani projektować w nawiązaniu do charakteru miasta ani wprowadzić współczesnej architektury w istniejącą tkankę.
    Na starówce króluje tandeta i szpetota.
    Gdzie nam do odwagi Wiednia Londynu czy Paryża. Czy nawet też nieźle rozwalonego Hamburga czy Berlina. Nie jesteśmy gorsi.
    Pamiętam nazwiska legendarne pracujących przy odbudowie Gdańska prof. Stankiewicza i Massalskiego... Innych już niestety nie..

    • 181 16

    • (10)

      Gdańsk nie ma starówki !!!

      • 24 11

      • Stare, Główne, Dolne (ewentualnie) Miasto (8)

        Tak ciężko zapamiętać?

        • 16 3

        • Albo, że miasto ma TARGI nie place jak czesto slysze ;) bo GDansk to wbrew temu co propaguje sie obecnie (3)

          to miasto kupieckie.

          • 12 3

          • (2)

            Koniec XVIII w. Przeciwnicy czyli ówczesna opozycja uchwalenia Konstytucji 3 maja i związanych z nią reform np. Rzewuski, Branicki i Szczęsny Potocki to obrońcy tego jak było wcześniej, opozycja przeciwnicy wprowadzanych reform, czyli Konfederacja targowicka symbol zdrady narodowej, spisek magnacki zawiązany w nocy z 18 na 19 maja 1792 w Targowicy (w rzeczywistości 27 kwietnia 1792 w Petersburgu), w porozumieniu z cesarzową Rosji Katarzyną II, pod hasłami obrony zagrożonej wolności przeciwko reformom Sejmu Czteroletniego i Konstytucji 3 maja. Proszą obce państwa o pomoc i opinie w sprawach polskich reform. Polska w ramach tej pomocy obcych mocarstw, została podzielona przez zaborców i znikła z map świata na 123 lata. A wszystko to w ramach udzielonej pomocy przeciwnikom polskich reform. Przeciwko Polsce. Dla przypomnienia czas rozliczeń przyszedł po powstaniu kościuszkowskim i historia niektórych z nich rozliczyła, pozostali dostali to, na co zasłużyli.

            • 4 8

            • zabory

              to skończyły się w 1993 roku z chwilą wycofania wojsk okupacyjnych Armii Czerwonej

              • 6 0

            • A do czego przepraszam nawiązujesz?

              Do aktualnej sytuacji politycznej, gdzie role opozycji i r(d)eformatorów są aktualnie odwrócone?

              • 2 3

        • Nie narzucaj się (2)

          Tak naprawdę mało kogo interesuje taki podział administracyjny miasta. W każdym mieście gdzie jest obszar z zabytkową zabudową nazywa się potocznie starówką i nikt nie ma z tym problemu żadnego, tylko zakompleksieni fanatycy historii Gdańska. Fajnie że znasz nazwy jak Główne miasto, Stare miasto itp, ale proszę nie narzucaj innym encyklopedycznej wiedzy. I owszem, w Gdańsku jest obszar z zabytkową zabudową i urbanistyką, więc jak najbardziej jest to starówka. W mowie potocznej i jak najbardziej poprawnej.

          • 7 5

          • To nie są tylko encykopedyczne nazwy ale też azwy zwyczajowe których używają mieszkańcy Gdańska. Mam tu na myśli prawdziwych, długoletnich, nie takich co dopiero tu się przeprowadzili. Więc zrób tę uprzejmośc i dostosuj się do norm panujących w miescie do którego się przeniosłeś a nie wymyślaj koło na nowo. W
            gdańsku nigdy nie było ani nie mówiło się o starówe. To tak oczywiste jak to że mówi się Morena a nie Piecki-Migowo. Albo ze jadąc do centrum/starego/nowego/głownego miasta mówisz że jedziesz do Gdańska .

            I radzę też sprawdzić w słowniku definicję słowa fanatyk. Jest nagminnie nadużywane i przekręcane.

            • 2 0

          • "Stop fanatykom". Nie przekonasz - niektórzy uważają, że "starówka" jest tylko w Warszawie, zresztą masz przykład we wpisie poniżej.

            • 1 0

        • A blokowiska?

          Jak powiem że Zaspa czy Żabianka to blokowiska to się obrazisz i będziesz tego bronił? W Gdańsku nie ma blokowisk, jest tylko Zaspa, Żabianka, Przymorze itp... Tak trudno to zrozumieć?

          • 3 4

      • zupelnie inny uklad i koncepcja budowania miasta.

        Ludzi to powinni wsylac na lekcje z historii architektury.
        Aha sorry. PA i AD zlikwidowali zespol szkol architektonicznych, ktory o tym uczył. Lepiej kilka nowych klockow do wynajmu niz porzadna szkola.

        • 8 10

    • (5)

      Nigdy nie byłeś w miastach, które wymieniasz. Tam nikt się nie bawił w rekonstrukcje. Odbudowa nastąpiła w nowoczesnym duchu modernizmu. Zachowano jedynie na ogół układ ulic, ponieważ inaczej byłoby trzeba płacić za grunty prywatnym właścicielom lub ich spadkobiercom (oczywiście wyjątek stanowi Berlin Wschodni ze swoimi blokami).

