• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Proces syndyka Stoczni Gdańskiej

DAJ
24 maja 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Lech Wałęsa pojawił się wczoraj na rozprawie w procesie przeciwko syndykowi Stoczni Gdańskiej, Andrzejowi W. oskarżonemu o narażenie zakładu na bajońskie straty finansowe.

- Nie przestałem interesować się losami Stoczni Gdańskiej - powiedział w sądzie reporterowm b. prezydent. - Liczę, że kolebka "Solidarności" zostanie odzyskana. Nigdy nie przyjąłem do wiadomości faktu jej sprzedaży.

Niewielka sala nie zdołała pomieścić kompletu obserwatorów, choćby ok. 50 sympatyków Stowarzyszenia Akcjonariuszy i Obrońców Stoczni Gdańskiej. Miejsca na ławkach dla publiczności zabrakło także dla Lecha Wałęsy. Ktoś zaproponował mu swoje miejsce.

- Dziękuję, postoję - odparł prezydent.

Tłok na sali był jednak tak dokuczliwy, że przewodniczący składu zdecydował się przenieść rozprawę do większego pomieszczania.

Troje świadków pojawiło się wczoraj przed sądem. Wśród nich inspektor kontroli skarbowej Aleksandra Ch. Swoimi zeznaniami kobieta obciążyła oskarżonego syndyka. - Pieniądze nie są towarem, nie mogą więc podlegać sprzedaży - oświadczyła.

Urzędniczka fiskusa odniosła się do jednego z zarzutów zaadresowanych do Andrzeja W. W 1998 roku podpisał on umowę sprzedaży stoczni z Trójmiejską Korporacją Stoczniową, kontrolowaną przez Janusza Szlantę. Przedsiębiorstwo wyceniono na 115 mln zł. Jednak na koncie stoczni było wówczas zdeponowane 43 mln zł. TKS oczywiście przejęła te pieniądze. W rzeczywistości więc zakład kosztował kupującego 72 mln zł.

74 hektary postoczniowych gruntów "przekazanych pod pozorem sprzedaży Stoczni Gdańskiej" - to kolejny zarzut pod adresem syndyka. W sumie grozi mu do 10 lat więzienia.

Na ławie oskarżonych siedzi również Marek K., notariusz który poświadczał umowy związane ze sprzedażą SG. Jemu grozi do 3 lat więzienia.
Głos WybrzeżaDAJ

Opinie (10)

  • jak zyc

    ludzie nie ma co pracowac po 30 lat bo co pozniej bedziecie mieli a tak o prosze legalnie bo przeciez nie ma winnych zginela kupa szmalu odpowiedzialni za to smieja sie wszystkim w twarz w swoich willach namawiam wszystkich kradnijcie,zabijajcie ...........

    • 0 0

  • ALE JAJA

    NATYCHMIAST ZAMKNĄĆ A NOTARIUSZ NA ??-------PRZEPADEK MIENIA W CAŁOŚCI

    • 0 0

  • TO NAS SMIESZY

    HOJARSKA ŚCIGAJĄ ZA PODROBIENIE PRZEPUSTKI BY SYNA ZOBACZYĆ A TU MILIARDOWE STRATY I W CO WALA ZNAMI TO POWINNA BYĆ INNA USTAWA ALE SOBIE STWORZYLI SAMI FURTKI NASI PO... TEMATY ZASTĘPCZE A MY PŁACIMY

    • 0 0

  • Oczywiscie z tego artykulu niewiele mozna sie dowiedziec, poza tym ze Walesa byl obecny na rozprawie.
    Kto wycenil stocznie na 115 mln zl? To tylko okolo $28 mln. Moze kilka dzwigow tyle kosztowalo ale nie cala stocznia. Wyglada to na jakas symboliczna transakcje, a za takimi zwykle cos sie kryje.
    Jesli chodzi o zawod notariusza to jego obowiazkiem powinno byc tylko poswiadczanie wiarygodnosci podpisow, no ale w Polsce notariusz musi byc tez prawnikiem. A co na to polscy prawnicy, nie szkoda wam chleba?

    • 0 0

  • szlante

    nie wzieli bo za duzy wyrosl, no i mala szkodliwosc spoleczna, w przeciwienstwie do nieplacenia alimentow, czy innego czynszu - tu zara bylby komornik ze slupska

    • 0 0

  • ciekawe dlaczego szlanty za dupe nie wzieli?

    • 0 0

  • A mnie ciekawi tylko jedno...

    Dlaczego tak malo (proporcjonalnie) grozi notariuszowi ? Skoro poświadczał umowę to jest w pełni wsółwinny, powiem więcej, on z racji wykonywanego zawodu zobligowany jest do znajomości prawa w stopniu znacznie lepszym niż syndyk. A wynagrodzenie notariuszy to przecież sumy niebagatelne... A może w ogóle zlikwidujmy urząd notariusza, skoro nie spełnia swoich funkcji..

    • 0 0

  • przepraszam

    za Solidarność

    • 0 0

  • Typowe

    dla hien cmentarnych, zerujacych na upadku przedsiebiorstw... To ludzie bez skrupulow.. rzeba sie z tymi elytami bedzie rozprawic i to szybko !!

    • 0 0

  • Stocznia

    Znam kilka osob ktore na likwidacji stoczni dorobily sie majatku. ale nie w jakis nielegalny sposob, gdziezby tam...
    Wszyscy oni poszli na urlopy zdrowotne co najmniej 2-u letnie, zdazyli przezyc na tych urlopach dwa upadki i nowe powstania stoczni, przez co zostaly im wyplacone 13tki, i wszelkie inne dodatki, lacznie z wynagrodzeniem za okres wypowiedzenia :)
    jak tu zarobic pieniadze? isc na chorobowe :)))

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane