Od poniedziałku kierowcy poruszający się al. Zwycięstwa tracą godzinę, by przejechać koło prac drogowych w rejonie ul. Nawigatorów. Sprawdziliśmy, czy remont można w miarę szybko "objechać", zapytaliśmy też kierowców, co można poprawić, aby zminimalizować utrudnienia, które potrwać mają do końca czerwca.
i ul. Szyprów , na jezdni do centrum. Ruch odbywa się prawym pasem.
2017-05-18 14:06
2017-05-18 14:06
Masa czasu to ile w przybliżeniu??
2017-05-18 14:23
Dwuzmianowym??? Dobry żart! Od 15 nikogo nie ma na budowie, a około 6.30 jest kilku robotników. Brawo ZDIZ, naprawdę przemyślana organizacja budowy :)))
2017-05-18 14:28
-codziennie
-od kilku lat
jaki z tego morał ??
2017-05-18 14:53
O ile była droższa ta która zapewniłaby pracę na trzy zmiany i o ile krócej trwalyby prace? Czy Redakcja może uzyskać takie dane z ZDIZ Gdynia?
2017-05-18 14:55
Idziemy na wybory.
2017-05-18 15:02
ale że niby na co? chyba na jazdę do Redyt!!! chłe chłe chłe :D
2017-05-18 15:07
Nigdzie na świecie rozbudowa dróg w mieście nie przyniosła rezultatów, bo wraz ze wzrostem przepustowości rośnie liczba samochodów. Ile by nie było - zawsze za mało. Po dwa pasy i dość.
Jedynym rozwiązaniem jest rozwój komunikacji publicznej.
W Gdyni wszystkie najważniejsze inwestycje drogowe przeprowadzono już lata temu - i na wiele więcej naprawdę nie ma ani miejsca, ani potrzeb.
Chcecie po 4 pasy do miasta i z miasta? Co jeszcze można zrobić? Przedłużanie drogi Różowej do Sopotu nie ma większego sensu, bo na tym odcinku nie dość, że trzeba płacić za drogie działki w Orlowie, to trasa nie omija miasta i do nikąd nie prowadzi.
Dostalibyście 3km więcej - i co dalej? Korki za Kolibkami? Przecież gdzieś zawsze będzie wąskie gardło. Droga Różowa na odcinku od Wzgórza do Orłowa miała sens, bo pozwalała odprowadzić część ruchu kierującego się na gdyńskie osiedla i Obwodnicę poza Aleję Zwycięstwa, rozdzielając tych którzy jadą do Redłowa i Sopotu, od tych, którzy jadą do Orłowa, na Karwiny, Dąbrowę albo i dalej.
Gdynia miała całe lata przed Gdańskiem kilka dwupasmowych połączeń z Obwodnicą. Dziś został tylko do rozwiązania problem Chwarznieńskiej i jej połączenia z miastem przez Witomino. Nic więcej.
Czy mam przypominać inwestycje, które zrobiono całe lata temu, kiedy sąsiedni Gdańsk dusił się na dziurawych jednopasmówkach? Przecież nawet drogę na lotnisko zrobiono dopiero na Euro - jakby tego nie było to kto wie, może do dziś byśmy się turlali jednym pasem w każdą stronę.
W Gdyni poszerzono Wiśniewskiego, zrobiono Polską, Drogę Gdyńską, przebudowano cały Węzeł Wzgórze, niedawno poszerzono Chwarznieńską, a teraz będą prace nad dalszym odcinkiem przez Witomino.
Czego jeszcze chcecie? Przeorania miasta i budowy autostrady, żeby kierowcom było wygodnie? Proponuję pojechać do miast, które są w taki sposób zbudowane. Jak będziecie musieli kiedyś stać w korku przez 4 godziny to może przejdą Wam takie pomysły.
Już nie chcę mówić, że co roku jest szereg remontów i wtedy na Trojmiasto.pl są wielkie jęki i darcie szat, że Gdynia stoi w korkach i że jest dramat. Tak jak teraz zresztą - robią = źle, nie robią = też źle.
A w ogóle powinni robić 24h na dobę i to wszystkie drogi. A pieniążki na drzewach rosną.
2017-05-18 15:59
Piłeś nie pisz
2017-05-18 15:15
Wczoraj jechalam kolo 21 I juz bylo po robocie,staly maszyny I zero robotnikow!!!!!
2017-05-18 15:26
Osobiście uważam, że przy dobrej pogodzie jaka panuje teraz prace remontowe powinny odbywać się na 3 zmiany. Kiedy jadę do pracy o godz.7 nic tam się nie dzieje, ok.18 też maszyny odpoczywają bezsensu...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