      • 6 13

      • Ha ha! (1)

        W jednym z tych miast ukończyłem studia a w 2 projektuje...

        • 9 3

        • Dla kogo to bo nie dla mieszkancow I raczej nie dla Polaków

          • 1 2

      • Widzisz zachowano. (2)

        A unas na czesci terenow pod Wielka Synagogą posiwecono nad nikomu nie potrzebny klocek TS.
        Czy nie mozna bylo oddac terenu Żydom?

        W koncu tak wladze miasta tluka o miescie wielokulturowym a nawet tego nie potrafiły.
        POmniczek pod dworcem PAwełek postawil zeby robic PR. I to wszystko.

        Gdzie pytam ta wolnosc? Wszedzie zamordyzm, nie pytanie sie o opinie mieszkancow, udawane konsultacje. Prezydent startujaca bez programu co chce zrobic.

        • 10 16

        • (1)

          z tym oddaniem terenu Żydom to się trochę rozpędziłeś :D

          • 16 4

          • a czemu?

            no powiedz. Sam mam w rodzinie spadkobierce tego terenu. I lepiej żeby był u nas niż u dewlopera.

            • 2 5

    • Było juz dobrze! (1)

      a Potem pojawił się pan A

      • 13 11

      • Niestety.

        Dobrze, że nie od razu po wojnie, bo Gdańsk wyglądałby teraz jak Forum.

        • 5 2

    • 3city podajecie nierzetelne informacje (1)

      Prof .F. będzie prowadził spacer!A gzdzie sprostowanie?skasowaliście mój post o naukowcy a zostawiacie bzdury o rydwanach brawo.coraz bliżej do upadku zapewne ten też skasujecie bo liczą się kliknięcia?

      • 7 2

      • w sensie

        że F nie jest żadnym profesorem, tak? Bo nie jest.

        • 2 0

    • Starówka (10)

      W Gdańsku nie ma 'starówki'. Jest Głowne Miasto i Stare Miasto :)
      Pozdrawiam
      Przewodnik miejski

      • 14 5

      • Funkcjonuje potoczna nazwa, Starówka (6)

        Tak jak wszyscy mówią Morena, a faktycznie to Piecki Migowo

        • 11 11

        • wszyscy mówią że każdy Kaszub ma czarne podniebienie a czy to jest prawda? NIE (2)

          bzdurą jest to co mówią ludzie. W Gdańsku nie ma Starówki a dzielnica nazywa się tak jak wsie jakie tam były - Piecki Migowo

          • 10 6

          • "Czarne podniebienie wymyślili Niemcy, którzy nie darzyli szacunkiem Kaszubów. Pogardliwie porównywali ich do psów, zwierzęta te mają bowiem ciemne podniebienia."

            • 4 1

          • Tak, oficjalnie, administracyjnie i geograficznie to Piecki-Migowo, ale potoczna nazwa używana przez mieszkańców to Morena.

            • 1 0

        • Chyba wśród nowobogackich słoików spod warsiafki.

          • 5 2

        • nic takiego nie funkcjonuje, a Morena to nie Gdańsk tylko jedna z przyległych majątków i wiosek. Jak Suchanino czy Aniołki.

          Gdańsk mowi ide na Dlugą, jade do Gdańska, Ide nad Motławę, jestem na Targu Weglowym albo przy Wielkim Mlynie. Tak tak dzwońcu. Tu ludzie urodzeni znają swoje miasto.

          • 10 1

        • Bzdura

          Właśnie nie ma takiej nazwy potocznej, a Ci którzy używają określenia Morena zamiast Piecki-Migowo na pewno jej nie stosują. Starówkę przez wielką literę S mają w Warszawie. Słowo starówka przez małe s jest potocznym okresleniem historycznego centrum miasta na którym znajduje się rynek (Warszawa też się zalicza oczywiście). Wyjątkowym pod tym względem miastem jest Gdańsk który nie tylko nie klasycznego rynku ale również nigdy nie był tą nazwą określany. Mówienie na Stare Miasto czy Główne Miasto zaczęło się od niedawna i zapoczątkowali to turyści, studenci oraz nowoprzybyli mieszkańcy, nieświadomi historii miasta do którego przybyli.

          • 2 0

      • Przestańmy mówić, że w Gdańsku jest starówka. (2)

        To jest i zawsze było Główne Miasto. Tak jak nie każda ulica w Hiszpanii to La Rambla, tak nie każda historyczna zabudowa to starówka.

        • 9 0

        • KAszub to nawet stwierdzi ze GDunsk jest stelicą KAszeb ;P

          ale co to za brednie to kazdy normalny wie. I kto to promowal? Zly godpodarz i tyle.

          • 8 1

        • Starówka

          W Gdańsku nie ma starówki. Ta część miasta to Prawe Miasto albo Główne Miasto.

          • 3 2

    • stae

      W Gdańsku nie ma starówki!!!!!

      • 6 2

    • odbudowa...

      Mój tata Antoni....

