• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prezydencki kalendarz: w Gdyni jawny, w Gdańsku i Sopocie - nie

Patryk Szczerba
12 września 2024, godz. 15:35 
Opinie (149)
Najnowszy artykuł na ten temat Polityczne przepychanki szkodzą Gdyni
Prezydent Gdyni udostępniła kalendarz swoich spotkań, bo był to jeden z punktów jej programu wyborczego. Prezydent Gdyni udostępniła kalendarz swoich spotkań, bo był to jeden z punktów jej programu wyborczego.

Aleksandra Kosiorek udostępniła swój kalendarz spotkań. - Transparentność działań w tym zakresie była jednym z priorytetowych punktów mojego programu wyborczego - komentuje prezydent Gdyni. Urzędujące w Gdańsku i w Sopocie prezydentki przykładu z Gdyni nie zamierzają brać.



Czy kalendarze prezydentów miast powinny być jawne?

Kalendarz, który pojawił się na miejskiej stronie jest na bieżąco aktualizowany. Zawiera terminy spotkań z mieszkańcami, samorządowcami z Pomorza czy gośćmi zagranicznymi oraz przedstawicielami lokalnych instytucji, firm i organizacji.

Co zawiera kalendarz prezydent Aleksandry Kosiorek?



- Kalendarz zawiera terminy spotkań, w których jako prezydent biorę udział, zarówno tych związanych z zarządzaniem miastem, jak i z inicjatywami społecznymi czy działaniami promującymi miasto. W przypadku spotkań już zrealizowanych, jeśli powstały po nich informacje dostępne na stronie miasta, dostępny jest również link do szerszego materiału, który pozwala dowiedzieć się więcej o charakterze czy przebiegu spotkania lub uroczystości - komentuje Aleksandra Kosiorek na oficjalnym profilu w mediach społecznościowych.

Zaznacza, że w kalendarzu nie ma bieżących rutynowych spotkań z kadrą zarządzającą, jak i pracownikami urzędu.

- Zawiera za to planowane spotkania, natomiast należy pamiętać, że ich terminy mogą ulec zmianie - podkreśla.

Ocena sieci Watchdog Polska: dobry ruch



Rozwiązanie pozytywnie ocenia gdynianka Martyna Regent z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska.

- Ujawnienie kalendarza spotkań przez panią prezydent oceniam jako jej pierwszy odważny krok w kierunku oczekiwanym przez gdyńskich wyborców - w stronę nowych standardów jawności. Jest oczywiście jeszcze bardzo wiele do zrobienia, choćby to, żeby informacje o tak istotnych decyzjach docierały do nas przez oficjalne kanały miasta, bo to też jest element czekającego nas jeszcze trudnego procesu oddzielania tego co publiczne od tego co prywatne - komentuje decyzję prezydent Gdyni.
Jak mówi, Gdynia mogłaby stać się przykładem dla innych samorządów w zakresie jawności i transparentności.

- Czekamy na obiecane w kampanii wyborczej kalendarze wiceprezydentów i naczelników urzędu, jawne komisje i kolejne projawnościowe propozycje - dodaje.
Prezydent Gdyni nie wyklucza, że jeśli rozwiązanie zostanie dobrze przyjęte i sprawdzi się, w podobnej formie zostaną pokazane również kalendarze spotkań wiceprezydentów Gdyni.

W Gdańsku kalendarz zniknął po wyborach samorządowych



Głównym miejscem komunikacji dla prezydent Gdańska są media społecznościowe. Głównym miejscem komunikacji dla prezydent Gdańska są media społecznościowe.
Podobne narzędzie funkcjonowało w Gdańsku, ale zniknęło po ostatnich wyborach samorządowych. Publikację kalendarza prezydent Gdyni postanowił więc wykorzystać Przemysław Majewski, radny PiS, który skierował interpelację do władz Gdańska w tej sprawie.

- Jednym z nielicznych elementów transparentności gdańskiej władzy była przez lata zakładka "Kalendarz" Prezydent Miasta Gdańska w Biuletynie Informacji Publicznej. Tak, były to często ogólniki. Tak, często brakowało informacji lub mijały się z rzeczywistością, ale... były.
Jak to się stało, że krótko po kwietniowych wyborach, zakładka zniknęła? Dlaczego Gdańsk usuwa te informacje, a w Gdyni wręcz przeciwnie - dopytuje.

"Pracę pokazujemy w mediach społecznościowych"



Pytania o kalendarz zadaliśmy rzecznikowi prezydent Gdańska. Odpowiada, że głównym miejscem komunikacji w tym zakresie są media społecznościowe, a sam kalendarz często ulega zmianom.

- Jeśli chodzi o transparentność czasu pracy i aktywności prezydent Aleksandry Dulkiewicz, to każdego dnia pokazujemy pracę w mediach społecznościowych. Do tego większość wydarzeń jest również zapowiadana komunikatami prasowymi. Zaś sam kalendarz pani prezydent jest bardzo, bardzo dynamiczny, czasami odwoływaliśmy lub przenosiliśmy na inny dzień kilka spotkań. W tym sensie nie odwzorowywał pełnego obrazu. Kolejny istotny aspekt to również kwestia bezpieczeństwa i uprzedzania krok po kroku gdzie jest pani prezydent - odpowiada Daniel Stenzel, rzecznik prezydent Gdańska.

W Sopocie ostatni raz kalendarz był siedem lat temu



Prezydent Sopotu również woli korzystać z mediów publicznych i stron internetowych, by informować o swojej aktywności i planach. Prezydent Sopotu również woli korzystać z mediów publicznych i stron internetowych, by informować o swojej aktywności i planach.
Kalendarz był też publikowany w Biuletynie Informacji Publicznej w Sopocie. Tyle że, jak wynika z historii zmian, ostatni raz kalendarz najważniejszych spotkań prezydenta Sopotu i jego zastępców był uaktualniany na początku 2017 roku.

I nie ma szans na to, by był znowu pokazywany mieszkańcom. Jak informuje Izabela Heidrich, rzecznik UM w Sopocie, działania prezydent Magdaleny Czarzyńskiej-Jachim są jawne, o czym regularnie informuje w mediach społecznościowych, na sopot.pl oraz w miejskim informatorze Przepis na Sopot.

- W kalendarzu znajdują się te wszystkie wydarzenia, które są relacjonowane na bieżąco oraz bardzo liczne spotkania wewnętrzne z pracownikami urzędu, jednostek miejskich oraz mieszkańcami, przedsiębiorcami, przedstawicielami różnych środowisk, radnymi, posiedzenia zespołów projektowych czy narady prezydenckie. To codziennie kilkanaście spotkań, w części zaplanowanych wcześniej, w części wynikających z aktualnych potrzeb czy kwestii do rozstrzygnięcia - wyjaśnia Heidrich.

Decyduje ochrona danych osobowych



Jakie są powody, że kalendarz prezydent Sopotu nie będzie publikowany?

- Mając na uwadze ochronę danych osobowych, jak i orzecznictwo w sprawie dostępu do informacji publicznej, nie będziemy publikować całościowego kalendarza ani tworzyć drugiego niepełnego - kończy Heidrich.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (149)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane