- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (169 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (188 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (44 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (148 opinii)
- 5 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
- 6 Zajrzyj do międzywojennych witryn (36 opinii)
Próbował otworzyć drzwi podczas lądowania samolotu
Ignorował polecenia załogi, nie chciał zapiąć pasów, wreszcie próbował otworzyć boczne drzwi podczas podchodzenia do lądowania - kompletnie pijany 33-latek w ten sposób zakłócił lot z Doncaster do Gdańska.
- Mężczyzna w czasie podchodzenia do lądowania na lotnisku w Rębiechowie usiłował otworzyć boczne drzwi, nie stosował się do sygnalizacji "zapiąć pasy", a polecenia załogi o pozostanie na swoim miejscu nie skutkowały - informuje Tadeusz Gruchala, rzecznik prasowy Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Jak nietrudno domyślić się, 33-latek był kompletnie pijany. W związku z tym - już po wylądowaniu w Rębiechowie - na pokład zostali wezwani pogranicznicy z Zespołu Interwencji Specjalnych. Mężczyzna nie stawiał oporu i wspólnie z nimi opuścił samolot. Jednak już kilka minut później znów wstąpiła w niego agresja.
- W pomieszczeniu służbowym Straży Granicznej odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu, zachowywał się agresywnie. Został przewieziony do pogotowia socjalnego dla osób nietrzeźwych w Gdańsku. Miał 2,76 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu został ukarany mandatem w wysokości 500 zł - uzupełnia Gruchala.
To już 14. w tym roku interwencja funkcjonariuszy Straży Granicznej na gdańskim lotnisku wobec osób naruszających warunki bezpieczeństwa lotu.
Miejsca
Opinie (132) 4 zablokowane
-
2017-07-17 17:19
Prowadzę*
- 0 1
-
2017-07-17 17:22
po kiego grzyba serwują alkohol w samolotach (2)
I tyle w temacie
- 21 4
-
2017-07-17 17:36
Znam się
Ja zawsze wnoszę że sobą. Nie lubię przepłacać.
- 4 1
-
2017-07-17 22:42
zakaz alkoholu?
Akurat w piciu w samolocie nie widzę nic złego. To nie alkohol stanowi problem a ludzie go pijący. Tak się składa, że często latam samolotami bo muszę. Nie lubię tego zwłaszcza na długich trasach. I często korzystam z dobrodziejstw "lufy" czy inych cywilizowanych lini lotniczych. Ale nigdy ani ja ani moi towarzysze podróży nie robilsmy na pokładzie mówiąc trywialnie wiochy. Może to i słabe ale niektórzy podobnie jak ja muszą się trochę hmmm rozluźnić w trakcie lotu. Najprostszy sposób na stres i strach.
- 2 2
-
2017-07-17 17:25
trzeba go było wypuścić, jednego idioty mniej by było... (1)
A tak dwa dni pracy na zmywaku dostał to nawet nie poczuł kary za swoją głupotę!
- 14 0
-
2017-07-17 22:20
Raczej spuścić - kloaką.
- 1 0
-
2017-07-17 17:28
500? to jakaś kpina, 5 tys to moze bylo by o ale nie 500 zł. To sa jakies jaja
- 26 0
-
2017-07-17 17:30
500 zl
powiało grozą
- 21 1
-
2017-07-17 17:32
pytanie (1)
Czy za taka akcje nie powinien dostać dożywotniego zakazu wstępu na pokład każdego samolotu pasażerskiego?
- 26 1
-
2017-07-17 18:59
W Wizz Air już takowy ma
- 3 0
-
2017-07-17 17:34
Zapewne zostanie wpisany na "no fly list". (2)
Ciekawe jak będzie latał na zmywak do UK.
- 22 0
-
2017-07-17 20:08
na dywanie tureckim
- 3 0
-
2017-07-17 23:26
na Holendrze...Tym latajacym
- 0 0
-
2017-07-17 17:35
Po co?
Po co go powstrzymywali? Szkoda że nie otworzył drzwi i nie wysiadł na przystanku na żądanie. Selekcja naturalna.
Czy komisja smoleńska mogła by przeanalizować czy samolot wpadł by wtedy w lot obrotowy??- 11 2
-
2017-07-17 18:01
przeciez to terrorysta - to że potencjalny mało ważne
powinien być sądzony za zagrożenie w ruchu lotniczym
- 19 0
-
2017-07-17 18:03
Ile takich sytuacji już było opisywanych na Trójmiasto.pl
..wyobrażam sobie stres współpasażerów albo stewardes
I jak zawsze...
500(ani + ani-)??!!??- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.