      • 0 0

    • Przecież projektują kolesie z zewnątrz PO układzie

      • 0 0

  • Gdańsk odbudowały dopiero rządy IV RP (2)

    Przy masowych protestach sprzeciwu władz Gdańska.

    • 8 29

    • (1)

      Sarkazm, czy i**otyzm z Twojej strony?

      • 13 1

      • To jest właśnie poziom warsiafskich trolli.

        • 7 2

  • (5)

    Odbudowa nie do konca im sie udała. Troche sknocili.
    Znam wspolczesnych architektow ktorzy potrafia projektowac bez autocada. Skonczyli asp w Gdansku. To klient chce wizualizacje i firmy budowlane projekty w autocadzie. Nie potrafia docenic pracy artysty. Polska na razie jest na etapie potworkow. Kiedys dojrzejemy do architektinicznej sztuki. Wierze w to.

    • 19 7

    • (4)

      Gdyby było tak źle to nie przyjeżdżałoby tyle turystów z całego Świata, którzy wyjeżdżają zachwyceni!

      • 2 3

      • Gdyby nie odbudowa PRL to nikt by tu nie zajezdzal. Ciekawe co? :) (3)

        Wszystko co reprezentacyjne bylo odbudowano przed tym 30 leciem wolnosci. Tak dętym i opisywanym jako Gdansk Moze mozliwosci.

        A co i jak skorzystano z tych 30 lat widzimy wlasnie. Gdansk w ogonie. Komunikacyjnie rozlozonoe miasto. Dolozono wiecej brzydoty.
        Wiecej konsumpcji - mniej kultury.

        • 2 2

        • (2)

          Ty wiesz co piszesz? Tyle ile imprez kulturalnych jest w Gdańsku to może tylko w Warszawie więcej, głównie za sprawą teatrów! Tyle ile muzeów ma i powstało w ostatnim czasie też robi wrażenie! Co do komunikacji i korków to pokaż mi duże miasto na Świecie gdzie ich nie ma! Jesteś typowym trollem co wszystko neguje, wyrazy współczucia

          • 0 1

          • było... slowo klucz. Juz teraz to dno i sztucznosc

            feta to koniec lat 90-tych Zak i kino to koniec lat 90-tych. Pelno klubow i pubow z klimatem to koniec lat 90-tych.

            Gdyby nie Flader i Brzezno, Gdyby nie Tatr lesny to nie ma tu czlowiek czego szukac. Szczegolnie na glownym miescie. Syf alkoturystyka i pokoje na minuty.. to jest upadek kultury tego miasta.

            W dodatku oszusta wpromowano za wzorzec i niemal swietego. Do czego to prowadzi, to sie przekonacie jeszcze. A przekonacie sie na pewno.

            • 0 0

          • To powiedz mi co takiego odbudowano? Jeden zabytek, ktory przycgnie kogokolwiek z szeroka glowa?

            • 0 0

  • (7)

    Chcę sprostować informację. Spacer istotnie rozpocznie się o godzinie 15:00 koło siedziby IKM, ale prowadzić go będzie dr. Jacek Friedrich. Nie ja. Przy takim znawcy tematu, nie śmiałabym wchodzić w jego kompetencje. Do zobaczenia na spacerze

    • 26 2

    • czyli wykolegowal pania? (3)

      tak wlasnie wyglada rownouprawnienie w miescie tolerancji.
      Wspolczuje, ale jak to ma byc ten pan to nie pojde. Niech sie zachwyca sam sobą. Nie wyprowadzajmy go z błedu.

      • 1 7

      • (2)

        Ależ nikt mnie nie wykolegował od początku było ustalane, że dr. Friedrich. Po prostu jakieś przekłamanie w info na portalu Trójmiasto się pojawiło. Ja bardzo się cieszę z tego spaceru i z tego że dr.
        Friedrich go poprowadzi. Oczywiście będę

        • 8 1

        • to skad to przeklamanie? (1)

          kto za tym sie kryje?

          • 0 2

          • Kryjowzszczycy sie za tym kryja.

            • 0 0

    • Dzięki za informację,a wstyd dla 3city (2)

      Byłem w Gdyni oprowadzany w muzeum oprowadzany przez profesora,to prawdziwy jeden z nielicznych pasjonatów historii z tak przeogromną wiedzą,uwielbiam historię,większość różnych obiektów zwiedzałem z przewodnikami i nic pani wiedzy nie umniejszając ten pan dla mnie to extraklasa światowa,dla tego fachowca zminiam plany i jadę do IKM.

      • 3 2

      • niech wiec wraca do fachu

        • 1 0

      • to

        nie jest profesor, "światowa klasa"... to pewnie poza Trójmiastem na wykładzie nie byłeś...

        • 0 1

  • Dziekuje za propagandowke z IKM

    dzwonce nie beda mi opowiadac o moim miescie, znam je od urodzenia.

    • 2 13

  • Instytut kultury miejskiej - raczej kolo urzednikow wiejskich

    Czy to ta instytucja która powstała dla kolegów w wyniku przerżnięcia konkursu o Europejską Stolicę Kultury? Z kilkumilionowym budżetem celem monitorowania kultury w mieście?

    • 5 13

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane