• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Próg zwalniający czy jego atrapa?

Arkadiusz
27 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

- Nic mnie bardziej nie denerwuje niż pozorowane działania. A właśnie tym jest próg "zwalniający" wykonany na przejściu dla pieszych przez ul. Wielkokacką zobacz na mapie Gdyni na Witominie. To pieniądze wyrzucone w błoto - pisze pan Arkadiusz. Dlaczego tak sądzi?



Zwalniasz przed przejściami dla pieszych?

O potrzebie pohamowania zapędów niektórych kierowców piszemy wielokrotnie. Zwłaszcza przed skrzyżowaniami, szkołami i przejściami dla pieszych ma to często sens. Nasz czytelnik się z tym zgadza, ale wskazuje, że sposób wykonania może sprawić, że inwestycja nie spełnia swojej roli. Oto argumenty pana Arkadiusza z Witomina.

***

Jestem mieszkańcem Witomina od kilkunastu lat i bardzo ucieszyłem się, gdy dowiedziałem się, że przed przejściem dla pieszych przez ul. Wielkokacką przy skrzyżowaniu z ul. Hodowlaną zamontowane będą progi zwalniające.

Sam jestem kierowcą, żona również jeździ samochodem, ale oboje zgodnie przyznaliśmy, że wielu kierowców tam zdecydowanie przesadza. Widoczność jest słaba, a wielu ani myśli zwolnić. I nie mówię tu o przepuszczaniu pieszych, którzy stoją i czekają na przejście. Niech pierwszy rzuci kamieniem, ten kto zawsze w takich przypadkach się zatrzymuje... Ale dochodziło tam już do wypadków i najczęściej przyczyną była brawura i prędkość.

Czytaj także: Zaskakujące skutki potrącenia na pasach.

Dlatego jak tylko zaczęły się prace, ucieszyłem się. Wprawdzie będę 3 sekundy później w domu, ale jak komuś ma to uratować życie - to warto. Właściwie nie znam sąsiada, który myślałby inaczej.

Ale diabeł tkwi w szczegółach. Na początku myśleliśmy, że będzie to takie szerokie wzniesienie, na którym będzie trzeba zwolnić. Okazało się, że nie. No trudno, nie można mieć wszystkiego. Ale potem okazało się jeszcze, że można je z łatwością ominąć, co oczywiście wielu kierowców robi.

Codziennie widzę takie sytuacje, a jeżdżę tamtędy maksymalnie cztery razy dziennie. Sytuacja jest więc nagminna. Jak tylko nic nie jedzie z naprzeciwka, to próg jest omijany, nawet nie trzeba hamować. Po co więc został wykonany, skoro kompletnie nie spełnia swojej roli? To pieniądze wyrzucone w błoto i zwykła pokazówka, żeby się nikt nie przyczepił. Taki próg to tylko ośmieszenie. I pieszych i kierowców. A z mieszkańców czekających na poprawę bezpieczeństwa robi się wariatów mówiąc, że przecież progi zostały zamontowane. Na filmie widać jak bardzo "zwalniają" - ale chyba urzędników od myślenia.
Arkadiusz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (162) 1 zablokowana

  • Dlaczego wyrzucone w błoto?
    Nagranie z wideorejestratora przekroczenia prędkości nie jest brane pod uwagę - wideorejestrator to nie certyfikowane urządzenie pomiarowe i nie wolno brać go pod uwagę gdy chodzi o przekroczenie prędkości (chyba, ze wyliczysz prędkość "po słupkach").
    Natomiast przejechanie podwójnej ciągłej - wideorejestrator jest tutaj doskonałym dowodem popełnienia wykroczenia!
    Wysyłasz na Policję - kierowca dostanie 200zł i 5 pkt karnych - kolejny raz nie ominie progu...

    • 3 3

  • Poprawcie wykonanie progów i będzie OK (donosy piszcie ale na tych co wcale nie zwalniają) (1)

    - Po pierwsze w tym miejscu próg ma gwarantować zwolnienie do ok 20 km/h a nie wybijanie zawieszenia przez swoją ułomną konstrukcję (nie ma obłych najazdów tylko "ścięte"
    - jest źle zamontowany bo niejednokrotnie latał po ulicy
    - nie muszą do niego stosować się autobusy bo rozstaw osi jest większy od progu (no chyba że o to chodziło aby utrudnić osobowym tylko)

    Rozwiązania:
    - inny typ najlepiej taki z kostki jako nasyp po którym przejedzie pieszy (robią kawałek dalej za pętlą na leśniczówce)
    - jeżeli już mają być takie jak są to inny dostawca o łagodnym najeździe tak jak ma to miejsce przed basenem i rozstawione tak aby nie dąło się ominąć 2 kołami czyli po dwóch stronach jezdni.

