• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrola poselska w porcie. Prokuratura i NIK zajmą się pyłem węglowym?

Maciej Korolczuk
27 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (402)
Pyłem węglowym nad Gdańskiem zajmują się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, posłowie, radni miasta i dzielnicy, a także władze Gdańska. Czy wkrótce dołączy do tego prokuratura i NIK? Pyłem węglowym nad Gdańskiem zajmują się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, posłowie, radni miasta i dzielnicy, a także władze Gdańska. Czy wkrótce dołączy do tego prokuratura i NIK?

Brak budżetu, harmonogramu działań i dokumentów potwierdzających podjęte czynności - to skutek kontroli poselskiej Beaty Maciejewskiej, posłanki Lewicy, która w czwartek udała się do gdańskiego portu ws. uciążliwego pyłu węglowego. Z kolei radny KO Cezary Śpiewak-Dowbór zaapelował do władz Gdańska o zebranie dowodów na zaniechania portu i złożenie w tej sprawie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. W czwartek wieczorem port wydał w tej sprawie oświadczenie.



Posłanka Lewicy Beata Maciejewska przeprowadziła w czwartek interwencję poselską na terenie gdańskiego portu. W siedzibie zarządu spotkała się z władzami i pracownikami spółki, by porozmawiać o przyczynach zapylenia nad miastem, z jakim mierzą się w ostatnich dniach mieszkańcy Gdańska.

- Usłyszałam, że problemu nie ma, bo nie ma w tej sprawie żadnej oficjalnej informacji, by cokolwiek złego się tutaj działo - mówi posłanka. - Gdy pokazałam im zdjęcia od mieszkańców, którzy mierzą się ze skutkami działalności portu, nie mogą otwierać okien w domu, wycierają czarne od pyłu parapety, usłyszałam: ale skąd są te zdjęcia?
Pył węglowy nad Gdańskiem. Wszczęto kontrolę inspekcji ochrony środowiska Pył węglowy nad Gdańskiem. Wszczęto kontrolę inspekcji ochrony środowiska

- Mam nadzieję, że władze portu wreszcie wezmą odpowiedzialność za to, co się tutaj dzieje - mówiła dziennikarzom Beata Maciejewska z Lewicy. - Mam nadzieję, że władze portu wreszcie wezmą odpowiedzialność za to, co się tutaj dzieje - mówiła dziennikarzom Beata Maciejewska z Lewicy.
Posłance okazano też wyniki pomiarów jakości powietrza, które stale monitorują zawartość pyłów zawieszonych PM2,5 oraz PM10. Wynika z nich, że dopuszczalne normy przekraczane są sporadycznie. Stąd ma m.in. wynikać brak dodatkowych działań portu w zakresie ograniczania uciążliwego pylenia.

- Port pochwalił się, że sprząta ulice, na co przeznaczył 600 tys. zł - mówi Maciejewska. - Ale te działania są dalece niewystarczające. Nie ma na to żadnego budżetu, żadnego harmonogramu działań.

Maciejewska wśród niedociągnięć i zaniechań portu wymieniała też m.in. brak dokumentów, w których kontrahenci portu zobowiązali się do zraszania hałd wodą, ograniczenia przeładunków podczas niekorzystnych warunków, czy mycia pojazdów opuszczających teren portu.

- To wszystko jest załatwiane "na gębę", przez telefon! Nie ma na to żadnego dokumentu - mówi Maciejewska. - To brzmi niepoważnie. Port od miesięcy zarabia na tym pieniądze i przenosi koszt tych zysków na mieszkańców. To nic innego jak prywatyzowanie zysków i rozkładanie na społeczeństwo kosztów działalności. Mam nadzieję, że port wreszcie weźmie odpowiedzialność za to, co się tutaj dzieje.

Polewaczki i jeden wąż do polewania hałdy



Gdy tylko rozpoczął się czwartkowy briefing na ul. Handlowej, na widok dziennikarzy i posłanki zareagowali operatorzy na placu z węglem. Na jezdnię wyjechał pojazd do oczyszczania ulicy. Trudno jednak powiedzieć, by po jego przejeździe jezdnia i powietrze w okolicy znacząco się poprawiły. Za jadącą ciężarówką unosiła się chmura gryzącego kurzu i czarnego pyłu.

Podczas trwającej konferencji przy ogromnej hałdzie pojawił się też jeden pracownik z wężem, by polewać składowisko wodą.

- To są te kurtyny wodne, które mają zapobiegać pyleniu? - nie dowierzała Maciejewska. - Będę interweniować w tej sprawie u premiera Mateusza Morawieckiego i ministra Jacka Sasina, odpowiedzialnego za aktywa państwowe, bo tak nie może to dłużej wyglądać. Jeden zwala na drugiego, zamieniają się stołkami, a zwykły człowiek płaci za to pyłem.
  • W środę o pyle węglowym z mieszkańcami Nowego Portu rozmawiał Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska.
  • Transparent, jaki mieszkańcy Nowego Portu przynieśli na spotkanie z prezydentem Grzelakiem.

Piotr Grzelak spotkał się z mieszkańcami



W środę w IV Liceum Ogólnokształcącym w Nowym Porcie, z mieszkańcami dzielnicy o skutkach działania portu rozmawiał wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak. Jak wyjaśnił, jedyną możliwością walki z tą sytuacją jest wywieranie presji na władze spółki. Jak dodał, Port Gdańsk w 95 procentach należy do Skarbu Państwa i samorząd nie ma żadnego bezpośredniego wpływu na jego działalność.

Także w środę pismo ws. pyłu do premiera Morawieckiego skierowała prezydent Aleksandra Dulkiewicz.

- Rozumiem potrzebę prac związanych z załadunkiem i transportem węgla, ale nie mogę zaakceptować tego, że odbywa się to kosztem mieszkańców - napisała w liście do premiera.
Prezydent Gdańska apeluje do premiera ws. pyłu węglowego Prezydent Gdańska apeluje do premiera ws. pyłu węglowego

W 2022 roku w Porcie Gdańsk przeładowano 68,2 mln ton ładunków, czyli 15 mln więcej niż rok wcześniej. Z danych na koniec marca wynika, że w tym roku przeładowano 13 218,9 tys. ton węgla, a to oznacza wzrost o ponad 175 proc. W 2022 roku w Porcie Gdańsk przeładowano 68,2 mln ton ładunków, czyli 15 mln więcej niż rok wcześniej. Z danych na koniec marca wynika, że w tym roku przeładowano 13 218,9 tys. ton węgla, a to oznacza wzrost o ponad 175 proc.

Radny: sprawę powinna zbadać prokuratura i NIK



W czwartek z kolei, temat zapylenia nad miastem wrócił podczas sesji rady miasta. W wystąpieniu klubowym Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej stwierdził, że władze miasta wyczerpały miękkie działania w sprawie pyłu i jego zdaniem powinny sięgnąć po stanowcze rozwiązania, jakim jest zebranie dowodów i złożenie do prokuratury doniesienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez władze portu. Jego zdaniem, kontrolę w porcie powinna też przeprowadzić Najwyższa Izba Kontroli.

Sprawdź jakość powietrza w Trójmieście



- Rząd nie może udawać, że problemu nie ma - uważa radny Śpiewak-Dowbór. - Takiego zapylenia nad Gdańskiem nie było jeszcze nigdy. Miasto powinno przestać wymieniać się pismami czy organizować spotkania, tylko podjąć działania zdecydowane i stanowcze.
Radny Cezary Śpiewak-Dowbór uważa, że pyłem węglowym nad Gdańskiem powinna zająć się prokuratura i Najwyższa Izba Kontroli. Radny Cezary Śpiewak-Dowbór uważa, że pyłem węglowym nad Gdańskiem powinna zająć się prokuratura i Najwyższa Izba Kontroli.
Według radnego władze miasta powinny wesprzeć w działaniu wszystkie służby miejskie i zająć się zbieraniem dowodów na znaczne przekroczenie norm pyłu węglowego nad miastem. Z kolei miasto np. poprzez kontrolę korporacyjną w spółce portu (gmina posiada w niej kilka procent udziałów) ustalić "kto konkretnie, personalnie jest odpowiedzialny za trucie mieszkańców Nowego Portu, Letnicy, Przeróbki i innych dzielnic Gdańska".



Radny powołał się na dwa paragrafy art. 182 Kodeksu karnego.

Pierwszy z nich mówi, że kto zanieczyszcza wodę, powietrze lub powierzchnię ziemi substancją albo promieniowaniem jonizującym w takiej ilości lub w takiej postaci, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Jeśli zaś czyn został popełniony w związku z eksploatacją instalacji działającej w ramach zakładu, w zakresie korzystania ze środowiska, na które wymagane jest pozwolenie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

W czwartek wieczorem do zarzutów w wysłanym do mediów oświadczeniu odniosły się władze portu. Jego treść publikujemy poniżej.

Komunikat Zarządu Morskiego Portu Gdańsk S.A. w związku z pojawiającymi się w mediach społecznościowych nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi zaniechań ze strony ZMPG, w związku z uciążliwym dla mieszkańców zapyleniem.

Polska została bezpośrednio dotknięta konsekwencjami rosyjskiej agresji w Ukrainie. Jeszcze do niedawna wszyscy zastanawialiśmy się, czy przetrwamy zimę, czy węgla w Polsce nie zabraknie. Inwazja Rosji na naszego wschodniego sąsiada, zachwiała bowiem łańcuchami dostaw, zwłaszcza surowców energetycznych. Po wprowadzonych sankcjach, które objęły rosyjski surowiec ten kierunek jest zamknięty. Węgiel musi być sprowadzany do Polski drogą morską, z całego świata. Na szczęście sprostaliśmy temu zadaniu.

Port Gdańsk pokazał, że może być gwarantem bezpieczeństwa energetycznego. Ciepłe kaloryfery w naszych domach, to w dużym stopniu zasługa pracowników portu pracujących nieprzerwanie, 24 godziny na dobę, by węgiel ze statków rozładować i dystrybuować dalej w głąb kraju.

Oczywiście obecna sytuacja z jaką się mierzymy to dla nas jak i operatorów działających na terenie portu duże wyzwanie. Surowca do Polski wpłynęło bardzo dużo. Nasze place składowe są zapełnione węglem.

Rozumiemy, że sezon grzewczy się kończy i zmartwienia czy do jesieni zdążymy ze sprowadzeniem wystarczających ilości surowca, by zapewnić ciepło w naszych domach, zostawiane są na później. Ale węgiel cały czas musi być importowany zarówno na potrzeby energetyki zawodowej jak i gospodarstw domowych, by zapewnić ciągłość bezpieczeństwa energetycznego kraju. To jest cel nadrzędny.

Zarząd Morskiego Portu Gdańsk S.A. jest świadomy z jakimi uciążliwościami muszą mierzyć się teraz mieszkańcy Nowego Portu czy innych sąsiednich dzielnic Gdańska, i z pewnością ich nie bagatelizuje - na co wskazują niektórzy oponenci. Ponownie wychodzi z inicjatywą sfinansowania czyszczenia ulic i chodników oraz infrastruktury z tym związanej, w tym znaków drogowych i barierek, prowadzących do terminali portowych.

Na początku maja rozpocznie się drugi etap porządkowania infrastruktury drogowej. Potrwa do 15 lipca. Czyszczone będą ulice: Ku Ujściu, Trasa Sucharskiego, Przetoczna, tunel pod Martwą Wisłą, początek ul. Płażyńskiego. W sumie to ponad 151 tys. m kw. powierzchni.

W celu rozładowania zatorów spowodowanych przez ciężarówki Port Gdańsk przeznaczył również tereny pod organizację punktów buforowych dla TIR-ów. Tzw. miejsca odstawcze są zlokalizowane przy ul.: Budowniczych Portu Płn. (150 miejsc postojowych), Ku Ujściu (80 miejsc), Załogowa (obecnie ok. 50 miejsc z możliwością zwiększenia do 300), Śnieżna - Handlowa (170 miejsc). Planowane są też parkingi buforowe przy ul. Kontenerowej (na 600 samochodów) i Budowniczych Portu Płn. (na 150 miejsc).

Robimy wszystko co w naszej mocy, by ewentualne uciążliwości związane z sąsiedztwem mieszkańców z portem minimalizować. ZMPG zwrócił się do operatorów portowych, aby umożliwili przewoźnikom mycie samochodów na swoim terenie, przed wyjazdem na drogę publiczną, jak również zwiększyli kontrole wyjeżdżających ciężarówek pod kątem zabezpieczania towaru plandekami, a także by węgiel był zraszany polimerem z wodą, który znacząco zmniejsza pylenie. Operatorzy zadeklarowali swoją gotowość w realizacji tego przedsięwzięcia.

Przykładowo spółka PG Eksploatacja w pierwszych dniach maja na stałe wdroży rozwiązanie spryskiwania hałd wodą ze środkiem celulozowym, który ograniczy zapylenie w ramach terenów na Basenie Górniczym. Inne środki zapobiegawcze, które zostały już zastosowane lub będą wdrożone w najbliższym czasie to bieżące sprzątanie ulic i placów profesjonalną drogową zamiatarką uliczną, bieżące polewanie hałd składowych wodą w celu ich schładzania co znaczący ograniczy zapylenie, polewanie placów składowych wodą z wozów asenizacyjnych. Spółka w najbliższych tygodniach zostanie doposażona w dodatkowe wozy. Przed każdym załadunkiem kolejowym czy samochodowym plac manewrowy przy hałdzie powinien zostać polany wodą w celu zminimalizowania zapylenia.

Poza tym, po konsultacjach z przedstawicielami dzielnicy Nowy Port, ZMPG planuje nowe nasadzenia drzew i krzewów na terenach okołoportowych, w bliskiej odległości zabudowań mieszkalnych. Projekt nasadzeń wzdłuż ul. Oliwskiej trafił już do władz miasta i jest na etapie finalnych decyzji. Trwają analizy dotyczące dodatkowych lokalizacji w rejonie sąsiednich dzielnic.

Na terenie portu rozlokowanych jest 7 czujników monitorujących stężenie pyłów. Sieć YetiSense z której korzystamy monitoruje cząsteczki PM10, PM2.5, a wyniki tego monitoringu publikujemy na naszej stronie. Osoby zainteresowane aktualną jakością powietrza w Porcie Gdańsk i jego okolicach, mogą ją na bieżąco monitorować. Informacje o stężeniach pyłów są udostępniane na stronie www.portgdansk.pl.

ZMPG S.A. pozostaje w stałym w kontakcie z władzami miasta. Kolejne spotkanie planowane jest na 2 maja. Zakres prac porządkowych na drogach dojazdowych do terminali został uzgodniony z Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni. Poza tym ZMPG jest po rozmowach z Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska. Niebawem odbędzie się też spotkanie z Radą Dzielnicy Nowy Port.

ZMPG wielokrotnie pokazał, że jest firmą odpowiedzialną społecznie. Doceniły to organizacje międzynarodowe, przyznając mu w 2021 r nagrodę ESPO (European Sea Ports Organisation), za działalność prospołeczną.

Zarząd Morskiego Portu Gdańsk S.A.
08:57 29 KWIETNIA 23

Pył węglowy (46 opinii)

Gdyby ktoś jeszcze wątpił, że w Gdańsku mamy realny problem z pyłem węglowym... Oto jak wygląda wewnętrzna (!) część zabudowy galerii po dwóch zaledwie miesiącach od czyszczenia. Wewnętrzna!
Gdyby ktoś jeszcze wątpił, że w Gdańsku mamy realny problem z pyłem węglowym... Oto jak wygląda wewnętrzna (!) część zabudowy galerii po dwóch zaledwie miesiącach od czyszczenia. Wewnętrzna!

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (402)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane