- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (113 opinii)
- 2 Martwe dziki z Karwin miały ASF (198 opinii)
- 3 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (377 opinii)
- 4 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (94 opinie)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (159 opinii)
- 6 Kosiorek i Dulkiewicz chcą współpracować (275 opinii)
Polityczna próba kontroli w Port Service
We wtorek w siedzibie Port Service członkowie ruchu "Gdańsk Tworzą Mieszkańcy" chcieli dokonać obywatelskiej kontroli Port Service w związku ze sprowadzanymi tam do utylizacji odpadami z Gostynina. Władze Port Service przyjęły członków ruchu "w progu" siedziby zapewniając, że utylizacja odbywa się zgodnie z prawem.
Pod wspomnianym kodem mogą kryć się związki węglowodorów aromatycznych typu toluen, ksylen, "które są bardzo niebezpieczne dla zdrowia i życia" - tak wykazała jedna z kontroli Wydziału Ochrony Środowiska i Leśnictwa Starostwa Powiatowego w Gostyninie. Stało się to po tym, jak w studzience w kanalizacji deszczowej pojawił się wyciek o jaskrawozielonym kolorze.
Wtorkowa kontrola obywatelska w Port Service
We wtorek członkowie ruchu Gdańsk Tworzą Mieszkańcy, którzy wystartują jesienią w wyborach samorządowych, postanowili na własną rękę sprawdzić funkcjonowanie Port Service w kontekście sprowadzanych odpadów z Gostynina. Wśród zainteresowanych był Łukasz Hamadyk - radny Gdańska - oraz Dobrosław Bielecki i Jacek Hołubowski, który jest kandydatem na prezydenta Gdańska. Towarzyszył im poseł Kukiz'15 z ziemi elbląskiej - Andrzej Kobylarz.
Władze Portu Gdańsk zezwoliły na wjazd na teren portu i udanie się do siedziby spółki Port Service. Jednak władze Port Service nie zaprosiły gości na rozmowy w budynku, a przyjęły zainteresowanych "w progu". Zabrakło też prezesa - Blum Sören w niedzielę miał wyjechać do Niemiec. Do zainteresowanych wyszła za to Alicja Nadarzyńska, dyrektor wykonawczy Port Service.
- Ciężarówki docierają już do Port Service, jako ładunek ADR - niebezpieczny. Wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Pojazdy przed wyjazdem są załadowywane i ważone w Gostyninie, a już na terenie naszego zakładu są rozładowywane, po czym wyjeżdżają z naszego zakładu puste - wyjaśnia Alicja Nadarzyńska.
Społeczeństwo bez jasnych informacji
Członkom ruchu trudno jednak było wyjaśnić, jakie dokładnie odpady są spalane i co trafia do atmosfery. Władze spółki Port Service odsyłały zainteresowanych na swoją stronę internetową.
- Pomorze jest czarnym punktem jeśli chodzi o zachorowalność na nowotwory. Każdy umywa ręce w sprawie Port Service. Całe szczęście mamy gorący okres kampanii i ktoś może wreszcie podejmie konkretne decyzje w sprawie spółki na Westerplatte. Nie powinna ona tutaj funkcjonować - uważa radny Hamadyk.
Warto nadmienić, że od siedziby Port Service do zabudowań mieszkalnych w Nowym Porcie jest zaledwie 1,5 km w linii prostej. Ok. 4 km jest do zabudowań na Stogach i Przeróbce.
Komunikat WIOŚ w sprawie Port Service
W sprawie spółki Port Service wypowiedział się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który po uzyskaniu informacji na temat kontraktu zawartego przez firmę Port Service na utylizację odpadów z Gostynina o kodzie 16 81 01* rozpoczął kontrolę tej spółki.
Z dzisiejszych ustaleń urzędników wynika, że Port Service posiada pozwolenie zintegrowane wydane przez marszałka województwa pomorskiego na gospodarkę odpadami, w tym na przetwarzanie odpadów o kodzie 16 81 01* w ilości 1000 ton rocznie.
Celem kontroli jest sprawdzenie możliwości organizacyjno-technicznych realizacji umowy z gminą miasta Gostynina pod kątem przestrzegania przepisów ochrony środowiska. Planowany jest stały monitoring warunków i sposobu realizacji kontraktu. Czynności kontrolne zostaną zakończone po realizacji kontraktu.
Port Service: niekompetencja władz Gdańska poraża
Dodajmy też, że miasto nie wyraziło zgody na zbieranie wspomnianych odpadów, o czym pisaliśmy kilka dni temu. Sęk w tym, że ustawa o odpadach formułuje wiele sposobów gromadzenia. Ponadto Port Service nie zamierza w żaden sposób gromadzić odpadów na Półwyspie Westerplatte.
Według spółki odpady są sukcesywnie transportowane z terenu nielegalnego składowiska do ich instalacji w Gdańsku. Po przetransportowaniu odpady zostaną niezwłocznie poddane przetworzeniu.
Stąd też władze spółki krytycznie oceniły ostatnie wypowiedzi zastępcy prezydenta Gdańska, Wiesława Bielawskiego, który stwierdził, że miasto wydało odmowę w sprawie składowania odpadów przez spółkę.
- Jego wiedza i niekompetencja bardzo nas poraziły. Szykujemy w tej sprawie sprostowanie. Wszystkie pozwolenia na funkcjonowanie Port Service wydaje marszałek województwa pomorskiego - mówi Alicja Nadarzyńska z Port Service.
Miejsca
Opinie (386) ponad 10 zablokowanych
-
2018-08-30 06:38
Może niech Policja też robi takie kontrole (trzeźwości i prędkości) jak ci od środowiska w Port Service :)
Będziemy stać na Pomorskiej w przyszły wtorek między 6:00 a 6:50 !
- 3 0
-
2018-08-30 08:29
Tak zastanawia mnie jedno...
PiS przejął władzę w kraju i zaczęły płonąć wysypiska, co do port service to wszystko zależy od pozwoleń marszałka województwa, który o ile się orientuję jest z nadania PiS. Poprawcie jeśli się pomyliłem.
- 1 1
-
2018-08-30 09:11
szamboland
czy można wyczyścić budyń?
- 0 0
-
2018-08-30 11:23
Port service (1)
Byłem tam kiedyś zdać do utylizacji materiały niebezpieczne z firmy w której niegdyś pracowałem, poziom "zabezpieczeń" w PS był porażający. Masa zardzewiałych beczek stała bezpośrednio na ziemi. Bez zabezpieczeń, bez płaszcza ochronnego. To wszystko z tych beczek się sączyło do gleby. Kilkadziesiąt metrów obok już zatoka z wodą. tragedia!!!!!!! Nawet jak dostaną karę to będzie to malusieńki promil w stosunku do zarobków. Tyle lat trwa ten proceder i nic. Dlaczego...?
- 2 0
-
2018-08-30 11:30
Bo się ich boją:)
Takie teoretyczne państwo
- 0 0
-
2018-08-30 12:33
chore alr prawdziwe
podobnie będzie ze spalarnia w Szadółkach
- 2 0
-
2018-08-30 21:13
Walka polityczna
Ludzie, nie widzicie, że jesteście manipulowani? Najpierw była walka polityczna o te odpady w Gostyninie a jak przyjechały do Gdańska, to zaczęła się w Gdańsku. Najbardziej krzyczą Ci, którzy nie mają zielonego pojęcia o tym temacie i ochronie środowiska. Wierzycie ludziom, którzy wami manipulują. A im tylko chodzi o władzę i kasę. Jeżeli ktoś chce wyrazić swoje zdanie to trzeba znać temat. Poczytajcie trochę o tym jak działa zakład unieszkodliwiający odpady a potem wyrażajcie swoją opinię. Sami jesteśmy "producentami" tych odpadów... tylko coś trzeba jeszcze później z nimi zrobić. W domach raczej nie będziemy ich składować.
- 2 2
-
2018-08-30 22:33
PO buduje nową spalarnię. Będzie git.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.