    Zamiast korzystać ze sprawdzonych wzorców jak wyżej ktoś poszedł na "łatwiznę" i taki jest efekt. Sam do "świętych" w tym miejscu nie należę ale na 100% zwalniam codziennie do tych 20 i o to chodziło przecież.

    • 10 3

    • Super

      Elegancko rozpisane, mam nadzieję, że ktoś z tych mądrych głów co zlecają realizację zamówień doczyta ten komentarz :-)

      • 2 0

  • Zobaczcie kontsrukcje stawianą teraz na Uphagena

    to dopiero absurd - próg stoi tuż przy Grunwaldzkiej na skrzyżowaniu i nie ma żadnego wpływu na prędkość, bo bez progu tez się nie dało szybciej wjechać niż 20-30km/h. A na dodatek samochody czekające na wyjazd z Uphagena najeżdżając na tą konstrukcję skutecznie oślepiają tych z naprzeciwka uniemożliwiając dojrzenie pieszego czy rowerzysty. Ale to tylko w Gdańsku, który ma gdzieś przepisy ruchu drogowego.

    • 5 1

  • szlag mnie trafia na ul. Źródło Marii w Gdyni

    na niecałym kilometrze 5 progów zwalniających. Na szczęście nie muszę tam jeździć codziennie. Gdybym tam mieszkał, to już dawno bym je własnoręcznie zniwelował.

    • 10 3

  • (1)

    Redakcjo, zanim opublikujecie żale ignoranta a frustrata,
    zastanówcie się nad sprawą.

    TO Z WASZEGO PORTALU wiem, że progi nie dotyczą wszystkich pojazdów.

    TO Z WASZEGO PORTALU wiem, że szuka się rozwiązań innych, jak na przykład progi nietypowe bo krótsze czy z lukami.

    Zwykłe progi nie powinny się znajdować na niektórych ulicach. Dotyczy to na przykład tych miejsc, którędy jeżdżą autobusy (to też WIEM OD WAS).

    Ponadto te pokazane rozwiązanie zwalnia samochody i jeśli tylko ktoś nie złamie przepisów, to przejedzie po progu.

    Więc w czym problem?

    Problem ma tylko nieudacznik pod względem rozumowania i stanu emocjonalnego.
    Problem macie też wy że publikujecie jego wynurzenia, pozostające w sprzeczności z tym co wcześniej opublikowaliście już jako normalny materiał jakiegoś reportera.

    • 3 4

    • legalne ?

      prawo mówi, że nie wolno stawiac progów na drogach wyjazdowych np straży pożarnych. na partyzantów w strone jaśkowej doliny sa progi i powinny być usuniete.
      Gdąńsk ma w d*pie prawo drogowe i robi co chce.

      • 2 1

  • legalne ?

    kto wie jak a jest podstawa prawna progów zwalniających ?

    • 8 0

  • spowalniać prędkość (uspokajać ruch) można na wiele sposobów

    budowa progu kwadratowego jedynie po jednej stronie to sposób na prowokowanie sytuacji kolizyjnych.

    Być może tam przydałoby się esowanie osi jezdni np. wysepka wymuszająca zmianę kierunku jazdy, odpowiednio oznaczona.

    Ustawienie kamery rejestrującej wykroczenia to propozycja na dziś.

    • 3 3

  • Na Wita Stwosza za przystankiem tramwajowym Derdowskiego (1)

    Jest próg zwalniający, ale wszyscy go omijają wjeżdżając na ścieżkę rowerową...
    Postawić tam wąski słupek, to przestaną cwaniaczyć...

    • 4 7

    • typowe dla postsowieckiej mentalności zachowanie

      dzicz

      • 3 1

  • Omijają ten próg nie patrząc że po przeciwnym pasie jedzie samochód i często trzeba mocno hamować aby uniknąć czołówki.

    • 3 1

  • To typowe dla inwestycji miejskich w Gdyni

    Studzienki kanalizacyjne na Władysława IV zapadły się po roku od oddania nowej drogi o kilka centymetrów. Chodniki, które zostały rozebrane w związku z kładzeniem jakiejś instalacji nigdy nie wracają do stanu sprzed robót. Czy jest aż tak dobra współpraca między wykonawcami i inspektorami???? Ciekawe jaki był koszt? W Gdyni panuje bylejakość a Wojciech i jego ekipa ma ślinę na ustach od opowiadania jakież to zmiany dzieją się w Gdyni. Marazm. Czy Park Tech znajdzie się pod lupą CBA?

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane